AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach
  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT

AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach

  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT
agublogakcesoriamakijaż

beautyblender MICRO.MINI – przydatny gadżet czy zbędny wydatek?

napisała AGU Styczeń 17, 2015
napisała AGU Styczeń 17, 2015
Wielokrotnie wspominałam, że uwielbiam jajo beautyblender. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona do tego “wynalazku”, ale z biegiem czasu moje podejście totalnie się zmieniło. Nie wyobrażam sobie, by mogło go zabraknąć w mojej kosmetyczce. Mam dwa – różowe i białe. Pierwsze już ledwo zipie, bo jest ze mną od paru lat, ale nadal działa i nadaje się do stosowania. Białą wersję mam od kilku miesięcy i widzę, że niestety zaczyna żółknąć, dlatego na chwilę obecną najlepszą opcją wydaje mi się czerń. Pewnie za jakiś czas ją sobie sprawię. Najpierw jednak skusiłam się na wypróbowanie nowości marki, jaką jest beautyblender MICRO.MINI, czyli jajeczko w naprawdę małym rozmiarze. Ma ono spisywać się idealnie w aplikacji korektora,  rozświetlacza, czy też konturowania na mokro. Dziś zdradzę Wam czy mini wersja jest przydatnym gadżetem i czy warto kupićduopack w kolorze neonowej zieleni. Zapraszam do dalszego czytania.

OGÓLNIE BEAUTYBLENDERZE SŁÓW KILKA


Na wstępie chcę zaznaczyć, że obie wersje zapewniają taki sam efekt na skórze. Gąbki różnią się tylko rozmiarem. Beautyblenderem uzysykujemy wykończenie całkowicie inne niż przy użyciu najlepszego pędzla. Aplikując podkład jajkiem mamy pewność, że zostanie go na skórze tyle, ile faktycznie jest nam potrzebne. Trudno za jego pomocą uzyskać maskę. Skóra wygląda naturalnie, wszystko jest pięknie scalone i nie musimy się martwić o nadmiar podkładu. Doceniam to głównie w przypadku suchych skór, np. gdy sama borykam się z przesuszenem lub maluję koleżanki “sucharki”. Z beautyblenderem mam pewność, że to co jest do ukrycia, zostanie schowane, a jednocześnie suche skórki, czy zmarszczki nie zostaną dodatkowo podkreślone. Poza tym wiem, że podkład nie będzie się nieestetycznie zbierał w załamaniach, czy smużył. Pracuje się nim naprawdę bardzo szybko, sprawnie i bezproblemowo. Uważam, że klasyczną wersję naprawdę warto mieć.
BEAUTYBLENDER MICRO.MINI
Mini wersja to nowy rozmiar, który ma zapewniać jeszcze większą precyzję aplikacji. Jajko jest naprawdę małe, więc dotrzemy w każdy zakamarek. Poniżej możecie zobaczyć, jak wygląda rozmiarowo w zetknięciu z twarzą, już po namoczeniu i odciśnięciu oraz jak wypada w porównaniu z pierwotną wersją (na sucho i po zwiększeniu rozmiaru). Do aplikowania kosmetyku na cały obszar twarzy (np. podkładu) raczej się nie nadaje, bo tylko wydłuży pracę. Świetnie zaś sprawdza się w nakładaniu korektora pod oczami, przy skrzydełkach nosa lub na wypryski. Pozwala również na łatwe wymodelowanie twarzy produktami płynnymi, czy kremowymi.  Za pomocą beautyblendera (w obu rozmiarach), ta metoda konturowania jest szybka oraz znacznie łatwiejsza niż za pomocą pędzli. Stemplowanie pozwala na lepsze roztarcie granic, dzięki czemu wszystko wygląda naturalniej i myślę, że nawet niewprawiona ręka nie zrobi sobie krzywdy.
na zdjęciu tym razem inna ‘modelka’, ja robiłam za fotografa ;)

KTÓRĄ WERSJĘ WYBRAĆ?

Tradycyjny BB polecam każdemu, bez wyjątku. Nieważne, czy malujecie tylko siebie, czy również innych. Nie musicie czekać aż wyschnie, czyścicie, ewentualnie dezynfekujecie i od razu beautyblender jest gotowy do użycia. To naprawdę świetny gadżet, który usprawnia pracę i najzwyczajniej w świecie umila poranny makijaż. W przypadku MICRO.MINI mam już nieco odmienne zdanie – uważam, że jajeczko jest przydatne, ale da się bez niego żyć. Z pewnością bardziej docenią tę wersję wizażyści, osoby zajmujący się makijażem zawodowo, pracujący np. przy sesjach zdjęciowych. Owszem, przyjemnie się z nim pracuje, ale w codziennym makijażu, jakoś odruchowo używam tylko większej wersji, bo nią w równie dobry i wygodny sposób mogę nałożyć korektor pod oczami i zakryć to co trzeba. Twarz zazwyaczaj i tak modeluję kosmetykami w kamieniu, więc nie widzę sensu brudzenia dwóch gąbek. Poza tym, może to kwestia wieloletniego przyzwyczajenia, ale klasyczny BB lepiej mi leży w dłoni. Po mini wersję sięgam, gdy mam więcej czasu na zabawę z makijażem, gdy czekają mnie zdjęcia, gdzieś się wybieram (wieczorne wyjścia itd), albo kiedy maluję koleżanki na imprezy.
przed namoczeniem

po namoczeniu

CZY BEUTYBLENDER MICRO.MINI JEST WART ZAKUPU? 
MICRO.MINI to naprawdę dobry produkt, ale uważam, że nie jest niezdbędny do wykonania codziennego makijażu. Jeśli ktoś ma wolną gotówkę, jest fanem BB i z powodu zwykłej, kobiecej zachcianki chce kupić mini wersję jajka, to oczywiście nie widzę żadnych przeciwskazań i zachęcam do spróbowania. Gwarantuję, że się sprawdzi i nie zawiedzie, bo swoje zadanie spełnia bez zarzutu. Ja jestem z niej naprawdę zawodolona, ale też bez problemu bym się bez niej obyła. Natomiast bez klasyka już nie. W związku z tym decyzję pozostawiam Wam. Same musicie sobie odpowiedzieć, czy byłby to dla Was przydatny gadżet, czy zbędny wydatek. :)
Na koniec dodam jeszcze, że mój dwupak (nie można kupić jednej sztuki) pochodzi ze sklepu kosmetykomania.pl. Znajdziecie go TUTAJ.  Kosztuje aktualnie 69,89zł. Kiedyś w komentarzach na facebooku padło stwierdzenie, że szkoda, iż producent nie pomyślał o tym, aby stworzyć zestawy składające się z 1 sztuki dużej + 1 małej. Zgadzam się z tym! Myślę, że miałoby to niezły sens i że kiedyś jeszcze takie duety wejdą do sprzedaży. :)

Koniecznie dajcie znać co myślicie na temat MICRO.MINI! Miałyście z tą wersją do czynienia? Należycie do grona fanek BB, czy wolicie pędzle? :)

ZOBACZ TEŻ: 
  • Beautyblender czy Real Techniques Miracle Complexion Sponge – którą gąbeczkę wybrać?
  • Beautyblender vs gąbeczka Infinity
  • Beautyblender – aplikacja krok po kroku 
  • Beautyblender – hit czy kit, pierwsze wrażenia 

Photobucket
Photobucket
PhotobucketPhotobucket
beautyblenderbeautyblender micro.minigąbka do makijażu
31 komentarzy
Oceń ten artykuł

Ocen: beautyblender MICRO.MINI – przydatny gadżet czy zbędny wydatek?

Oceń

AGU

Rocznik '88. Miłośniczka kosmetyków, kotów, kawy i bujania w obłokach. W wolnych chwilach pochłania seriale i spotyka się z przyjaciółmi. W międzyczasie ćwiczy makijażowe triki i testuje kolejne produkty pielęgnacyjne. Nieustannie poszukuje kosmetycznych ideałów.

poprzedni post

3 x NIE #10 | kosmetyki, których nie polubiłam i nie kupię ponownie

następny post

Pranie/mycie pędzli – moje sposoby, ulubione kosmetyki i gadżety

Zobacz także

Kosmetyki do makijażu Fridge – genialny krem wyrównujący...

Luty 18, 2021

Hydrolaty Make Me Bio – jak stosuję je...

Luty 16, 2021

MIYA Cosmetics – esencja micelarna, serum nawilżające, krem...

Luty 11, 2021

Wiosenna wishlista lifestylowa – książka, torebka, ekspres do...

Luty 4, 2021

Jak wrócić do jazdy samochodem po przerwie? Moje...

Styczeń 18, 2021

Olej CBD – czy warto? jak się u...

Styczeń 14, 2021

Ulubione akcesoria, które sprawdzają mi się przy noszeniu...

Styczeń 12, 2021

Migawki: Moj grudzień, chorowanie, Izotek, coraz bliżej Święta

Grudzień 16, 2020

Co warto kupić w Sephorze? Promocja – 20%...

Listopad 27, 2020

Jak się pozbyć zaskórników i oczyścić pory? Mam...

Listopad 23, 2020
Subscribe
Powiadom o
guest
guest
31 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments
GumaDoZuciax3
GumaDoZuciax3
6 lat temu

Nigdy nie uzywałam gąbki do podkładu. Albo ręce, albo pędzel :)

Odpowiedz
Ewelina K
Ewelina K
6 lat temu

A ja bym chyba chętnie wypróbowała właśnie to mniejsze jajo:)

Odpowiedz
Southgirl
Southgirl
6 lat temu

Na Micro.Mini bym sie nie skusila, bo wydaje mi sie za male to jajuszko, ale wieksza wersja jest spoko :)

Odpowiedz
Anya
Anya
6 lat temu

ja jeszcze nie wypróbowałam normalnej wersji bb :) ale może w końcu się skuszę.

Odpowiedz
Marta Elfu
Marta Elfu
6 lat temu

Ten miniaczek jest naprawdę mini! Jestem za duetem. Jedno duże i małe. Dzięki temu kobiety mogłyby przetestować obie gąbeczki i być może kupić ponownie. Oby producent BB o tym pomyślał :)

Odpowiedz
Kala
Kala
6 lat temu

Używam gąbki z Real Techniques i też nie wyobrażam sobie bez niej makijażu jak Ty bez BB;)

Odpowiedz
Zaneta Wnukowska
Zaneta Wnukowska
6 lat temu

dla mnie zbędny wydatek :)

Odpowiedz
Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Kiedyś mnie bardzo kusiła gąbka BB w standardowych rozmiarach, ale suma sumarum jednak zrezygnowałam z tego kosztownego pomysłu i zainwestowałam w kilka najpotrzebniejszych pędzli i jestem bardzo zadowolona :) dla mnie na chwilę obecną te gąbki to zbędny wydatek :)

Odpowiedz
Łukasz Bier
Łukasz Bier
6 lat temu

jaki maluski :D:D. …. dla mnei zwyklym bb można wszedzie zajechać ; ]

Odpowiedz
Beat The Boredom
Beat The Boredom
6 lat temu

Nie używam podkładów, więc nie potrzebuję BB, ale wydaje mi się, że jeśli ktoś na co dzień się tylko maluje, to nie potrzeba mu takiego zestawu – chyba że faktycznie będą w zestawie sprzedawane, to wtedy ewentualnie zrozumiem taką cenę za kawałek "materiału". :)

Odpowiedz
BERY
BERY
6 lat temu

ja tez lubie normalna wersje i lubie ten z RT i lubie ten z maqpro ale mini i tak i tak mnie kusi ;)

Odpowiedz
wakeup makeup
wakeup makeup
6 lat temu

ja zaczęłam przygodę z BB w normalnym rozmiarze i na dzień dzisiejszy uważam, że wszystko można ogarnąć tym jednym… :)

Odpowiedz
Kasia M
Kasia M
6 lat temu

Jeszcze nie próbowałam żadnej wersji, ale mam wielką ochotę na duże jajo☺

Odpowiedz
Milena M
Milena M
6 lat temu

Dla mnie za drogi i kompletnie niepotrzebny.

Odpowiedz
Violet Bell
Violet Bell
6 lat temu

Zestaw z dużym i małym jajkiem też chętnie bym wypróbowała :)

Odpowiedz
Linka Karo
Linka Karo
6 lat temu

Mam obie wersje i obie bardzo lubię :) małe używam też często do nakładania cieni w kremie, idealnie się do tego nadaje :) przeszkadza mi tylko kolor, bo chociaż jest świetny, to ciężko go doprać, a nie jestem do tego przyzwyczajona, bo duże jajko mam w kolorze czarnym ;)

Odpowiedz
Science Woman
Science Woman
6 lat temu

nie mam żadnego oryginalnego BB – ale nie potrzebuję:) mam glamsponge i dogorywające realtechniques i z obu jestem zadowolona, nie czuję jakoś potrzeby zakupu BB :)

Odpowiedz
Anna Kot
Anna Kot
6 lat temu

już od dawna chcę sobie zakupić, ale jakoś zawsze coś mnie powstrzymuje :(

Odpowiedz
Karolina W
Karolina W
6 lat temu

Ja bardziej chciałabym tą wersję od standardowego ;)

Odpowiedz
Raz Anioł Raz Diablica
Raz Anioł Raz Diablica
6 lat temu

Ja osobiście mam bb w wersji czarnej, jak do tej pory sprawdza się rewelacyjnie :) Także chyba zaliczam się do grona jego fanek :)

Odpowiedz
Jogobella .J.K.
Jogobella .J.K.
6 lat temu

ta zielona jest fajna :)

Odpowiedz
cream
cream
6 lat temu

Generalnie nie używałam jeszcze gąbek tego typu, dopiero się przymierzam – zacznę od tańszej wersji RT:) a Goss stwierdził, że ta mini wersja jest nieudana;) Wg mnie BB to przyrząd głównie dla makijażystów, czyli dla kogoś kto na tym zarabia.

Odpowiedz
Kosmetyki_W_Moim_Świecie
Kosmetyki_W_Moim_Świecie
6 lat temu

Mam w planach kupić większą wersję ale jeszcze się zastanawiam.
Obserwuję i zapraszam na nową recenzje :)

Odpowiedz
Koainka B
Koainka B
6 lat temu

Skusiłam się na mini, użyłam go dopiero raz i jakoś nie zawojował moim makijażem. Efekt taki sam jak przy użyciu dużego BB, a do tego że jest malutki to kiepsko trzyma mi się w dłoni. I szczerze żałuję wydanej kasy :(

Odpowiedz
Gapa
Gapa
6 lat temu

Rzadko używam podkładu/kremu BB ale gdy to robię za każdym razem żałuję, że nie mam żadnego "urządzenia" do rozprowadzania takich kosmetyków…

Odpowiedz
loonami
loonami
6 lat temu

Tez kiedys bylam sceptycznie nastawiona do BB, komentarze na wiazazu dodatkowo mnie zniechecily. Czytalam stwierdzenia typu "zbieracz bakterii", "kasa w bloto". W koncu jednak zakupilam BB i zaluje, ze tak pozno! Mam dokladnie takie samo zdanie jak Ty na temat zbawiennego dzialania jajka dla suchej skory :) I dokladnie takie same zdanie jesli chodzi o male jajo- dla profesjonalistow i jesli bardzo sie ma ochote. Ja sobie radze dobrze duza wersja jesli chodzi zarowno o podklad jak i korektor.. wiec narazie sobie tego maluszka odpuszcze :)

Odpowiedz
Sylwia Białecka
Sylwia Białecka
6 lat temu

wygląda przesłodko ale raczej się na niego nie skuszę, już prędzej kupiłabym wersję pełnowymiarową ;)

Odpowiedz
Agness makeup
Agness makeup
6 lat temu

Nie używałam nigdy BB, jakoś cena mnie jak narazie odstrasza. :)

Odpowiedz
imponderabilia
imponderabilia
6 lat temu

Uwielbiam wszelkiego rodzaju gadżety, ale niestety szybko się nimi nudzę. Miałam BB jakiś czas go namiętnie używałam, potem znowu wróciłam do pędzli i jakoś o tym jajeczku zapomniałam. Na pewno jest to ciekawy gadżet, ale chyba raczej dla osób, które wiedzą, że będą go systematycznie używać :)

Odpowiedz
warto kupić? testuję i piszę prawdę
warto kupić? testuję i piszę prawdę
6 lat temu

fajny bajer, ale ze względu na cenę zostanę przy rossmannowskich gąbeczkach, które też są bardzo fajne :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
6 lat temu

one obok BB nawet nie stały, więc nie ma co porównywać. :)

Odpowiedz

Popularne posty

  • 1

    Najlepsze podkłady z Rossmanna

  • 2

    Hity z apteki, które musisz poznać!

  • 3

    Kosmetyki do makijażu Fridge – genialny krem wyrównujący koloryt, boski rozświetlacz i tinty

  • 4

    Toaletka Ikea – metamorfoza mojej toaletki

  • 5

    Co kupić w Rossmannie? – Najlepsze kosmetyki z drogerii

O mnie

O mnie

Cześć!

Mam na imię Agata i witam Cię na moim blogu! Uwielbiam makijaż, kocham pielęgnację. Obecnie walczę z trądzikiem za pomocą izotretynoiny. Na blogu znajdziesz całą masę pielęgnacyjnych perełek do twarzy, ciała i włosów, moje makijażowe hity oraz sprawdzone triki na trwały, codzienny makijaż. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej i będziesz towarzyszyć mi w moim urodomaniactwie!

ZOBACZ WIĘCEJ

ARCHIWUM

Posty, które warto zobaczyć:

5 kosmetyków dla cery tłustej i problematycznej

Trądzik na plecach

7 kosmetyków, za które nie lubię przepłacać

Dołącz do mnie:

Akceptujecie siebie bez makijażu?🙂 Ja uczę s Akceptujecie siebie bez makijażu?🙂

Ja uczę się tego na nowo. W teorii wiem, że wygląd nie wartościuje człowieka, ale po moim skórnym kryzysie ciężko wrócić na właściwe tory. 🙄

Moja cera jest obecnie w dużo lepszej formie, Izotek działa, wielkie, podskórne wypryski poznikały. W grudniu jednak miałam takie momenty, że patrząc w lustro płakałam.😥 Żuchwa była usiana bolesnymi, głębokimi gulami, plecy podobnie (tak, badałam hormony i to nie jeden raz, są w normie). Nie wychodziłam z domu bez makijażu, bo się wstydziłam. Miałam wrażenie, że wszyscy zwracają uwagę na moje pryszcze. 🥺

Teraz moja skóra twarzy wygląda wizualnie lepiej, ale ma też inne potrzeby. Nie chcę jej obciążać na co dzień pełnym makijażem, gdy cały dzień spędzam w domu, albo wychodzę jedynie do sklepu. Lubię jednak czuć się zadbana i ogarnięta. Czyste włosy, schludny ubiór, poranna pielęgnacja, nawilżenie - to już robi ogromną robotę w moim samopoczuciu. 

A jak do tego nałożę odrobinę kremu wyrównującego koloryt marki @fridge_by_yde , wklepię palcem w usta ich kremowy tint i rozświetlacz na szczyty kości policzkowych, to czuję się w ogóle jak milion dolarów. 😃 Gdy dodam jeszcze odrobinę korektora pod oko, podkręcę rzęsy zalotką, to mam prawdziwy makeup no makeup. Taki jak na pierwszym zdjęciu (na drugim moja naga skóra), którego totalnie nie widać, a który zapewnia mi komplementy z serii "o rety, jak promiennie dziś wyglądasz".✨

Jeszcze parę miesięcy temu taka wersja mnie totalnie by nie przeszła, teraz czuję się naprawdę dobrze. 🙂

Kosmetyki do makijażu Fridge  omówiłam szerzej na blogu, zapraszam do najnowszego wpisu! Ostrzegam - są boskie🤩 Świeże, naturalne, polskie, o pięknych składach. 👌

#acneskincare #acneproblems #acnetreatment #trądzik #tradzik #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy #pielęgnacjatwarzy #acnepositivity #acnecommunity  #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #zdrowaskora #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #blogkosmetyczny #skincarefreak #skincaretips
#fridgebyydge #kosmetykizlodowki #świeżekosmetyki #naturalnekosmetyki
#naturalnymakijaz
#leczenietrądziku
#agatabieleckapl #nomakeupselfie #makeupnomakeup
#nomakeuptoday
Używacie hydrolatów? Ja kiedyś nie byłam do ni Używacie hydrolatów? Ja kiedyś nie byłam do nich przekonana, ale teraz wody roślinne towarzyszą mi na co dzień. Cenię je za wielofunkcyjność i możliwość wykorzystania na różne sposoby. Są świetne na przykład w roli toniku, odświeżającej mgiełki, jako podkład pod olejowanie włosów, czy dodatek do masek glinkowych.✨

W najnowszym wpisie na blogu znajdziecie omówienie czterech hydrolatów @makemebio (ich woda różana i z pomarańczy były pierwszymi, które kilka lat temu wypróbowałam, mam ogromny sentyment) oraz sporo moich sprawdzonych propozycji na ich zastosowanie w pielęgnacji. Dają naprawdę dużo możliwości. 🌸 

Wpadniecie? 😘
Link czeka w bio i na stories. 

#makemebio #wspolpraca #codziennapielęgnacja
 #kosmetykinaturalne #vegancosmetics #fallinlovewithyourskin #hydrolaty #hydrolat  #acneskincare #acneproblems #acnetreatment #trądzik #tradzik #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy #pielęgnacjatwarzy #acnepositivity #acnecommunity #acnecontrol #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #zdrowaskora #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #bestcosmetics #blogkosmetyczny #skincarefreak #skincaretips
Jaki jest Wasz ulubiony rytuał urodowy?🙃 Mi n Jaki jest Wasz ulubiony rytuał urodowy?🙃

Mi na ten moment chyba największą frajdę sprawia wieczorna pielęgnacja! Ten moment kiedy wykonuję wieloetapowy demakijaż, wklepuję kolejne warstwy odżywczych kosmetyków jest niezwykle relaksujący i odprężający!✨

To niesamowite jak moje podejście do pielęgnacji i kosmetyków ogólnie się zmieniło na przestrzeni lat. Kiedyś skupiałam się bardziej na mocnym makijażu - kolejnych warstwach kryjącego podkładu i matującego pudru, a demakijaż był najbardziej znienawidzoną czynnością. Płatki kosmetyczne plus micel, do tego mocny żel i oczywiście tonik z alkoholem oraz matujący krem, a jakże! 🤦‍♀️Im szybciej, tym lepiej i bardziej byle jak. 😃

Dziś w dalszym ciągu kocham makijaż, te wszystkie piękne kolorowe błyskotki, ale zadbana, zdrowa skóra jest dla mnie priorytetem. Traktuję ją więc z szacunkiem, dbam i poświęcam czas. A testowanie nowych kosmetyków dopasowanych do potrzeb mojej cery sprawia mi ogromną radość. Tak jak zresztą dzielenie się z Wami moimi pielęgnacyjnymi odkryciami i rekomendacjami. ❤️ Możecie być pewne, że tego typu treści tutaj nie zabraknie. 🥰

Ps. Zdjęcie pochodzi z najnowszego wpisu na blogu, w którym opowiadam Wam o trzech bardzo przyjemnych i zarazem uniwersalnych (dedykowanych każdemu rodzajowi skóry) nowościach @miyacosmetics🌸

Jestem pewna, że nawilżające serum, krem pod oczy i płyn micelarny doceni każda z Was! Zostawiam link w bio i na stories. 🥰

#acneskincare #acneproblems #acnetreatment #trądzik #tradzik #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy #pielęgnacjatwarzy #acnepositivity #acnecommunity #acnecontrol #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #zdrowaskora #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #blogkosmetyczny #skincarefreak #skincaretips
#izotretynoina #miyakosmetics #miya #jestemgotowazmiya
#leczenietrądziku
#agatabieleckapl #nomakeupselfie
#nomakeuptoday #mirrorselfie
Będę dziś z Wami bardzo szczera🙂 Jakiś cza Będę dziś z Wami bardzo szczera🙂

Jakiś czas temu zaliczyłam poważny i długotrwały kryzys. Miałam wrażenie, że tu (do tego idealnego świata online) nie pasuję, że jestem niewystarczająco dobra. Niczym się nie wyróżniam, w dodatku jestem pryszczata, szczerbata i gruba. 😃 No co Wam, będę ściemniać - nie ma się czym chwalić, tak właśnie o sobie myślałam. Choć chowałam się za maską makijażu i filtrami, to na zdjęciach i filmikach widziałam jedynie swoje wszystkie kompleksy, porównywałam się do innych i coraz bardziej zamykałam w sobie. Miałam masę pomysłów, które kończyły zapisane na papierze, bo brakowało mi odwagi na ich realizację. Ograniczał mnie strach, że to co mam do przekazania jest wtórne, niezbyt ciekawe, mało inspirujące. Serio, doszłam do ściany myśląc, że mój czas antenowy się skończył. 😃 A później postanowiłam, że tak łatwo się nie poddam, że dość tego autosabotażu! 💪 I że jeśli chcę nadal tu być i tworzyć treści, to muszę mieć odwagę, by najzwyczaj w świecie być w 100% sobą. Tą nieidealną, niedoskonałą, normalną Agatą, która mimo wszystko coś tam do powiedzenia i przekazania ma. Inaczej to nie ma sensu.🤷‍♀️

Jestem więc i zaczynam tak jakby nowy rozdział. Po swojemu. Z poluzowaną gumką w gaciach, bez spiny. Chcę eksperymentować i próbować. Nie odkładać działania na później. I przede wszystkim przestać się wstydzić.  Pokazywać Wam zarówno ładne, sprawdzone rzeczy, jak i swoją walkę z kompleksami. Dużo w tym roku chcę w sobie zmienić, by czuć się naprawdę dobrze. Z samoakceptacją jeszcze mi nie do końca po drodze, ale może kiedyś? 😉

Długo myślałam, czy warto przyznawać się do słabości, ale uznałam, że potrzebuję się tym z Wami podzielić. I nieśmiało liczę, że nadal będziecie mi towarzyszyć, razem będziemy się inspirować, motywować oraz wspierać w urodowych odkryciach i codziennych zmaganiach! 🙃

A w dniu dzisiejszym życzę Wam miłości przede wszystkim do samych siebie! ❤️
~Agu

#odrazumilepiej #dzisbezhasztagow
Krem idealny - jaki powinien być według Was? 🤔🧐

Dla mnie przede wszystkim musi:

✔️szybko się wchłaniać i nie zostawiać tłustej, lepkiej warstwy,
✔️współgrać z każdym podkładem - mineralnym, czy płynnym, 
✔️nie rolować się i nie warzyć podczas aplikacji makijażu,
✔️nie skracać trwałości i świeżości makijażu,
✔️być lekki, ale jednocześnie przyjemnie nawilżający i zmiękczający skórę,
✔️nie zapychać i nie powodować niedoskonałości,
✔️współpracować z SPF50. 

Wbrew pozorom trudno na taki kosmetyk trafić, szczególnie, gdy ma się cerę tłustą, trądzikową. Z przyjemnością ogłaszam więc, że najnowszy krem @annabelleminerals_pl Soft Cream spełnia doskonale potrzeby mojej problemowej skóry i szczerze mogę Wam go polecić.❤️

Jest leciutki, wchłania się błyskawicznie, ma subtelny zapach i świetnie pracuje zarówno z minerałami, jak i tradycyjnymi kosmetykami. Jest naprawdę dobrą bazą pod makijaż, bo w zasadzie od razu po jego aplikacji możemy sięgać po makijaż. Jest też bardzo wydajny. Testuję go sobie od początku grudnia i nadal mam go sporo. 👌

Słoiczek ma metalową zakrętkę, ale możemy dokupić do niego pompkę i wykorzystywać wielokrotnie. 😊

Dziś zaczęłam Izotek (nareeeszcie🥳) , więc za jakiś czas wrócę do Was z informacją jak krem sprawdza się w przypadku cery przesuszonej, uwrażliwionej. 

Ps. Na ISS pokazuję natomiast moją przykładową pielęgnację poranną - krok po kroku omawiam kosmetyki jakich używam. Same fajności, więc zapraszam! ❤️

#annabelleminerals #annabellegirl #kremdotwarzy  #krempodmakijaż #kremnaturalny #kosmetykinaturalne #polskiekosmetyki #polskiekosmetykinaturalne#lesswastepolska #zerowastepolska #pielęgnacja #pielegnacjatwarzy #pielegnacjaskory #zdrowaskora #skincarelover #skincareaddict #skincareroutines #skincarethatworks #skoratradzikowa #pielęgnacjatwarzy #acnecontrol #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #blogkosmetyczny #skincarefreak #agatabieleckapl #ad
Follow on Instagram
  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • Bloglovin

Najczęściej przeglądane

  • Hydrolaty Make Me Bio – jak stosuję je w codziennej pielęgnacji?
  • Maxineczka temu winna, czyli lista zakupów po kursie u Asi
  • Zdrowa dieta kota – Jaka karmę wybrać? Jak zmienić nawyki żywieniowe? Jak odchudzić kota?

@2020 Wszelkie prawa zastrzeżone. | Mapa strony


Do góry
Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że zgadzasz się na to, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz.Akceptuje Odrzuć
Privacy & Cookies Policy
wpDiscuz