AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach
  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT

AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach

  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT
agublogmakijażmakijaż oczumakijaż twarzypielęgnacjapielęgnacja ciałapielęgnacja twarzypielęgnacja włosów

kosmetyczne rewelacje sierpniowe

napisała AGU sierpień 31, 2015
napisała AGU sierpień 31, 2015
Dziś ostatni dzień sierpnia i zdradzę Wam, że niesamowicie mnie to cieszy. Z bananem na ustach czekam na wrzesień i nadchodzącą jesień. Kocham te klimaty i na samą myśl czuję się doładowana pozytywną energią. Serio. ;) Ja jednak nie o tym przecież chciałam. Z racji tego, że miesiąc się kończy, czas na faworytów ostatnich tygodni. Tym razem będzie więcej kosmetyków pielęgnacyjnych, niż kolorowych. Przez upały, ograniczyłam mój makijaż do minimum, skupiłam się na ratowaniu skóry, której wysokie temperatury dały ostro popalić. Zapraszam do dalszego czytania, jeżeli chcecie poznać moich ulubieńców. :) 

MAKIJAŻ

Tak jak wspomniałam wyżej, w sierpniu mój codzienny makijaż praktycznie nie istniał. Oczywiście, gdy musiałam gdzieś wyjść lub czekało mnie ważne spotkanie, malowałam się, korzystając głownie z kosmetyków, o których pisałam Wam TUTAJ, ale po bułki do sklepu jakiekolwiek malunki sobie odpuszczałam lub ograniczałam do zbędnego minimum. Dziś chcę Wam wspomnieć o trzech kosmetykach kolorowych, które w zasadzie odkopałam z dna szuflady.
Po pierwsze, bardzo polubiłam się z kremem CC 6in1 marki Lumene. Opisywany jest on przez producenta jako rozświetlacz / korektor / podkład. Jestem pod wrażeniem jak piękne wykończenie na skórze daje – świeże, lekko świetliste i zdrowe. Jest lekki nie zapycha mnie, długo się utrzymuje i ma świetny kolor. To naprawdę godny zastępca kremu CC z Bell, który mi się skończył. Ostatnio ogólnie bliżej mi do kremów BB/CC niż do tradycyjnych podkładów. Znajdziecie go TUTAJ. 
Kolejnym kosmetykiem, który wrócił do łask jest mozaikowy róż W7 o nazwie Africa. Pewnie każda z Was go kojarzy. Kiedyś był niesamowicie chwalony na blogach, później odszedł w niepamięć, ja także go pomijałam przez długi czas. Sama nie wiem czemu, bo jest świetny. Podoba mi się jaki efekt daje w połączeniu z bronzerem. Na moich policzkach długo się trzyma, nie przyczynia się do powstawania niespodzianek, nie robi plam i równomiernie znika. Łatwo się go nakłada i ma urocze opakowanie. Do kupienia TUTAJ.
Ostatnim produktem kolorowym jest maskara L’Oreal Volume Million Lashes w wersji Extra Black, która długo leżała w szufladzie i czekała na swą kolej. Ślicznie wydłuża rzęsy i w połączeniu z moją ulubioną zalotką Ardell, o której pisałam TUTAJ, daje naprawdę super efekt. Rzęsy są uniesione przez cały dzień, lekko podkręcone i przede wszystkim ładnie rozczesane. Od samego początku maskara miała dobrą konsystencję i nie sklejała włosków, za co wielki plus. Jest też trwała i nie osypuje się w ciągu dnia. Kupicie ja w każdej drogerii. 

PIELĘGNACJA
Lato to nie jest łaskawy okres dla mojej skóry. Miałam problemy z włosami i skórą głowy, z twarzą a największy z szyją i dekoltem. Upały sprawiły, że regularnie pojawiało mi się dużo drobnych krostek, głownie na szyi, szczególnie po treningach i wysiłku. Na chwilę obecną problem został w pełni zażegnany, a poniżej kilka kosmetyków, które bardzo mi pomogły. 
Niedawno przypomniałam też sobie jak olej tamanu wspaniale działa na zmiany skórne. Uporał się z opryszczką, która w najmniej oczekiwanym momencie pojawiła mi się nad ustami(!), zlikwidował krostki na szyi oraz przyspieszał regenerację podrażnionej po depilacji skóry. Mój absolutny hit. Jest uniwersalny i zasługuje na oddzielny wpis, a jedyną jego wadą może być dla niektórych zapach. Mi przypomina przyprawę do zup. Ma też żółto-zielony kolor i może brudzić ubrania, czy pościel więc warto aplikować go ostrożnie. Moją buteleczkę zamawiałam TUTAJ. 
W sierpniu doceniłam też na nowo glinki. W roli maseczek były niezastąpione. Aplikowałam je na twarz, szyję, dekolt i skórę głowy. Rewelacyjnie oczyszczają! Uporały się z nawrotem łupieżu, który nie dawał mi żyć oraz pomogły mi okiełznać cerę, która potrzebowała wsparcia. Glinki są tanie, szalenie wydajne, uniwersalne i najbardziej skuteczne. Nie znam żadnej drogeryjnej maski, która działa aż tak widocznie na skórę. Uwielbiam zieloną, a właśnie uzupełniłam zapasy i skusiłam się nie tylko na nią, ale też żółtą, białą, czerwoną i brązową. Wszystkie zamawiałam TUTAJ.
W oczyszczaniu cery pomógł mi też bardzo peeling myjący do twarzy Bambus i Ryż marki Be Organic. Producent zaleca stosowanie go dwa razy w tygodniu, ale mi zdarzało używać się go częściej, gdyż mimo swej skuteczności, jest dla skóry łagodny. Cera po jego użyciu jest mięciutka, gładka, wyraźnie uspokojona i gotowa na dalsze zabiegi (w moim przypadku maseczka, bądź krem, serum). Więcej o nim już za chwilę! Do kupienia TUTAJ.
Do gustu przypadł mi też drugi kosmetyk Be Organic, mianowicie serum pod oczy Olej Macadamia i Centella. Ma lekko wodnistą konsystencję, a mimo to jest bardzo odżywczy. Napina delikatną skórę pod oczami, wygładza ją i nawilża. Uwielbiam go też czasem schłodzić, bo wtedy doskonale ‘budzi’ spojrzenie. Duży plus również za to, że nadaje się pod makijaż, bo szybko się wchłania i niezależnie od użytego korektora nie roluje się. Serum kupicie TUTAJ.
Ostatnim kosmetykiem pielęgnacyjnym jest maska Kallos Blueberry. Nakładam ją najczęściej na godzinkę przed myciem, albo na kwadrans po i w obu przypadkach sprawdza się świetnie. Nie dość, że włosy bardzo długo po niej pachną (zapach ma cudny), to w dodatku są idealnie nawilżone dociążone, nie puszą się, ładnie się układają i nie strączkują w ciągu dnia. Doskonały produkt za grosze. Maskę znajdziecie TUTAJ.
I to by było na tyle. Powtórzę się jeszcze raz, niesamowicie cieszę się, że lato powoli dobiega końca bo jesień oraz wiosna to moje ukochane pory roku. We wrześniu z pewnością odkurzę wszystkie palety z przydymionymi kolorami i powrócę do mocniejszego podkreślania oczu. Już nie mogę się doczekać! ;)
Dajcie znać, co Wam najbardziej przypadło do gustu w zeszłym miesiącu. ;) Odkryłyście jakieś kosmetyczne perełki? 

 facebook

instagram

bloglovin

google

Be OrganicBiocosmeticsKalloskosmetyczne rewelacjeL'OrealLumenepaeseW7
30 komentarzy
Oceń ten artykuł

Ocen: kosmetyczne rewelacje sierpniowe

Oceń

AGU

Rocznik '88. Miłośniczka kosmetyków, kotów, kawy i bujania w obłokach. W wolnych chwilach pochłania seriale i spotyka się z przyjaciółmi. W międzyczasie ćwiczy makijażowe triki i testuje kolejne produkty pielęgnacyjne. Nieustannie poszukuje kosmetycznych ideałów.

poprzedni post

10 sposobów na wykorzystanie i zużycie nietrafionych kosmetyków

następny post

sierpień w zdjęciach + 2 pudełka beGLOSSY do zgarnięcia

Zobacz także

Kosmetyczna wishlista – wiosna 2023

maj 17, 2023

10 planów i celów na najbliższy kwartał

kwiecień 18, 2023

Idealna maskara istnieje! Najlepsze tusze do rzęs –...

kwiecień 12, 2023

Kilka ciekawych zużyć ostatnich tygodni

marzec 6, 2023

5 kosmetyków, po które regularnie sięgam. I to...

luty 3, 2023

Odkrycia i ulubieńcy ostatnich tygodni

styczeń 20, 2023

Odgracanie mieszkania – 3 rady na start

styczeń 16, 2023

Dlaczego warto mieć mniej? Co mi dały porządki...

grudzień 13, 2022

Retinol i kwasy po Izoteku – jak wprowadzić...

listopad 26, 2022

Migawki: projekt zdrowie, fajna jesień i trochę zmian

listopad 11, 2022
Subscribe
Powiadom o
guest
guest
30 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments
Anett
Anett
7 lat temu

zaciekawilaś mnie tym serum pod oczy ;) wlasnie jestem na etapie szukania czegos o innej konsystencji niz krem i lepiej wchlaniajacego sie od olejku :p
w sierpniu zaś bardzo polubilam sie z kallosem pro-tox, szamponem herbal esencess volumen oraz rozswietlaczem my secret i rózem mur ^^ wszytko u mnie bylo nowoscia, ale zdecydowanie zasluguje na dłuższy staż w mojej kosmetyczce i moje polecenie innym osobom :D

Odpowiedz
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Anett

Rozświetlacz też uwielbiam :)

Odpowiedz
Yumi bloguje
Yumi bloguje
7 lat temu

Ten róż z w7 jest naprawdę bardzo fajny ;) Moja znajoma lubuje się w ich kosmetykach, pokazywała mi jak on działa już jakiś czas temu, faktycznie długo i dobrze się trzymał :)

Odpowiedz
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Yumi bloguje

Nom :-) Fajny też mają bronzer, bo paletki są kiepskie. :-)

Odpowiedz
Kosmetyczne Pudełko
Kosmetyczne Pudełko
7 lat temu

Bardzo lubię glinkę zieloną od dawien dawna, a o oleju tamanu trochę się już naczytałam i moje chęci na jego wypróbowanie rosną ;)

Odpowiedz
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Kosmetyczne Pudełko

Polecam, jest naprawdę ekstra tylko nastaw się na specyficzny zapaszek :-)

Odpowiedz
Maria Smolarek-Wilińska
Maria Smolarek-Wilińska
7 lat temu

zaciekawił mnie ten róż…
ale żadnego kosmetyku nie znam…
Pozdrawiam serdecznie
MArcelka Fashion :)

Odpowiedz
Anita B.
Anita B.
7 lat temu

O kosmetykach W7 faktycznie przycichło. Bardzo lubiłam niegdyś ich bronzer.

Odpowiedz
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Anita B.

O tak, honolulu ;)

Odpowiedz
www.kassiiaa.blogspot. com
www.kassiiaa.blogspot. com
7 lat temu

Ten peeling zachwalał niesiax i też się zastanawiam nad jego zakupem :)

Odpowiedz
*Nataleczka*
*Nataleczka*
7 lat temu

Ta maska mnie kusi od jakiegoś czasu.

Odpowiedz
Kolorowa Radość
Kolorowa Radość
7 lat temu

Muszę w końcu zamówić tę maskę Blueberry :)

Odpowiedz
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Kolorowa Radość

Mam nadzieję, że będziesz zadowolona. ;-)

Odpowiedz
Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

Mam dokładnie tak samo – nie mogę się już doczekać nadejścia jesieni:) Uwielbiam złotą polską jesień, kiedy dni są jeszcze słoneczne i ciepłe, ale wieczory już przyjemnie chłodne i rześkie. Precz z upałami!:D Już się nie mogę doczekać ciut mocniejszych makijaży oczu, delikatnego modelowania bronzerem, róży i rozświetlaczy. W ten upał niczego mi się nie chciało używać, paletki leżą i się kurzą.

I włosy będą się w końcu normalnie układały a nie puszyły i wykręcały na wszystkie strony (w tym roku wyjątkowo dały mi w kość). No a to tylko ułamek przyjemnych rzeczy, które się wiążą z nadejściem jesieni;)

Odpowiedz
bloGosia
bloGosia
7 lat temu

Mam ochotę na to serum pod oczy :-) Jakiś czas temu trochę nieświadomie zamówiłam sobie olej kokosowy tej firmy i teraz widzę, że robi się coraz bardziej popularna :-) Pozdrawiam

Odpowiedz
kizia
kizia
7 lat temu

Oooo, CC z Lumene. Pobiegłam do niego do drogerii po tym, jak spieprzyłam sobie podkład mineralny (wyszedł za ciemny), a tu upał taki, nie było czym wyrównać kolorytu… Bo o zakrywaniu niedoskonałości w lecie już zapomniałam :D Nie myślałam, że keidykolwiek będę stosować BB lub CC, a tu taka niespodzianka. Już chyba nie wrócę do minerałów. Mimo wszystko mógłby być nieco jaśniejszy, bo ja się nie opalam. Ale krycie i trwałość na plus, szczególnie, że sprawdził się tego gorącego lata.

Odpowiedz
wakeup makeup
wakeup makeup
7 lat temu

Ja też uwielbiam jesień! Złotą polską … :)

Odpowiedz
Klauudia
Klauudia
7 lat temu

Kocham Jesień:)) W te Lato praktycznie w ogóle się nie malowałam:))
Pozdrawiam:))

Odpowiedz
Evelinn
Evelinn
7 lat temu

Ja również kocham jesień, jest nas więcej :)

Odpowiedz
E Eś
E Eś
7 lat temu

Maskę z Kallosa mam w wersji bananowej – fajnie spisuje się na moich włosach. Muszę w końcu wypróbować jakąś glinkę , bo już wiele dobrego o nich czytałam i czytam nadal :)
Jesień uwielbiam , ale tylko wtedy gdy nie ma zbyt dużych " chlap " i jest dużo opadających liści :P

Odpowiedz
Kosmetyczne Atelier
Kosmetyczne Atelier
7 lat temu

Tusz też bardzo lubię;)

Odpowiedz
Arnell
Arnell
7 lat temu

Ten róż jest uroczy :)

Odpowiedz
Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

"lub ograniczałam do zbędnego minimum" – chyba do niezbędnego minimum? :)

Odpowiedz
O C Z K O
O C Z K O
7 lat temu

Ja też lubię jesień, ale tylko gdy jest jeszcze w miarę ciepło spadają z drzew kolorowe liście, ale gdy na okrągło pada deszcz… ooo to jestem przygnębiona i mało nie wpadam w depresję :P

Odpowiedz
Karolina W
Karolina W
7 lat temu

Serum pod oczy mnie zainteresowało :)

Odpowiedz
Minimalna
Minimalna
7 lat temu

Używam glinek już kilka lat i uwielbiam ich działanie! Zgadzam się, że żadna drogeryjna maseczka nie da takiego dobrego efektu na cerze zanieczyszczonej i skłonnej do niedoskonałości ; )

Odpowiedz
Paulina C
Paulina C
7 lat temu

Peeling używasz ze szczoteczką czy standardowo?:D

Odpowiedz
Ola Herman
Ola Herman
7 lat temu

Odżywkę do włosów kallos, stosuje juz bardzo dlugo i rowniez nie zmiennie jest moją ulubioną :)

Odpowiedz
Klaudia Jaroszewska
Klaudia Jaroszewska
7 lat temu

róż ładnie wyglada :)

Odpowiedz
Inga Nowicka
Inga Nowicka
7 lat temu

Muszę w końcu kupić sobie glinkę, tak sobie obiecuję i nigdy nic z tym nie robię :) tusz z tej serii mam ale w innej wersji i też jestem bardzo zadowolona , choć na początku strasznie na niego narzekałam . Poza tym ciągle ten Kallos, ale wolałabym jakieś mniejsze opakowanie bo mam całe czekoladowego w szafce .

Odpowiedz

Popularne posty

  • 1

    Hity z apteki, które musisz poznać!

  • 2

    Najlepsze podkłady z Rossmanna

  • 3

    Co kupić w Rossmannie? – Najlepsze kosmetyki z drogerii

  • 4

    Jak się pozbyć zaskórników i oczyścić pory? Mam sprawdzony sposób!

  • 5

    Trądzik po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych

O mnie

O mnie

Cześć!

Mam na imię Agata i witam Cię na moim blogu! Uwielbiam makijaż, kocham pielęgnację. Obecnie walczę z trądzikiem za pomocą izotretynoiny. Na blogu znajdziesz całą masę pielęgnacyjnych perełek do twarzy, ciała i włosów, moje makijażowe hity oraz sprawdzone triki na trwały, codzienny makijaż. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej i będziesz towarzyszyć mi w moim urodomaniactwie!

ZOBACZ WIĘCEJ

ARCHIWUM

Posty, które warto zobaczyć:

5 kosmetyków dla cery tłustej i problematycznej

Trądzik na plecach

7 kosmetyków, za które nie lubię przepłacać

Dołącz do mnie:

Odgracanie mieszkania daje ogromną satysfakcję i Odgracanie mieszkania daje ogromną satysfakcję i wraz z porządkami w szufladach i szafkach porządki robią się także w głowie. 🥰

Najtrudniej jest zacząć, wiem, bo też to przerabiałam. Byłam ogromnie przywiązana do posiadanych rzeczy. Dużo kupowałam, często pod wpływem impulsu. Długo dojrzewałam do zmian. 😊

Co może pomóc na starcie i pozwoli nabrać rozpędu? Co zadziałało u mnie?

✔️Zacznij od małych kroków.
Mieszkanie nie zagraciło się w jeden dzień, więc daj sobie czas na jego uporządkowanie. To PROCES, czasem długotrwały. Zacznij od jednej szuflady, przejrzyj kosmetyki i wyrzuć przeterminowane, poukładaj bieliznę, albo szafkę z kubkami. Wytypuj na początek tylko te rzeczy, które są popsute/zniszczone i z którymi naprawdę łatwo Ci się będzie rozstać. 

✔️Przygotuj pudło na przeczekanie
Czegoś nie używasz od długiego czasu, a masz poczucie, że szkoda oddać/wyrzucić, bo może się jeszcze przydać? Spakuj takie rzeczy w oddzielny karton i schowaj głęboko do szafy/piwnicy/garażu i daj sobie kilka miesięcy. Zobaczysz, czy za tym tęsknisz, czy realnie Ci tego brakuje. Jeśli nie - wiesz co robić. ;)

✔️Odpowiedz sobie na pytanie co tak naprawdę lubisz.
Jakie przedmioty realnie sprawiają Ci radość? Poprawiają nastrój? Ja miałam masę pięknych kubków, po które nie sięgałam, bo miały nie taką rączkę, pojemność, czy kształt. Podobnie było ubraniami, co z tego, że sweter jest piękny, ma dobry skład, ale gryzie, czy ciśnie pod szyją? Zostawiłam te ulubione, wygodne, dopasowane do moich potrzeb. 

Powiem Wam, że z czasem jest dużo łatwiej, bo mniej rzeczy, to mniej decyzji do podjęcia, mniejszy bałagan i mniej sprzątania oraz upychania czegoś po kątach. 

Ps. Sweter z filmu wymaga golenia - wiem, ale popsuła mi się golarka i jeszcze nie zdążyłam kupić nowej. 😉 Gdy to zrobię będzie jak nowy.

Ps2.Wiem, że ta tematyka bardzo Was interesuje (mnie także), że też zabrałyście się za porządki, więc chętnie będę się dzielić zmianami jakie u mnie zachodzą i przemyśleniami, których mam mnóstwo! ❤️
W nadchodzącym roku życzę Wam szczęścia i spo W nadchodzącym roku życzę Wam szczęścia i spokoju - w głowie oraz sercu, a także dużo zdrowia i siły! ❤️ 

Ja 2022 kończę z poczuciem ogromnej wdzięczności i wiary w to, że 2023 będzie super! ❤️ 

Było różnie, ale doceniam szczególnie ostatni kwartał, który był dla mnie niezłym przebudzeniem, odkrywaniem siebie i zapoczątkował proces sporych zmian w mojej głowie. ❤️

Z całego serca dziękuję też Wam za obecność tutaj - za setki wiadomości i dyskusji w wiadomościach prywatnych, za wsparcie i dobre słowo! ❤️ Powtarzam się, ale naprawdę bardzo to doceniam. 🥹

Ściskam Was mocno! 
Agata

Ps. Jakie plany macie na dziś? Ja bez cekinów, na luzie, z przyjaciółmi, ale chcę mieć tu to zdjęcie na pamiątkę. 😊

Ps.2 Zamiast puszczać kasę z dymem zachęcam do puszczenia blika na potrzebującego zwierzaka. ❤️
34! 🥳 Dziś są moje urodziny i naprawdę nie 34! 🥳

Dziś są moje urodziny i naprawdę nie wiem kiedy ten czas zleciał, ale zdecydowanie za szybko! 😅🙈

Życzę sobie z tej okazji przede wszystkim zdrowia, bo gdy z nim wszystko ok, to czuję, że mogę wszystko! ☺️❤️ A resztę  zostawiam w mojej głowie i na głos nie wypowiem😉🤫 

Niech się spełnia!💪🔥❤️
Od kilku miesięcy jestem na dawce podtrzymującej Od kilku miesięcy jestem na dawce podtrzymującej Izoteku, a kilka tygodni temu wspominałam Wam, że dostałam od mojego lekarza prowadzącego zielone światło na włączenie do pielęgnacji retinoidów oraz kwasów - od czego zaczęłam i dlaczego? 

Zapraszam Was na bloga, bo właśnie pojawił się nowy post, w którym krok po kroku opisuję jak w mojej pielęgnacji pojawił się retinal, jak go stosuję i po jakie kosmetyki sięgam poza nim. 💦

Przy okazji daję też znać, że w sklepie @basiclabdermocosmetics trwa obecnie BLACK WEEK i rabaty sięgają aż do 35%!! 🥳

A w najbliższym czasie spodziewajcie się tutaj większej ilości treści o izotretynoinie, bo po waszych wiadomościach widzę zapotrzebowanie i chcę uporządkować moje doświadczenia z leczeniem, byście miały wszystko w jednym miejscu opisane od A do Z. 🥰

#materialsponsorowany #współpracapłatna #basiclab #basiclabdermocosmetics #BasicLovers #swiadomapielegnacja #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy#pielęgnacjatwarzy #trądzik #zdrowaskora
#zdrowaskóra #izotretynoina #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #acneproblems #acneskincare #retinol #retinal #acnecommunity #acneskin #agublog #agatabieleckapl
Cipcia przejmuje Instagrama 🤣 Nie mogłam sobie Cipcia przejmuje Instagrama 🤣 Nie mogłam sobie odmówić tej rolki #mnieśmieszy 😅😂 
Ps. Coraz częściej myślę nad założeniem konta dziewczynom, bo kociego contentu mam na najbliższe miesiące, a biorąc pod uwagę ich osobowość to same wiecie - będzie się działo😅🤣 #maklowicz #kotyrządzą #kotek #kotki #reelspolska #catreelstagram
Follow on Instagram
This error message is only visible to WordPress admins

Error: API requests are being delayed for this account. New posts will not be retrieved.

Log in as an administrator and view the Instagram Feed settings page for more details.

  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • Bloglovin

Najczęściej przeglądane

  • Metamorfoza sypialni – lista zakupów i planowane zmiany
  • Migawki – najpiękniejszy miesiąc w roku, zdjęcia w ramie MojObraz.pl, webinary i dbanie o siebie
  • Idealna maskara istnieje! Najlepsze tusze do rzęs – ranking 2023

@2020 Wszelkie prawa zastrzeżone. | Mapa strony


Do góry
Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że zgadzasz się na to, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz.Akceptuje Odrzuć
Privacy & Cookies Policy
wpDiscuz