AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach
  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT

AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach

  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT
agublogpielęgnacjapielęgnacja ciałapielęgnacja twarzypielęgnacja włosów

Olej kokosowy – moje ulubione sposoby na jego wykorzystanie

napisała AGU Sierpień 18, 2016
napisała AGU Sierpień 18, 2016
Bardzo długo nie doceniałam oleju kokosowego. Moje początki z nim były średnio udane, bo w pielęgnacji włosów nie przynosił oszałamiających efektów. Kilka miesięcy temu odkryłam go jednak na nowo i teraz nie wyobrażam sobie, aby mogło go zabraknąć zarówno w mojej łazience, jak i kuchni. Dziś zdradzę Wam dlaczego tak bardzo ten olej lubię i w jakim celu używam, więc zapraszam do dalszego czytania!

Olej kokosowy uzyskiwany jest z miąższu orzecha kokosowego. Wybierając słoiczek na sklepowej półce, musimy zwracać uwagę przede wszystkim na to, aby był nierafinowany i tłoczony na zimno. To właśnie ten jest najzdrowszy oraz ma najwięcej drogocennych właściwości dla naszego organizmu. Jest też droższy, ale na pewno o wiele bardziej skuteczny niż rafinowany, który tłoczony jest wysokich temperaturach, nie rzadko też przy zastosowaniu chemicznych rozpuszczalników. 
To kosmetyk w stu procentach naturalny, posiadający wszechstronne zastosowanie. Przydaje się w kuchni (do smażenia, czy pieczenia), w kosmetyce, czy w walce o zdrowie. Zresztą, wypróbujcie któryś z poniższych, sprawdzonych przeze mnie patentów i przekonajcie się same. :-)

Olejowanie włosów


Akurat w moim przypadku bywa różnie. Raz po aplikacji włosy mam spuszone, a drugi super miękkie i dociążone. Mimo wszystko, co jakiś czas aplikuję kokosowy na długości od ucha w dół, by zyskać elastyczne i przyjemne w dotyku pasma, podatne na późniejszą stylizację. Zauważyłam też, że olej pięknie regeneruje końcówki i niweluje ich szorstkość. Dlatego czasem wcieram go także po myciu, w naprawdę minimalnej ilości, by nie przetłuścić kosmyków.



Olejek do demakijażu

Olej kokosowy genialnie radzi sobie z usuwaniem makijażu! Olejowej konsystencji niestraszna wodoodporna maskara, liner, czy ciężki podkład. Gdy mam naprawdę mocny make-up nanoszę odrobinę oleju na płatki kosmetyczne i wykonuję za ich pomocą demakijaż. Później myję twarz żelem, a w efekcie końcowym uzyskuję skórę miękką jak u niemowlaczka. ;-) Kokos pięknie nawilża i regeneruje, więc można go używać również w roli kremu, o ile nie macie cery ze skłonnością do zapychania.

Depilacja


Niedawno wspominałam (w tym poście), że pianki i żele do golenia są mi totalnie zbędne, a nogi golę przy użyciu maszynki i odżywki lub oleju kokosowego właśnie. Niewielką ilością dokładnie smaruję ciało i przystępuję do działania. Olej zmiękcza włoski, zapewnia poślizg i chroni przed zacięciami, czy innymi nieprzyjemnymi podrażnieniami.



Masło do ciała


Dzięki swojej dość kremowej i aksamitnej konsystencji oraz pięknemu zapachowi, olej świetnie nadaje się do nawilżenia ciała. Uwielbiam wcierać go po kąpieli, w jeszcze wilgotną skórę. Skupiam się przede wszystkim na newralgicznych miejscach, podatnych na przesuszenia, czyli łokciach, kolanach i piętach. Produkt szybko się wchłania i nie tłuści wszystkiego wokół, więc po chwili osuszam się ręcznikiem, a gdy na ciele zostaje jedynie delikatna warstewka ochronna, bez problemu wkładam piżamę. 



Balsam do ust


Olej kokosowy rewelacyjnie też nawilża usta. Jeśli czuję, że są spierzchnięte, a nie mam balsamu pod ręką, wcieram odrobinkę oleju w wargi i przywracam im komfort.


Składnik peelingu

Zarówno peeling do całego ciała, jak i ten do ust, po dodaniu odrobiny oleju kokosowego będzie przyjemniejszy, a my poza porządnym złuszczaniem (u mnie bazą jest zawsze kawa lub cukier), zapewnimy skórze porcję nawilżenia. Po takiej mieszance, po wyjściu spod prysznica nie potrzebuję już balsamu. 



Odżywka do skórek i paznokci

Odkąd przerzuciłam się na manicure hybrydowy, moje skórki znacznie szybciej się przesuszają. Zrezygnowałam z gotowych preparatów nawilżających (nie licząc kremów do rąk), a obszar wokół płytki odżywiam olejami. W tym celu sprawdza mi się najlepiej właśnie kokos, ze względu na swą zwartą konsystencję w niższych temperaturach.



Pogromca świeżych ranek i blizn


Po ostatnim zabiegu zostały mi blizny na brzuchu i niedawno miałam okazję przekonać się o regeneracyjnych właściwościach oleju. O dziwo, regularne wcieranie go w pocięte wcześniej miejsca znacznie przyspieszyło gojenie się ranek. Minęły dwa tygodnie, a ślady wyglądają tak jakby podrapał mnie kot. ;-) 

Olejek do kąpieli

Jeśli macie wannę, możecie odrobinę oleju dorzucić do wody podczas kąpieli. Trzy łyżeczki od herbaty zapewnią Wam gładkie, miękkie i przyjemne w dotyku ciało. :-)



Olej do smażenia


Nie pamiętam kiedy coś smażyłam na innym oleju niż kokosowy. Odkąd zaczęłam przygotowywać na nim omlety na śniadanie, przepadłam. Potrawy dzięki niemu mają ciekawy posmak – nieważne, czy słodkie, czy wytrawne. A już kotlet usmażony na nim, z dodatkiem mąki kokosowej, to prawdziwa petarda. :-) 

Sprzymierzeniec w diecie


Od lekarza dowiedziałam się także, że olej kokosowy jest generalnie zalecany w diecie osób po laparoskopii pęcherzyka żółciowego. Poza tym podnosi także odporność, a ja z moją jestem ostatnio na bakier, więc do koktajlu na drugie śniadanie dodaję łyżeczkę oleju. :-)

I to już wszystkie moje sposoby na olej kokosowy. Koniecznie dajcie znać, czy Wy korzystacie z jego urodowych i zdrowotnych właściwości. :-)
Obecnie mam świeżutkie, opakowanie oleju kokosowego marki Avebio. Przyleciało do mnie z zaprzyjaźnionej drogerii ekobieca.pl i słoiczek znajdziecie tutaj w cenie 39zł/150g. Stacjonarnie olej dostaniecie już w prawie każdym markecie, a nawet w Rossmannie. :-) 

________________________________
Zapraszam też na instagram a sama zabieram się za odpowiedzi na zaległe komentarze! :-)


@agu_blog
Avebiociałonaturalna pielęgnacjaolej kokosowytwarzwłosy
57 komentarzy
Oceń ten artykuł

Ocen: Olej kokosowy – moje ulubione sposoby na jego wykorzystanie

Oceń

AGU

Rocznik '88. Miłośniczka kosmetyków, kotów, kawy i bujania w obłokach. W wolnych chwilach pochłania seriale i spotyka się z przyjaciółmi. W międzyczasie ćwiczy makijażowe triki i testuje kolejne produkty pielęgnacyjne. Nieustannie poszukuje kosmetycznych ideałów.

poprzedni post

Porady urodowe, które lekko mnie przerażają

następny post

Zoeva 317 wing liner – najlepszy skośny pędzelek do brwi

Zobacz także

Najciekawsze nowości w mojej kosmetyczce – makijaż i...

Luty 26, 2021

Hydrolaty Make Me Bio – jak stosuję je...

Luty 16, 2021

MIYA Cosmetics – esencja micelarna, serum nawilżające, krem...

Luty 11, 2021

Wiosenna wishlista lifestylowa – książka, torebka, ekspres do...

Luty 4, 2021

Jak wrócić do jazdy samochodem po przerwie? Moje...

Styczeń 18, 2021

Olej CBD – czy warto? jak się u...

Styczeń 14, 2021

Ulubione akcesoria, które sprawdzają mi się przy noszeniu...

Styczeń 12, 2021

Migawki: Moj grudzień, chorowanie, Izotek, coraz bliżej Święta

Grudzień 16, 2020

Co warto kupić w Sephorze? Promocja – 20%...

Listopad 27, 2020

Jak się pozbyć zaskórników i oczyścić pory? Mam...

Listopad 23, 2020
Subscribe
Powiadom o
guest
guest
57 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments
madame b
madame b
4 lat temu

Olej kokosowy nierafinowany średnio nadaje się do smażenia. Ma niską temperaturę dymienia i podczas obróbki cieplnej traci swoje właściwości. W kosmetyce i w kuchni do produktów na zimno nierafinowany jest oczywiście najlepszy, ale do smażenia lepiej kupić ten rafinowany. Jest tańszy i nadaje się właśnie do smażenia.

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  madame b

A mi lekarz mówił, że jak mam nierafinowany, to mogę na nim smażyć, tym bardziej, że do gotowania używam śladowych ilości. :-)

Odpowiedz
Friquet
Friquet
4 lat temu
Reply to  madame b

Cóż, niestety lekarz w tym przypadku nie miał racji :) mówi ci to technolog żywności – punkt dymienia to ważna sprawa ponieważ po jego przekroczeniu pojawiają się związki rakotwórcze, tak więc dla własnego bezpieczeństwa smażymy najlepiej na rzepakowym a nigdy na kokosowym czy oleju z oliwek :)

Odpowiedz
Dorka Bbb
Dorka Bbb
4 lat temu
Reply to  madame b

Mój zięć, biolog fizjolog mówi to samo. Jako kosmetyk genialny, do jedzenia nie.

Odpowiedz
Ewelina K
Ewelina K
4 lat temu

A ja najbardziej lubię stosować olej kokosowy jako balsam pod prysznic. Czyli najpierw myję się żelem, spłukuję, a następne nakładam na parę chwil olejek na wilgotne ciało, spłukuję go, delikatnie osuszam ciało i gotowe;) Tak sobie kiedyś wymyśliłam i lubie to zastosowanie;)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  Ewelina K

oo, muszę spróbować!

Odpowiedz
Po prostu Kasia
Po prostu Kasia
4 lat temu

Bardzo lubię używać oleje do pielęgnacji.

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  Po prostu Kasia

Ja też <3

Odpowiedz
Anya
Anya
4 lat temu

polecam czekoladki z oleju kokosowego, kakao i ksylitolu :)

Odpowiedz
Anonimowy
Anonimowy
4 lat temu
Reply to  Anya

ble…

Odpowiedz
Kobieta Ekstrawagancka
Kobieta Ekstrawagancka
4 lat temu
Reply to  Anya

Ooo, z chęcią spróbuję:) Co prawda za ksylitolem nie przepadam, ale może w tej wersji mi zasmakuje. Zdecydowanie bardziej wolę stewie w proszku :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  Anya

Anonimie, pewnie nie próbowałeś a się krzywisz :-) Anya, masz konkretny przepis? Klaudyna, robiłaś już? :-)

Odpowiedz
Łukasz Bier
Łukasz Bier
4 lat temu

olej kokosowy u mnie gości do pieczenia i włosów :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  Łukasz Bier

Czyli klasyka! :-)

Odpowiedz
Kosmetyczna strona życia/fotografka
Kosmetyczna strona życia/fotografka
4 lat temu

Ja olej kokosowy stosuję do włosów, ust, przesuszonych partii ciała i dodatkowo w kuchni <3

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  Kosmetyczna strona życia/fotografka

Jest bardzo uniwersalny :-)

Odpowiedz
Hushaaabye
Hushaaabye
4 lat temu

Tyle wspaniałych właciwości… a ja jestem straszną ignorantką muszę powiedzieć szczerze. Kiedy nie sprawdził się na moich włosach jakoś o nim zapomniałam, ale teraz przekonałaś mnie by dać mu kolejną szansę.

Ps. Wiesz, że uwielbiam te zdjęcia…..

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  Hushaaabye

Właśnie bardzo szybko można się do niego zrazić, gdy nie spisze się na włosach, ale warto dać mu szansę, bo jest świetny :-)

:*

Odpowiedz
Alicja Siemieniecka
Alicja Siemieniecka
4 lat temu

z tym działaniem na rany i blizny to mnie zszokowałaś! Musze koniecznie to sprawdzić :>

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  Alicja Siemieniecka

Przyspiesza regenerację skóry w widoczny sposób. ;-)

Odpowiedz
Kobieta Ekstrawagancka
Kobieta Ekstrawagancka
4 lat temu

Agu! Spróbuj użyć go do kanapek zamiast masła :) Można zrobić kanapki 'na słodko', a jedna łyżeczka dziennie jest właśnie zaleca. A czym więcej tym lepiej :) Także kanapki, koktajl… a i naleśniki na oleju. Pychotka! Raz nawet spróbowałam zrobić popcorn :D Troszeczkę przesadziłam z jego ilością, ale popcorn przypominał nieco ten maślany :)

No i dziewczyny… rozstępy! :) Jak tylko macie jeszcze czerwone, to smarować, smarować. Mnie przed tym odchudzaniem zrobiły się naprawdę paskudne kreseczki, a teraz… jaśniejsze, mniej widoczne. Aż człowiek ma ochotę rozejrzeć się za kostiumem na następne wakacje :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  Kobieta Ekstrawagancka

Ja smażę na nim omlety :-D Naleśniki w sumie też, ale dawno nie jadłam. :-) Spróbuję z kanapkami!

Odpowiedz
alina zierold
alina zierold
4 lat temu

ja używam na włosy, do twarzy jako krem i do demakijażu, dodatkowo na suche skórki, pięty itp. przesuszone miejsca ;)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  alina zierold

I nie zapycha Cię stosowany jako krem? :-)

Odpowiedz
Moje Imponderabilia
Moje Imponderabilia
4 lat temu

Ostatnio pisałam o nim jako jeden z wielozadaniowych kosmetyków, który warto zabrać na wakacje. Zamiast kilku zbędnych produktów można własnie zabarać takie jedno opakowanie :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  Moje Imponderabilia

Pewnie, choć wygodniejszy dla mnie na wyjazdy jest żel aloesowy. :-)

Odpowiedz
Anita Król
Anita Król
4 lat temu

Kurczę.. fajna opcja z zastosowaniem na skórki, też robię sobie hybrydę a moje skórki wyglądają jak wyglądają :( do golenia też fajna sprawa no i kąpiel <3

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  Anita Król

Ładnie nawilża skórki :-)

Odpowiedz
Joy of jelly
Joy of jelly
4 lat temu

Olej kokosowy ostatnio często się u mnie pojawia, przy smażeniu, pieczeniu oraz w łazience podczas demakijażu i olejowania włosów na noc :). Ale zaciekawiłaś mnie że jest polecany przy laparoskopii, bo sama jestem po tym zabiegu i lekarz mi nic nie wspominał.

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  Joy of jelly

Mi zalecał włączenie go do diety, przed wypisem ze szpitala. ;-)

Odpowiedz
Ullence Makeup
Ullence Makeup
4 lat temu

Używam głównie w kuchni, ale w goleniu nóg też go uwielbiam, skóra jest świetnie nawilżona i mam wrażenie że nie ma po nim podrażnień. W związku z tym, że kupiłam go głównie do smażenia (gdzie i tak działamy wysoką temperaturą) i że nie lubię aromatu kokosa używam rafinowany.

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  Ullence Makeup

Rafinowany jest mniej wartościowy, ale jeśli się sprawdza to spoko. :-)

Odpowiedz
Wiedźminka Ciri
Wiedźminka Ciri
4 lat temu

Ja odkryłam, że bardzo dobrze nawilża cerę – jeśli nałożymy lekką warstwę na noc. Rano jest bardziej miękka :) Usta też nim nawilżam.

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  Wiedźminka Ciri

Ja muszę z olejami na twarzy uważać, bo potrafię mieć wysyp.

Odpowiedz
Daria Graś
Daria Graś
4 lat temu

Chyba jestem jedną z nielicznych osób, które nie przepadają za olejem kokosowym. Kiedyś używałam, a w zasadzie próbowałam używać do włosów, ale nie działał dobrze na nie, do tego kiedy smarowałam ciało, to odnosiłam wrażenie, że zamiast nawilżać, to je wysuszał :/ Zdecydowanie wolę masło shea <3

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  Daria Graś

Masełko też jest super! :-)

Odpowiedz
Shoko S
Shoko S
4 lat temu

Coś czuję, że zacznę używać go na suche skórki i do włosów.:D

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  Shoko S

Warto! :-)

Odpowiedz
Magdalena Półtorak
Magdalena Półtorak
4 lat temu

O oleju kokosowym to i nawet ja pisałam u siebie na blogu! :D chyba stosowałam go już na wszystkie możliwe sposoby :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  Magdalena Półtorak

Nie dziwię się! :-)

Odpowiedz
Agnieszka
Agnieszka
4 lat temu

Olej kokosowy można również ssać, żeby wybielić zęby i pozbyć się toksyn- całkiem ciekawy sposób :)
Muszę wypróbować depilacje na ten olej :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  Agnieszka

Słyszałam o tym wybielaniu, ale nie testowałam. Dziś przeczytałam o dodawaniu oleju do kawy i jutro muszę spróbować! :-)

Odpowiedz
Anonimowy
Anonimowy
4 lat temu
Reply to  Agnieszka

Kawa z olejem kokosowym jest absolutnie przepyszna! I za pomocą takiej małej "różdżki" do spieniania mleka do kawy daje piękną i aksamitną piankę. Polecam !!

Odpowiedz
Thank God I'm a Woman - Blog.Greatdee.pl
Thank God I'm a Woman - Blog.Greatdee.pl
4 lat temu

U mnie sprawdza się tylko w kuchni ;)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  Thank God I'm a Woman - Blog.Greatdee.pl

Dobre i to :-)

Odpowiedz
Ola Kleinschmidt
Ola Kleinschmidt
4 lat temu

Kocham olej kokosowy <3 mozna tez ssac go przez kulka minut – wybiela zeby :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  Ola Kleinschmidt

Muszę spróbować!

Odpowiedz
Czajma
Czajma
4 lat temu

Oleju używam głównie do pieczenia, kiedyś olejowałam nim włosy i efekty były całkiem dobre :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  Czajma

Akurat w kwestii włosów, on bywa dość specyficzny. :-)

Odpowiedz
GumaDoZuciax3
GumaDoZuciax3
4 lat temu

Uwielbiam zmywać makijaż olejem kokosowym <3 tak samo jak nawilżać nim usta i golić nogi, niezastąpiony jest :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  GumaDoZuciax3

Mi też trudno się bez niego obyć :-)

Odpowiedz
Anonimowy
Anonimowy
4 lat temu

Dzięki za ten wpis, olej leży od dłuższego czasu w szufladzie bo nie miałam na niego pomysłu ale teraz pójdzie w ruch :)

Odpowiedz
Dziecko we Mgle
Dziecko we Mgle
4 lat temu

Ja używam go na wszelkie możliwe sposoby :)
Okazał się nie tylko Graalem urodowym, ale także kuchennym :))
P.S. Dodaję do obserwowanych…Żałuję, że tak późno :)

Odpowiedz
Monica
Monica
4 lat temu

O mamo! O tych popularnych sposobach użytkowania to ja wiedziałam, ale że w tylu innych czynnościach można go stosować ?!
Dziękuję serdecznie za przydatny post i pozdrawiam!

Odpowiedz
Malowana Słońcem
Malowana Słońcem
4 lat temu

Wiele dobrego słychać o tym oleju. Muszę się w końcu na niego skusić. :)
Ale wersja depilacji przy jego użyciu mnie zaskoczyła. :) Dobrze wiedzieć. :)

Odpowiedz
Anonimowy
Anonimowy
4 lat temu

Dodaje do kawy :)

Odpowiedz
Paulina
Paulina
4 lat temu

Wiele z Twoich pomysłów też stosuję. A od jakiegoś czasu używam naturalnego, domowego antyperspirantu na bazie oleju kokosowego, sody oczyszczonej i olejku herbacianego. W Internecie są różne opinie na temat takiego antyperspirantu, głównie ze względu na obecność sody oczyszczonej, ale ja póki co bardzo sobie chwalę i śmiem twierdzić, że lepszego antyperspirantu nie mialam!

Odpowiedz

Popularne posty

  • 1

    Najlepsze podkłady z Rossmanna

  • 2

    Hity z apteki, które musisz poznać!

  • 3

    Kosmetyki do makijażu Fridge – genialny krem wyrównujący koloryt, boski rozświetlacz i tinty

  • 4

    Co kupić w Rossmannie? – Najlepsze kosmetyki z drogerii

  • 5

    niestety nie dla mnie / Klorane, szampon na bazie chininy i witamin B

O mnie

O mnie

Cześć!

Mam na imię Agata i witam Cię na moim blogu! Uwielbiam makijaż, kocham pielęgnację. Obecnie walczę z trądzikiem za pomocą izotretynoiny. Na blogu znajdziesz całą masę pielęgnacyjnych perełek do twarzy, ciała i włosów, moje makijażowe hity oraz sprawdzone triki na trwały, codzienny makijaż. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej i będziesz towarzyszyć mi w moim urodomaniactwie!

ZOBACZ WIĘCEJ

ARCHIWUM

Posty, które warto zobaczyć:

5 kosmetyków dla cery tłustej i problematycznej

Trądzik na plecach

7 kosmetyków, za które nie lubię przepłacać

Dołącz do mnie:

Gąbka czy pędzel? Czym aplikujecie podkład?🙂 Gąbka czy pędzel? Czym aplikujecie podkład?🙂

Mój makijaż twarzy bez gąbeczek nie istnieje. Nakładam nimi podkład, korektor i puder. To właśnie gąbki zapewniają mi bardziej naturalne, świetliste wykończenie bez efektu maski. A co więcej, pozwalają na ukrycie porów i optyczne wygładzenie skóry.✨

To śliczne pastelowe trio ze zdjęcia to nowość od @annabelleminerals_pl😍 Gąbeczki dostępne są w trzech różnych kształtach i wielkościach, charakteryzuje je świetna sprężystość i miękkość. Wzorowo zdają egzamin w aplikacji minerałów (ale nie tylko!) - jeżeli do tej pory miałyście problem z tym, że podkład wygląda na waszej twarzy zbyt pudrowo, to nałożenie go wilgotną gąbeczką rozwiąże problem nie pozbawiając Was krycia. A gdy wymieszacie go z odrobiną olejku będzie bardziej kremowy!🌼

Co jeszcze ważne, gąbeczki super znoszą pranie w pralce. Już od dłuższego czasu piorę w ten sposób wszystkie blendery (podpatrzone u dziewczyn @blessthemesspl) i Annabelki zdały ten test celująco - nie odbarwiają się, nie niszczą, szybko schną. 👌

No i przychodzą zapakowane w tekturowe opakowania. ❤️

#annabelleminerals #annabellegirl #polskamarka #kosmetykinaturalne #polskiekosmetyki #polskiekosmetykinaturalne#lesswastepolska #zerowastepolska #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #blogkosmetyczny #skincarefreak #agatabieleckapl #makeupofinstagram  #makeupsponge #makijazmineralny #minerały
#makijażmineralny #ad
Akceptujecie siebie bez makijażu?🙂 Ja uczę s Akceptujecie siebie bez makijażu?🙂

Ja uczę się tego na nowo. W teorii wiem, że wygląd nie wartościuje człowieka, ale po moim skórnym kryzysie ciężko wrócić na właściwe tory. 🙄

Moja cera jest obecnie w dużo lepszej formie, Izotek działa, wielkie, podskórne wypryski poznikały. W grudniu jednak miałam takie momenty, że patrząc w lustro płakałam.😥 Żuchwa była usiana bolesnymi, głębokimi gulami, plecy podobnie (tak, badałam hormony i to nie jeden raz, są w normie). Nie wychodziłam z domu bez makijażu, bo się wstydziłam. Miałam wrażenie, że wszyscy zwracają uwagę na moje pryszcze. 🥺

Teraz moja skóra twarzy wygląda wizualnie lepiej, ale ma też inne potrzeby. Nie chcę jej obciążać na co dzień pełnym makijażem, gdy cały dzień spędzam w domu, albo wychodzę jedynie do sklepu. Lubię jednak czuć się zadbana i ogarnięta. Czyste włosy, schludny ubiór, poranna pielęgnacja, nawilżenie - to już robi ogromną robotę w moim samopoczuciu. 

A jak do tego nałożę odrobinę kremu wyrównującego koloryt marki @fridge_by_yde , wklepię palcem w usta ich kremowy tint i rozświetlacz na szczyty kości policzkowych, to czuję się w ogóle jak milion dolarów. 😃 Gdy dodam jeszcze odrobinę korektora pod oko, podkręcę rzęsy zalotką, to mam prawdziwy makeup no makeup. Taki jak na pierwszym zdjęciu (na drugim moja naga skóra), którego totalnie nie widać, a który zapewnia mi komplementy z serii "o rety, jak promiennie dziś wyglądasz".✨

Jeszcze parę miesięcy temu taka wersja mnie totalnie by nie przeszła, teraz czuję się naprawdę dobrze. 🙂

Kosmetyki do makijażu Fridge  omówiłam szerzej na blogu, zapraszam do najnowszego wpisu! Ostrzegam - są boskie🤩 Świeże, naturalne, polskie, o pięknych składach. 👌

#acneskincare #acneproblems #acnetreatment #trądzik #tradzik #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy #pielęgnacjatwarzy #acnepositivity #acnecommunity  #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #zdrowaskora #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #blogkosmetyczny #skincarefreak #skincaretips
#fridgebyydge #kosmetykizlodowki #świeżekosmetyki #naturalnekosmetyki
#naturalnymakijaz
#leczenietrądziku
#agatabieleckapl #nomakeupselfie #makeupnomakeup
#nomakeuptoday
Używacie hydrolatów? Ja kiedyś nie byłam do ni Używacie hydrolatów? Ja kiedyś nie byłam do nich przekonana, ale teraz wody roślinne towarzyszą mi na co dzień. Cenię je za wielofunkcyjność i możliwość wykorzystania na różne sposoby. Są świetne na przykład w roli toniku, odświeżającej mgiełki, jako podkład pod olejowanie włosów, czy dodatek do masek glinkowych.✨

W najnowszym wpisie na blogu znajdziecie omówienie czterech hydrolatów @makemebio (ich woda różana i z pomarańczy były pierwszymi, które kilka lat temu wypróbowałam, mam ogromny sentyment) oraz sporo moich sprawdzonych propozycji na ich zastosowanie w pielęgnacji. Dają naprawdę dużo możliwości. 🌸 

Wpadniecie? 😘
Link czeka w bio i na stories. 

#makemebio #wspolpraca #codziennapielęgnacja
 #kosmetykinaturalne #vegancosmetics #fallinlovewithyourskin #hydrolaty #hydrolat  #acneskincare #acneproblems #acnetreatment #trądzik #tradzik #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy #pielęgnacjatwarzy #acnepositivity #acnecommunity #acnecontrol #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #zdrowaskora #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #bestcosmetics #blogkosmetyczny #skincarefreak #skincaretips
Jaki jest Wasz ulubiony rytuał urodowy?🙃 Mi n Jaki jest Wasz ulubiony rytuał urodowy?🙃

Mi na ten moment chyba największą frajdę sprawia wieczorna pielęgnacja! Ten moment kiedy wykonuję wieloetapowy demakijaż, wklepuję kolejne warstwy odżywczych kosmetyków jest niezwykle relaksujący i odprężający!✨

To niesamowite jak moje podejście do pielęgnacji i kosmetyków ogólnie się zmieniło na przestrzeni lat. Kiedyś skupiałam się bardziej na mocnym makijażu - kolejnych warstwach kryjącego podkładu i matującego pudru, a demakijaż był najbardziej znienawidzoną czynnością. Płatki kosmetyczne plus micel, do tego mocny żel i oczywiście tonik z alkoholem oraz matujący krem, a jakże! 🤦‍♀️Im szybciej, tym lepiej i bardziej byle jak. 😃

Dziś w dalszym ciągu kocham makijaż, te wszystkie piękne kolorowe błyskotki, ale zadbana, zdrowa skóra jest dla mnie priorytetem. Traktuję ją więc z szacunkiem, dbam i poświęcam czas. A testowanie nowych kosmetyków dopasowanych do potrzeb mojej cery sprawia mi ogromną radość. Tak jak zresztą dzielenie się z Wami moimi pielęgnacyjnymi odkryciami i rekomendacjami. ❤️ Możecie być pewne, że tego typu treści tutaj nie zabraknie. 🥰

Ps. Zdjęcie pochodzi z najnowszego wpisu na blogu, w którym opowiadam Wam o trzech bardzo przyjemnych i zarazem uniwersalnych (dedykowanych każdemu rodzajowi skóry) nowościach @miyacosmetics🌸

Jestem pewna, że nawilżające serum, krem pod oczy i płyn micelarny doceni każda z Was! Zostawiam link w bio i na stories. 🥰

#acneskincare #acneproblems #acnetreatment #trądzik #tradzik #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy #pielęgnacjatwarzy #acnepositivity #acnecommunity #acnecontrol #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #zdrowaskora #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #blogkosmetyczny #skincarefreak #skincaretips
#izotretynoina #miyakosmetics #miya #jestemgotowazmiya
#leczenietrądziku
#agatabieleckapl #nomakeupselfie
#nomakeuptoday #mirrorselfie
Będę dziś z Wami bardzo szczera🙂 Jakiś cza Będę dziś z Wami bardzo szczera🙂

Jakiś czas temu zaliczyłam poważny i długotrwały kryzys. Miałam wrażenie, że tu (do tego idealnego świata online) nie pasuję, że jestem niewystarczająco dobra. Niczym się nie wyróżniam, w dodatku jestem pryszczata, szczerbata i gruba. 😃 No co Wam, będę ściemniać - nie ma się czym chwalić, tak właśnie o sobie myślałam. Choć chowałam się za maską makijażu i filtrami, to na zdjęciach i filmikach widziałam jedynie swoje wszystkie kompleksy, porównywałam się do innych i coraz bardziej zamykałam w sobie. Miałam masę pomysłów, które kończyły zapisane na papierze, bo brakowało mi odwagi na ich realizację. Ograniczał mnie strach, że to co mam do przekazania jest wtórne, niezbyt ciekawe, mało inspirujące. Serio, doszłam do ściany myśląc, że mój czas antenowy się skończył. 😃 A później postanowiłam, że tak łatwo się nie poddam, że dość tego autosabotażu! 💪 I że jeśli chcę nadal tu być i tworzyć treści, to muszę mieć odwagę, by najzwyczaj w świecie być w 100% sobą. Tą nieidealną, niedoskonałą, normalną Agatą, która mimo wszystko coś tam do powiedzenia i przekazania ma. Inaczej to nie ma sensu.🤷‍♀️

Jestem więc i zaczynam tak jakby nowy rozdział. Po swojemu. Z poluzowaną gumką w gaciach, bez spiny. Chcę eksperymentować i próbować. Nie odkładać działania na później. I przede wszystkim przestać się wstydzić.  Pokazywać Wam zarówno ładne, sprawdzone rzeczy, jak i swoją walkę z kompleksami. Dużo w tym roku chcę w sobie zmienić, by czuć się naprawdę dobrze. Z samoakceptacją jeszcze mi nie do końca po drodze, ale może kiedyś? 😉

Długo myślałam, czy warto przyznawać się do słabości, ale uznałam, że potrzebuję się tym z Wami podzielić. I nieśmiało liczę, że nadal będziecie mi towarzyszyć, razem będziemy się inspirować, motywować oraz wspierać w urodowych odkryciach i codziennych zmaganiach! 🙃

A w dniu dzisiejszym życzę Wam miłości przede wszystkim do samych siebie! ❤️
~Agu

#odrazumilepiej #dzisbezhasztagow
Follow on Instagram
  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • Bloglovin

Najczęściej przeglądane

  • GOLDENBOX No 3
  • Kosmetyczna wishlista – jakie kosmetyki mnie obecnie kuszą?
  • Wiosenna wishlista lifestylowa – książka, torebka, ekspres do kawy i inne

@2020 Wszelkie prawa zastrzeżone. | Mapa strony


Do góry
Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że zgadzasz się na to, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz.Akceptuje Odrzuć
Privacy & Cookies Policy
wpDiscuz