AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach
  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT

AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach

  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT
agublogmakijażmakijaż twarzy

Dwa świetne pudry, które niedawno odkryłam – Deborah Milano i Laura Mercier

napisała AGU sierpień 14, 2016
napisała AGU sierpień 14, 2016
Bez pudru utrwalającego mój makijaż nie istnieje. Niby nie mam mocno przetłuszczającej się cery, ale bez odpowiedniego zagruntowania, podkład starłby mi się (z nosa przede wszystkim) po paru godzinach. Poza tym, nie wyobrażam sobie, aby nakładać bronzer, czy róż, na lepką od fluidu skórę – plamy murowane! Mam kilka sprawdzonych faworytów, ale niedawno odkryłam dwa, naprawdę godne uwagi kosmetyki, o których chcę Wam dziś opowiedzieć. Jeśli szukacie dobrego pudru do torebki, albo produktu, który genialnie utrwala korektor pod oczami, zapraszam do dalszego czytania.

Początkowo obawiałam się, że puder La Cipria Deborah Milano w odcieniu 30 będzie dla mnie za ciemny. Jednak kolor na tyle dopasowuje się do odcienia podkładu i mojej skóry, że na twarzy staje się praktycznie niewidoczny – nie ciemnieje, nie utlenia się na pomarańcz, nic z tych rzeczy. Na co dzień jestem fanką sypkich pudrów transparentnych, ale ten naprawdę polubiłam i obecnie sięgam po niego najczęściej. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że jest lekki i na buzi totalnie niewyczuwalny. Matuje, ale niezbyt mocno, jego wykończenie jest bardzo aksamitne i puder prezentuje się na skórze bardzo miękko. Idealnie scala makijaż, gwarantując bardzo naturalny efekt. Nie podkreśla suchych skórek, maskuje pory i delikatnie koryguje strukturę skóry. Trudno mi to nawet wytłumaczyć, to trzeba poczuć na sobie – buzia staje się idealnie gładka i bardzo przyjemna w dotyku. Mi się ten efekt osobiście bardzo podoba – skóra jest zdrowa, świeża, a przy okazji promienna. Wydaje mi się, że puder docenią posiadaczki cery normalnej, lekko mieszanej i suchej, bo dla tłustej będzie za słaby. U mnie, przy umiarkowanym przetłuszczaniu się strefy T, pierwsze poprawki potrzebne są w połowie dnia. Wtedy bibułką zbieram nadmiar sebum z nosa, czoła i brody, a później delikatnie przypudrowuję twarz przy użyciu puchatego pędzla. La Cipria nosi się bardzo komfortowo, tak jak wspominałam, jest lekki, nie  powoduje uczucia ściągnięcia i nie przesusza. Nie zauważyłam także, aby zapychał. Jedyny minus jaki dostrzegam, to jego opakowanie. Brakuje mi lusterka, a plastik, z którego zostało wykonane, pozostawia wiele do życzenia – okropnie się rysuje. W zestawie była też gąbka średniej jakości, więc ją wyrzuciłam. Puder jest wydajny, póki co nie widzę denka, a spodziewałam się go znacznie szybciej. Pyli umiarkowanie, więc zapowiada się, że zostanie ze mną jeszcze przez jakiś czas. Z pewnością kupię drugie opakowanie, jak tylko dorwę szafę Deborah w którymś z Rossmannów. Jego koszt to 25zł.
Bardzo długo szukałam również pudru pod oczy. Wszystkie, które mam były bowiem zbyt ciężkie, zbyt matowe i niezbyt ładnie wyglądały w tej okolicy. A ja potrzebowałam czegoś, co widocznie wygładzi, delikatnie rozświetli, utrwali i pomoże korektorowi ukryć niedoskonałości, czyli moje zasinienia, drobne zmarszczki i coraz bardziej widoczną dolinę łez. Doskonałym rozwiązaniem okazał się puder Secret Brightening Powder Laura Mercier. To taki mały czarodziej, który pomaga w odmłodzeniu spojrzenia i za to cenię go najbardziej. Jest leciutki jak piórko – nie obciąża i nie przesusza, a przy tym pięknie utrwala, nie zmienia koloru korektora, dodaje subtelnego blasku i wygładza. Ma biały kolor i na skórze jest całkowicie transparentny. Zawiera mikro drobinki, które są praktycznie niewidoczne, ale fundują efekt wygładzenia, dzięki odbijaniu światła. To mój pierwszy puder typowo pod oczy i jestem jego działaniem zachwycona. Nie może się jednak obyć bez wad. Niestety, opakowania pochwalić nie mogę. Mały słoiczek z sitkiem jest bardzo niepraktyczny. Nie ma bowiem mechanizmu, który umożliwiłby zamknięcie naprawdę sporych dziurek, więc musimy uważać, aby połowa kosmetyku się nie rozsypała. Tym bardziej, że cena nie jest niska – 137zł/4g. Szkoda, że marka nie pomyślała o bardziej bezpiecznym opakowaniu, bo puder sam w sobie, jest wydajny. Do jednorazowej aplikacji wystarczy odrobina wysypana na wieczko. Jeśli więc połowa nie wyląduje na podłodze, posłuży nam na lata. Nawet nie wiem, czy zdążę go zużyć przed terminem ważności, bo praktycznie wcale go nie ubywa. 

Podsumowując, oba pudry polecam, bo ich właściwości w pełni zaspokajają moje potrzeby. W obu przypadkach zastrzeżenia mam jedynie do opakowań. Mogłyby być bardziej dopracowane. Na wysoką cenę pudru Laura Mercier nie będę narzekać, bo wydajność ją rekompensuje. 
A Wy odkryłyście jakieś fajne kosmetyki ostatnimi czasy? :-) 
Na koniec pozdrawiam wraz z moją najwierniejszą asystentką, wiecznie usiłującą podgryzać gipsówkę lub inne kwiatki. Nie pogardzi też herbatą z cytryną! ;-) Odkąd Lusia zamieszkała z nami i mamy w domu dwa koty, robienie zdjęć na bloga, to wyższa szkoła jazdy. :-D
DeborahkolorówkaLaura Mercierpuder
34 komentarze
Oceń ten artykuł

Ocen: Dwa świetne pudry, które niedawno odkryłam – Deborah Milano i Laura Mercier

Oceń

AGU

Rocznik '88. Miłośniczka kosmetyków, kotów, kawy i bujania w obłokach. W wolnych chwilach pochłania seriale i spotyka się z przyjaciółmi. W międzyczasie ćwiczy makijażowe triki i testuje kolejne produkty pielęgnacyjne. Nieustannie poszukuje kosmetycznych ideałów.

poprzedni post

Kosmetyki drugiej szansy

następny post

Odcień Rose Gold – 6 kosmetyków, które warto wypróbować

Zobacz także

3 jesienne hity w pielęgnacji z Harmony Store

listopad 29, 2025

Kosmetyczne odkrycia ostatnich tygodni

październik 15, 2023

rozświetlające podkłady z drogerii – top 4

wrzesień 6, 2023

Jak pokochałam lato

lipiec 12, 2023

5 kosmetyków pielęgnacyjnych poniżej 20zł, które musisz poznać!

czerwiec 26, 2023

10 urodowych rad, które dałabym młodszej sobie :)

czerwiec 20, 2023

3 zdrowe nawyki, które wprowadziłam do swojego życia

maj 31, 2023

Kremy z filtrem SPF50 idealne na lato! 8...

maj 30, 2023

Kosmetyczna wishlista – wiosna 2023

maj 17, 2023

10 planów i celów na najbliższy kwartał

kwiecień 18, 2023
Subscribe
Powiadom o
guest
guest
34 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments
Hushaaabye
Hushaaabye
9 lat temu

Ależ koteł piękny! Skradł całego posta :)
A tak na serio to ogromnie chciałabym wypróbować Laurę – ja ostatnio pokochałam pudry w kamieniu na nowo i to wszystko za sprawą niepozornego Lirene, który zdeklasował u mnie nawet wysokopółkowe produkty :)

Odpowiedz
Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu
Reply to  Hushaaabye

Który konkretnie puder Lirene masz na myśli?

Odpowiedz
Ewelina K
Ewelina K
9 lat temu
Reply to  Hushaaabye

Z tego co pamiętam Justyna ma na myśli City Matt:) też go mam i faktycznie jeden z niewielu dobrych drogeryjnych pudrów ;)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
9 lat temu
Reply to  Hushaaabye

Nie miałam do czynienia z tym pudrem Lirene, ale słyszałam, że ta linia City Matt jest całkiem niezła :-)

Odpowiedz
Kosmetyczna strona życia/fotografka
Kosmetyczna strona życia/fotografka
9 lat temu

Nie znam tych pudrów ;)
Ja używam pudru z Bourjois i sobie bardzo chwalę :)

Śliczną masz asystentkę ♥

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
9 lat temu
Reply to  Kosmetyczna strona życia/fotografka

Healthy Mix? :-)

Dziękuję w imieniu Lusi :-)

Odpowiedz
Tyyna
Tyyna
9 lat temu

Zacznę od Lusi, jest urocza :) Ja też z moim Brunem sobie nie radzę i zawsze ale to zawsze jak już sobie wszystko fajnie ustawię do zdjęć to nie wiadomo kiedy on jest i włazi w to wszystkie albo łapkami przesuwa, taki złośnik :)

Nigdy nie miałam tych pudrów ale mogę polecić z ArtDeco jest świetny :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
9 lat temu
Reply to  Tyyna

Hehe, bo kociaki to z reguły takie psotniki – pomocniki, chociaż Rudy mój akurat ma wszystko w nosie, ale Luśka łobuzuje za nich 2! :-)

Artdeco sypki?

Odpowiedz
Agnieszka
Agnieszka
9 lat temu

Czy możesz powiedzieć, gdzie kupiłaś Laurę? Szukam już od paru miesięcy, wszędzie "out of stock"

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
9 lat temu
Reply to  Agnieszka

Dostałam ten puder, ale wczoraj sprawdzałam na stronie Douglasa i normalnie mi się pokazał. :-)

Odpowiedz
Czajma
Czajma
9 lat temu

Jaka świetna jakość zdjęć. Na pewno już o tym pisałaś, ale jakiego aparatu używasz? :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
9 lat temu
Reply to  Czajma

Dziękuję. :-) Aparat bez zmian – Canon 600D :-)

Odpowiedz
Martynellka Blog
Martynellka Blog
9 lat temu

Jak tylko widzę w jakimś wpisie Lusię to zazwyczaj na jej zdjęciu zatrzymuję się przez dłuższą chwilę, piękna jest <3 I z oczek jej widać, że to mały psotnik. Skradła ten post, więc z nadzieją czekam na kolejne, z kicią w roli głównej. :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
9 lat temu
Reply to  Martynellka Blog

Mały psotnik to za mało powiedziane! :-D To mały diabeł! ;-) Pozdrowienia!

Odpowiedz
Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Ja ostatnio odkryłam dwa świetne pudry z golden rose, true matte pressed powder który jednak matowy nie jest ale daje naprawdę fajne wykończenie, bardzo go lubię. Drugi to mineral terracotta powder w odcieniu 04, kupiony oczywiście dzięki maxineczce:) Lubię też kuleczki cc z avonu. Mam cerę suchą więc mogę sobie pozwolić na sporo rozswietlenia. Teraz szukam jeszcze tylko fajnego rozswietlacza.

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
9 lat temu
Reply to  Anonimowy

Terracottę muszę wreszcie przetestować. :-) Co do rozświetlaczy polecam Mary-Lou z theBalm, Melkior Winter Glow, albo z tańszych Lovely, Wibo lub My Secret – wszystkie bardzo lubię. :-)

Odpowiedz
Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

Czym nakładasz puder sypki pod oczy? Stosujesz przy tym metodę "baking"?

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
9 lat temu
Reply to  Anonimowy

Wklepuję mniejszym pędzelkiem np. Zoeva 114 lub jakimś do blendowania. Nie bawię się w baking. :-)

Odpowiedz
Emilia Wrembel
Emilia Wrembel
9 lat temu

Patrząc na zdjęcie, myślałam, że to puder Healthy Mix:) Ostatnio odkryłam puder mineralny Pixie Cosmetics i zakochałam się w efekcie na twarzy – satynowy woal. Pozdrowienia dla Kota:)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
9 lat temu
Reply to  Emilia Wrembel

Ja ostatnio testuję korektor Pixie, nawet niezły. Dziękujemy i pozdrawiamy z Lusią :-)

Odpowiedz
Marzena T
Marzena T
9 lat temu

Ale słodki kociak :D To on najbardziej przykuł moją uwagę :D

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
9 lat temu
Reply to  Marzena T

No tak, Luśka podbija internety! ;-)

Odpowiedz
Ewelina K
Ewelina K
9 lat temu

Moim takim najdłuższym ulubieńcem jest MUFE HD:)
LM chętnie bym wyprobowala, jedynie ceny trochę studzą zapał:)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
9 lat temu
Reply to  Ewelina K

Nie używałam jeszcze nigdy MUFE! :-)

Odpowiedz
Yasniiable
Yasniiable
9 lat temu

A ja żadnego nie znam ;) cudowny kociaki!;)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
9 lat temu
Reply to  Yasniiable

Dzięki ;-)

Odpowiedz
Anya
Anya
9 lat temu

Ja wzdycham do podkładów i korektora LM, ale cena na teraz jest dla mnie zaporowa :)

Odpowiedz
Inga Nowicka
Inga Nowicka
9 lat temu

Twój kiciuś jest przeuroczy :) na pewn w przyszłości będe miec kota w domu, kocham te stworzenia :) co zaś do kosmetyków,są mi obce, ale lubię sypkie pudry i myślę że taki jak Laura Mercier na pewno warto wypróbować :) obecnie mam Pierre Rene i choć jest dobry to do końca nie jestem zadowolona, coś mi w nim nie odpowiada

Odpowiedz
Paulina (www.simplistic.pl)
Paulina (www.simplistic.pl)
9 lat temu

Trafiłam na Twojego bloga przez Bloglovin' (chyba muszę częściej tam zaglądać) i jestem zauroczona! Zarówno szablon, zdjęcia jak i sama treść są bardzo przyjemne. :) Zabieram się za resztę postów! :)

Odpowiedz
Darin
Darin
9 lat temu

KOT *.* Śliczny, zdecydowanie wygrał w tym poście !
Jakiś czas temu odkryłam puder Lirene City Matt i powiem, że jest genialny!!!

Odpowiedz
AutreMe
AutreMe
9 lat temu

Jestem okropną kociarą, więc muszę to napisać. Kotek śliczny :) Myślałam, że puder z LM jest jeszcze droższy, więc miłe zaskoczenie :)

Odpowiedz
Kasia (lifeindots.pl)
Kasia (lifeindots.pl)
9 lat temu

Pudry jak pudry, ale koteł cudowny!

Odpowiedz
Paulina Wojciechowska
Paulina Wojciechowska
9 lat temu

Temat pudru w kamieniu. Mój do tej pory nr1 to Clinoque almost powder. Uwielbiam blogi gdzie rozmawia się o produktach, które sprawiają ze kobieta czuje się lepiej, piękniej. Niestety nie mam idealnej cery. Dlatego poszukuje fajnych produktów, które zrobią idealny efekt. Moja cera mieszana i pieguski. Clinoque idealnie dopieszcza makijaż i jest bardzo trwały. Krycie tez fajne. Absolutnie nie maska ! Polecam . A ja skuszę się na deborah

Odpowiedz
Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Ja też wcześniej używałam pudru od Laury Mercier dopóki koleżanka nie poleciła mi jego tańszego zamiennika a mianowicie pudru ryżowego z WIBO. Jak dla mnie to jest hit! są bardzo podobnie jednak ten z wibo dłużej utrzymuje się na mojej twarzy.

Odpowiedz

Popularne posty

  • 1

    Hity z apteki, które musisz poznać!

  • 2

    Najlepsze podkłady z Rossmanna

  • 3

    Co kupić w Rossmannie? – Najlepsze kosmetyki z drogerii

  • 4

    Jak się pozbyć zaskórników i oczyścić pory? Mam sprawdzony sposób!

  • 5

    Trądzik po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych

O mnie

O mnie

Cześć!

Mam na imię Agata i witam Cię na moim blogu! Uwielbiam makijaż, kocham pielęgnację. Obecnie walczę z trądzikiem za pomocą izotretynoiny. Na blogu znajdziesz całą masę pielęgnacyjnych perełek do twarzy, ciała i włosów, moje makijażowe hity oraz sprawdzone triki na trwały, codzienny makijaż. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej i będziesz towarzyszyć mi w moim urodomaniactwie!

ZOBACZ WIĘCEJ

ARCHIWUM

Posty, które warto zobaczyć:

5 kosmetyków dla cery tłustej i problematycznej

Trądzik na plecach

7 kosmetyków, za które nie lubię przepłacać

Dołącz do mnie:

Odgracanie mieszkania daje ogromną satysfakcję i Odgracanie mieszkania daje ogromną satysfakcję i wraz z porządkami w szufladach i szafkach porządki robią się także w głowie. 🥰

Najtrudniej jest zacząć, wiem, bo też to przerabiałam. Byłam ogromnie przywiązana do posiadanych rzeczy. Dużo kupowałam, często pod wpływem impulsu. Długo dojrzewałam do zmian. 😊

Co może pomóc na starcie i pozwoli nabrać rozpędu? Co zadziałało u mnie?

✔️Zacznij od małych kroków.
Mieszkanie nie zagraciło się w jeden dzień, więc daj sobie czas na jego uporządkowanie. To PROCES, czasem długotrwały. Zacznij od jednej szuflady, przejrzyj kosmetyki i wyrzuć przeterminowane, poukładaj bieliznę, albo szafkę z kubkami. Wytypuj na początek tylko te rzeczy, które są popsute/zniszczone i z którymi naprawdę łatwo Ci się będzie rozstać. 

✔️Przygotuj pudło na przeczekanie
Czegoś nie używasz od długiego czasu, a masz poczucie, że szkoda oddać/wyrzucić, bo może się jeszcze przydać? Spakuj takie rzeczy w oddzielny karton i schowaj głęboko do szafy/piwnicy/garażu i daj sobie kilka miesięcy. Zobaczysz, czy za tym tęsknisz, czy realnie Ci tego brakuje. Jeśli nie - wiesz co robić. ;)

✔️Odpowiedz sobie na pytanie co tak naprawdę lubisz.
Jakie przedmioty realnie sprawiają Ci radość? Poprawiają nastrój? Ja miałam masę pięknych kubków, po które nie sięgałam, bo miały nie taką rączkę, pojemność, czy kształt. Podobnie było ubraniami, co z tego, że sweter jest piękny, ma dobry skład, ale gryzie, czy ciśnie pod szyją? Zostawiłam te ulubione, wygodne, dopasowane do moich potrzeb. 

Powiem Wam, że z czasem jest dużo łatwiej, bo mniej rzeczy, to mniej decyzji do podjęcia, mniejszy bałagan i mniej sprzątania oraz upychania czegoś po kątach. 

Ps. Sweter z filmu wymaga golenia - wiem, ale popsuła mi się golarka i jeszcze nie zdążyłam kupić nowej. 😉 Gdy to zrobię będzie jak nowy.

Ps2.Wiem, że ta tematyka bardzo Was interesuje (mnie także), że też zabrałyście się za porządki, więc chętnie będę się dzielić zmianami jakie u mnie zachodzą i przemyśleniami, których mam mnóstwo! ❤️
W nadchodzącym roku życzę Wam szczęścia i spo W nadchodzącym roku życzę Wam szczęścia i spokoju - w głowie oraz sercu, a także dużo zdrowia i siły! ❤️ 

Ja 2022 kończę z poczuciem ogromnej wdzięczności i wiary w to, że 2023 będzie super! ❤️ 

Było różnie, ale doceniam szczególnie ostatni kwartał, który był dla mnie niezłym przebudzeniem, odkrywaniem siebie i zapoczątkował proces sporych zmian w mojej głowie. ❤️

Z całego serca dziękuję też Wam za obecność tutaj - za setki wiadomości i dyskusji w wiadomościach prywatnych, za wsparcie i dobre słowo! ❤️ Powtarzam się, ale naprawdę bardzo to doceniam. 🥹

Ściskam Was mocno! 
Agata

Ps. Jakie plany macie na dziś? Ja bez cekinów, na luzie, z przyjaciółmi, ale chcę mieć tu to zdjęcie na pamiątkę. 😊

Ps.2 Zamiast puszczać kasę z dymem zachęcam do puszczenia blika na potrzebującego zwierzaka. ❤️
34! 🥳 Dziś są moje urodziny i naprawdę nie 34! 🥳

Dziś są moje urodziny i naprawdę nie wiem kiedy ten czas zleciał, ale zdecydowanie za szybko! 😅🙈

Życzę sobie z tej okazji przede wszystkim zdrowia, bo gdy z nim wszystko ok, to czuję, że mogę wszystko! ☺️❤️ A resztę  zostawiam w mojej głowie i na głos nie wypowiem😉🤫 

Niech się spełnia!💪🔥❤️
Od kilku miesięcy jestem na dawce podtrzymującej Od kilku miesięcy jestem na dawce podtrzymującej Izoteku, a kilka tygodni temu wspominałam Wam, że dostałam od mojego lekarza prowadzącego zielone światło na włączenie do pielęgnacji retinoidów oraz kwasów - od czego zaczęłam i dlaczego? 

Zapraszam Was na bloga, bo właśnie pojawił się nowy post, w którym krok po kroku opisuję jak w mojej pielęgnacji pojawił się retinal, jak go stosuję i po jakie kosmetyki sięgam poza nim. 💦

Przy okazji daję też znać, że w sklepie @basiclabdermocosmetics trwa obecnie BLACK WEEK i rabaty sięgają aż do 35%!! 🥳

A w najbliższym czasie spodziewajcie się tutaj większej ilości treści o izotretynoinie, bo po waszych wiadomościach widzę zapotrzebowanie i chcę uporządkować moje doświadczenia z leczeniem, byście miały wszystko w jednym miejscu opisane od A do Z. 🥰

#materialsponsorowany #współpracapłatna #basiclab #basiclabdermocosmetics #BasicLovers #swiadomapielegnacja #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy#pielęgnacjatwarzy #trądzik #zdrowaskora
#zdrowaskóra #izotretynoina #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #acneproblems #acneskincare #retinol #retinal #acnecommunity #acneskin #agublog #agatabieleckapl
Cipcia przejmuje Instagrama 🤣 Nie mogłam sobie Cipcia przejmuje Instagrama 🤣 Nie mogłam sobie odmówić tej rolki #mnieśmieszy 😅😂 
Ps. Coraz częściej myślę nad założeniem konta dziewczynom, bo kociego contentu mam na najbliższe miesiące, a biorąc pod uwagę ich osobowość to same wiecie - będzie się działo😅🤣 #maklowicz #kotyrządzą #kotek #kotki #reelspolska #catreelstagram
Follow on Instagram
This error message is only visible to WordPress admins
  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • Bloglovin

Najczęściej przeglądane

  • Rossmann – promocja 2+2 na cztery różne produkty do włosów – co kupić?
  • Migawki: wiosenne kadry i małe zmiany w mieszkaniu
  • Zakupy do domu: Pepco, Kik, Jysk, Biedronka

@2020 Wszelkie prawa zastrzeżone. | Mapa strony


Do góry
Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że zgadzasz się na to, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz.Akceptuje Odrzuć
Privacy & Cookies Policy
wpDiscuz