AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach
  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT

AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach

  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT
agublogakcesoria

przegląd pędzli, część I – twarz

napisała Sierpień 30, 2012
napisała Sierpień 30, 2012
Cześć dziewczyny :) Ostatnio obiecałam, że pojawi się post o pędzlach. Długo się do tego zbierałam, ale wreszcie się udało. Dlatego dzisiaj na tapecie wszystkie pędzle jakie posiadam do twarzy. :) 

Swoje pierwsze pędzle dostałam na urodziny, niecałe dwa lata temu. Wcześniej jedynym jaki miałam był pędzel z Rossmanna. Do powiek używałam aplikatorów i generalnie mało interesowałam się makijażem. :) Jednak kiedy weszłam w posiadanie pędzli Maestro, zaczęłam chcieć więcej i więcej… Każdy z bliskich o tym wiedział i tak poszerzał się mój zbiór, a to ktoś kupił na gwiazdkę, a to na urodziny. Na dzień dzisiejszy mam ich wystarczająco dużo, biorąc pod uwagę, że maluję w zasadzie tylko siebie. Jednak gdyby nadarzyła się okazja, z chęcią przygarnęłabym kolejną sztukę. ;D
Maestro, seria 190 R20 – to mój jedyny, duży i puchaty pędzel do pudru. Wykonany jest z włosia “racoon”. Mam go od listopada 2010 i nadal jest w bardzo dobrym stanie. Włosie rozeszło się trochę na boki, ale nadal jest miękkie i pełni swoją funkcję bez zastrzeżeń. Mimo częstych prań nie gubi włosia, nie rozkleja się. Jest dość spory, dzięki temu szybko omiatam twarz pudrem. /Cena – 65 zł.

Maestro, seria 150 R22 – pędzel do konturowania twarz, wykonany z włosia koziego, płaski, ułożony w szpic. Również mam go od listopada 2010. Uwielbiam nakładać nim róż na policzki lub rozświetlacz! Ma bardzo fajny kształt. Jest miękki, choć z biegiem czasu troszkę na swej miękkości stracił. Poza tym zauważyłam, że od niedawna gubi pojedyncze włoski. /Cena – 35 zł.
Maestro, seria 140 R20 – pędzel typu flat top, ścięty na prosto, z włosia “racoon”. Mam go również od 2010 roku. Z niego niestety nie jestem zadowolona. Na samym początku mocno się rozczapierzył i wypadało z niego włosie. Mało bo mało, ale wypadało. Poza tym bardzo szybko zrobił się twardy. A próbowałam różnych sposobów by miękkość jego zachować. Owszem, fajnie rozprowadzał podkład, ale nie polecam go. Tym bardziej, że jest stosunkowo drogi. /Cena – 47 zł.
Maestro, foundation II – kulka do podkładu, wykonana z włosia syntetycznego. Mam go od grudnia zeszłego roku i od tamtej pory nic złego się z nim nie stało. Nie wypadło włosie, nie rozkleił się, nie zmienił kształtu ani nie stracił na miękkości. Bardzo go lubię, jednak częściej niż do płynnego podkładu wykorzystuję albo do minerałów, albo do różu lub konturowania. Moim zdaniem do płynnych kosmetyków jest za słabo zbity i dużo podkładu zostaje w środku, a tego nie lubię. :) /Cena – 43 zł.


For Your Beauty – pędzel do różu z Rossmanna, kupiony daaawno temu. Mam do niego sentyment i lubię używać czasami do różu bądź bronzera. Mimo upływu czasu trzyma się dzielnie, czego się po nim nie spodziewałam. Myślałam, że będzie twardym drapakiem, ale nie, jest całkiem ok. :) /Cena: około 15zł.
LancrOne – trio: flat top kabuki F60, round top kabuki F54, angled top kabuki F58. Pisałam o tych pędzlach jakiś czas temu. Zdania nie zmieniłam, nadal uważam, że są świetne. Piorę je często i nic się z nimi nie dzieje. Nadal są mięciutkie, nie gubią włosia. Moi ulubieńcy. Nie będę się powtarzać więc odsyłam Was do obszerniejszej recenzji tutaj i bardzo polecam. /Cena za zestaw: 79 zł.
Hakuro H51 – kupiony w 2010 roku. Wykonany z włosia syntetycznego. Trzymam do tej pory… sama nie wiem czemu. Na zdjęciach widać co z niego zostało. Rozkleił się, został sklejony, ale nie chciał się do końca wcisnąć. Ponadto włosie wyłaziło garściami, a na brzegach powysuwało się do góry. Podcięłam i wyrównałam, ale nadal działo się to samo więc zrezygnowałam. O dziwo, teraz jak sporadycznie po niego sięgnę i potem wypiorę to nic się nie dzieje. Miałam także H50, ale on też się rozwalił i wala się gdzieś w moim rodzinnym domu. /Cena – 33 zł.
Hakuro H50 – nowa wersja. Wykonany z włosia syntetycznego. Dostałam całkiem niedawno do przetestowania. Jestem niezmiernie ciekawa, czy ten egzemplarz przetrwa. Ogólnie pędzle Hakuro są dobre, biorąc pod uwagę miękkość włosia i przyjemność stosowania więc mam nadzieję, że starą wersję skutecznie poprawiono i będę mogła się cieszyć nową sztuką dłużej niż miesiąc.;) Na pewno dam Wam znać. /Cena – 31 zł.
Hakuro H14 – także mam od niedawna. Włosie syntetyczne i idealny kształt jajeczka do konturowania. Pokochałam od pierwszego użycia. Puszysty, mięciutki. Odkąd mam, używam codziennie. Świetny też do różu i rozświetlacza. Mam nadzieję, że się nie rozpadnie bo się zapłaczę. Choć po kąpieli czułam jak włosie delikatnie przesuwa się w skuwce. Na szczęście nie wypadł ani jeden włosek. Oby tak dalej. Proszę! ;) /Cena – 33zł.
Essence – pędzel do różu, wykonany z włosia syntetycznego. Nie wiem po co go kupiłam, ma bardzo mało włosia, nie jest zbity (na zdjęciu powyżej porównanie ze ściętym pędzlem LancrOne) i generalnie moim zdaniem do różu się nie nadaje. Owszem jest miękki i przyjemny w dotyku, nie gubi włosia, ale ja go używam jedynie do rozświetlacza. I to też od czasu do czasu. /Cena: 11,99 zł.
No i to by było na tyle. Pokazałam Wam wszystkie pędzle do twarzy jakie mam. Trochę ich jest, jedne lubię mniej, drugie bardziej. Po prawie dwóch latach mogę powiedzieć, że zdecydowanie bardziej lubię pędzle syntetyczne niż te z włosia naturalnego. Dłużej zachowują miękkość, są przyjemniejsze i delikatniejsze w dotyku i doskonale się z nimi pracuje. Ponadto uważam, że pędzle Maestro są trochę przereklamowane. Ceny mają dość wysokie, a jakościowo nie powalają na kolana. Na początku byłam nimi zachwycona, ale teraz uważam, że są po prostu dobre. Nie ma jednak powodu do zachwytów. Na rynku jest mnóstwo innych marek, które mają pędzle tańsze i lepsze bądź takie same. Ja raczej po Maestro więcej nie sięgnę. Jeśli Hakuro sprawdzi się tym razem, z chęcią dokupię kilka sztuk. Chciałabym także wypróbować pędzle Sephory i Real Techniques, ale to na pewno nie w tym roku. :)
Dajcie znać czy używacie pędzli, a może lubicie podkład nakładać palcami? :) Na jakie marki stawiacie, jakie rodzaje i kształty wybieracie? Macie swoich konkretnych ulubieńców, których możecie polecić? :)
Ściskam, 
Agu
essenceFor Your BeautyhakuroLancrOnemaestropędzletwarz
36 komentarzy
Oceń ten artykuł

Ocen: przegląd pędzli, część I – twarz

Oceń

poprzedni post

w tym roku Mikołaj przyszedł wcześniej…;)

następny post

DIY: bransoletka ;)

Zobacz także

Hydrolaty Make Me Bio – jak stosuję je...

Luty 16, 2021

MIYA Cosmetics – esencja micelarna, serum nawilżające, krem...

Luty 11, 2021

Wiosenna wishlista lifestylowa – książka, torebka, ekspres do...

Luty 4, 2021

Jak wrócić do jazdy samochodem po przerwie? Moje...

Styczeń 18, 2021

Olej CBD – czy warto? jak się u...

Styczeń 14, 2021

Ulubione akcesoria, które sprawdzają mi się przy noszeniu...

Styczeń 12, 2021

Migawki: Moj grudzień, chorowanie, Izotek, coraz bliżej Święta

Grudzień 16, 2020

Co warto kupić w Sephorze? Promocja – 20%...

Listopad 27, 2020

Jak się pozbyć zaskórników i oczyścić pory? Mam...

Listopad 23, 2020

Moje zamówienie z Cosibella – świetne kosmetyki do...

Listopad 16, 2020
Subscribe
Powiadom o
guest
guest
36 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments
Kasia Szymańska
Kasia Szymańska
8 lat temu

spora kolekcja :) Ja póki co męczę się z zestawem kupionym rok temu, byłam młoda i głupia :)
Jednak planuję już w zanadrzu zakup porządnych pędzli :)

Odpowiedz
StickClose
Marie
Marie
8 lat temu

ojej ile pedzli :) !

ja pedzli do twarzy posiadam dokladnie trzy sztuki: do pudru eco tools, do rozu/bronzera/rozswietlacza inglot i do podkladu oraz czasem rozcierania rozu flat top od hakuro ;-)
i powiem szczerze ze mi moj zestaw idealnie wystarcza i nie mam najmniejszej potrzeby zakupu nowego

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  Marie

mi też by wystarczyło kilka, ale tak się jakoś nazbierało:D

Odpowiedz
Katarzyna K.
Katarzyna K.
8 lat temu

Ale masz tych pędzli ;D ja mam zaledwie…5 :)

Odpowiedz
StickClose
Monika
Monika
8 lat temu

ja jestem posiadaczką Hakuro h50 i jestem bardzo zadowolona :)

Odpowiedz
StickClose
Cosmetics Freak
Cosmetics Freak
8 lat temu

Ja pędzli do twarzy mam mało. BB Creamy nakładam palcami, jeden do pudru matującego, jeden do konturowania, jeden do roświetlacza.. różu nie używam:P Z Maestro mam kilka pędzelków do cieni i bardzo lubię ich jakość.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  Cosmetics Freak

a ja bez różu czuję się naga:D

Odpowiedz
Magda60005
Magda60005
8 lat temu

Marzę o pędzlach Hakuhodo, moim ulubieńcami są pędzle Mac, a dziś dostałam paczkę z pędzlami Sigmy:)

Odpowiedz
StickClose
Madziak
Madziak
8 lat temu

Ja również mam mało pędzli ale przeważają Hakuro-bardzo je lubię i nic złego się z nimi nie dzieje. Lubię też EcoTools do cieni :)

Buziaki, Magda

Odpowiedz
StickClose
bloGosia
bloGosia
8 lat temu

Gdzieś czytałam, że pędzle Hakuro bardzo się zmieniły i już nie są tak podatne na zniszczenia. Ja sama mam tylko H51, ale trzyma się świetnie (tfu tfu) i oby tak dalej :-) Ostatnio za to stwierdziłam, że brakuje mi pędzli do makijażu oczu (mam w sumie tylko dwa) i powinnam uzupełnić kolekcję :P

Odpowiedz
StickClose
Świat Wery
Świat Wery
8 lat temu

świetna kolekcja, mi by się przydało kilka z Twoich:)

Odpowiedz
StickClose
Ev
Ev
8 lat temu

Trio LancrOne za mną strasznie chodziło swego czasu, potem o nich zapomniałam, a teraz znów mam na nie ochotę… Ech ;)

Odpowiedz
StickClose
la6
la6
8 lat temu

mam ten maestro 150, bardzo fajny jest :) hakuro mam H50 ale S

Odpowiedz
StickClose
Maggie
Maggie
8 lat temu

Wooow, pokaźna sumka. ja się dorobiłam puki co po dwa pędzle do różu i dwa do pudru oraz jeden do podkładu i jeden korektora, no i jak narazie mi wystarcza, choć chcę więcej i więcej i więcej! Jakby było za co kupić ;) może na gwiazdkę, albo w przyszłym roku ;)

Odpowiedz
StickClose
Brain For Sale
Brain For Sale
8 lat temu

Hakuro mam i jestem z niebo bardzo zadowolona :)

Odpowiedz
StickClose
KasieczQa
KasieczQa
8 lat temu

Ja mam Hakuro H50 od + – 6 miesięcy i jest OK. Jedyny minus to, to że się rozczapierza przy używaniu. Maestro jakoś do mnie nie przemawiają…

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  KasieczQa

Maestro ma ogromny wybór :)

Odpowiedz
LaNińa
LaNińa
8 lat temu

No sporo tego…ją dopiero zaczynam przygodę z pedzlami ;)

Odpowiedz
StickClose
Justek
Justek
8 lat temu

O moich ulubieńcach trudno mówić, bo nie mam porównania z niczym innym… Ale posiadam flat top hakuro h50s (kuzyn Twojego h50), a do pudru dostałam ostatnio pędzel z yves rocher i oba bardzo sobie chwalę :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowy
Anonimowy
8 lat temu

Hmm, chyba przypominam Ciebie sprzed 2 lat, albo nawet i z wcześniejszego okresu… Nie posiadam w swej kolekcji żadnego pędzla, no chyba że malutki pędzelek do nakładania podkładu się w to wlicza :P
Czy te pędzle z maestro są syntetyczne czy naturalne?

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  Anonimowy

i syntetycznego i naturalnego, zależy który:) pisząc o włosiu sprawdzałam informacje na stronie, tam tylko tyle było napisane :)

Odpowiedz
Anna
Anna
8 lat temu

patrząc na tą kolekcję stwierdzam, że moich jest stanowczo za mało:)

Odpowiedz
StickClose
aSHa
aSHa
8 lat temu

mój hakuro na szczęście się jakoś trzyma :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  aSHa

farciara;)

Odpowiedz
my-pink-plum
my-pink-plum
8 lat temu

Piękna kolekcja!! :) Nakładanie podkładu? Otóż kiedyś myślałam, że szał w okół beauty blendera jest zmyślony. Jeny, ależ się myliłam – wszystkie pędzle po podkładu leżą od dnia, w którym go zamówiłam :))) Szok.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  my-pink-plum

Też mam BB, uważam, że jest świetny :)

Odpowiedz
KasiaS1980
KasiaS1980
8 lat temu

Ja mam kilka pędzli Hakuro do podkładu, ale najczęściej używam kremów tonujących i nakładam je palcami. Generalnie lubię Hakuro, z moimi, odpukać, nic złego jak dotąd się nie dzieje. Mam też ten Maestro do konturowania, ale wolę kuleczkę od Hakuro mimo wszystko – jest mniejsza, ma przyjemniejsze włosie i mimo wszystko lepiej mi się z nią pracuje. Pozdrawiam.

Odpowiedz
StickClose
Chabrowa
Chabrowa
8 lat temu

Dużo ich masz ;)

Odpowiedz
StickClose
Ala
Ala
8 lat temu

Moi faworyci to Hakuro H50S do podkładu i jajko Maestro, którego używam do konturowania. Z Maestro do pudru leci mi włosie jak szalone :/ Ogólnie to jedne z lepszych pędzli na polskim rynku ale czaję się na RT…

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  Ala

ja z Maestro nie mam złych doświadczeń, na szczęście. Gorzej było z Hakuro, mam nadzieję, że teraz będzie lepiej. :)

Odpowiedz
Karotka
Karotka
8 lat temu

Ja również mam kilka pędzli z Maestro i Hakuro :) Z Maestro mam właśnie 150, ale średnio go lubię. Najlepiej sprawdza się do bronzera lub rozświetlacza, ale szału raczej nie robi. Natomiast do 140 i kulki foundation długo się przymierzałam, ale w końcu zdecydowałam się na Hakuro. Zależało mi na pędzlu do podkładu płynnego i widzę, że raczej dobrze wybrałam :) Z Hakuro do podkładu mam H50 i H54. Na razie wszystko z nimi dobrze, nic nie wypada, nic się nie rusza, ale widzę, że z Twoim H51 stała się jakaś totalna masakra! Mam nadzieję, że obecne wersje są już… Czytaj więcej »

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  Karotka

Ja też mam taką nadzieję bo jeśli teraz się rozwali to ja się poddaję. :)

Odpowiedz
Bella
Bella
8 lat temu

Ładny zbiór :) Marzą mi się profesjonalne pędzle… Może kiedyś :)

Odpowiedz
StickClose
make-up freak
make-up freak
8 lat temu

Ja cały czas kompletuje pędzle i czytam jakie są dobre, a jakich lepiej nie ruszać:) Dzięki za notkę:)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

mam pytanie odnonie hakuro h50 :) Twoj blog znalazlam przegladajac recenzje tego wlasnie pedzla, zastanawiam sie nad kupnem, polecasz go? :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Anonimowy

tak :) stara wersja ekspresowo mi się rozleciała, a ta trzyma się i spisuje bez zarzutu:)

Odpowiedz

Popularne posty

  • 1

    Najlepsze podkłady z Rossmanna

  • 2

    Hity z apteki, które musisz poznać!

  • 3

    Kosmetyki do makijażu Fridge – genialny krem wyrównujący koloryt, boski rozświetlacz i tinty

  • 4

    Toaletka Ikea – metamorfoza mojej toaletki

  • 5

    Co kupić w Rossmannie? – Najlepsze kosmetyki z drogerii

O mnie

O mnie

Cześć!

Mam na imię Agata i witam Cię na moim blogu! Uwielbiam makijaż, kocham pielęgnację. Obecnie walczę z trądzikiem za pomocą izotretynoiny. Na blogu znajdziesz całą masę pielęgnacyjnych perełek do twarzy, ciała i włosów, moje makijażowe hity oraz sprawdzone triki na trwały, codzienny makijaż. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej i będziesz towarzyszyć mi w moim urodomaniactwie!

ZOBACZ WIĘCEJ

ARCHIWUM

Posty, które warto zobaczyć:

5 kosmetyków dla cery tłustej i problematycznej

Trądzik na plecach

7 kosmetyków, za które nie lubię przepłacać

Dołącz do mnie:

Akceptujecie siebie bez makijażu?🙂 Ja uczę s Akceptujecie siebie bez makijażu?🙂

Ja uczę się tego na nowo. W teorii wiem, że wygląd nie wartościuje człowieka, ale po moim skórnym kryzysie ciężko wrócić na właściwe tory. 🙄

Moja cera jest obecnie w dużo lepszej formie, Izotek działa, wielkie, podskórne wypryski poznikały. W grudniu jednak miałam takie momenty, że patrząc w lustro płakałam.😥 Żuchwa była usiana bolesnymi, głębokimi gulami, plecy podobnie (tak, badałam hormony i to nie jeden raz, są w normie). Nie wychodziłam z domu bez makijażu, bo się wstydziłam. Miałam wrażenie, że wszyscy zwracają uwagę na moje pryszcze. 🥺

Teraz moja skóra twarzy wygląda wizualnie lepiej, ale ma też inne potrzeby. Nie chcę jej obciążać na co dzień pełnym makijażem, gdy cały dzień spędzam w domu, albo wychodzę jedynie do sklepu. Lubię jednak czuć się zadbana i ogarnięta. Czyste włosy, schludny ubiór, poranna pielęgnacja, nawilżenie - to już robi ogromną robotę w moim samopoczuciu. 

A jak do tego nałożę odrobinę kremu wyrównującego koloryt marki @fridge_by_yde , wklepię palcem w usta ich kremowy tint i rozświetlacz na szczyty kości policzkowych, to czuję się w ogóle jak milion dolarów. 😃 Gdy dodam jeszcze odrobinę korektora pod oko, podkręcę rzęsy zalotką, to mam prawdziwy makeup no makeup. Taki jak na pierwszym zdjęciu (na drugim moja naga skóra), którego totalnie nie widać, a który zapewnia mi komplementy z serii "o rety, jak promiennie dziś wyglądasz".✨

Jeszcze parę miesięcy temu taka wersja mnie totalnie by nie przeszła, teraz czuję się naprawdę dobrze. 🙂

Kosmetyki do makijażu Fridge  omówiłam szerzej na blogu, zapraszam do najnowszego wpisu! Ostrzegam - są boskie🤩 Świeże, naturalne, polskie, o pięknych składach. 👌

#acneskincare #acneproblems #acnetreatment #trądzik #tradzik #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy #pielęgnacjatwarzy #acnepositivity #acnecommunity  #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #zdrowaskora #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #blogkosmetyczny #skincarefreak #skincaretips
#fridgebyydge #kosmetykizlodowki #świeżekosmetyki #naturalnekosmetyki
#naturalnymakijaz
#leczenietrądziku
#agatabieleckapl #nomakeupselfie #makeupnomakeup
#nomakeuptoday
Używacie hydrolatów? Ja kiedyś nie byłam do ni Używacie hydrolatów? Ja kiedyś nie byłam do nich przekonana, ale teraz wody roślinne towarzyszą mi na co dzień. Cenię je za wielofunkcyjność i możliwość wykorzystania na różne sposoby. Są świetne na przykład w roli toniku, odświeżającej mgiełki, jako podkład pod olejowanie włosów, czy dodatek do masek glinkowych.✨

W najnowszym wpisie na blogu znajdziecie omówienie czterech hydrolatów @makemebio (ich woda różana i z pomarańczy były pierwszymi, które kilka lat temu wypróbowałam, mam ogromny sentyment) oraz sporo moich sprawdzonych propozycji na ich zastosowanie w pielęgnacji. Dają naprawdę dużo możliwości. 🌸 

Wpadniecie? 😘
Link czeka w bio i na stories. 

#makemebio #wspolpraca #codziennapielęgnacja
 #kosmetykinaturalne #vegancosmetics #fallinlovewithyourskin #hydrolaty #hydrolat  #acneskincare #acneproblems #acnetreatment #trądzik #tradzik #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy #pielęgnacjatwarzy #acnepositivity #acnecommunity #acnecontrol #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #zdrowaskora #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #bestcosmetics #blogkosmetyczny #skincarefreak #skincaretips
Jaki jest Wasz ulubiony rytuał urodowy?🙃 Mi n Jaki jest Wasz ulubiony rytuał urodowy?🙃

Mi na ten moment chyba największą frajdę sprawia wieczorna pielęgnacja! Ten moment kiedy wykonuję wieloetapowy demakijaż, wklepuję kolejne warstwy odżywczych kosmetyków jest niezwykle relaksujący i odprężający!✨

To niesamowite jak moje podejście do pielęgnacji i kosmetyków ogólnie się zmieniło na przestrzeni lat. Kiedyś skupiałam się bardziej na mocnym makijażu - kolejnych warstwach kryjącego podkładu i matującego pudru, a demakijaż był najbardziej znienawidzoną czynnością. Płatki kosmetyczne plus micel, do tego mocny żel i oczywiście tonik z alkoholem oraz matujący krem, a jakże! 🤦‍♀️Im szybciej, tym lepiej i bardziej byle jak. 😃

Dziś w dalszym ciągu kocham makijaż, te wszystkie piękne kolorowe błyskotki, ale zadbana, zdrowa skóra jest dla mnie priorytetem. Traktuję ją więc z szacunkiem, dbam i poświęcam czas. A testowanie nowych kosmetyków dopasowanych do potrzeb mojej cery sprawia mi ogromną radość. Tak jak zresztą dzielenie się z Wami moimi pielęgnacyjnymi odkryciami i rekomendacjami. ❤️ Możecie być pewne, że tego typu treści tutaj nie zabraknie. 🥰

Ps. Zdjęcie pochodzi z najnowszego wpisu na blogu, w którym opowiadam Wam o trzech bardzo przyjemnych i zarazem uniwersalnych (dedykowanych każdemu rodzajowi skóry) nowościach @miyacosmetics🌸

Jestem pewna, że nawilżające serum, krem pod oczy i płyn micelarny doceni każda z Was! Zostawiam link w bio i na stories. 🥰

#acneskincare #acneproblems #acnetreatment #trądzik #tradzik #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy #pielęgnacjatwarzy #acnepositivity #acnecommunity #acnecontrol #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #zdrowaskora #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #blogkosmetyczny #skincarefreak #skincaretips
#izotretynoina #miyakosmetics #miya #jestemgotowazmiya
#leczenietrądziku
#agatabieleckapl #nomakeupselfie
#nomakeuptoday #mirrorselfie
Będę dziś z Wami bardzo szczera🙂 Jakiś cza Będę dziś z Wami bardzo szczera🙂

Jakiś czas temu zaliczyłam poważny i długotrwały kryzys. Miałam wrażenie, że tu (do tego idealnego świata online) nie pasuję, że jestem niewystarczająco dobra. Niczym się nie wyróżniam, w dodatku jestem pryszczata, szczerbata i gruba. 😃 No co Wam, będę ściemniać - nie ma się czym chwalić, tak właśnie o sobie myślałam. Choć chowałam się za maską makijażu i filtrami, to na zdjęciach i filmikach widziałam jedynie swoje wszystkie kompleksy, porównywałam się do innych i coraz bardziej zamykałam w sobie. Miałam masę pomysłów, które kończyły zapisane na papierze, bo brakowało mi odwagi na ich realizację. Ograniczał mnie strach, że to co mam do przekazania jest wtórne, niezbyt ciekawe, mało inspirujące. Serio, doszłam do ściany myśląc, że mój czas antenowy się skończył. 😃 A później postanowiłam, że tak łatwo się nie poddam, że dość tego autosabotażu! 💪 I że jeśli chcę nadal tu być i tworzyć treści, to muszę mieć odwagę, by najzwyczaj w świecie być w 100% sobą. Tą nieidealną, niedoskonałą, normalną Agatą, która mimo wszystko coś tam do powiedzenia i przekazania ma. Inaczej to nie ma sensu.🤷‍♀️

Jestem więc i zaczynam tak jakby nowy rozdział. Po swojemu. Z poluzowaną gumką w gaciach, bez spiny. Chcę eksperymentować i próbować. Nie odkładać działania na później. I przede wszystkim przestać się wstydzić.  Pokazywać Wam zarówno ładne, sprawdzone rzeczy, jak i swoją walkę z kompleksami. Dużo w tym roku chcę w sobie zmienić, by czuć się naprawdę dobrze. Z samoakceptacją jeszcze mi nie do końca po drodze, ale może kiedyś? 😉

Długo myślałam, czy warto przyznawać się do słabości, ale uznałam, że potrzebuję się tym z Wami podzielić. I nieśmiało liczę, że nadal będziecie mi towarzyszyć, razem będziemy się inspirować, motywować oraz wspierać w urodowych odkryciach i codziennych zmaganiach! 🙃

A w dniu dzisiejszym życzę Wam miłości przede wszystkim do samych siebie! ❤️
~Agu

#odrazumilepiej #dzisbezhasztagow
Krem idealny - jaki powinien być według Was? 🤔🧐

Dla mnie przede wszystkim musi:

✔️szybko się wchłaniać i nie zostawiać tłustej, lepkiej warstwy,
✔️współgrać z każdym podkładem - mineralnym, czy płynnym, 
✔️nie rolować się i nie warzyć podczas aplikacji makijażu,
✔️nie skracać trwałości i świeżości makijażu,
✔️być lekki, ale jednocześnie przyjemnie nawilżający i zmiękczający skórę,
✔️nie zapychać i nie powodować niedoskonałości,
✔️współpracować z SPF50. 

Wbrew pozorom trudno na taki kosmetyk trafić, szczególnie, gdy ma się cerę tłustą, trądzikową. Z przyjemnością ogłaszam więc, że najnowszy krem @annabelleminerals_pl Soft Cream spełnia doskonale potrzeby mojej problemowej skóry i szczerze mogę Wam go polecić.❤️

Jest leciutki, wchłania się błyskawicznie, ma subtelny zapach i świetnie pracuje zarówno z minerałami, jak i tradycyjnymi kosmetykami. Jest naprawdę dobrą bazą pod makijaż, bo w zasadzie od razu po jego aplikacji możemy sięgać po makijaż. Jest też bardzo wydajny. Testuję go sobie od początku grudnia i nadal mam go sporo. 👌

Słoiczek ma metalową zakrętkę, ale możemy dokupić do niego pompkę i wykorzystywać wielokrotnie. 😊

Dziś zaczęłam Izotek (nareeeszcie🥳) , więc za jakiś czas wrócę do Was z informacją jak krem sprawdza się w przypadku cery przesuszonej, uwrażliwionej. 

Ps. Na ISS pokazuję natomiast moją przykładową pielęgnację poranną - krok po kroku omawiam kosmetyki jakich używam. Same fajności, więc zapraszam! ❤️

#annabelleminerals #annabellegirl #kremdotwarzy  #krempodmakijaż #kremnaturalny #kosmetykinaturalne #polskiekosmetyki #polskiekosmetykinaturalne#lesswastepolska #zerowastepolska #pielęgnacja #pielegnacjatwarzy #pielegnacjaskory #zdrowaskora #skincarelover #skincareaddict #skincareroutines #skincarethatworks #skoratradzikowa #pielęgnacjatwarzy #acnecontrol #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #blogkosmetyczny #skincarefreak #agatabieleckapl #ad
Follow on Instagram
  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • Bloglovin

Najczęściej przeglądane

  • Zestawy świąteczne NeoNail + manicure
  • Jak wrócić do jazdy samochodem po przerwie? Moje doświadczenia
  • Zdrowa dieta kota – Jaka karmę wybrać? Jak zmienić nawyki żywieniowe? Jak odchudzić kota?

@2020 Wszelkie prawa zastrzeżone. | Mapa strony


Do góry
Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że zgadzasz się na to, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz.Akceptuje Odrzuć
Privacy & Cookies Policy
wpDiscuz