AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach
  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT

AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach

  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT
agublog

14-godzinne podkręcenie? | Oriflame, Master Curl Mascara

napisała Listopad 25, 2013
napisała Listopad 25, 2013

Maskara Master Curl marki Oriflame, w ostatnim czasie stała się dość popularna. Reklamuje ją i poleca Anna Mucha, która zapewnia, że po jej użyciu nasze rzęsy będą podkręcone przed 14 godzin. Pomijam fakt, że w reklamie ma sztuczne rzęsy, zapewne podrasowane jeszcze PS’em. ;) Jednak tusz polecały też blogerki i vlogerki, którym wierzę dużo bardziej niż Ani, więc gdy tylko nadarzyła się okazja, postanowiłam to różowe cudo wypróbować na własnych rzęsach. Czy się sprawdziła? Zapraszam do dalszej części posta!

Tusz do rzęs posiada szczoteczkę z tradycyjnego włosia, wygiętą w łuk. Na stronie Oriflame możemy przeczytać:
“Półokrągła szczoteczka z dwoma rodzajami włosków doskonale rozdziela i wydłuża każdą z rzęs. Konstrukcja szczoteczki sprawia, że tusz rozprowadza się precyzyjnie, dokładnie pokrywając rzęsy i nadając im objętości.” 
“Użyj wewnętrznej części łukowatej szczoteczki do nałożenia tuszu na rzęsy od ich nasady aż po same końce. Dzięki temu Twoje rzęsy będą rozdzielone, podkręcone i uniesione. Ten sam zabieg powtórz na dolnych rzęsach dla uzyskania lepszego efektu. Następnie obróć szczoteczkę i użyj jej zewnętrznej części aby maksymalnie wyciągnąć i wydłużyć rzęsy. Teraz możesz hipnotyzować spojrzeniem!”

Polemizowałabym. Przyznam się, że na początku piałam wręcz z zachwytu bo podobał mi się efekt jaki daje, ale z tygodnia na tydzień moja ekscytacja malała. Zazwyczaj tusz potrzebuje czasu, ale Master Curl najlepiej sprawdzał się u mnie właśnie na początku. Miał mokrą konsystencję, która dobrze współpracowała z moimi rzęsami, a teraz, gdy trochę zgęstniał (absolutnie nie jest suchy), zaczął mi sklejać rzęsy i nieco trudniej go zaaplikować. W zasadzie za każdym razem muszę użyć grzebyka z Inglota. Poza tym od samego początku szczoteczka nabiera za dużo tuszu i brudzi mi powiekę i brzegi opakowania. Poniższe zdjęcie obrazuje jak wygląda moje opakowanie po trzykrotnym pomalowaniu rzęs. Specjalnie go nie wyczyściłam.
Jeśli chodzi o zalety maskary, to na pewno jedną z nich jest fakt, że rzeczywiście ładnie podkręca i unosi ona rzęsy. Nie jest to efekt, który trzyma się 14h, ale przez większość dnia nawet te proste lub rosnące do dołu rzęsy (mam takie w kąciku), trzyma w ryzach. Poza tym ładnie je wydłuża i nie osypuje się w ciągu dnia. Przy moich łzawiących oczach ani razu nie zafundowała mi też efektu pandy. Daje radę nawet na siłowni! Mimo tego, bezproblemowo zmywa się płynem micelarnym. 
Poniżej możecie zobaczyć jak Master Curl wygląda na moich oczach. Na zdjęciach mam dwie delikatne warstwy. Większa ilość maskary, niestety skleja moje rzęsy i sprawia, że jest ich raptem kilka (one same naturalnie się krzyżują więc tusz musi je naprawdę porządnie rozdzielać!). Efekt by mnie zadowalał, gdyby rzęsy były nieco pogrubione. 
Podsumowując, to nie jest produkt dla moich rzęs. Widziałam, że u innych dziewczyn daje fantastyczne efekty, ale ja nieco się zawiodłam. Tym bardziej, że na początku mi się naprawdę podobał. W tej cenie (regularna to 33zł/8ml, promocyjna zaś 21,90zł) wolę tusz Max Factora. Zdecydowanie. 

Jestem ciekawa czy miałyście styczność z tą maskarą i jak sprawdza się ona na Waszych rzęsach?
PS. Kosmetyk dostałam w ramach współpracy z Anią z bloga kosmetyczny biznes (KLIK). Fakt ten nie wpłynął na moją ocenę produktów.Jeśli chcecie nabyć ten lub inny kosmetyk marki Oriflame– możecie to zrobić zgłaszając się do konsultantki, natomiast jeśli jesteście zainteresowane niższą ceną produktów możecie zarejestrować się do klubu Oriflame TUTAJ.
kolorówkaOriflametusz do rzęs
48 komentarzy
Oceń ten artykuł

Ocen: 14-godzinne podkręcenie? | Oriflame, Master Curl Mascara

Oceń

poprzedni post

krycie na 102! | Catrice Camouflage Cream

następny post

25 lat minęło (prawie) jak jeden dzień…

Zobacz także

Najciekawsze nowości w mojej kosmetyczce

Luty 26, 2021

Hydrolaty Make Me Bio – jak stosuję je...

Luty 16, 2021

MIYA Cosmetics – esencja micelarna, serum nawilżające, krem...

Luty 11, 2021

Wiosenna wishlista lifestylowa – książka, torebka, ekspres do...

Luty 4, 2021

Jak wrócić do jazdy samochodem po przerwie? Moje...

Styczeń 18, 2021

Olej CBD – czy warto? jak się u...

Styczeń 14, 2021

Ulubione akcesoria, które sprawdzają mi się przy noszeniu...

Styczeń 12, 2021

Migawki: Moj grudzień, chorowanie, Izotek, coraz bliżej Święta

Grudzień 16, 2020

Co warto kupić w Sephorze? Promocja – 20%...

Listopad 27, 2020

Jak się pozbyć zaskórników i oczyścić pory? Mam...

Listopad 23, 2020
Subscribe
Powiadom o
guest
guest
48 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments
Paula
Paula
7 lat temu

troszke drogi… :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Paula

cena promocyjna nie jest taka zła, ale znam tańsze i lepsze tusze ;)

Odpowiedz
92ana
92ana
7 lat temu

Fajny efekt.. Ja używam tuszu Max Factora i mimo wszystko nie zamieniłabym go na inny. :P

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  92ana

ja też lubię MF :)

Odpowiedz
Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Nie kusi ;)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Anonimowy

zabrakło efektu wow :P

Odpowiedz
gosia mysz
gosia mysz
7 lat temu

mam ten tusz ale jeszcze nie testowałam do tej pory moim ulubionym jest wonder lash

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  gosia mysz

też mam wonder lash, napiszę o nim wkrótce :)

Odpowiedz
Agata bloguje...
Agata bloguje...
7 lat temu

A widzisz, a mi przypasował bardzo. To jeden z moich ulubionych tuszów. :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Agata bloguje...

to chyba kwestia rzęs :)

Odpowiedz
Cleo
Cleo
7 lat temu

świetny blog :) zapraszam do mnie http://beauty-by-cleeoo.blogspot.com :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Cleo

:)

Odpowiedz
88macola
88macola
7 lat temu

no to chyba się nie skuszę. Dzięki za recenzję!

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  88macola

nie ma za co ;) być może u Ciebie spisałby się lepiej? :)

Odpowiedz
88macola
88macola
7 lat temu
Reply to  88macola

dodam jeszcze, że opakowanie jest dokładnie takie samo jak wydłużającego tuszu z Yves Rocher i brudzi się tak samo, chociaż szczoteczka jest inna. :)

Odpowiedz
Nuna2225
Nuna2225
7 lat temu

szczoteczka przypomina mi trochę Rimmela;p jakos nie przepadam za Oriflame

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Nuna2225

to fakt :) Ori ma niektóre kosmetyki bardzo fajne ;)

Odpowiedz
bloGosia
bloGosia
7 lat temu

Nie lubię u siebie podobnego efektu, rzęsy muszę mieć albo pogrubione i wydłużone na maksa albo wcale ich nie maluję.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  bloGosia

ja nie zawsze lubię teatralny efekt, ale ta maskara średnio mnie zadowala mimo wszystko :)

Odpowiedz
Aleksandreta K.
Aleksandreta K.
7 lat temu

Ja zawsze jestem wierna maskarom z Maybelline (no prawie…) ;)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Aleksandreta K.

ja lubię MF :)

Odpowiedz
Natalia
Natalia
7 lat temu

hmm efekt koncowy nie jest az taki chyba zly, co? zeby tak moje rzesy siegaly nieba jak u Ciebie przy kiepskim tuszu! ;)
choc przyznam, ze do Oriflame i tuszow jakos nie jestem przekonana..

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Natalia

ja mam dość długie rzęsy, ale cienkie i lubię jak tusz je jednak trochę pogrubia i porządnie rozdziela by było ich więcej :)

Odpowiedz
Marta Reed
Marta Reed
7 lat temu

Ja nie lubię tuszy z Oriflame… Ale i tak masz piękne rzęsy!

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Marta Reed

dziękuję :)

Odpowiedz
Kala
Kala
7 lat temu

Mam ją i nie podoba mi się zbytnio efekt jaki daje. Ja lubie mocniej podkreślone oczy a tutaj niestety wyglada to bardzo naturalnie bez efektu wow … Mam wrażenie jakbym nie pomalowała rzęs.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Kala

mi też się nie podoba :)

Odpowiedz
Monika Kosmetyka
Monika Kosmetyka
7 lat temu

Bardzo podoba mi się efekt:):)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Monika Kosmetyka

a mi raczej średnio… :) miałam i mam lepsze maskary :)

Odpowiedz
nika88
nika88
7 lat temu

Wczoraj odebrałam przesyłkę z tym tuszem :) Nie lubię jak tusz odbija się na powiece (chyba nikt nie lubi), ciekawe jak się u mnie sprawdzi…

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  nika88

on ogólnie brudzi obszar dookoła powieki podczas malowania, odbijać mi się nie odbija w trakcie noszenia.

Odpowiedz
Aneta Starosta
Aneta Starosta
7 lat temu

Podoba mi się ta szczoteczka :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Aneta Starosta

ja wolę tradycyjne :)

Odpowiedz
Żurnalistka
Żurnalistka
7 lat temu

Rzeczywiście bez szału. Każda panna reklamująca tusz ma sztuczne rzęsy, a my się zachwycamy, że to maskara daje taki efekt. Nie używam mascar podkręcających, więc nie mam zdania, bo moje rzęsy z natury się kręcą ;)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Żurnalistka

To zależy od rodzaju maskary i rzęs :) Z Avonu uwielbiałam kiedyś SuperShock, z Oriflame fajna jest WonderLash Maskara! :) ta po prostu na moim typie rzęs się nie sprawdziła… :)

Odpowiedz
Kosmetyczny biznes
Kosmetyczny biznes
7 lat temu

To jest tusz dla wybranych, trzeba miec odpowiednie rzesy aby wygladal na nich genialnie

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Kosmetyczny biznes

z tym się zgodzę, bo widziałam efekty, które są godne pozazdroszczenia, moje rzęsy nie są dla niego :)

Odpowiedz
świat zapachu
świat zapachu
7 lat temu

Tyłka nie urywa. W ogóle jestem swojego przekonania, że tusze z tych wszystkich firm katalogowych cą raczej średnie. Może były by fajne dla osób, które mają piękne, długie i gęste rzęsy, ale nie wiele z nas ma takie szczęście :-(

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  świat zapachu

Jeśli ktoś ma piękne, długie i gęste rzęsy to mu tusz niepotrzebny :D Moje z natury są długie, ale potrzebuję czegoś co porządnie je rozczesze :)

Odpowiedz
Joanna
Joanna
7 lat temu

Mam problem z półokrągłymi szczoteczkami. Zawsze się upaćkam przy malowaniu;)

Odpowiedz
StickClose
somethingtobelievein
somethingtobelievein
7 lat temu

nic specjalnego, a drogi :(

Odpowiedz
StickClose
MD BŻ
MD BŻ
7 lat temu

wydaje się dość delikatny

Odpowiedz
StickClose
Rudaaaaa
Rudaaaaa
7 lat temu

Z Oriflame bardzo lubię maskarę WonderLash. Kupuję ją od długiego czasu i ciągle do niej wracam :)

Odpowiedz
StickClose
little.monster.
little.monster.
7 lat temu

znam lepsze i tańsze od tego :D raczej u mnie nie zawita

Odpowiedz
StickClose
lacquer-maniacs
lacquer-maniacs
7 lat temu

Może nie powinnam, ale generalnie jestem sceptyczna jeśli chodzi o Oriflame czy Avon.

Odpowiedz
StickClose
Kornelia Myśliwiec
Kornelia Myśliwiec
7 lat temu

Efekt jak na taką szczoteczkę bardzo ładny :D

Odpowiedz
StickClose
alessa
alessa
7 lat temu

Ja jestem wierna MF :)

Odpowiedz
StickClose
brechot
brechot
7 lat temu

To możliwe 14 godzin?

Odpowiedz
StickClose

Popularne posty

  • 1

    Najlepsze podkłady z Rossmanna

  • 2

    Hity z apteki, które musisz poznać!

  • 3

    Kosmetyki do makijażu Fridge – genialny krem wyrównujący koloryt, boski rozświetlacz i tinty

  • 4

    Co kupić w Rossmannie? – Najlepsze kosmetyki z drogerii

  • 5

    niestety nie dla mnie / Klorane, szampon na bazie chininy i witamin B

O mnie

O mnie

Cześć!

Mam na imię Agata i witam Cię na moim blogu! Uwielbiam makijaż, kocham pielęgnację. Obecnie walczę z trądzikiem za pomocą izotretynoiny. Na blogu znajdziesz całą masę pielęgnacyjnych perełek do twarzy, ciała i włosów, moje makijażowe hity oraz sprawdzone triki na trwały, codzienny makijaż. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej i będziesz towarzyszyć mi w moim urodomaniactwie!

ZOBACZ WIĘCEJ

ARCHIWUM

Posty, które warto zobaczyć:

5 kosmetyków dla cery tłustej i problematycznej

Trądzik na plecach

7 kosmetyków, za które nie lubię przepłacać

Dołącz do mnie:

Akceptujecie siebie bez makijażu?🙂 Ja uczę s Akceptujecie siebie bez makijażu?🙂

Ja uczę się tego na nowo. W teorii wiem, że wygląd nie wartościuje człowieka, ale po moim skórnym kryzysie ciężko wrócić na właściwe tory. 🙄

Moja cera jest obecnie w dużo lepszej formie, Izotek działa, wielkie, podskórne wypryski poznikały. W grudniu jednak miałam takie momenty, że patrząc w lustro płakałam.😥 Żuchwa była usiana bolesnymi, głębokimi gulami, plecy podobnie (tak, badałam hormony i to nie jeden raz, są w normie). Nie wychodziłam z domu bez makijażu, bo się wstydziłam. Miałam wrażenie, że wszyscy zwracają uwagę na moje pryszcze. 🥺

Teraz moja skóra twarzy wygląda wizualnie lepiej, ale ma też inne potrzeby. Nie chcę jej obciążać na co dzień pełnym makijażem, gdy cały dzień spędzam w domu, albo wychodzę jedynie do sklepu. Lubię jednak czuć się zadbana i ogarnięta. Czyste włosy, schludny ubiór, poranna pielęgnacja, nawilżenie - to już robi ogromną robotę w moim samopoczuciu. 

A jak do tego nałożę odrobinę kremu wyrównującego koloryt marki @fridge_by_yde , wklepię palcem w usta ich kremowy tint i rozświetlacz na szczyty kości policzkowych, to czuję się w ogóle jak milion dolarów. 😃 Gdy dodam jeszcze odrobinę korektora pod oko, podkręcę rzęsy zalotką, to mam prawdziwy makeup no makeup. Taki jak na pierwszym zdjęciu (na drugim moja naga skóra), którego totalnie nie widać, a który zapewnia mi komplementy z serii "o rety, jak promiennie dziś wyglądasz".✨

Jeszcze parę miesięcy temu taka wersja mnie totalnie by nie przeszła, teraz czuję się naprawdę dobrze. 🙂

Kosmetyki do makijażu Fridge  omówiłam szerzej na blogu, zapraszam do najnowszego wpisu! Ostrzegam - są boskie🤩 Świeże, naturalne, polskie, o pięknych składach. 👌

#acneskincare #acneproblems #acnetreatment #trądzik #tradzik #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy #pielęgnacjatwarzy #acnepositivity #acnecommunity  #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #zdrowaskora #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #blogkosmetyczny #skincarefreak #skincaretips
#fridgebyydge #kosmetykizlodowki #świeżekosmetyki #naturalnekosmetyki
#naturalnymakijaz
#leczenietrądziku
#agatabieleckapl #nomakeupselfie #makeupnomakeup
#nomakeuptoday
Używacie hydrolatów? Ja kiedyś nie byłam do ni Używacie hydrolatów? Ja kiedyś nie byłam do nich przekonana, ale teraz wody roślinne towarzyszą mi na co dzień. Cenię je za wielofunkcyjność i możliwość wykorzystania na różne sposoby. Są świetne na przykład w roli toniku, odświeżającej mgiełki, jako podkład pod olejowanie włosów, czy dodatek do masek glinkowych.✨

W najnowszym wpisie na blogu znajdziecie omówienie czterech hydrolatów @makemebio (ich woda różana i z pomarańczy były pierwszymi, które kilka lat temu wypróbowałam, mam ogromny sentyment) oraz sporo moich sprawdzonych propozycji na ich zastosowanie w pielęgnacji. Dają naprawdę dużo możliwości. 🌸 

Wpadniecie? 😘
Link czeka w bio i na stories. 

#makemebio #wspolpraca #codziennapielęgnacja
 #kosmetykinaturalne #vegancosmetics #fallinlovewithyourskin #hydrolaty #hydrolat  #acneskincare #acneproblems #acnetreatment #trądzik #tradzik #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy #pielęgnacjatwarzy #acnepositivity #acnecommunity #acnecontrol #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #zdrowaskora #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #bestcosmetics #blogkosmetyczny #skincarefreak #skincaretips
Jaki jest Wasz ulubiony rytuał urodowy?🙃 Mi n Jaki jest Wasz ulubiony rytuał urodowy?🙃

Mi na ten moment chyba największą frajdę sprawia wieczorna pielęgnacja! Ten moment kiedy wykonuję wieloetapowy demakijaż, wklepuję kolejne warstwy odżywczych kosmetyków jest niezwykle relaksujący i odprężający!✨

To niesamowite jak moje podejście do pielęgnacji i kosmetyków ogólnie się zmieniło na przestrzeni lat. Kiedyś skupiałam się bardziej na mocnym makijażu - kolejnych warstwach kryjącego podkładu i matującego pudru, a demakijaż był najbardziej znienawidzoną czynnością. Płatki kosmetyczne plus micel, do tego mocny żel i oczywiście tonik z alkoholem oraz matujący krem, a jakże! 🤦‍♀️Im szybciej, tym lepiej i bardziej byle jak. 😃

Dziś w dalszym ciągu kocham makijaż, te wszystkie piękne kolorowe błyskotki, ale zadbana, zdrowa skóra jest dla mnie priorytetem. Traktuję ją więc z szacunkiem, dbam i poświęcam czas. A testowanie nowych kosmetyków dopasowanych do potrzeb mojej cery sprawia mi ogromną radość. Tak jak zresztą dzielenie się z Wami moimi pielęgnacyjnymi odkryciami i rekomendacjami. ❤️ Możecie być pewne, że tego typu treści tutaj nie zabraknie. 🥰

Ps. Zdjęcie pochodzi z najnowszego wpisu na blogu, w którym opowiadam Wam o trzech bardzo przyjemnych i zarazem uniwersalnych (dedykowanych każdemu rodzajowi skóry) nowościach @miyacosmetics🌸

Jestem pewna, że nawilżające serum, krem pod oczy i płyn micelarny doceni każda z Was! Zostawiam link w bio i na stories. 🥰

#acneskincare #acneproblems #acnetreatment #trądzik #tradzik #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy #pielęgnacjatwarzy #acnepositivity #acnecommunity #acnecontrol #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #zdrowaskora #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #blogkosmetyczny #skincarefreak #skincaretips
#izotretynoina #miyakosmetics #miya #jestemgotowazmiya
#leczenietrądziku
#agatabieleckapl #nomakeupselfie
#nomakeuptoday #mirrorselfie
Będę dziś z Wami bardzo szczera🙂 Jakiś cza Będę dziś z Wami bardzo szczera🙂

Jakiś czas temu zaliczyłam poważny i długotrwały kryzys. Miałam wrażenie, że tu (do tego idealnego świata online) nie pasuję, że jestem niewystarczająco dobra. Niczym się nie wyróżniam, w dodatku jestem pryszczata, szczerbata i gruba. 😃 No co Wam, będę ściemniać - nie ma się czym chwalić, tak właśnie o sobie myślałam. Choć chowałam się za maską makijażu i filtrami, to na zdjęciach i filmikach widziałam jedynie swoje wszystkie kompleksy, porównywałam się do innych i coraz bardziej zamykałam w sobie. Miałam masę pomysłów, które kończyły zapisane na papierze, bo brakowało mi odwagi na ich realizację. Ograniczał mnie strach, że to co mam do przekazania jest wtórne, niezbyt ciekawe, mało inspirujące. Serio, doszłam do ściany myśląc, że mój czas antenowy się skończył. 😃 A później postanowiłam, że tak łatwo się nie poddam, że dość tego autosabotażu! 💪 I że jeśli chcę nadal tu być i tworzyć treści, to muszę mieć odwagę, by najzwyczaj w świecie być w 100% sobą. Tą nieidealną, niedoskonałą, normalną Agatą, która mimo wszystko coś tam do powiedzenia i przekazania ma. Inaczej to nie ma sensu.🤷‍♀️

Jestem więc i zaczynam tak jakby nowy rozdział. Po swojemu. Z poluzowaną gumką w gaciach, bez spiny. Chcę eksperymentować i próbować. Nie odkładać działania na później. I przede wszystkim przestać się wstydzić.  Pokazywać Wam zarówno ładne, sprawdzone rzeczy, jak i swoją walkę z kompleksami. Dużo w tym roku chcę w sobie zmienić, by czuć się naprawdę dobrze. Z samoakceptacją jeszcze mi nie do końca po drodze, ale może kiedyś? 😉

Długo myślałam, czy warto przyznawać się do słabości, ale uznałam, że potrzebuję się tym z Wami podzielić. I nieśmiało liczę, że nadal będziecie mi towarzyszyć, razem będziemy się inspirować, motywować oraz wspierać w urodowych odkryciach i codziennych zmaganiach! 🙃

A w dniu dzisiejszym życzę Wam miłości przede wszystkim do samych siebie! ❤️
~Agu

#odrazumilepiej #dzisbezhasztagow
Krem idealny - jaki powinien być według Was? 🤔🧐

Dla mnie przede wszystkim musi:

✔️szybko się wchłaniać i nie zostawiać tłustej, lepkiej warstwy,
✔️współgrać z każdym podkładem - mineralnym, czy płynnym, 
✔️nie rolować się i nie warzyć podczas aplikacji makijażu,
✔️nie skracać trwałości i świeżości makijażu,
✔️być lekki, ale jednocześnie przyjemnie nawilżający i zmiękczający skórę,
✔️nie zapychać i nie powodować niedoskonałości,
✔️współpracować z SPF50. 

Wbrew pozorom trudno na taki kosmetyk trafić, szczególnie, gdy ma się cerę tłustą, trądzikową. Z przyjemnością ogłaszam więc, że najnowszy krem @annabelleminerals_pl Soft Cream spełnia doskonale potrzeby mojej problemowej skóry i szczerze mogę Wam go polecić.❤️

Jest leciutki, wchłania się błyskawicznie, ma subtelny zapach i świetnie pracuje zarówno z minerałami, jak i tradycyjnymi kosmetykami. Jest naprawdę dobrą bazą pod makijaż, bo w zasadzie od razu po jego aplikacji możemy sięgać po makijaż. Jest też bardzo wydajny. Testuję go sobie od początku grudnia i nadal mam go sporo. 👌

Słoiczek ma metalową zakrętkę, ale możemy dokupić do niego pompkę i wykorzystywać wielokrotnie. 😊

Dziś zaczęłam Izotek (nareeeszcie🥳) , więc za jakiś czas wrócę do Was z informacją jak krem sprawdza się w przypadku cery przesuszonej, uwrażliwionej. 

Ps. Na ISS pokazuję natomiast moją przykładową pielęgnację poranną - krok po kroku omawiam kosmetyki jakich używam. Same fajności, więc zapraszam! ❤️

#annabelleminerals #annabellegirl #kremdotwarzy  #krempodmakijaż #kremnaturalny #kosmetykinaturalne #polskiekosmetyki #polskiekosmetykinaturalne#lesswastepolska #zerowastepolska #pielęgnacja #pielegnacjatwarzy #pielegnacjaskory #zdrowaskora #skincarelover #skincareaddict #skincareroutines #skincarethatworks #skoratradzikowa #pielęgnacjatwarzy #acnecontrol #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #blogkosmetyczny #skincarefreak #agatabieleckapl #ad
Follow on Instagram
  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • Bloglovin

Najczęściej przeglądane

  • Trądzik po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych
  • Co najbardziej pogarsza stan mojej cery?
  • Najciekawsze nowości w mojej kosmetyczce

@2020 Wszelkie prawa zastrzeżone. | Mapa strony


Do góry
Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że zgadzasz się na to, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz.Akceptuje Odrzuć
Privacy & Cookies Policy
wpDiscuz