AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach
  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT

AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach

  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT
agublogpielęgnacjapielęgnacja twarzy

Domowe spa: Lirene Skin Detox – świetna maseczka za grosze

napisała AGU kwiecień 28, 2016
napisała AGU kwiecień 28, 2016
Nie zawsze mam czas na dłuższe domowe spa, ale po maseczki sięgam regularnie. Sama aplikacja nie zajmuje wiele czasu, a bardzo poprawia mi samopoczucie, relaksuje i dodaje energii. Zazwyczaj takie zabiegi pielęgnacyjne lubię łączyć z innymi czynnościami – przykładowo, nakładam maskę i idę pisać post, czy bawić się z kotem. ;-) Mam kilka ulubionych masek, do których zawsze wracam, ale dziś opowiem Wam o moim nowym – starym odkryciu, mieszczącym się w niepozornych saszetkach. Zapraszam do dalszego czytania!

Pewnie nie pamiętacie, ale dawno temu, pisałam na blogu o  polinezyjskiej masce ściągająco-detoksykującej Spa Resort, Hawaii Face, Dr Ireny Eris, o tutaj. Była świetna, ale posiadała jeden minus  – wysoką cenę. Kosztowała 99zł za pojemność 50ml. Z tego względu, choć bardzo ją lubiłam, nigdy do niej nie wróciłam (teraz już jest chyba niedostępna). Jakież było moje zdziwienie, gdy niedawno odkryłam, że dokładnie ta sama maska, ukryta jest w saszetkach pod nazwą Lirene Skin Detox. I co najlepsze – kosztuje tylko 4,99zł za 12ml (2x6ml)!
W zasadzie wszystko przez zapach. Gdy otworzyłam Lirene, poczułam charakterystyczny zapach, który z czymś mi się kojarzył. Początkowo nie mogłam sobie przypomnieć o co chodzi, ale po chwili mnie olśniło – maska Spa Resort! Od razu zaczęłam szukać starego wpisu i porównałam składy. No i bingo! To ta sama zwartość.
Bardzo się cieszę, bo to naprawdę dobry kosmetyk, ale z drugiej strony, ta sytuacja nieźle pokazuje, ile czasem musimy dopłacić za opakowanie, markę całą otoczkę marketingową i udowadnia, że tak naprawdę cena nie zawsze jest wyznacznikiem jakości. 
Lirene Skin Detox to z założenia zabieg oczyszczający na bazie glinkowej maski mineralnej. I faktycznie, powtórzę to co napisałam już kiedyś: maseczka naprawdę działa i przynosi super efekty już po pierwszej aplikacji. Dlatego, gdy tylko kapnęłam się, że to ONA, od razu poleciałam do Rossmanna po mały zapas.
Ja zazwyczaj oczyszczam twarz szczoteczką (albo tą z Rossmanna, albo Luną), po czym nakładam maskę na jakieś 10 minut. Pachnie pięknie, jest odpowiednio gęsta, więc chodzenie z nią, to dla mnie czysta przyjemność. Po upływie określonego czasu, zmywam ją, wykonując delikatny masaż. Dzięki drobinkom kakaowca zawartym w składzie, mam przy okazji delikatny peeling.
Tuż po takim zabiegu, skóra jest niesamowicie miękka, delikatna i przyjemna w dotyku, a przede wszystkim bardzo ładnie oczyszczona, lekko napięta (ale nie ściągnięta) i rozjaśniona. Zaczerwienienia są mniejsze, a sam koloryt jakby zdrowszy. Maska też ładnie minimalizuje pory i co najważniejsze, nie przesusza skóry. Wręcz przeciwnie, czuć, że jest ona nawilżona i stan ten utrzymuje się dłużej. Różnica jest widoczna gołym okiem – na drugi dzień rano, aż dwie osoby zapytały co zrobiłam, że mam taką ładną cerę (a to rzadki komplement ;-)).
Jedna saszetka spokojnie wystarcza mi na dwa użycia. Zazwyczaj przekładam resztę do małego pojemniczka z Rossmanna, bo nie lubię gdy kosmetyk jest otwarty i leży gdzieś na wierzchu. Korci mnie jednak, by większą porcję przełożyć do słoiczka po kremie i mieć zawsze wygodną wersję pod ręką.
Podsumowując – polecam! Swoją drogą, nigdy specjalnie nie zwracałam uwagi na maski Lirene, a tu już kolejna, sprawdza się u mnie rewelacyjnie. O drugiej, równie skutecznej – Lirene Illumi Corrector, wspominałam TUTAJ. 
Dajcie znać, czy lubicie maski w takiej formie i czy miałyście do czynienia z bohaterką dzisiejszego wpisu. :-)

Przy okazji zapraszam też na instagram. Tam jestem codziennie! :-) 

@agu_blog
lirenemaseczkatwarz
29 komentarzy
Oceń ten artykuł

Ocen: Domowe spa: Lirene Skin Detox – świetna maseczka za grosze

Oceń

AGU

Rocznik '88. Miłośniczka kosmetyków, kotów, kawy i bujania w obłokach. W wolnych chwilach pochłania seriale i spotyka się z przyjaciółmi. W międzyczasie ćwiczy makijażowe triki i testuje kolejne produkty pielęgnacyjne. Nieustannie poszukuje kosmetycznych ideałów.

poprzedni post

Co kupić na promocji w Rossmannie? Rossmann -49% 2016 / kosmetyki do makijażu oczu

następny post

Co warto kupić na promocji w Rossmannie? Rossmann -49% 2016 / kosmetyki do makijażu ust

Zobacz także

Kosmetyczna wishlista – wiosna 2023

maj 17, 2023

10 planów i celów na najbliższy kwartał

kwiecień 18, 2023

Idealna maskara istnieje! Najlepsze tusze do rzęs –...

kwiecień 12, 2023

Kilka ciekawych zużyć ostatnich tygodni

marzec 6, 2023

5 kosmetyków, po które regularnie sięgam. I to...

luty 3, 2023

Odkrycia i ulubieńcy ostatnich tygodni

styczeń 20, 2023

Odgracanie mieszkania – 3 rady na start

styczeń 16, 2023

Dlaczego warto mieć mniej? Co mi dały porządki...

grudzień 13, 2022

Retinol i kwasy po Izoteku – jak wprowadzić...

listopad 26, 2022

Migawki: projekt zdrowie, fajna jesień i trochę zmian

listopad 11, 2022
Subscribe
Powiadom o
guest
guest
29 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments
kargawr.
kargawr.
7 lat temu

tej nie znam :) obecnie stosuje na przemian maski bania agafii i bardzo sobie je chwale :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
7 lat temu
Reply to  kargawr.

Mam jedną maseczkę z BA, czeka na użycie. Jakie wersje polecasz?

Odpowiedz
Amoi blog
Amoi blog
7 lat temu

super! muszę zakupić :)))

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
7 lat temu
Reply to  Amoi blog

Polecam :-)

Odpowiedz
ekstrawagancja ekstrawaganckiej
ekstrawagancja ekstrawaganckiej
7 lat temu

Często wracam do maseczek Ziaji, bo jakoś inne produkty tej marki ostatnio nie pasują mojej cerze. Teraz używam jeszcze L'Biotica i od czasu, do czasu… Lirene :) Ale nie tej wersji. Wiem już jednak, za czym się rozejrzeć, jak wyczerpię zapasy :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
7 lat temu
Reply to  ekstrawagancja ekstrawaganckiej

Też bardzo lubię Ziajkę, maseczki tej marki wyjątkowo mi służą i to od lat. :-)

Odpowiedz
Szczęściara
Szczęściara
7 lat temu

O kurcze, poczułam się skuszona i na pewno ją kupię :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
7 lat temu
Reply to  Szczęściara

Mam nadzieję, że się sprawdzi. :-)

Odpowiedz
Patrycja Kamińska
Patrycja Kamińska
7 lat temu

Lirene o ile mi wiadomo jest podmarka dr. Ireny Eris. ja lubie wiele ich produktow w tym podklad w tubce matujacy za jedyne 14 zl. Masek nie stosowalam jeszcze :) ale napewno ja sprobuje. AGU polecam ci maske yoskina w srebrnej szacie nie pamietam jak ona sie nazywala. Ma 2 saszetki peeling i maska zabieg wieczorny poprostu miod.

Odpowiedz
Unknown
Unknown
7 lat temu
Reply to  Patrycja Kamińska

Ja również ją polecam, dziś ją przypadkowo odkryłam i od dawna nie szłam spać z tak miłą w dotyku, rozjaśniona, napięta cerą. A maska ta nazywa sie zabieg – filler platynowy lifting wolumetryczny. Peeling jaki jest tam dołączony jest to peeling szafirowy. Zastanawiam się czy nie kupić oddzielnie tego peelingu bo wiem że jest sprzedawany w cenie ok 30zl.,ale po dzisiejszej "petardzie" chyba czuję się przekonana do tego zakupu:))

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
7 lat temu
Reply to  Patrycja Kamińska

Tak, Lirene to marka należąca do Eris. :-) Co do tej maseczki Yoskine, dziękuję za polecenie, kupiłam ją w Hebe i na pewno wypróbuję! :-)

Odpowiedz
Kinga Kaibel
Kinga Kaibel
7 lat temu

Koniecznie muszę ją sprawdzić, do mojej trądzikowej cery będzie odpowiednia :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
7 lat temu
Reply to  Kinga Kaibel

Jest baaardzo fajna :-)

Odpowiedz
Kosmetyczny Fronesis
Kosmetyczny Fronesis
7 lat temu

Ja kiedyś po maseczce z Lirene dostałam tak masakrycznego wysypu, że się popłakałam. To nie była ta.. jak dobrze pamiętam jedna z serii w czerwonym (bordowym) opakowaniu. Jednak od tamtej pory mam ciarki na plecach na ich widok. Jakiś składnik bardzo nie odpowiada mojej skórze.

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
7 lat temu
Reply to  Kosmetyczny Fronesis

O to faktycznie, lepiej uważać :-(

Odpowiedz
Idyllaablog
Idyllaablog
7 lat temu

Tej maski nie miałam,ale z pewnością ją kupię

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
7 lat temu
Reply to  Idyllaablog

Mam nadzieję, że będziesz zadowolona! :-)

Odpowiedz
Joy of jelly
Joy of jelly
7 lat temu

Dawno już nie używałam tego typu masek, ostatnio kupuję takie w tubkach :).

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
7 lat temu
Reply to  Joy of jelly

Ja też wolę tubki i słoiczki od saszetek, ale nie wszystkie fajne maski można kupić w pełnej wersji. :-(

Odpowiedz
Magdalena Dołęga
Magdalena Dołęga
7 lat temu

Nie znam, a ponieważ omijam sklepy kosmetyczne to też nie widziałam.

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
7 lat temu
Reply to  Magdalena Dołęga

Zakupowy detoks?

Odpowiedz
Nobie
Nobie
7 lat temu

Za Twoim poleceniem skusiłam się na tę maseczkę, w planach miałam jeszcze Dermikę "Senne marzenie", ale nie było :( Nie mogłam wyjść bez niczego, także dzisiaj testuję! Oby i u mnie zadziałała, bo już sobie z moją cerą nie radzę!

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
7 lat temu
Reply to  Nobie

Mam nadzieję, że jesteś zadowolona z zakupu :-)

Odpowiedz
Arnell
Arnell
7 lat temu

Jeśli chodzi o Lirene to nie pamiętam, żebym miała od nich jakąś maskę, a jak widać muszę spróbować :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
7 lat temu
Reply to  Arnell

Fajna jest! :-)

Odpowiedz
Czajma
Czajma
7 lat temu

Oj skuszę się na pewno. Nie zaszkodzi wypróbować :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
7 lat temu
Reply to  Czajma

Pewnie, że nie szkodzi :-)

Odpowiedz
WeWzorki
WeWzorki
7 lat temu

Aga, zdradź proszę czy używałaś już tego balsamu z samoopalaczem Dove w nowym wydaniu? Jak wypada w porównaniu ze starą wersją? Widziałam w starszym poście że się na niego skusiłaś i czekam na jakąś mini recenzję :)
Pozdrawiam
Twoja stała czytelniczka Magda :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
7 lat temu
Reply to  WeWzorki

Hej,
Starą wersję kupowałam dla jasnej karnacji i była na pewno jaśniejsza, ale ta wypada bardzo ładnie. Nie jest to sztuczna pomarańcza, nie robi zacieków, ani plam i szybko się wchłania.Chyba podoba mi się bardziej, bo w krótszym czasie daje wodoczny efekt. :-) Schodzi równomiernie, tylko trzeba pamiętać, by porządnie umyć dłonie po aplikacji,bo raz skończyłam z jedną smugą, która zeszła po 3 dniach :-D Ale generalnie, polecam :-)

Odpowiedz

Popularne posty

  • 1

    Hity z apteki, które musisz poznać!

  • 2

    Najlepsze podkłady z Rossmanna

  • 3

    Co kupić w Rossmannie? – Najlepsze kosmetyki z drogerii

  • 4

    Jak się pozbyć zaskórników i oczyścić pory? Mam sprawdzony sposób!

  • 5

    Trądzik po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych

O mnie

O mnie

Cześć!

Mam na imię Agata i witam Cię na moim blogu! Uwielbiam makijaż, kocham pielęgnację. Obecnie walczę z trądzikiem za pomocą izotretynoiny. Na blogu znajdziesz całą masę pielęgnacyjnych perełek do twarzy, ciała i włosów, moje makijażowe hity oraz sprawdzone triki na trwały, codzienny makijaż. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej i będziesz towarzyszyć mi w moim urodomaniactwie!

ZOBACZ WIĘCEJ

ARCHIWUM

Posty, które warto zobaczyć:

5 kosmetyków dla cery tłustej i problematycznej

Trądzik na plecach

7 kosmetyków, za które nie lubię przepłacać

Dołącz do mnie:

Odgracanie mieszkania daje ogromną satysfakcję i Odgracanie mieszkania daje ogromną satysfakcję i wraz z porządkami w szufladach i szafkach porządki robią się także w głowie. 🥰

Najtrudniej jest zacząć, wiem, bo też to przerabiałam. Byłam ogromnie przywiązana do posiadanych rzeczy. Dużo kupowałam, często pod wpływem impulsu. Długo dojrzewałam do zmian. 😊

Co może pomóc na starcie i pozwoli nabrać rozpędu? Co zadziałało u mnie?

✔️Zacznij od małych kroków.
Mieszkanie nie zagraciło się w jeden dzień, więc daj sobie czas na jego uporządkowanie. To PROCES, czasem długotrwały. Zacznij od jednej szuflady, przejrzyj kosmetyki i wyrzuć przeterminowane, poukładaj bieliznę, albo szafkę z kubkami. Wytypuj na początek tylko te rzeczy, które są popsute/zniszczone i z którymi naprawdę łatwo Ci się będzie rozstać. 

✔️Przygotuj pudło na przeczekanie
Czegoś nie używasz od długiego czasu, a masz poczucie, że szkoda oddać/wyrzucić, bo może się jeszcze przydać? Spakuj takie rzeczy w oddzielny karton i schowaj głęboko do szafy/piwnicy/garażu i daj sobie kilka miesięcy. Zobaczysz, czy za tym tęsknisz, czy realnie Ci tego brakuje. Jeśli nie - wiesz co robić. ;)

✔️Odpowiedz sobie na pytanie co tak naprawdę lubisz.
Jakie przedmioty realnie sprawiają Ci radość? Poprawiają nastrój? Ja miałam masę pięknych kubków, po które nie sięgałam, bo miały nie taką rączkę, pojemność, czy kształt. Podobnie było ubraniami, co z tego, że sweter jest piękny, ma dobry skład, ale gryzie, czy ciśnie pod szyją? Zostawiłam te ulubione, wygodne, dopasowane do moich potrzeb. 

Powiem Wam, że z czasem jest dużo łatwiej, bo mniej rzeczy, to mniej decyzji do podjęcia, mniejszy bałagan i mniej sprzątania oraz upychania czegoś po kątach. 

Ps. Sweter z filmu wymaga golenia - wiem, ale popsuła mi się golarka i jeszcze nie zdążyłam kupić nowej. 😉 Gdy to zrobię będzie jak nowy.

Ps2.Wiem, że ta tematyka bardzo Was interesuje (mnie także), że też zabrałyście się za porządki, więc chętnie będę się dzielić zmianami jakie u mnie zachodzą i przemyśleniami, których mam mnóstwo! ❤️
W nadchodzącym roku życzę Wam szczęścia i spo W nadchodzącym roku życzę Wam szczęścia i spokoju - w głowie oraz sercu, a także dużo zdrowia i siły! ❤️ 

Ja 2022 kończę z poczuciem ogromnej wdzięczności i wiary w to, że 2023 będzie super! ❤️ 

Było różnie, ale doceniam szczególnie ostatni kwartał, który był dla mnie niezłym przebudzeniem, odkrywaniem siebie i zapoczątkował proces sporych zmian w mojej głowie. ❤️

Z całego serca dziękuję też Wam za obecność tutaj - za setki wiadomości i dyskusji w wiadomościach prywatnych, za wsparcie i dobre słowo! ❤️ Powtarzam się, ale naprawdę bardzo to doceniam. 🥹

Ściskam Was mocno! 
Agata

Ps. Jakie plany macie na dziś? Ja bez cekinów, na luzie, z przyjaciółmi, ale chcę mieć tu to zdjęcie na pamiątkę. 😊

Ps.2 Zamiast puszczać kasę z dymem zachęcam do puszczenia blika na potrzebującego zwierzaka. ❤️
34! 🥳 Dziś są moje urodziny i naprawdę nie 34! 🥳

Dziś są moje urodziny i naprawdę nie wiem kiedy ten czas zleciał, ale zdecydowanie za szybko! 😅🙈

Życzę sobie z tej okazji przede wszystkim zdrowia, bo gdy z nim wszystko ok, to czuję, że mogę wszystko! ☺️❤️ A resztę  zostawiam w mojej głowie i na głos nie wypowiem😉🤫 

Niech się spełnia!💪🔥❤️
Od kilku miesięcy jestem na dawce podtrzymującej Od kilku miesięcy jestem na dawce podtrzymującej Izoteku, a kilka tygodni temu wspominałam Wam, że dostałam od mojego lekarza prowadzącego zielone światło na włączenie do pielęgnacji retinoidów oraz kwasów - od czego zaczęłam i dlaczego? 

Zapraszam Was na bloga, bo właśnie pojawił się nowy post, w którym krok po kroku opisuję jak w mojej pielęgnacji pojawił się retinal, jak go stosuję i po jakie kosmetyki sięgam poza nim. 💦

Przy okazji daję też znać, że w sklepie @basiclabdermocosmetics trwa obecnie BLACK WEEK i rabaty sięgają aż do 35%!! 🥳

A w najbliższym czasie spodziewajcie się tutaj większej ilości treści o izotretynoinie, bo po waszych wiadomościach widzę zapotrzebowanie i chcę uporządkować moje doświadczenia z leczeniem, byście miały wszystko w jednym miejscu opisane od A do Z. 🥰

#materialsponsorowany #współpracapłatna #basiclab #basiclabdermocosmetics #BasicLovers #swiadomapielegnacja #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy#pielęgnacjatwarzy #trądzik #zdrowaskora
#zdrowaskóra #izotretynoina #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #acneproblems #acneskincare #retinol #retinal #acnecommunity #acneskin #agublog #agatabieleckapl
Cipcia przejmuje Instagrama 🤣 Nie mogłam sobie Cipcia przejmuje Instagrama 🤣 Nie mogłam sobie odmówić tej rolki #mnieśmieszy 😅😂 
Ps. Coraz częściej myślę nad założeniem konta dziewczynom, bo kociego contentu mam na najbliższe miesiące, a biorąc pod uwagę ich osobowość to same wiecie - będzie się działo😅🤣 #maklowicz #kotyrządzą #kotek #kotki #reelspolska #catreelstagram
Follow on Instagram
This error message is only visible to WordPress admins

Error: API requests are being delayed for this account. New posts will not be retrieved.

Log in as an administrator and view the Instagram Feed settings page for more details.

  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • Bloglovin

Najczęściej przeglądane

  • Co kupić w Rossmannie? – Najlepsze kosmetyki z drogerii
  • Maria Nila Heal – delikatna i skuteczna pielęgnacja problematycznej skóry głowy
  • Idealna maskara istnieje! Najlepsze tusze do rzęs – ranking 2023

@2020 Wszelkie prawa zastrzeżone. | Mapa strony


Do góry
Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że zgadzasz się na to, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz.Akceptuje Odrzuć
Privacy & Cookies Policy
wpDiscuz