AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach
  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT

AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach

  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT
agublogmakijażmakijaż oczu

Nowe palety czekoladowe Makeup Revolution: Chocolate and Peaches i Chocolate Love

napisała AGU marzec 1, 2017
napisała AGU marzec 1, 2017
Zaledwie kilka dni temu dotarły do mnie dwie nowe palety Makeup Revolution. Tym razem marka urzeka brzoskwiniową i różową czekoladą, które swoimi kolorami już na wstępie robią wrażenie. Postanowiłam nie czekać i na gorąco pokazać Wam ich wnętrze z bliska. Myślę, że ciekawią Was też swatche, więc ich również nie zabraknie w dalszej części wpisu. Zapraszam!

Z paletami czekoladowymi Makeup Revolution mam do czynienia od dłuższego czasu. Miałam okazję przetestować wszystkie warianty kolorystyczne, które ukazały się do tej pory poza jednym wyjątkiem – Golden Bar. Myślę jednak, że prędzej, czy później i ona wpadnie w moje ręce. Nie od dziś wiadomo, że producent inspiruje się marką Too Faced. Palety są zbliżone kolorystycznie do siebie, niestety nie mam porównania co do podobieństw i różnic w kwestii jakości. Nie zmienia to jednak faktu, że uważam czekoladki MUR za naprawdę dobre, godne uwagi palety w rozsądnej cenie. Jeśli szukacie cieni na każdą okazję, które nie zrujnują Waszego portfela, śmiało możecie celować właśnie w jedną z tych bezkalorycznych słodkości.

→ Palety Makeup Revolution, I Heart Makeup: Death By Chocolate & I Heart Chocolate, Czekoladki, które nie tuczą!
→ Paleta na dziś: Makeup Revolution Naked Chocolate / Czym kierować się kupując paletę cieni?
→ Makeup Revolution Chocolate Vice z bliska 

Tym razem przyjrzymy się z bliska wersji Chocolate and Peaches oraz Chocolate Love. Nie będę ukrywać, że moje serce mocniej bije do tej pierwszej, choć drugiej uroku też odmówić nie można, co to, to nie! Na szybko więc obfociłam paletki, aby móc się nimi bezkarnie pobawić, zmacać i poużywać. 

No dobra, ale co my tu mamy? W obu paletach mieści się 16 cieni, w tym po dwa większe. Nie zabrakło również lusterka i dwustronnych aplikatorów. Chocolate and Peaches zawiera piękne brązy, zgaszone zielenie, brzoskwinie i opalizujące róże w ciepłej tonacji – to zdecydowanie kolory w moim guście. Lubię cieplejsze tony i znacznie lepiej się w nich czuję niż w chłodnych barwach. W Chocolate Love przeważają właśnie odcienie różu, fiolety, brązy z domieszką szarości, więc posiadaczki tego typu kompozycji kolorystycznych będą wniebowzięte. Choć ja dla siebie znalazłam w niej również co nieco – umieszczone w niej brązy przepięknie wyglądają na powiekach.

W obu paletkach mamy po 6 cieni matowych i 10 połyskujących o różnych wykończeniach – typowo perłowe, z drobinkami, metaliczne, a nawet opalizujące. Obie są na tyle uniwersalne, że z powodzeniem wykonamy za ich pomocą makijaż na co dzień, jak i na większe wyjścia. Nie brakuje cielistych, bazowych odcieni oraz tych ciemniejszych do podkreślenia załamania, zewnętrznego kącika lub zagęszczenia linii rzęs. 
Tak jak w przypadku pozostałych czekolad, tak i tutaj praca z cieniami to przyjemność. Kolory mają fajną pigmentację i nie tracą na intensywności podczas rozcierania. Oczywiście prym wiodą odcienie błyszczące, ale maty również są widoczne na powiekach. W trakcie aplikacji nic się nadmiernie nie osypuje. W piątek wykonywałam dość ciemny makijaż oka i nie ubrudziłam się wcale. Widoczne jest jedynie delikatne pylenie przy nabieraniu na pędzel. Na powiekach doskonale się blendują i równomiernie rozkładają. Ich konsystencja jest lekko wilgotna i gładko suną po skórze.

Na bazie (obecnie Urban Decay) wszystkie makijaże wykonane czekoladowymi paletami utrzymują się u mnie bez zarzutu cały dzień. Kolory nie bledną, nie zbierają się w załamaniach i tak też jest w przypadku zarówno Chocolate and Peaches, jak i Chocolate Love.

Oczywiście na koniec swatche. :)

Coby się bardziej nie rozwodzić, napiszę po prostu, że obie nowości nie odbiegają jakością od pozostałych czekoladowych palet Makeup Revolution i jak najbardziej je polecam. Myślę, że brzoskwiniowa wersja będzie mi towarzyszyć teraz w wielu makijażach – totalnie uwiodła mnie swoją kolorystyką i wszystkie cienie z niej wykorzystam. :-)

Oba egzemplarze kupicie w drogerii ekobieca.pl w promocyjnej cenie 37,99zł.

  • Chocolate and Peaches KLIK
  • Chocolate Love KLIK
Dajcie znać która czekoladka bardziej wpada w Wasz gust! Jestem niesamowicie ciekawa. :-)

kolorówkaMakeup Revolutionpaleta cieni
30 komentarzy
Oceń ten artykuł

Ocen: Nowe palety czekoladowe Makeup Revolution: Chocolate and Peaches i Chocolate Love

Oceń

AGU

Rocznik '88. Miłośniczka kosmetyków, kotów, kawy i bujania w obłokach. W wolnych chwilach pochłania seriale i spotyka się z przyjaciółmi. W międzyczasie ćwiczy makijażowe triki i testuje kolejne produkty pielęgnacyjne. Nieustannie poszukuje kosmetycznych ideałów.

poprzedni post

Peeling kawitacyjny w domu

następny post

Nowy wygląd Agu blog

Zobacz także

Kosmetyczna wishlista – wiosna 2023

maj 17, 2023

10 planów i celów na najbliższy kwartał

kwiecień 18, 2023

Idealna maskara istnieje! Najlepsze tusze do rzęs –...

kwiecień 12, 2023

Kilka ciekawych zużyć ostatnich tygodni

marzec 6, 2023

5 kosmetyków, po które regularnie sięgam. I to...

luty 3, 2023

Odkrycia i ulubieńcy ostatnich tygodni

styczeń 20, 2023

Odgracanie mieszkania – 3 rady na start

styczeń 16, 2023

Dlaczego warto mieć mniej? Co mi dały porządki...

grudzień 13, 2022

Retinol i kwasy po Izoteku – jak wprowadzić...

listopad 26, 2022

Migawki: projekt zdrowie, fajna jesień i trochę zmian

listopad 11, 2022
Subscribe
Powiadom o
guest
guest
30 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments
Agness makeup
Agness makeup
6 lat temu

Są urocze, brzoskwiniowa mnie urzekła, lubię ciepłe tony :)

Odpowiedz
Karolina N.
Karolina N.
6 lat temu

ostatnio rzadko maluję się cieniami, ale zdecydowanie widzę się w niektórych kolorach!

Odpowiedz
karolajn.el
karolajn.el
6 lat temu

chętnie zainteresowałabym się tą chocolate and peaches :) Pozdrawiam ;]

Odpowiedz
Łukasz Bier
Łukasz Bier
6 lat temu

Pomaranczowa bym przygarnal :)

Odpowiedz
Lux Fly
Lux Fly
6 lat temu

Jakie piękne!!! Uwielbiam cienie ;)

Odpowiedz
Agnieszka bloguje
Agnieszka bloguje
6 lat temu

Brzoskwiniowa to mój faworyt! Jeszcze nie miałam żadnej czekoladki od MUR, a ta kusi mnie najbardziej.. ;)

Odpowiedz
wakeup makeup
wakeup makeup
6 lat temu

przyjemne kolorki :)

Odpowiedz
Aneta
Aneta
6 lat temu

Chocolate and peaches <3 chyba pierwsza paleta w ktorej wykorzystalabym kazdy cien :) jest swietnie skomponowana!Bedzie moja jak nic :)

Odpowiedz
Ewelina K
Ewelina K
6 lat temu

Peaches do mnie przemawia:)

Odpowiedz
Hannuszka
Hannuszka
6 lat temu

No ale niech mi ktoś wytłumaczy, jak to możliwe, że za MUR nie ciągną się jeszcze procesy sądowe wytoczone przez Too Faced. Przecież MUR kopiuje 1:1 nie tylko kolorystykę i układ palet, ale też całe koncepty marketingowe – że to czekolada taka czy śmaka, a to brzoskwinie (czy te z MUR też pachną czekoladą lub owocami?). A może i MUR, i TF należą do tego samego koncernu, który sprytnie sprzedaje to samo pod dwiema markami, licząc, że klientki się nie zorientują? ;-) Przynajmniej tyle dla klientek dobrego, że takie porządnie skomponowane zestawy kolorystyczne są dostępne też dla tych z nas,… Czytaj więcej »

Odpowiedz
xajka blog
xajka blog
6 lat temu

Piękne są! Najchętniej przygarnęłabym obie, chociaż z drugiej strony pięknych palet mi nie brakuje. :D Wbrew większości chyba jednak skusiłabym się na chocolate love, bo ostatnio mam fazy na róże i fiolety! Portfel płacze ?

Odpowiedz
Aneta
Aneta
6 lat temu

Bardziej w oko wpadła mi wersja brzoskwiniowa i pewnie bym się skusiła ale czekam na Golden Bar ;)

Odpowiedz
Michalina
Michalina
6 lat temu

dostałam ostatnio paletkę Too Faced sweet peach i jestem w niej absolutnie zakochana, męczę ją codziennie. Myślę, że ta tutaj to fajna i tansza alternatywa :)

Odpowiedz
Karolina
Karolina
6 lat temu

Właśnie klikam "Kup" przez tego posta :d Dzięki!

Odpowiedz
Sheira
Sheira
6 lat temu

Chocolate and Peaches wygląda bosko, ale zbyt mało w niej matów, jak dla mnie :D Ja wciąż czaję się na Caramel Melange z Zoevy, ale jakoś nie mogę się przełamać, żeby ją kupić :D

Odpowiedz
Wiedźminka Ciri
Wiedźminka Ciri
6 lat temu

Śliczne obie, aż trudno zdecydować którą kupić ;D

Odpowiedz
Enestelia
Enestelia
6 lat temu

Obie palety piękne, ale to brzoskwiniowa byłaby dla mnie idealna ;)

Odpowiedz
Joanna Kida
Joanna Kida
6 lat temu

Cudne paletki :*

Odpowiedz
Lina
Lina
6 lat temu

Uwielbiam te paletki ;)

Odpowiedz
Fancy
Fancy
6 lat temu

Mam brzoskwiniową i jestem z niej bardzo zadowolona :)

Odpowiedz
AutreMe
AutreMe
6 lat temu

Brzoskwiniowa ! Piękna jest :)

Odpowiedz
The Light Blondie
The Light Blondie
6 lat temu

Ciężko mi jest się przekonać do MUR ze świadomością, że zżynają od mojej ulubionej marki :D Chyba wolę jednak oryginały :D

Odpowiedz
SheLazy
SheLazy
6 lat temu

awww są przepiękne <3 opakowania mają obłędne. niestety kurcze do tych kolorków jakoś chyba się nie przekonam, nie moja kolorystyka ;p

Odpowiedz
Martiii S.
Martiii S.
6 lat temu

Same opakowania namawiają do zakupu :) Są śliczne …

Odpowiedz
Dagmara
Dagmara
6 lat temu

Świetne kolory, szkoda, że pomarańczowa paleta jest już nie dostępna na stronie :(

Odpowiedz
Kasia (lifeindots.pl)
Kasia (lifeindots.pl)
6 lat temu

Chocolate and Peaches to zdecydowanie "inspiracja" Sweet Peach od Too Faced. Ta druga jest wspaniałą paletą o fantastycznej jakości, ale strasznie mnie kusi wypróbowanie tańszej propozycji. Nie dlatego, że lubię mieć zapas brzoskwiniowych cieni, ale dlatego, że byłam bardzo pozytywnie zaskoczona jakością Iconic 3 Makeup Revolution w porównaniu do Naked 3. Bardzo mnie więc ciekawi, jak tutaj wygląda podobieństwo :)

Odpowiedz
nells
nells
6 lat temu

piękne palety! która z nich będzie bardziej podbijać niebieską tęczówkę oka? :)

Odpowiedz
Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Bardzo lubię paletki MUR:) mam już dwie a ta brzoskwiniowa też puszcza do mnie oczko;)

Odpowiedz
KingaZielinska
KingaZielinska
6 lat temu

obie są śliczne,. nie potrafiłabym zdecydować, którą z nich kupić ;) albo obie, albo żadna xD

Odpowiedz
Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

kolory z brzoskwiniowej palety urzekły mnie do tego stopnia, że skusiłam się na "oryginalną" wersje z Too Faced,która wyszła jako pierwsza bo zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia i nie żałuję <3 dla wielbicielek ciepłych odcieni polecam Golden Bar ;)

Odpowiedz

Popularne posty

  • 1

    Hity z apteki, które musisz poznać!

  • 2

    Najlepsze podkłady z Rossmanna

  • 3

    Co kupić w Rossmannie? – Najlepsze kosmetyki z drogerii

  • 4

    Jak się pozbyć zaskórników i oczyścić pory? Mam sprawdzony sposób!

  • 5

    Trądzik po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych

O mnie

O mnie

Cześć!

Mam na imię Agata i witam Cię na moim blogu! Uwielbiam makijaż, kocham pielęgnację. Obecnie walczę z trądzikiem za pomocą izotretynoiny. Na blogu znajdziesz całą masę pielęgnacyjnych perełek do twarzy, ciała i włosów, moje makijażowe hity oraz sprawdzone triki na trwały, codzienny makijaż. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej i będziesz towarzyszyć mi w moim urodomaniactwie!

ZOBACZ WIĘCEJ

ARCHIWUM

Posty, które warto zobaczyć:

5 kosmetyków dla cery tłustej i problematycznej

Trądzik na plecach

7 kosmetyków, za które nie lubię przepłacać

Dołącz do mnie:

Odgracanie mieszkania daje ogromną satysfakcję i Odgracanie mieszkania daje ogromną satysfakcję i wraz z porządkami w szufladach i szafkach porządki robią się także w głowie. 🥰

Najtrudniej jest zacząć, wiem, bo też to przerabiałam. Byłam ogromnie przywiązana do posiadanych rzeczy. Dużo kupowałam, często pod wpływem impulsu. Długo dojrzewałam do zmian. 😊

Co może pomóc na starcie i pozwoli nabrać rozpędu? Co zadziałało u mnie?

✔️Zacznij od małych kroków.
Mieszkanie nie zagraciło się w jeden dzień, więc daj sobie czas na jego uporządkowanie. To PROCES, czasem długotrwały. Zacznij od jednej szuflady, przejrzyj kosmetyki i wyrzuć przeterminowane, poukładaj bieliznę, albo szafkę z kubkami. Wytypuj na początek tylko te rzeczy, które są popsute/zniszczone i z którymi naprawdę łatwo Ci się będzie rozstać. 

✔️Przygotuj pudło na przeczekanie
Czegoś nie używasz od długiego czasu, a masz poczucie, że szkoda oddać/wyrzucić, bo może się jeszcze przydać? Spakuj takie rzeczy w oddzielny karton i schowaj głęboko do szafy/piwnicy/garażu i daj sobie kilka miesięcy. Zobaczysz, czy za tym tęsknisz, czy realnie Ci tego brakuje. Jeśli nie - wiesz co robić. ;)

✔️Odpowiedz sobie na pytanie co tak naprawdę lubisz.
Jakie przedmioty realnie sprawiają Ci radość? Poprawiają nastrój? Ja miałam masę pięknych kubków, po które nie sięgałam, bo miały nie taką rączkę, pojemność, czy kształt. Podobnie było ubraniami, co z tego, że sweter jest piękny, ma dobry skład, ale gryzie, czy ciśnie pod szyją? Zostawiłam te ulubione, wygodne, dopasowane do moich potrzeb. 

Powiem Wam, że z czasem jest dużo łatwiej, bo mniej rzeczy, to mniej decyzji do podjęcia, mniejszy bałagan i mniej sprzątania oraz upychania czegoś po kątach. 

Ps. Sweter z filmu wymaga golenia - wiem, ale popsuła mi się golarka i jeszcze nie zdążyłam kupić nowej. 😉 Gdy to zrobię będzie jak nowy.

Ps2.Wiem, że ta tematyka bardzo Was interesuje (mnie także), że też zabrałyście się za porządki, więc chętnie będę się dzielić zmianami jakie u mnie zachodzą i przemyśleniami, których mam mnóstwo! ❤️
W nadchodzącym roku życzę Wam szczęścia i spo W nadchodzącym roku życzę Wam szczęścia i spokoju - w głowie oraz sercu, a także dużo zdrowia i siły! ❤️ 

Ja 2022 kończę z poczuciem ogromnej wdzięczności i wiary w to, że 2023 będzie super! ❤️ 

Było różnie, ale doceniam szczególnie ostatni kwartał, który był dla mnie niezłym przebudzeniem, odkrywaniem siebie i zapoczątkował proces sporych zmian w mojej głowie. ❤️

Z całego serca dziękuję też Wam za obecność tutaj - za setki wiadomości i dyskusji w wiadomościach prywatnych, za wsparcie i dobre słowo! ❤️ Powtarzam się, ale naprawdę bardzo to doceniam. 🥹

Ściskam Was mocno! 
Agata

Ps. Jakie plany macie na dziś? Ja bez cekinów, na luzie, z przyjaciółmi, ale chcę mieć tu to zdjęcie na pamiątkę. 😊

Ps.2 Zamiast puszczać kasę z dymem zachęcam do puszczenia blika na potrzebującego zwierzaka. ❤️
34! 🥳 Dziś są moje urodziny i naprawdę nie 34! 🥳

Dziś są moje urodziny i naprawdę nie wiem kiedy ten czas zleciał, ale zdecydowanie za szybko! 😅🙈

Życzę sobie z tej okazji przede wszystkim zdrowia, bo gdy z nim wszystko ok, to czuję, że mogę wszystko! ☺️❤️ A resztę  zostawiam w mojej głowie i na głos nie wypowiem😉🤫 

Niech się spełnia!💪🔥❤️
Od kilku miesięcy jestem na dawce podtrzymującej Od kilku miesięcy jestem na dawce podtrzymującej Izoteku, a kilka tygodni temu wspominałam Wam, że dostałam od mojego lekarza prowadzącego zielone światło na włączenie do pielęgnacji retinoidów oraz kwasów - od czego zaczęłam i dlaczego? 

Zapraszam Was na bloga, bo właśnie pojawił się nowy post, w którym krok po kroku opisuję jak w mojej pielęgnacji pojawił się retinal, jak go stosuję i po jakie kosmetyki sięgam poza nim. 💦

Przy okazji daję też znać, że w sklepie @basiclabdermocosmetics trwa obecnie BLACK WEEK i rabaty sięgają aż do 35%!! 🥳

A w najbliższym czasie spodziewajcie się tutaj większej ilości treści o izotretynoinie, bo po waszych wiadomościach widzę zapotrzebowanie i chcę uporządkować moje doświadczenia z leczeniem, byście miały wszystko w jednym miejscu opisane od A do Z. 🥰

#materialsponsorowany #współpracapłatna #basiclab #basiclabdermocosmetics #BasicLovers #swiadomapielegnacja #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy#pielęgnacjatwarzy #trądzik #zdrowaskora
#zdrowaskóra #izotretynoina #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #acneproblems #acneskincare #retinol #retinal #acnecommunity #acneskin #agublog #agatabieleckapl
Cipcia przejmuje Instagrama 🤣 Nie mogłam sobie Cipcia przejmuje Instagrama 🤣 Nie mogłam sobie odmówić tej rolki #mnieśmieszy 😅😂 
Ps. Coraz częściej myślę nad założeniem konta dziewczynom, bo kociego contentu mam na najbliższe miesiące, a biorąc pod uwagę ich osobowość to same wiecie - będzie się działo😅🤣 #maklowicz #kotyrządzą #kotek #kotki #reelspolska #catreelstagram
Follow on Instagram
This error message is only visible to WordPress admins

Error: API requests are being delayed for this account. New posts will not be retrieved.

Log in as an administrator and view the Instagram Feed settings page for more details.

  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • Bloglovin

Najczęściej przeglądane

  • Izotek skutki uboczne – jakie zaobserwowałam u siebie?
  • Wishlista, czyli moje wiosenne zachciewajki
  • Idealna maskara istnieje! Najlepsze tusze do rzęs – ranking 2023

@2020 Wszelkie prawa zastrzeżone. | Mapa strony


Do góry
Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że zgadzasz się na to, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz.Akceptuje Odrzuć
Privacy & Cookies Policy
wpDiscuz