Choć ostatnio częściej niż zwykle bywam w Sephorze, to wciąż uwielbiam testować oraz odkrywać tanie i dobre kosmetyki do makijażu. Perełki z drogerii śmiało mogą bowiem konkurować z odpowiednikami droższych marek i naprawdę często w niczym im nie ustępują. Dziś przygotowałam zestawienie moich sprawdzonych produktów, które w codziennym makijażu spisują się świetnie, a jednocześnie nie rujnują portfela. Poznajcie je bliżej!
DWA TANIE I DOBRE KOSMETYKI DO MAKIJAŻU UST
Zacznę od ust. Odkąd noszę aparat ortodontyczny nie zawsze mogę sobie pozwolić na matowe szminki. Niestety moje wargi mimo regularnego nawilżania często są spierzchnięte, popękane i poranione. Z kolei bez cienkiej warstwy pomadki czuję się niewyraźnie i lubię nawet najszybszy make-up wykończyć chociażby koloryzującym balsamem. Na szczęście w drogeriach bez problemu możemy znaleźć tanie a dobre balsamy ust, więc nie warto przepłacać! Oto dwa produkty jednej marki, które zawsze mam po ręką – w kieszeni lub torebce. Podkreślają wargi jednocześnie je pielęgnując. Idealnie sprawdzą się w przypadku wymagających, przesuszonych ust.
Catrice Dewy-ful Lips 020 020 Let’s DEW This!
Kosmetyk 2w1 – pielęgnujący balsam/masełko i błyszczyk jednocześnie. Odcień 020 to ładny beżo-róż, idealny nude na co dzień. Pięknie podkreśla naturalny kolor ust, nadaje im wyrazistości i zdrowego wyglądu. Ma gęstą, kremową, ale nie lepką konsystencję. Nie skleja warg, nie przyklejają się do nich włosy na wietrze. Utrzymuje się około godziny, nie jest to produkt długotrwały. Tubka z wygodnym aplikatorem ułatwia użytkowanie balsamu poza domem. Spokojnie umalujemy się bez lusterka. Kupiłam go w Hebe za około 10zł w promocji. Online dostępny jest np. TUTAJ.
Catrice Volumizing Lip Balm 030 Wonder-Full Lips
To balsam mający powiększać usta, ale akurat ten efekt to pic na wodę. Tego typu kosmetyki mają w sobie miętę/mentol więc uczucie chłodzenia i mrowienia daje jedynie złudne wrażenie pełniejszych warg. Usta są natłuszczone, nawilżone i jędrniejsze, ale na pewno nie powiększają swojego rozmiaru. Tak czy inaczej balsam bardzo polubiłam, bo podkreśla w naturalny sposób kolor warg, pielęgnuje je i ładnie dopełnia szybki, dzienny makijaż. Minusem jest słabej jakości opakowanie – nadruk już się w połowie starł. Również kupiłam go w Hebe, w sieci dostępny jest np. TUTAJ.
Zobacz także: 6 kolorowych hitów
PIĘĆ TANICH I DOBRYCH KOSMETYKÓW DO MAKIJAŻU TWARZY
Do makijażu twarzy mam dziś najwięcej kosmetyków godnych polecenia ponieważ ostatnio wyjątkowo bardzo lubię testować produkty z tej kategorii! Rozświetlacze i brązery to moje nowe uzależnienie. :D Mam więc kilka dobroci prosto z drogeryjnych półek.
Hean Sculpting twarzy palete 3w1
Przydatna paletka nie tylko na co dzień, ale i na wyjazdy. Zawiera neutralny brązer, rozświetlający róż ze złotawymi drobinkami i bardzo subtelny, szampański rozświetlacz. Pigmentacja jest przyjemna, formuła pozwala na łatwe rozcieranie. Kosmetykiem trudno zrobić sobie plamy. Wszystkie trzy elementy dobrze się ze sobą łączą. Paletka jest naprawdę świetnej jakości więc jeśli szukacie uniwersalnego trio zerknijcie na nią. Kupiłam ją w Hebe, online złapiecie ją TUTAJ.
Golden Rose Strobing Highlighter Palette
Kolejne trio, tym razem rozświetlaczy. Czy jest tu ktoś, kto jeszcze o nim nie słyszał? Ta paletka szybko podbiła serca makijażowych entuzjastek. Trzy błyskotki – beżowo-różowy szampan, złoto i brąz, zapewniające na skórze niesamowitą taflę, glow i zachwycający efekt blasku. Odrobina wystarczy by uzyskać zdrowo rozświetloną skórę. Ja zazwyczaj omiatam wachlarzykowym pędzelkiem wszystkie trzy kolory i muskam szczyty kości policzkowych, łuk kupidyna oraz skronie. Niewielka ilość robi robotę również w wewnętrzych kącikach oczu. Pigmentacja zachwyca, a wypiekana formuła wystarczy na lata. Ja ją kupiłam w ekobieca.pl, ale ogólnie złapiecie ją TUTAJ.
Golden Rose Mineral Terracotta Powder 04
Ten wypiekany brązer, a w zasadzie puder mineralny jest popularny w sieci od dawna, a ja odkryłam go dopiero niedawno. Z miejsca jednak mnie zachwycił. Odcień 04 jest genialny! Odpowiednio jasny, stonowany, jakby kawa rozbielona mlekiem. Posiada satynowe, zdrowe wykończenie. Delikatnie rozświetla skórę, ale nie ma drobinek. Przepięknie ociepla twarz, nadaje jej świeżego, promiennego wyglądu. Trudno z nim przesadzić, łatwo się rozciera i jest idealny na co dzień. Jeśli nie jesteście fankami typowego, mocnego konturowania, a lubicie naturalny efekt, to z pewnością się polubicie. Jedynym jego minusem jest dość konkretne pylenie. Do kupienia TUTAJ.
Lovely Natural Beauty Blusher 01
Fajny, codzienny odcień zgaszonego różu. Matowy, stonowany, łatwy w użyciu. Odświeża makijaż, dopełnia go i nadaje zdrowo wyglądającego rumieńca. Nie osypuje się, jest szalenie wydajny i wydaje mi się, że na tyle uniwersalny, że będzie pasował każdej z nas. Sprawdźcie go koniecznie. Znajdziecie go w Rossmannach.
Bell HYPOAllergenic Perfectionist Powder 03
Puder upiększający i utrwalający makijaż. Coś dla dziewczyn, które nie lubią matu, a cenią sobie optyczne wygładzenie skóry, wręcz wyblurowanie jej. Pięknie wygląda również pod oczami. Jest leciutki, nie obciąża, nie wysusza. Nie posiada zapachu. Przypomina mi nieco kultowy puder Bell z limitowanej edycji Biedronki. Jeśli więc nie udało Wam się go upolować, to spróbujcie tej wersji. Ważne – na skórze tłustej nie utrzyma długo matu, ale pięknie ukryje i wyprasuje pory. Jest warty poprawek. ;) Dostępny jest w trzech odcieniach. Kupowałam go w Hebe, online złapiecie go TUTAJ.
Zobacz także: Tanie i dobre kosmetyki do makijażu – 5 kolorowych hitów w niskiej cenie
DWA TANIE I DOBRE KOSMETYKI DO MAKIJAŻU OCZU
Do niedawna trudno było znaleźć dobrą paletę cieni do powiek w drogerii. Na szczęście sytuacja uległa zmianie i półki zaczynają zapełniać się fajnymi kosmetykami w niskich cenach. Podobnie jest z kredkami – napigmentowane, miękkie, w różnych kolorach i tanie jak barszcz! To się chwali. Zerknijcie na dwa moje typy.
Lovely Peach Desire eye shadow palette
Warta uwagi, niskobudżetowa paleta, która sprawdzi się zarówno na co dzień, jak na większe wyjścia. Ma dobrą pigmentację, przy rozcieraniu cienie nie tracą na intensywności. Przejścia kolorów są płynne, ale widoczne. Nie zlewają się w jedną plamę. Mamy tu maty i błyszczące wykończenia – to naprawdę udane połączenie odcieni. Jeżeli szukacie taniej paletki w ciepłej tonacji, zerknijcie w Rossmannie do szafy Lovely.
Wibo Incredible Black Matte and Lasting
Miękka, trwała, intensywnie czarna kredka do oczu? Proszę bardzo! W dodatku jest wykręcana i posiada temperówkę. Kredka sunie po skórze niczym masełko, tworzy wyraźny, nasycony kolor za jednym pociągnięciem. Idealna do smoky eyes, zaznaczenia linii wodnej, czy rozdymionej kreski przy linii rzęs. Złapiecie ją w Rossmannie.
Ja nie wiem jak to z tymi pudrami… Ten z Bell ma nie utrzymać długo matu. Ja mam skórę ekstremalnie tłustą i matuje mnie poprawnie. Nie jest to na długo ale na pewno dłużej niż te, które wg producentów i wielu blogerek kosmetycznych oraz znawców mają sobie poradzić z największym wyświecaniem (kultowy Paese oraz Kryolan i wiele innych)
W każdym razie jestem bardzo zadowolona z tego pudru z Bell. A kredkę z Wibo kupię bo mi brakuje ?
u mnie najszybciej wyświeca się nos i Bell nie trzyma mi matu tak jak puder z AA. Takich typowo matujących (Paese, czy Kryolan właśnie) to już dawno nie używałam, bo nie podoba mi się już taki mocny mat, wolę się poprawić częściej. :D I ja ten puder Bell bardzo lubię, tak jak ten z Biedronki, bo pięknie skórę wygładza. <3 A kredkę polecam! :D
Bardzo ciekawi mnie ten puder Bell HYPOAllergenic Perfectionist Powder, sporo dobrego o nim czytałam i słyszałam :) Jestem ciekawa czy nie będzie fajnym zamiennikiem pudru z Hourglass.
Paletkę z Golden Rose z rozświetlaczami mam i uuuuuwielbiam!! :)
Aga, to przetestuj i porównaj, plissss :D bo Hourglass mnie kusi, zarówno puder, jak i inne kosmetyki, a nie wiem czy warto :D
Jak dorwę jeszcze gdzieś ten z Bell, to będę testować :D
Będę czekać :D
Róż lovely i błyszczyk Catrice to moi ulubieńcy, których używam codziennie ;) ciekawa jestem pudru z Golden Rose ale jak narazie moje zapasy nie pozwalają mi kupić nic nowego w tej kategorii ?
Cieszę się, że sprawdzają się również u Ciebie. :-) A puder polecam, oj polecam, jest genialny! :D
Muszę w końcu wypróbować ten puder z GR bo wszyscy zachwalają i póki sama nie sprawdzę chyba nie zrozumiem jego fenomenu ;) Paletka rozswietlaczy wygląda obłędnie i strasznie kusi!
Jestem pewna, że z obu kosmetyków będziesz zadowolona!
Hean Sculpting twarzy palete 3w1 to hit ostatnich dni na naszych policzkach :-).
To trio rozświetlaczy z GR zaczyna mi się bardzo marzyć ;-))
Mnie też kusiło jakiś czas zanim zdecydowałam się na zakup, ale warto było! :)
Mam terracote juz jakis czas, ale w sumie srednio wiem jak jej uzywac. Normalnie do konturowania? Nie jest zbyt satynowa/blyszczaca? Do ocieplania tez jest chyba ciut za chłodna? Jak dotad sprawdza mi sie jedynie do omiecenia opalonej buzi gdy nie chce uzywac podkladu. Pokazesz jak jej uzywasz?
Ja jej używam do ocieplania normalnie, policzki, skronie, żuchwa. Na mojej cerze wypada zdecydowanie ciepło. :)
Widzę kilka ulubieńców:) W przypadku róży nie widzę sensu wydawać 150 zł:)
Które kosmetyki lubisz? :)
Puder Bell HYPOAllergenic Perfectionist Powder jak dla mnie jest nr 1. Jestem ciekawa jak sprawdza się puder z Hourglass. Paletkę z Golden Rose z rozświetlaczami mam i bardzo często wykorzystuję!! :)
Uwielbiam takie wpisy, w których można znaleźć tanie perełki kosmetyczne. Pozdrawiam.
Dla mnie marka Bielenda jest bezkonkurencyjna. Nie droga, dobra, duży wybór kosemtyków mają. Uwielbiam ta ich serię Vege Muesli i kremy , balsamy ze zbożami owsem, pszenićą, mleczkiem kokosowym