AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach
  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT

AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach

  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT
agublogmakijażmakijaż ust

tańsze znaczy gorsze? | pomadki w kredce Lovely 04 i Miss Sporty 030

napisała Czerwiec 7, 2014
napisała Czerwiec 7, 2014
Nie zawsze cena jest wyznacznikiem jakości i każda z Was doskonale to wie. Czasami płacimy sporo za kompletne buble, a za przysłowiowe grosze odkrywamy perełki. Dziś chcę Wam przedstawić dwie pomadki do ust w kredce, które kosztują około 10zł i sprawdzają się u mnie dużo lepiej niż Bourjois Color Boost z wczorajszego wpisu [klik].

Zacznijmy od Lovely i serii Color Wear. Z tego co kojarzę pojawiła się w sprzedaży w okolicach kwietnia. W szafie znajdziemy cztery kolory, ja tam bodajże najciemniejszy, z numerkiem 04. To ładna, trochę malinowa czerwień. W przeciwieństwie do produktów innych marek, kredki Lovely z założenia mają być matowe i utrzymywać się na ustach do 12 godzin (yhym, trochę kogoś poniosło), producent określa je jako long lasting lipstick.
Lubię od czasu do czasu zajrzeć do szafy Wibo oraz Lovely i tym właśnie sposobem kredka wylądowała w moim koszyku w czasie promocji. Nie słyszałam o niej wcześniej, wrzuciłam w ciemno. Jej standardowa cena to niecałe 8zł/2g, więc stwierdziłam, że nawet jeśli się nie sprawdzi, to nie będę żałować. Okazało się, że to całkiem fajny kosmetyk, ale nie bez wad. 
Wykończenie pomadki jest faktycznie mniej błyszczące niż innych kredek które posiadam. Nie określiłabym jednak Lovely całkowitym matem. Jej konsystencja przypomina mi grubą kredkę świecową – zbitą i dość twardą. Daleko jej do masełkowatej i miękkiej formuły. Ja zaliczam to w jej przypadku do plusów. Dzięki temu łatwo pokryć wargi jednolitą warstwą koloru. Nic nie wylewa się poza kontury, nie rozmazuje się a pomadka faktycznie cechuje się przedłużoną trwałością. Siedzi na moich ustach jakieś 5h. Wiadomo, że w tym czasie trochę blednie, ale wciąż jest widoczna bo pigment wżera się w wargi. Nawet po delikatnym starciu wygląda estetycznie. Sam kolor można stopniować, odcień 04 jest widoczny, ale nie daje pełnego krycia jak tradycyjne matowe pomadki. 
Wyżej wspomniałam jednak, że Lovely posiada wady. Jedną z nich jest dla mnie opakowanie, wykonane z kiepskiej jakości plastiku. Napisy ścierają się z niego w tempie ekspresowym, co zresztą widać na zdjęciach. Ponadto minusem pomadki jest też jej zapach. Chemiczny, dla mnie kojarzący się trochę ze szkolną kredą. Na szczęście nie czuć go w trakcie noszenia. 
Lovely 04
Pomadka Miss Sporty Instant Lip Colour & Shine nie znalazła się u mnie, gdyby nie moja koleżanka. Jakoś nie zerkam w stronę szafy tej marki (sama nie wiem czemu), ale kumpela tak zachwalała te kredki, że wzięłam jedną na próbę. Zdecydowałam się na odcień DeLIPcious (030) bo takiego jeszcze w swych zbiorach nie miałam. To fajna pomidorowa czerwień. Zazwyczaj unikam takich kolorów bo we wszystkich pomarańczowych tonach wyglądam niekorzystnie, ale ten daje radę. :) W szafie, z tego co pamiętam znajdziecie 6 numerków.
Na wstępie muszę pochwalić markę za ofoliowanie kredek! Dzięki temu mamy pewność, że nikt przed nami jej nie macał. Chciałabym doczekać dnia, w którym wszystkie kosmetyki będą tak pakowane. 
DeLIPcious to najcieńsza pomadka w kredce jaką posiadam. Rysik przypomina mi dawne świecówki (uparłam się na nie dziś;)). Całkiem fajne rozwiązanie, które zapewnia większą precyzję w obrysowaniu ust. W dodatku formuła kredki jest dość zbita, dzięki czemu łatwo rozłożymy kolor równomiernie i bez smug.
Wykończenie Miss Sporty jest błyszczące, ale bezdrobinkowe. Nie jest to jednak taki połysk jaki mają kredki Astor, Bourjois, czy Revlon. Ten jest zdecydowanie mniejszy. Pigmentacja jest dużo mocniejsza niż w przypadku Lovely. Efekt można stopniować od delikatnego, aż po pełne krycie.
Numerek 04 trzyma się na moich ustach jakieś 3 godziny. Później schodzi z nich równą warstwą, w dalszym ciągu pozostawiając czerwonawe, matowe już zabarwienie. 
Zapach jak dla mnie jest neutralny na tyle, że nie zwracam na niego szczególnej uwagi. Ani mnie nie zachwyca, ani nie drażni.
W tym przypadku nie mam też zastrzeżeń do jakości opakowania. Mogę jedynie ponarzekać, że jest brzydkie wizualnie. ;)
Regularna cena MS to chyba 11zł/1,1g, czyli trochę drożej niż Lovely.
Miss Sporty 030
Co jeszcze? Nie zauważyłam aby pomadki dbały w szczególny sposób o moje usta. Nawilżenie jest po prostu w porządku. Plus za to, że nie przesuszają. Nie podkreślają też jakoś ekstremalnie suchych skórek, nie wchodzą w załamania. 
lewa strona Miss Sporty 030 / prawa strona Lovely 04
Podsumowując, obie kredki różnią się nieco od siebie, ale z chęcią po nie sięgam. W Lovely czuję się pewniej ze względu na kolor, który jest bardziej mój, ale Miss Sporty nadal oswajam. :)
Jestem ciekawa, czy miałyście do czynienia z którąś z nich i co o nich sądzicie? :) 


| FACEBOOK | INSTAGRAM | 
kolorówkaLovelyMiss Sportypomadkapomadka w kredce
34 komentarze
Oceń ten artykuł

Ocen: tańsze znaczy gorsze? | pomadki w kredce Lovely 04 i Miss Sporty 030

Oceń

poprzedni post

rozczarowanko | Bourjois Color Boost – 01 Red Sunrise i 02 Fuchsia Libre

następny post

kosmetyczne rewelacje majowe

Zobacz także

Olej CBD – czy warto? jak się u...

Styczeń 14, 2021

Ulubione akcesoria, które sprawdzają mi się przy noszeniu...

Styczeń 12, 2021

Migawki: Moj grudzień, chorowanie, Izotek, coraz bliżej Święta

Grudzień 16, 2020

Co warto kupić w Sephorze? Promocja – 20%...

Listopad 27, 2020

Jak się pozbyć zaskórników i oczyścić pory? Mam...

Listopad 23, 2020

Moje zamówienie z Cosibella – świetne kosmetyki do...

Listopad 16, 2020

Kosmetyki Golden Rose, do których z przyjemnością wróciłam...

Listopad 6, 2020

Kocie mity – 10 najpopularniejszych, w które nie...

Listopad 4, 2020

Kosmetyczna wishlista – jakie kosmetyki mnie obecnie kuszą?

Październik 27, 2020

Co kupić w Rossmannie? – Najlepsze kosmetyki z...

Październik 23, 2020
Subscribe
Powiadom o
guest
guest
34 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments
patrycja sprada
patrycja sprada
6 lat temu

Lovely dla mnie cuchnie potwornie! Miss Sporty lepiej ale zapach też mnie nie zachwycił na tyle,żeby kupić a szkoda bo kolorki mają super :)

Odpowiedz
StickClose
anczyka
anczyka
6 lat temu

Posiadam Lovely i nie jest z nią źle : p

Odpowiedz
StickClose
Rarity
Rarity
6 lat temu

zapewne teraz pójdę do sklepu i kupię, bo mi zapachy wcale nie przeszkadzają w szminkach : )

Odpowiedz
StickClose
1way to beauty
1way to beauty
6 lat temu

Zaskoczę Cię lub nie, ale bardziej mi się podobasz z pomadką Miss Sporty! :) Zwrócę na nie uwagę jak będę w drogerii ;)

Odpowiedz
StickClose
Lady Rosa
Lady Rosa
6 lat temu

O pomadkach w kredce z Lovely słyszałam dużo fajnych opinii, ale o kredkach z Miss Sporty nie słyszałam (ani ich nie widziałam). Fajne kolorki, przepięknie Ci w tym czerwonym! :)

Odpowiedz
StickClose
Agata Wełpa
Agata Wełpa
6 lat temu

Ładnie wyglądają na ustach :)) Nie spodziewałabym się :))

Odpowiedz
StickClose
Marteczka Ka
Marteczka Ka
6 lat temu

Bardzo ładne kolorki i to prawda ze czasami tansze może byc lepsze (choc nie zawsze…). Nie raz kosmetyk z górnej półki okazywał sie bublem

Odpowiedz
StickClose
Kamila Lyll
Kamila Lyll
6 lat temu

Mam tę Lovely, ale jeśli dobrze pamiętam to bardziej czerwoną (nie pamiętam numerku, ale wiem, że są dwie ciemne – jedna bardziej czerwona i tę właśnie mam). Tez kupiłam na promo, a właściwie kupiła mi ją mama ;)
Zapach ma faktycznie taki nieciekawy, ale efekt mi się podoba :)

Odpowiedz
StickClose
Zielone Serduszko
Zielone Serduszko
6 lat temu

Hello Śnieżko (przedostatnie zdjęcie) :*
Mam kredkę Lovely, numer 3 i bardzo ją lubię :) Chociaż wolę ją w wersji z błyszczykiem, nie do końca przekonuje mnie ten matowy efekt.

Odpowiedz
StickClose
lipsticokonthemap
lipsticokonthemap
6 lat temu

I to potwierdza, że niestety cena nie zawsze jest wyznacznikiem jakości..

Odpowiedz
StickClose
onepart0fme
onepart0fme
6 lat temu

w pomadce z Miss Sporty jest idealnie! :)

Odpowiedz
StickClose
Arnell
Arnell
6 lat temu

We mnie nie wzbudziły jakiś szczególnych emocji. Kolory są w porządku.

Odpowiedz
StickClose
ammara
ammara
6 lat temu

I w jednej i drugiej pomadce wyglądasz pięknie, jednak chyba lepiej w Miss Sporty :)

Odpowiedz
StickClose
kommo
kommo
6 lat temu

A mi właśnie podobasz się bardzo w tej pomidorowej czerwieni. Ja sama pewnie pokusiłabym się o bardziej malinowy, koralowy odcień. Jestem zdumiona, że trwałość Lovely jest całkiem niezła, no może nie tak długa jak zapewnia producent :) Znowu mam na coś takiego ochotę. Masełek z Maybelline ostatecznie jednak nie wzięłam, zbankrutowałam na kosmetykach dla niemowlaka!

Odpowiedz
StickClose
Chabrowa
Chabrowa
6 lat temu

Pięknie w nich wyglądasz :)

Odpowiedz
StickClose
Karolina_21
Karolina_21
6 lat temu

wyglądają pięknie :) ja odkryłam ostatnio pomadki z kredce Celii – też są świetne ;)

Odpowiedz
StickClose
Iwonellka
Iwonellka
6 lat temu

Nie miałam, ale myślę, że warto sięgnąć i spróbować za tą cenę.

Odpowiedz
StickClose
Wyrafinowana
Wyrafinowana
6 lat temu

Z całą pewnością są lepszy niz te z Revlon… kupiłam dwie i obie cą beznadziejne i drogie :/ tą z Lovely planuję kupić :)

Odpowiedz
StickClose
Edyta
Edyta
6 lat temu

nie miałam, ale cena nie jest wysoka więc zawsze można wypróbować.

Odpowiedz
StickClose
aGwer
aGwer
6 lat temu

Jeżeli chodzi o kolory to Lovely bardziej mi się podoba :D

Odpowiedz
StickClose
LuLu
LuLu
6 lat temu

Super, tylko ja bardzo ubolewam, że nie ma wśród nich odcieniu pomarańczowego :(

Odpowiedz
StickClose
Aleksandrowa
Aleksandrowa
6 lat temu

chyba przy najbliższej okazji się na nie skuszę :) tylko nie jestem jeszcze przekonana jaki kolor wybrac

Odpowiedz
StickClose
Agata Fedko
Agata Fedko
6 lat temu

też czekam na dzień kiedy wszystkie kosmetyki będą foliowane:)

Odpowiedz
StickClose
Rewelka Konkursowa
Rewelka Konkursowa
6 lat temu

Mam obie, tylko w innych kolorkach i jestem bardzo z nich zadowolona – przynajmniej za taką cenę to jakość jest spoko :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Nie mam żadnego z tych produktów, ale myślę, że się skuszę na którąś, ale w jakimś jasnym kolorku :)

Odpowiedz
StickClose
F000U
F000U
6 lat temu

Wygladaja obie ladnie ale cena mowi swoje

Odpowiedz
StickClose
Marta
Marta
6 lat temu

Nie miałam jeszcze pomadki w kredce, ani taniej ani drogiej, więc porównania brak ;)
Ale doceniam ofoliowanie! Czekałam z utęsknieniem na chwilę, kiedy producenci zaczną dbać o ten aspekt produktów i nie będę musiała ze strachem sięgać po kolejne rzeczy z szaf w poszukiwaniu nieotwartego opakowania.

Odpowiedz
StickClose
Karolina W
Karolina W
6 lat temu

Nie miałam tych kredek, ale wyglądają bardzo ładnie. Muszę na nie zerknąć przy następnej wizycie w Rossmannie :)

Odpowiedz
StickClose
Lola
Lola
6 lat temu

Pomadkę Lovely mam i bardzo lubię, kupiłam róż, który jest idealny na co dzień. Natomiast pierwszy raz u Ciebie usłyszałam o kredce Miss Sporty i wczoraj poszłam zobaczyć do Rossmanna. Skusiłam się i nawet wybrałam ten sam odcień, o którym piszesz, bo różów w swojej kolekcji mam co nie miara, a takiego koloru brak. I co? Jestem nią totalnie zachwycona! Kolor jest genialny i nie sądziłam, że tak dobrze się w nim poczuję! Totalnie się zakochałam i czuję, że teraz będę ją nosić cały czas :)

Odpowiedz
StickClose
Cassidy
Cassidy
6 lat temu

Mam tę kredkę Miss Sporty. Lubię ją, podoba mi się kolor, łatwo się ją aplikuje. Mogłaby być bardziej trwała, ale i tak ostatnio należy do najczęściej przeze mnie noszonych mazideł.

Odpowiedz
StickClose
Michalina Strzelecka
Michalina Strzelecka
6 lat temu

Agata! Pięknie Ci w tej pomidorowej czerwieni

Odpowiedz
StickClose
Anomalia i Radi
Anomalia i Radi
6 lat temu

Fajny ktos mial pomysl z tymi pomadkami w kredce :) chce taka!
Radi

Odpowiedz
StickClose
Natalia Nowak
Natalia Nowak
6 lat temu

Dzisiaj byłam w Rosmmannie i zastanawiałam się nad tymi pomadkami….tak długo, że żadnej nie wybrałam :)
http://przystannatalii.blogspot.com/

Odpowiedz
StickClose
Dorotxy
Dorotxy
5 lat temu

Mam tą Lovely i właśnie dziś w CND kupiłam tą miss sporty :) ciekawy kolor

Odpowiedz
StickClose

Popularne posty

  • 1

    Najlepsze podkłady z Rossmanna

  • 2

    Toaletka Ikea – metamorfoza mojej toaletki

  • 3

    niestety nie dla mnie / Klorane, szampon na bazie chininy i witamin B

  • 4

    Co kupić w Rossmannie? – Najlepsze kosmetyki z drogerii

  • 5

    owady atakują! jak groźne mogą być meszki i jak sobie z nimi radzić?

O mnie

O mnie

Cześć!

Mam na imię Agata i witam Cię na moim blogu! Kocham kosmetyki, koty, nałogowo piję kawę i każdego dnia próbuję zamieniać swoje marzenia w cele. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej!

ZOBACZ WIĘCEJ

ARCHIWUM

Posty, które warto zobaczyć:

5 kosmetyków dla cery tłustej i problematycznej

Trądzik na plecach

7 kosmetyków, za które nie lubię przepłacać

Dołącz do mnie:

Wita się dziś z Wami turbo szczęśliwy człowie Wita się dziś z Wami turbo szczęśliwy człowiek, który  po 18 dniach zakończył izolację i odzyskał wolność!! 💃😁 Ten dzień wymaga upamiętnienia i uczczenia 🥂❤️ Energia mnie roznosi! Jestem już zdrowa, czuję się świetnie, lekarz potwierdził, że jest ok😁 Jaram się baaardzo, a Wam dziękuję za wsparcie i wszystkie ciepłe słowa! Jesteście najlepsze 😘
___
Odpowiadając zbiorczo - na oczach paletka Eveline Chocolate, na ustach pomadka plynna Sephora 40 i błyszczyk Fenty Fussy, podklad to CC It Cosmetics (zdjęcie bez filtra), na brwiach Brow wiz ABH😊

#agatabieleckapl #agublog #blogerkaurodowa #selfie #selfie_time #brunettehair #brownhair #brunettedoitbetter #darkhairdontcare #dailymakeup #motd💄#selfieportrait #makeupselfie #makeupofinstagram #makeupoftoday #dailylook   #brownhaircolor #dailyme #selfiegirl #selfietime📷 #makijazdzienny #dailymakeuplook #szczesliwa #hello2021 #szczęście #nofiltermakeup #wolność
Nie robię dziś ani większych podsumowań, ani p Nie robię dziś ani większych podsumowań, ani postanowień, bo już od dawna nie czuję za specjalnie klimatu Sylwestra. Dla mnie to dzień jak co dzień, nic się magicznie od jutra nie zmieni, a ja nie stanę się innym człowiekiem. 😅 Bardziej odliczam do 2go, bo wtedy wracam na wolność 😁 Już przebieram nogami na myśl o spacerze! 

Mimo pandemii i tego szaleństwa na świecie dla mnie to był naprawdę spoko rok i nie będę narzekać. Doceniam, że kończę go zdrowa, że mam bliskich w komplecie i z przyjemnością wyciągnęłam dziś moje kolorowe zabawki, by po ponad 2 tygodniach zmalować coś na mej  twarzy😁 Mam tyle fajnych nowości, że aż mi się oczy świecą😍 Nieważne, że wieczór jak co roku spędzę na kanapie. 😆 

Dotarł do mnie przed Świętami na przykład jeden z moich ulubionych rozświetlaczy @annabelleminerals_pl #DiamondGlow w pastelowym ubranku😍 (i inne gorące nowości marki, które już testuję 😁) - jak jeszcze nie znacie tego błysku, to koniecznie spróbujcie 😍 Bossssski! Zapewnia mocną, ale elegancką taflę i pięknie odbija światło ✨

Mam też piękne nowości @glamshop_pl przy współpracy z @dim.agnieszkajanoszka - mówcie co chcecie, dla mnie Herbaciana Róża jest obok Bohemy idealną paletą na każdą okazję 😍

Testuję też kultowy korektor Tarte i błyszczyk Maybelline, który jest udanym i znacznie tańszym zamiennikiem Fenty.✨

A tak poza tym, to czekam na wiosnę. W sobotę po wyjściu z domu zamierzam pojechać do kwiaciarni, kupić tulipany i odliczać do marca.🥰

Dziękuję Wam za kolejny wspolny rok i życzę wszystkiego dobrego, przede wszystkim dużo zdrowia i niech się spełni w 2021, to o czym marzycie, co planujecie. Bawcie się dziś wieczorem dobrze - dresik i domowy seans filmowy są naprawdę spoko, polecam😜
No i nie byłabym sobą, gdybym nie napisała na koniec, że mam nadzieję, że nie będziecie strzelać! ❤️

#annabelleminerals

#kosmetykinaturalne

#kosmetykidomakijażu #ekokosmetyki #ekoopakowanie #polskiekosmetyki #zerowastepolska #lesswastepolska #annabellegirl #naturalnekosmetyki #makijażmineralny #podkladmineralny #sylwester2020 #makijazsylwestrowy
Covid przyszedł z nienacka i zrobił niezły rozp Covid przyszedł z nienacka i zrobił niezły rozpierdziel. Pokrzyżował wszystkie moje grudniowe plany - to pierwsze w życiu Święta, które spędzamy sami. Jestem jednak wdzięczna, że dzisiejszy dzień spędzam w domu, z domowym prowiatem od mamy, a nie w szpitalnym łóżku, bo mało brakowało... 

Nigdy nie bagatelizowałam wirusa. Nie spodziewałam się jednak, że aż tak mnie zaora. Część z nas przejdzie go dość lekko (u mnie w rodzinie starsze osoby przeszły go znacznie łagodniej niż ja), ale dopiero gdy się z nim zetkniesz bezpośrednio zaczynasz zdawać sobie sprawę z jego potęgi.😔 Widziałam bieganinę na izbie, to zmeczenie na twarzach, ludzi walczących o każdy oddech, popodlaczanych do tlenu. Takich, z którymi nie bylo świadomości. Ten krotki pobyt w szpitalu to chyba moja największa lekcja pokory.😞 Każdy kto ma jakiekolwiek wątpliwości co do jego istnienia powinien spędzić tam choć dobę.

Z tego miejsca chciałabym Wam podziękować za wszystkie życzenia, trzymanie kciuków i ciepłe myśli. BARDZO to doceniam i jestem Wam niesamowicie wdzięczna za wsparcie. ❤️ Nie mogę odpisać na każdą wiadomość, ale wszystkie przeczytalam. 

A z okazji Świąt życzę Wam przede wszystkim ZDROWIA i spokoju, a reszta sama się ułoży. ❤️

Agu

Ps. Choinka dotrwała jednak do Świąt🙂
Ps2. Temat choroby budzi sporo pytań i myślę, że jak wydobrzeję będę chciała podzielić się doświadczeniem, by ktoś z Was najzwyczajniej w świecie mógł uniknąć moich błędów.
Ps3. Antybiotyk działa. Pierwsza noc poniżej 38st za mna.

#wesołychświąt #wesołychświąt #zdrowia
Nie chcę zapeszać, ale chyba wracam do żywych😁 Po raz pierwszy od kilku dni obudziłam się bez wysokiej temperatury. Cudowne uczucie! 😊

Mam nadzieję, że u Was zdrowie dopisuje!! Mnie powaliło w niecałą godzinę. 😩🤒

Jak tam przygotowania do Świat? Choinka stoi, kubasy wyciągnięte (mój absolutnie ukochany w tym roku to ten ze zdjecia z @homeandyou_official 😍), pościel swiateczna plus poduszki są. I to tyle. 😁 Poza tym totalny sajgon, ale no życie. 🤷‍♀️ Od balaganu jeszcze nikt chyba nie umarl? 🙈

Przy okazji informuję też, że na blogu jest nowy post z serii migawki. Polecam świetną książkę, zapach, opowiadam o włosach, trądziku i moim grudniu. Jak macie ochotę, to link zostawiam w bio. ❤️

#kubekkawy #kubek #coffeemakesmehappy #cupsinframe #kawazeswetra #kawazrana #cups_are_love #najpierwkawa #coffeeandseasons #coffeestagram #creativecups #darlingdays #agatabieleckapl #agublog  #grudzien2020 #grudzień #muglover #bokeh_addicts #bokeh_shotz #corazblizejswieta #corazbliżejświęta #christmasmug #xmasdecor #xmasdecorations #winterfeels #christmasfeeling #morningmood #morningstories #handsinframe #homeandyou
Długo się broniłam, ale zdecydowałam się dziś na leczenie Izotekiem. Wiem, że izotretynoina budzi wiele skrajnych emocji, zbiera różne opinie i niesie skutki uboczne, ale mam dosyć. Trądzik towarzyszy mi od kilku lat. Przez większość czasu umiejscowiony był tylko na plecach. Teraz moja skóra zwariowała i przestałam nad nią panować. Codziennie budzę się z nowymi wypryskami, na twarzy, plecach, czy dekolcie. I nie są to drobne krostki a duże, bolące gule. Próbowałam wszystkiego. Zabiegów w gabinetach, antybiotyków, maści, diet, dobrych kosmetyków. Nie mam już siły na eksperymenty.

To jeden z moich ogromnych kompleksów, coś co zabiera mi pewność siebie, dołuje i sprawia, że nie chce mi się patrzeć w lustro.🤷‍♀️ A pocieszanie w stylu "bez przesady, inni mają gorzej, nie przejmuj się" wcale nie pomaga. Nie jestem jeszcze gotowa na to, by opublikować Wam zdjęcia, z bliska, które oddają stan faktyczny. Obecnie uczę się na nowo akceptować siebie w wydaniu saute, ale wszystko dokumentuję, by później pokazać efekt przed i po. Musicie mi jednak uwierzyć na słowo, że przednia kamera telefonu jest mocno łaskawa. Dobre światło i odpowiednia poza też robią swoje.

Będę Wam relacjonować postępy, pokazywać czego używam i jak się czuję, a do Was mam prośbę - jeśli jesteście po leczeniu (a wiem, że niektóre z Was tak) i macie jakieś dobre rady, to dajcie znać. Po jakie kosmetyki siegałyście, co się sprawdziło, a co nie? 🙂
A jak chcecie mi napisać, że to sama chemia i nie warto, to plis, nie dziś. 😉

#acneskincare #acneproblems #acnetreatment #trądzik #tradzik #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy #pielęgnacjatwarzy #acnepositivity #acnecommunity #acnecontrol #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #zdrowaskora #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa  #blogkosmetyczny #skincarefreak #skincaretips
#izotretynoina
#leczenietrądziku
#agatabieleckapl #nomakeupselfie
#nomakeuptoday
Follow on Instagram
  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • Bloglovin

Najczęściej przeglądane

  • NeoNail Crystal Spirit + manicure inspirowany kolekcją
  • Fridge by yDe – świeża i naturalna pielęgnacja prosto z lodówki: 1.2 water coat, 4.1 coffee eye, 4.5 orange lips
  • Olej CBD – czy warto? jak się u mnie sprawdził?

@2020 Wszelkie prawa zastrzeżone. | Mapa strony


Do góry
Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że zgadzasz się na to, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz.Akceptuje Odrzuć
Privacy & Cookies Policy
wpDiscuz