AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach
  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT

AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach

  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT
agublogakcesoria

przegląd pędzli, część I – twarz

napisała sierpień 30, 2012
napisała sierpień 30, 2012
Cześć dziewczyny :) Ostatnio obiecałam, że pojawi się post o pędzlach. Długo się do tego zbierałam, ale wreszcie się udało. Dlatego dzisiaj na tapecie wszystkie pędzle jakie posiadam do twarzy. :) 

Swoje pierwsze pędzle dostałam na urodziny, niecałe dwa lata temu. Wcześniej jedynym jaki miałam był pędzel z Rossmanna. Do powiek używałam aplikatorów i generalnie mało interesowałam się makijażem. :) Jednak kiedy weszłam w posiadanie pędzli Maestro, zaczęłam chcieć więcej i więcej… Każdy z bliskich o tym wiedział i tak poszerzał się mój zbiór, a to ktoś kupił na gwiazdkę, a to na urodziny. Na dzień dzisiejszy mam ich wystarczająco dużo, biorąc pod uwagę, że maluję w zasadzie tylko siebie. Jednak gdyby nadarzyła się okazja, z chęcią przygarnęłabym kolejną sztukę. ;D
Maestro, seria 190 R20 – to mój jedyny, duży i puchaty pędzel do pudru. Wykonany jest z włosia “racoon”. Mam go od listopada 2010 i nadal jest w bardzo dobrym stanie. Włosie rozeszło się trochę na boki, ale nadal jest miękkie i pełni swoją funkcję bez zastrzeżeń. Mimo częstych prań nie gubi włosia, nie rozkleja się. Jest dość spory, dzięki temu szybko omiatam twarz pudrem. /Cena – 65 zł.

Maestro, seria 150 R22 – pędzel do konturowania twarz, wykonany z włosia koziego, płaski, ułożony w szpic. Również mam go od listopada 2010. Uwielbiam nakładać nim róż na policzki lub rozświetlacz! Ma bardzo fajny kształt. Jest miękki, choć z biegiem czasu troszkę na swej miękkości stracił. Poza tym zauważyłam, że od niedawna gubi pojedyncze włoski. /Cena – 35 zł.
Maestro, seria 140 R20 – pędzel typu flat top, ścięty na prosto, z włosia “racoon”. Mam go również od 2010 roku. Z niego niestety nie jestem zadowolona. Na samym początku mocno się rozczapierzył i wypadało z niego włosie. Mało bo mało, ale wypadało. Poza tym bardzo szybko zrobił się twardy. A próbowałam różnych sposobów by miękkość jego zachować. Owszem, fajnie rozprowadzał podkład, ale nie polecam go. Tym bardziej, że jest stosunkowo drogi. /Cena – 47 zł.
Maestro, foundation II – kulka do podkładu, wykonana z włosia syntetycznego. Mam go od grudnia zeszłego roku i od tamtej pory nic złego się z nim nie stało. Nie wypadło włosie, nie rozkleił się, nie zmienił kształtu ani nie stracił na miękkości. Bardzo go lubię, jednak częściej niż do płynnego podkładu wykorzystuję albo do minerałów, albo do różu lub konturowania. Moim zdaniem do płynnych kosmetyków jest za słabo zbity i dużo podkładu zostaje w środku, a tego nie lubię. :) /Cena – 43 zł.


For Your Beauty – pędzel do różu z Rossmanna, kupiony daaawno temu. Mam do niego sentyment i lubię używać czasami do różu bądź bronzera. Mimo upływu czasu trzyma się dzielnie, czego się po nim nie spodziewałam. Myślałam, że będzie twardym drapakiem, ale nie, jest całkiem ok. :) /Cena: około 15zł.
LancrOne – trio: flat top kabuki F60, round top kabuki F54, angled top kabuki F58. Pisałam o tych pędzlach jakiś czas temu. Zdania nie zmieniłam, nadal uważam, że są świetne. Piorę je często i nic się z nimi nie dzieje. Nadal są mięciutkie, nie gubią włosia. Moi ulubieńcy. Nie będę się powtarzać więc odsyłam Was do obszerniejszej recenzji tutaj i bardzo polecam. /Cena za zestaw: 79 zł.
Hakuro H51 – kupiony w 2010 roku. Wykonany z włosia syntetycznego. Trzymam do tej pory… sama nie wiem czemu. Na zdjęciach widać co z niego zostało. Rozkleił się, został sklejony, ale nie chciał się do końca wcisnąć. Ponadto włosie wyłaziło garściami, a na brzegach powysuwało się do góry. Podcięłam i wyrównałam, ale nadal działo się to samo więc zrezygnowałam. O dziwo, teraz jak sporadycznie po niego sięgnę i potem wypiorę to nic się nie dzieje. Miałam także H50, ale on też się rozwalił i wala się gdzieś w moim rodzinnym domu. /Cena – 33 zł.
Hakuro H50 – nowa wersja. Wykonany z włosia syntetycznego. Dostałam całkiem niedawno do przetestowania. Jestem niezmiernie ciekawa, czy ten egzemplarz przetrwa. Ogólnie pędzle Hakuro są dobre, biorąc pod uwagę miękkość włosia i przyjemność stosowania więc mam nadzieję, że starą wersję skutecznie poprawiono i będę mogła się cieszyć nową sztuką dłużej niż miesiąc.;) Na pewno dam Wam znać. /Cena – 31 zł.
Hakuro H14 – także mam od niedawna. Włosie syntetyczne i idealny kształt jajeczka do konturowania. Pokochałam od pierwszego użycia. Puszysty, mięciutki. Odkąd mam, używam codziennie. Świetny też do różu i rozświetlacza. Mam nadzieję, że się nie rozpadnie bo się zapłaczę. Choć po kąpieli czułam jak włosie delikatnie przesuwa się w skuwce. Na szczęście nie wypadł ani jeden włosek. Oby tak dalej. Proszę! ;) /Cena – 33zł.
Essence – pędzel do różu, wykonany z włosia syntetycznego. Nie wiem po co go kupiłam, ma bardzo mało włosia, nie jest zbity (na zdjęciu powyżej porównanie ze ściętym pędzlem LancrOne) i generalnie moim zdaniem do różu się nie nadaje. Owszem jest miękki i przyjemny w dotyku, nie gubi włosia, ale ja go używam jedynie do rozświetlacza. I to też od czasu do czasu. /Cena: 11,99 zł.
No i to by było na tyle. Pokazałam Wam wszystkie pędzle do twarzy jakie mam. Trochę ich jest, jedne lubię mniej, drugie bardziej. Po prawie dwóch latach mogę powiedzieć, że zdecydowanie bardziej lubię pędzle syntetyczne niż te z włosia naturalnego. Dłużej zachowują miękkość, są przyjemniejsze i delikatniejsze w dotyku i doskonale się z nimi pracuje. Ponadto uważam, że pędzle Maestro są trochę przereklamowane. Ceny mają dość wysokie, a jakościowo nie powalają na kolana. Na początku byłam nimi zachwycona, ale teraz uważam, że są po prostu dobre. Nie ma jednak powodu do zachwytów. Na rynku jest mnóstwo innych marek, które mają pędzle tańsze i lepsze bądź takie same. Ja raczej po Maestro więcej nie sięgnę. Jeśli Hakuro sprawdzi się tym razem, z chęcią dokupię kilka sztuk. Chciałabym także wypróbować pędzle Sephory i Real Techniques, ale to na pewno nie w tym roku. :)
Dajcie znać czy używacie pędzli, a może lubicie podkład nakładać palcami? :) Na jakie marki stawiacie, jakie rodzaje i kształty wybieracie? Macie swoich konkretnych ulubieńców, których możecie polecić? :)
Ściskam, 
Agu
essenceFor Your BeautyhakuroLancrOnemaestropędzletwarz
36 komentarzy
Oceń ten artykuł

Ocen: przegląd pędzli, część I – twarz

Oceń

poprzedni post

w tym roku Mikołaj przyszedł wcześniej…;)

następny post

DIY: bransoletka ;)

Zobacz także

Kilka ciekawych zużyć ostatnich tygodni

marzec 6, 2023

5 kosmetyków, po które regularnie sięgam. I to...

luty 3, 2023

Odkrycia i ulubieńcy ostatnich tygodni

styczeń 20, 2023

Odgracanie mieszkania – 3 rady na start

styczeń 16, 2023

Dlaczego warto mieć mniej? Co mi dały porządki...

grudzień 13, 2022

Retinol i kwasy po Izoteku – jak wprowadzić...

listopad 26, 2022

Migawki: projekt zdrowie, fajna jesień i trochę zmian

listopad 11, 2022

Bielenda Professional Supremelab Microbiome Pro Care – cudownie...

wrzesień 12, 2022

Fajne kosmetyki ostatnich tygodni

wrzesień 8, 2022

Bioelixire Gęste włosy – kompleksowa kuracja wzmacniająca i...

sierpień 29, 2022
Subscribe
Powiadom o
guest
guest
36 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments
Kasia Szymańska
Kasia Szymańska
10 lat temu

spora kolekcja :) Ja póki co męczę się z zestawem kupionym rok temu, byłam młoda i głupia :)
Jednak planuję już w zanadrzu zakup porządnych pędzli :)

Odpowiedz
StickClose
Marie
Marie
10 lat temu

ojej ile pedzli :) !

ja pedzli do twarzy posiadam dokladnie trzy sztuki: do pudru eco tools, do rozu/bronzera/rozswietlacza inglot i do podkladu oraz czasem rozcierania rozu flat top od hakuro ;-)
i powiem szczerze ze mi moj zestaw idealnie wystarcza i nie mam najmniejszej potrzeby zakupu nowego

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
10 lat temu
Reply to  Marie

mi też by wystarczyło kilka, ale tak się jakoś nazbierało:D

Odpowiedz
Katarzyna K.
Katarzyna K.
10 lat temu

Ale masz tych pędzli ;D ja mam zaledwie…5 :)

Odpowiedz
StickClose
Monika
Monika
10 lat temu

ja jestem posiadaczką Hakuro h50 i jestem bardzo zadowolona :)

Odpowiedz
StickClose
Cosmetics Freak
Cosmetics Freak
10 lat temu

Ja pędzli do twarzy mam mało. BB Creamy nakładam palcami, jeden do pudru matującego, jeden do konturowania, jeden do roświetlacza.. różu nie używam:P Z Maestro mam kilka pędzelków do cieni i bardzo lubię ich jakość.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
10 lat temu
Reply to  Cosmetics Freak

a ja bez różu czuję się naga:D

Odpowiedz
Magda60005
Magda60005
10 lat temu

Marzę o pędzlach Hakuhodo, moim ulubieńcami są pędzle Mac, a dziś dostałam paczkę z pędzlami Sigmy:)

Odpowiedz
StickClose
Madziak
Madziak
10 lat temu

Ja również mam mało pędzli ale przeważają Hakuro-bardzo je lubię i nic złego się z nimi nie dzieje. Lubię też EcoTools do cieni :)

Buziaki, Magda

Odpowiedz
StickClose
bloGosia
bloGosia
10 lat temu

Gdzieś czytałam, że pędzle Hakuro bardzo się zmieniły i już nie są tak podatne na zniszczenia. Ja sama mam tylko H51, ale trzyma się świetnie (tfu tfu) i oby tak dalej :-) Ostatnio za to stwierdziłam, że brakuje mi pędzli do makijażu oczu (mam w sumie tylko dwa) i powinnam uzupełnić kolekcję :P

Odpowiedz
StickClose
Świat Wery
Świat Wery
10 lat temu

świetna kolekcja, mi by się przydało kilka z Twoich:)

Odpowiedz
StickClose
Ev
Ev
10 lat temu

Trio LancrOne za mną strasznie chodziło swego czasu, potem o nich zapomniałam, a teraz znów mam na nie ochotę… Ech ;)

Odpowiedz
StickClose
la6
la6
10 lat temu

mam ten maestro 150, bardzo fajny jest :) hakuro mam H50 ale S

Odpowiedz
StickClose
Maggie
Maggie
10 lat temu

Wooow, pokaźna sumka. ja się dorobiłam puki co po dwa pędzle do różu i dwa do pudru oraz jeden do podkładu i jeden korektora, no i jak narazie mi wystarcza, choć chcę więcej i więcej i więcej! Jakby było za co kupić ;) może na gwiazdkę, albo w przyszłym roku ;)

Odpowiedz
StickClose
Brain For Sale
Brain For Sale
10 lat temu

Hakuro mam i jestem z niebo bardzo zadowolona :)

Odpowiedz
StickClose
KasieczQa
KasieczQa
10 lat temu

Ja mam Hakuro H50 od + – 6 miesięcy i jest OK. Jedyny minus to, to że się rozczapierza przy używaniu. Maestro jakoś do mnie nie przemawiają…

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
10 lat temu
Reply to  KasieczQa

Maestro ma ogromny wybór :)

Odpowiedz
LaNińa
LaNińa
10 lat temu

No sporo tego…ją dopiero zaczynam przygodę z pedzlami ;)

Odpowiedz
StickClose
Justek
Justek
10 lat temu

O moich ulubieńcach trudno mówić, bo nie mam porównania z niczym innym… Ale posiadam flat top hakuro h50s (kuzyn Twojego h50), a do pudru dostałam ostatnio pędzel z yves rocher i oba bardzo sobie chwalę :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowy
Anonimowy
10 lat temu

Hmm, chyba przypominam Ciebie sprzed 2 lat, albo nawet i z wcześniejszego okresu… Nie posiadam w swej kolekcji żadnego pędzla, no chyba że malutki pędzelek do nakładania podkładu się w to wlicza :P
Czy te pędzle z maestro są syntetyczne czy naturalne?

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
10 lat temu
Reply to  Anonimowy

i syntetycznego i naturalnego, zależy który:) pisząc o włosiu sprawdzałam informacje na stronie, tam tylko tyle było napisane :)

Odpowiedz
Anna
Anna
10 lat temu

patrząc na tą kolekcję stwierdzam, że moich jest stanowczo za mało:)

Odpowiedz
StickClose
aSHa
aSHa
10 lat temu

mój hakuro na szczęście się jakoś trzyma :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
10 lat temu
Reply to  aSHa

farciara;)

Odpowiedz
my-pink-plum
my-pink-plum
10 lat temu

Piękna kolekcja!! :) Nakładanie podkładu? Otóż kiedyś myślałam, że szał w okół beauty blendera jest zmyślony. Jeny, ależ się myliłam – wszystkie pędzle po podkładu leżą od dnia, w którym go zamówiłam :))) Szok.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
10 lat temu
Reply to  my-pink-plum

Też mam BB, uważam, że jest świetny :)

Odpowiedz
KasiaS1980
KasiaS1980
10 lat temu

Ja mam kilka pędzli Hakuro do podkładu, ale najczęściej używam kremów tonujących i nakładam je palcami. Generalnie lubię Hakuro, z moimi, odpukać, nic złego jak dotąd się nie dzieje. Mam też ten Maestro do konturowania, ale wolę kuleczkę od Hakuro mimo wszystko – jest mniejsza, ma przyjemniejsze włosie i mimo wszystko lepiej mi się z nią pracuje. Pozdrawiam.

Odpowiedz
StickClose
Chabrowa
Chabrowa
10 lat temu

Dużo ich masz ;)

Odpowiedz
StickClose
Ala
Ala
10 lat temu

Moi faworyci to Hakuro H50S do podkładu i jajko Maestro, którego używam do konturowania. Z Maestro do pudru leci mi włosie jak szalone :/ Ogólnie to jedne z lepszych pędzli na polskim rynku ale czaję się na RT…

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
10 lat temu
Reply to  Ala

ja z Maestro nie mam złych doświadczeń, na szczęście. Gorzej było z Hakuro, mam nadzieję, że teraz będzie lepiej. :)

Odpowiedz
Karotka
Karotka
10 lat temu

Ja również mam kilka pędzli z Maestro i Hakuro :) Z Maestro mam właśnie 150, ale średnio go lubię. Najlepiej sprawdza się do bronzera lub rozświetlacza, ale szału raczej nie robi. Natomiast do 140 i kulki foundation długo się przymierzałam, ale w końcu zdecydowałam się na Hakuro. Zależało mi na pędzlu do podkładu płynnego i widzę, że raczej dobrze wybrałam :) Z Hakuro do podkładu mam H50 i H54. Na razie wszystko z nimi dobrze, nic nie wypada, nic się nie rusza, ale widzę, że z Twoim H51 stała się jakaś totalna masakra! Mam nadzieję, że obecne wersje są już… Czytaj więcej »

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
10 lat temu
Reply to  Karotka

Ja też mam taką nadzieję bo jeśli teraz się rozwali to ja się poddaję. :)

Odpowiedz
Bella
Bella
10 lat temu

Ładny zbiór :) Marzą mi się profesjonalne pędzle… Może kiedyś :)

Odpowiedz
StickClose
make-up freak
make-up freak
10 lat temu

Ja cały czas kompletuje pędzle i czytam jakie są dobre, a jakich lepiej nie ruszać:) Dzięki za notkę:)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowy
Anonimowy
9 lat temu

mam pytanie odnonie hakuro h50 :) Twoj blog znalazlam przegladajac recenzje tego wlasnie pedzla, zastanawiam sie nad kupnem, polecasz go? :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
9 lat temu
Reply to  Anonimowy

tak :) stara wersja ekspresowo mi się rozleciała, a ta trzyma się i spisuje bez zarzutu:)

Odpowiedz

Popularne posty

  • 1

    Najlepsze podkłady z Rossmanna

  • 2

    Hity z apteki, które musisz poznać!

  • 3

    Co kupić w Rossmannie? – Najlepsze kosmetyki z drogerii

  • 4

    Jak się pozbyć zaskórników i oczyścić pory? Mam sprawdzony sposób!

  • 5

    Trądzik po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych

O mnie

O mnie

Cześć!

Mam na imię Agata i witam Cię na moim blogu! Uwielbiam makijaż, kocham pielęgnację. Obecnie walczę z trądzikiem za pomocą izotretynoiny. Na blogu znajdziesz całą masę pielęgnacyjnych perełek do twarzy, ciała i włosów, moje makijażowe hity oraz sprawdzone triki na trwały, codzienny makijaż. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej i będziesz towarzyszyć mi w moim urodomaniactwie!

ZOBACZ WIĘCEJ

ARCHIWUM

Posty, które warto zobaczyć:

5 kosmetyków dla cery tłustej i problematycznej

Trądzik na plecach

7 kosmetyków, za które nie lubię przepłacać

Dołącz do mnie:

Odgracanie mieszkania daje ogromną satysfakcję i Odgracanie mieszkania daje ogromną satysfakcję i wraz z porządkami w szufladach i szafkach porządki robią się także w głowie. 🥰

Najtrudniej jest zacząć, wiem, bo też to przerabiałam. Byłam ogromnie przywiązana do posiadanych rzeczy. Dużo kupowałam, często pod wpływem impulsu. Długo dojrzewałam do zmian. 😊

Co może pomóc na starcie i pozwoli nabrać rozpędu? Co zadziałało u mnie?

✔️Zacznij od małych kroków.
Mieszkanie nie zagraciło się w jeden dzień, więc daj sobie czas na jego uporządkowanie. To PROCES, czasem długotrwały. Zacznij od jednej szuflady, przejrzyj kosmetyki i wyrzuć przeterminowane, poukładaj bieliznę, albo szafkę z kubkami. Wytypuj na początek tylko te rzeczy, które są popsute/zniszczone i z którymi naprawdę łatwo Ci się będzie rozstać. 

✔️Przygotuj pudło na przeczekanie
Czegoś nie używasz od długiego czasu, a masz poczucie, że szkoda oddać/wyrzucić, bo może się jeszcze przydać? Spakuj takie rzeczy w oddzielny karton i schowaj głęboko do szafy/piwnicy/garażu i daj sobie kilka miesięcy. Zobaczysz, czy za tym tęsknisz, czy realnie Ci tego brakuje. Jeśli nie - wiesz co robić. ;)

✔️Odpowiedz sobie na pytanie co tak naprawdę lubisz.
Jakie przedmioty realnie sprawiają Ci radość? Poprawiają nastrój? Ja miałam masę pięknych kubków, po które nie sięgałam, bo miały nie taką rączkę, pojemność, czy kształt. Podobnie było ubraniami, co z tego, że sweter jest piękny, ma dobry skład, ale gryzie, czy ciśnie pod szyją? Zostawiłam te ulubione, wygodne, dopasowane do moich potrzeb. 

Powiem Wam, że z czasem jest dużo łatwiej, bo mniej rzeczy, to mniej decyzji do podjęcia, mniejszy bałagan i mniej sprzątania oraz upychania czegoś po kątach. 

Ps. Sweter z filmu wymaga golenia - wiem, ale popsuła mi się golarka i jeszcze nie zdążyłam kupić nowej. 😉 Gdy to zrobię będzie jak nowy.

Ps2.Wiem, że ta tematyka bardzo Was interesuje (mnie także), że też zabrałyście się za porządki, więc chętnie będę się dzielić zmianami jakie u mnie zachodzą i przemyśleniami, których mam mnóstwo! ❤️
W nadchodzącym roku życzę Wam szczęścia i spo W nadchodzącym roku życzę Wam szczęścia i spokoju - w głowie oraz sercu, a także dużo zdrowia i siły! ❤️ 

Ja 2022 kończę z poczuciem ogromnej wdzięczności i wiary w to, że 2023 będzie super! ❤️ 

Było różnie, ale doceniam szczególnie ostatni kwartał, który był dla mnie niezłym przebudzeniem, odkrywaniem siebie i zapoczątkował proces sporych zmian w mojej głowie. ❤️

Z całego serca dziękuję też Wam za obecność tutaj - za setki wiadomości i dyskusji w wiadomościach prywatnych, za wsparcie i dobre słowo! ❤️ Powtarzam się, ale naprawdę bardzo to doceniam. 🥹

Ściskam Was mocno! 
Agata

Ps. Jakie plany macie na dziś? Ja bez cekinów, na luzie, z przyjaciółmi, ale chcę mieć tu to zdjęcie na pamiątkę. 😊

Ps.2 Zamiast puszczać kasę z dymem zachęcam do puszczenia blika na potrzebującego zwierzaka. ❤️
34! 🥳 Dziś są moje urodziny i naprawdę nie 34! 🥳

Dziś są moje urodziny i naprawdę nie wiem kiedy ten czas zleciał, ale zdecydowanie za szybko! 😅🙈

Życzę sobie z tej okazji przede wszystkim zdrowia, bo gdy z nim wszystko ok, to czuję, że mogę wszystko! ☺️❤️ A resztę  zostawiam w mojej głowie i na głos nie wypowiem😉🤫 

Niech się spełnia!💪🔥❤️
Od kilku miesięcy jestem na dawce podtrzymującej Od kilku miesięcy jestem na dawce podtrzymującej Izoteku, a kilka tygodni temu wspominałam Wam, że dostałam od mojego lekarza prowadzącego zielone światło na włączenie do pielęgnacji retinoidów oraz kwasów - od czego zaczęłam i dlaczego? 

Zapraszam Was na bloga, bo właśnie pojawił się nowy post, w którym krok po kroku opisuję jak w mojej pielęgnacji pojawił się retinal, jak go stosuję i po jakie kosmetyki sięgam poza nim. 💦

Przy okazji daję też znać, że w sklepie @basiclabdermocosmetics trwa obecnie BLACK WEEK i rabaty sięgają aż do 35%!! 🥳

A w najbliższym czasie spodziewajcie się tutaj większej ilości treści o izotretynoinie, bo po waszych wiadomościach widzę zapotrzebowanie i chcę uporządkować moje doświadczenia z leczeniem, byście miały wszystko w jednym miejscu opisane od A do Z. 🥰

#materialsponsorowany #współpracapłatna #basiclab #basiclabdermocosmetics #BasicLovers #swiadomapielegnacja #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy#pielęgnacjatwarzy #trądzik #zdrowaskora
#zdrowaskóra #izotretynoina #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #acneproblems #acneskincare #retinol #retinal #acnecommunity #acneskin #agublog #agatabieleckapl
Cipcia przejmuje Instagrama 🤣 Nie mogłam sobie Cipcia przejmuje Instagrama 🤣 Nie mogłam sobie odmówić tej rolki #mnieśmieszy 😅😂 
Ps. Coraz częściej myślę nad założeniem konta dziewczynom, bo kociego contentu mam na najbliższe miesiące, a biorąc pod uwagę ich osobowość to same wiecie - będzie się działo😅🤣 #maklowicz #kotyrządzą #kotek #kotki #reelspolska #catreelstagram
Follow on Instagram
This error message is only visible to WordPress admins
  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • Bloglovin

Najczęściej przeglądane

  • Kosmetyki Golden Rose, do których z przyjemnością wróciłam po przerwie
  • Jak się pozbyć zaskórników i oczyścić pory? Mam sprawdzony sposób!
  • Smartwatch Garett BeFit Sport RT – jak się u mnie sprawdza? Czy polecam?

@2020 Wszelkie prawa zastrzeżone. | Mapa strony


Do góry
Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że zgadzasz się na to, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz.Akceptuje Odrzuć
Privacy & Cookies Policy
wpDiscuz