Każdy dzień rozpoczynam i kończę prysznicem. Jest on dla mnie nie tylko zwykłym odświeżeniem, ale także momentem, w którym mogę rozbudzić się rano, czy zebrać myśli po całym dniu. Dziesięć minut tylko dla mnie, które lubię uprzyjemniać sobie aromatycznym żelem pod prysznic. Od kosmetyków tego typu wymagam nie tylko przepięknego zapachu, ale również delikatności, braku podrażnień oraz wysuszania. Czy żele Carex spełniły moje oczekiwania? Odpowiem od razu - tak, a w dalszej części wpisu zdradzę dlaczego. Zapraszam do lektury.
Markę Carex lubię od dawna za świetne żele antybakteryjne do rąk, oraz mydła w płynie, które są łaskawe dla najbardziej wymagających dłoni. Z chęcią więc podjęłam się wypróbowania nowej linii pielęgnacyjnych żeli pod prysznic.
Żele występują w dwóch formułach. Pierwsza z nich jest kremowa, w skład której wchodzi Gentle Moisture dla skóry normalnej i suchej oraz Nourishing, przeznaczony do skóry suchej, ale także dla dzieci i osób skłonnych do alergii. Druga natomiast, transparentna i bardziej żelowa to Mild & Sensitive dla skóry wrażliwej oraz Vitamin Fresh, przeznaczony zarówno do mycia ciała, jak i włosów, co szybko docenił mój narzeczony. Dodam jeszcze, że fioletowa i niebieska wersja jest wyjątkowo łagodna dla oczu.
Z racji tego, że kremowa formuła charakteryzuje się słodkawym, otulającym zapachem, sięgam po nią wieczorami. Już tak mam, że bardziej świeże i rześkie aromaty rezerwuję sobie na zaspane poranki. I tutaj rewelacyjnie spisuje się Vitamin Fresh, czyli mój absolutny faworyt. Pięknie, ale nienachalnie pachnie. Wyczuwam tu mieszankę morsko-wodnych nut, idealnie pobudzających do działania. Świetnie sprawdza się także po treningach. Panom spodoba się także w roli szamponu.
Generalnie nie znajdziemy tutaj aromatów drażniących nos, czy nachalnych. Wszystkie cztery określiłabym jako spokojne, odpowiednio wyważone i po prostu uniwersalne, co dla mnie jest ogromnym plusem. Nie lubię zapachów kłócących się później z moimi perfumami.
Do plusów zaliczam także wysoką wydajność (na myjkę wystarczy wylać odrobinkę żelu, by uzyskać sporą piankę), wygodne butelki o dużej pojemności, które nie wyślizgują się z dłoni pod prysznicem, a przede wszystkim brak podrażnień i przesuszenia, przy zachowaniu skuteczności działania. Szczególnie teraz, zimą, gdy moja skóra jest dość wymagająca. Wychodząc spod prysznica odczuwam świeżość i czystość, bez nieprzyjemnego ściągnięcia i napięcia. Nie muszę od razu sięgać po balsam nawilżający.
Podsumowując, uważam, że żele Carex nie bez powodu są rekomendowane dla całej rodziny. Sądzę, że doceni je każdy, niezależnie od wieku i płci. Łagodne, a zarazem skuteczne działanie, ekonomiczność, niska cena (11,99zł/500ml) oraz przyjemny dla nosa zapach - czy można chcieć czegoś więcej? Moje wymagania są w pełni zaspokojone. :)
________________________________________________________
Abyście mogły przetestować i ocenić żele Carex na własnej skórze, dla trzech z Was mam zestawy produktów Carex, w skład których wchodzą żele Carex Gentle Moisture, Carex Vitamin Fresh, Carex Mild & Sensitive, Carex Nourishing. :)
Wszystko co należy zrobić, to wypełnić poniższy formularz, zostawiając w nim swojego maila i odpowiedź na pytanie konkursowe "Czym jest dla Ciebie prysznic?". Nie zapomnijcie również zapoznać się z regulaminem zabawy, dostępnym TUTAJ.
Czas macie do 17 stycznia, dzień później wybiorę trzy odpowiedzi, które najbardziej mi się spodobają i a ich właścicielki nagrodzę zestawami Carex. :) Powodzenia!
____________
Zestawy Carex otrzymują:
gabrysia_nowak@
neli22@
Zestawy Carex otrzymują:
gabrysia_nowak@
neli22@

Używałam właśnie fioletowej wersji i potwierdzam, że to bardzo fajny żel pod prysznic. Mój mąż również go polubił. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i Wam przypadły do gustu. :-)
UsuńNie miałam z nimi styczności. Z pewnością je wykorzystam. :-)
OdpowiedzUsuńPolecam. :-)
UsuńUwielbiam te żele :)
OdpowiedzUsuńno to super :-)
UsuńCiekawa jestem jakie są te żele. Wypróbowałabym do mycia włosów bo lubię je myć wszystkim tylko nie szamponem ;-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, ja bym miała zapewne na głowie masakrę. Mój skalp jest bardzo problemowy. :-)
UsuńUżywam czasem do mycia płynu do higieny intymnej facelle. Albo gluta z siemia lnianego ;-)
Usuńodpowiedź wysłana :)
OdpowiedzUsuńsuper :-)
UsuńNie miałam jeszcze z żelami styczności, ale bardzo lubię ich mydła w płynie. /Ania
OdpowiedzUsuńOj tak, mydełka też są bardzo dobre. :-)
UsuńNie probowalam :) po opini sprobowac Mozna :)
OdpowiedzUsuńPolecam :-)
UsuńSama bym spróbowała te żele.
OdpowiedzUsuńMam bardzo wrażliwą skórę a o tych żelach nie słyszałam. Czeba będzie je wypróbować :)
OdpowiedzUsuńie miałam nigdy żeli tej marki.
OdpowiedzUsuńJa czekam na swoje żele i mam nadzieję, że też i przypdną do gustu :)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam, ale Twoje zdjęcia i opisy mnie bardzo zachęciły ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tych żelach :)
OdpowiedzUsuńco ciekawe nigdy nie miałam styczności z tą firmą, raczej kojarzę ją z żelu do łapek niż tych pod prysznic
OdpowiedzUsuńTakie żele sieją spustoszenie na mojej skórze :( są zdecydowanie za ostre..
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że marka Carex posiada w swojej ofercie żele pod prysznic. Jeśli znajdę mniejszą pojemność to chętnie taki żel kupię :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie stosowałam tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię kremową konsystencję żeli pod prysznic, a mój chłopak żelową konsystencję - podzielilibyśmy się wygraną, hihi. :) Nie miałam jeszcze okazji testować żadnego produktu firmy Carex, nie trafiłam jeszcze na nią w sklepach. :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować, bo mydełka do rąk bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ich ciekawa :, tym bardziej że wszyscy chwalą :)
OdpowiedzUsuń