![]() |
Pewnie będziecie pytać – na zdjęciu świetna, pieniąca się maseczka Tony Moly Tako Pore Bubble Pore Pack. Widocznie oczyszcza skórę z nadmiaru sebum, ponadto ściąga i zwęża pory. Tuż po jej zmyciu cera jest jaśniejsza, bardziej promienna i przyjemnie czysta. A to urocze opakowanie wymiata, niebawem napiszę o niej więcej. :) |
POT
ALKOHOL
![]() |
O ten peeling dużo z Was pytało na instagramie! Po pierwszej aplikacji Tołpa dermo face sebio peeling 3 enzymy nieco mnie zawiódł, ale za drugim razem, gdy broda i nos usiane były w suchych skórkach doceniłam jego działanie. Skutecznie radzi sobie ze złuszczaniem martwego naskórka, a jednocześnie nie podrażnia. Początkowo odczuwalne jest delikatne szczypanie (u mnie głównie na policzkach), które po chwili mija, nie dochodzi do żadnego zaczerwienienia. |
ZMIANA WODY
Niestety na wszystkich wyjazdach muszę myć twarz wodą mineralną ponieważ wszelka zmiana wody mi wyjątkowo nie służy. :( Cera od razu zaczyna się silniej przetłuszczać w strefie T, wysypuje mnie, a makijaż gorzej się trzyma. Zdarzają się też suche, czerwone placki na policzkach.
Jak same widzicie, sporo tego jest, a moja skóra obecnie jest szczególnie mocno uwrażliwiona na działanie różnych czynników. Niektóre z nich jestem w stanie wyeliminować np. te wynikające z niewłaściwego sposobu odżywiania, ale nie na wszystkie mam wpływ. Stresu nie da się wyeliminować z życia całkowicie, choć pewnie wszystkie bardzo byśmy chciały. ;-)
Dziewczyny, jestem bardzo ciekawa jakie Wy macie problemy z cerą i co najbardziej pogarsza jej stan, koniecznie dajcie znać! Może jeszcze na coś powinnam zwrócić szczególną uwagę? Wszystkie rady mile widziane, bo moja skóra przeżywa istny armagedon.
Też mam wrażenie, że nabiał w nadmiarze mi nie służy.
Ja za jakiś czas mam w planach odstawienie go na stałe i sprawdzenie, co wtedy będzie się działo. ;-)
Co do nabialu i twardej wody mam tak samo, mi pomogla wielostopniowa pielegnacja i dokladne oczyszczanie, no i chyba wiek :)
Niestety ja wcześniej aż takich problemów nie miałam, nawet jak byłam młodsza, nasiliły się dopiero teraz, po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych, także dopiero w wieku 30 lat dopadł mnie trądzik. ;-)
To trochę jak u mnie ;) Takiego trądziku jak teraz (a chyba jesteśmy rówieśniczkami), nie miałam nigdy. Niestety powrót do tabletek niewiele tym razem pomógł. Z chęcią będę podglądać posty, bo sama walczę ;)
Rocznik '88? ;-) Ja już chyba nigdy do tabletek nie wrócę, to co się dzieje po ich odstawieniu (a odstawiłam rok temu), to jakiś dramat. :-(
Polecam testy na alergię oraz nietolerancje pokarmowe. Co prawda tych drugich jeszcze sama nie zrobiłam, ale widzę już różnicę po samych testach na alergię. Dowiedziałam się min. że mam alergię na masło kakaowe, laktoze oraz lecytyne sojową- czytaj czekolada �� po odstawieniu mam mniej problemów z cerą. U mnie sprawdza się także regularne złuszczanie oraz częste robienie maseczek. Świetne jest także serum z Iossi do cery z problemami.
Testy mam w planach na przyszłość. :-) Maseczki i regularne złuszczanie mi także pomagają, a z serum Iossi nie miałam do czynienia, ale słyszałam o nim wiele dobrego!
U siebie najbardziej widzę zależność przy stresie, niedosypianiu i spadku odporności – efekty od razu widać na skórze :/
Mam to samo :-(
Wiele z tych rzeczy i u mnie wpływa na pogorszenie stanu cery
Czyli nie jestem sama :-(
Fajny post, mam nadzieje ze dalej bedziesz kontynuowac temat pozdrawiam :)
Na pewno będę, bo obecnie temat jest mi niestety bardzo bliski.
Mi najbardziej przeszkadzają rozszerzone pory i tłusta strefa t. Całe szczęście dzięki odpowiedniej pielęgnacji nie mam to w miarę ogarnięte i nie mam niedoskonałości :) Najgorzej jest, jak przesadzę z olejami i innymi natłuszczającymi składnikami w pielęgnacji
Ja z olejami muszę też uważać, ale ostatnio super mi się sprawdza Annabelle Minerals Stay Pure, boski jest, właśnie do cery problemowej!
U mnie to na pewno nabiał, słodycze i parafina w składzie. Wtedy mam wysyp nieprzyjaciół, zapchaną skórę i wszystko wygląda fatalnie ;).
Słodycze to moja zmora, dlatego teraz nie jem ich wcale. :-(
U mnie nabiał i zmiana wody ;D Często podróżuje i np. po ostatnich Świętach moja cera dopiero teraz! doszła do siebie ;)
Życzę powodzenia w walce i sobie i Tobie, żebyśmy mogły latem chodzić bez makijażu ;*
Agata, jeszcze kilka lat temu miałam straszna cerę. Bardzo wrażliwą, a jednocześnie skłonna do wyprysków, zatykające się pory też nie są mi obce. Ciągle chodziłam do różnych dermatologów, połykałam antybiotyki, smarowałam się antybiotykami a nawet maściami ze sterydami i nic. Czasem potrafiłam cały weekend przesiedzieć z twarzą wysmarowaną grubą warstwa białej maści i płakałam w poduszkę. Sytuacja zmieniła się o 180 stopni, kiedy zaczęłam przyjmować hormony tarczycy i – ta odpowiedź Ci się nie spodoba ;) – kiedy całkowicie zrezygnowałam z podkładów, pudrów itp. Jedyne, co nakładam od lat na moja twarz, to krem Phisiogel z apteki i od czasu… Czytaj więcej »
U mnie niestety też nieodpowiednie odżywianie wpływa negatywnie na stan cery. Aktualnie jestem w trakcie kuracji antybiotykiem od dermatologa i widzę poprawę, ale boję się, jak tylko odstawię to wszystko wróci, jak kiedyś… :(
u mnie słodycze i chipsy robią swoje :/ wystarczy pojeść jeden dzień i na drugi już widać krostki i grudki. I do tego doszła jakaś wrazliwość na silikony i parafine w kosmetykach, szczgólnie w ciepłe dni jak twarz się spoci… wszedzie zaskórniki i krostki :(
Dziewczyny mam prawie 40stke na karku i niestety wiele wiele lat doświadczenia z trądzikiem. Dieta nie ma żadnej wpływu… Co zresztą badania potwierdzają. Kremy pomagają mało lub wcale. Jedyne rozwiązania to wewnętrznie czyli tabletki antykoncepcyjne (nie polecam tylko odklada problem w czasie/ antybiotyk (ach piękna cera ale na krótko) albo izotek (wyłącza na zawsze gruczoły łojowe jeśli się weźmie odpowiednią dawkę ovzywiście mogą pojawić się skutki uboczne)
Reszta to reklama i przypadki. Pozdrawiam
Zazdroszczę takiej wiedzy o swojej skorze … mam 37 lat i od roku problemy z cerą ,pory rozszerzone ,co chwile czarne kropki , grudki pod skórą ,co chwile coś wyskakuje … Glinka biała i zielona ,daje spokoj na 1 dzień, 2 razy myje twarz w ciągu dnia (rano i wieczorem ) żelem Arkany ,następnie hydrolat oczarowy , i serum rano i wieczorem z niacydamidem ,rano na to SPF 50 ,wieczorem krem z Arkany z kwasem szikimowym i salicylowym co 2 dzień i maść z retinolem , 2 razy w tyg robie 5min peeling kawitacyjny ,co robie źle? Już sama nie… Czytaj więcej »