AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach
  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT

AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach

  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT
agublogpielęgnacjapielęgnacja twarzy

La Roche Posay – Effaclar Duo [+] / wygraj jeden z 6 kremów!

napisała Sierpień 15, 2014
napisała Sierpień 15, 2014
Choć typowy trądzik jest zjawiskiem mi nieznanym, to moja skóra lubi płatać różne figle. Podstawą jej pielęgnacji jest więc oczyszczanie, złuszczanie i nawilżanie. Jeśli zaniedbam któryś z tych kroków, mogę mieć pewność, że twarz przypominać będzie pobojowisko. Testowałam już wiele kremów, co jakiś czas zmieniam marki i szukam ideałów, ale jest jeden produkt, który w mojej łazience znajdziecie zawsze. To Effaclar Duo marki La Roche Posay. Zużyłam kilka tubek starej formuły, teraz mam okazję przetestować nową wersję [+]. Jestem bardzo ciekawa jak wypadnie na tle poprzednika. Pierwsze wrażenia mam jak najbardziej pozytywne i liczę, że się nie zawiodę. Za jakiś czas dam Wam znać, czy coś co jest dobre, może być jeszcze lepsze. :)

Producent obiecuje, że Effaclar Duo [+] to krem zwalczający uporczywe niedoskonałości, zatkane pory i przebarwienia. 

→ po 24 godzinach niedoskonałości są mniej widoczne*,
→ po 8 dniach niedoskonałości są znacznie zrezdukowane*,
→ po 4 tygodniach pory są odblokowane, powierzchnia skóry, jest wygładzona, nadmiar sebum i błyszczenie zmniejszone**.
*badanie kosmetokliniczne w grupie 38 osób
**badanie kosmetokliniczne w grupie 51 osób

Dodatkowo kosmetyk jest hipoalergiczny, nie zawiera parabenów, a nowa konsystencja ma postać nietłustego, matującego żelu-kremu. Producent zaleca aplikację rano i/lub wieczorem na oczyszczoną twarz, żelem Effaclar, który także ponownie włączyłam do swej pielęgnacji. 
Krem stosuję codziennie na noc i to właśnie dzięki niemu moja cera utrzymana jest w ryzach. Wszelkie niespodzianki, tj. pokaźnych rozmiarów podskórne gule i  pryszcze na twarzy, wyskakują rzadziej, a gdy już się pojawią, goją się też dużo szybciej. Pożegnałam się również z podskórnymi grudkami i sporą ilością zaskórników. Od nowej wersji oczekuję przede wszystkim zredukowania przebarwień. Została on bowiem wzbogacona o składnik Ceramid Procerad, który zwalczać ma czerwone ślady pozapalne i zmiany potrądzikowe.
Przejdźmy jednak do najprzyjemniejszej części wpisu, jaką jest konkurs. :) Mam dla Was 6 nowych, pełnowymiarowych kremów Effaclar Duo [+] do rozdania. :) Aby o nie zawalczyć, musicie wypełnić poniższy formularz tj. odpowiedzieć na pytanie i zostawić swój adres mailowy. Proste? No to do dzieła! Czas macie od teraz – 15.08 do 24 sierpnia do 23.59. Listę zwycięzców ogłoszę maksymalnie 3 dni później w tym wpisie. Więcej szczegółów w regulaminie, dostępnym TUTAJ.

KONKURS ZAKOŃCZONY. 

Zgłoszeń było bardzo dużo bo ponad 500 i najchętniej nagrodziłabym Was wszystkie, ale kremów jest tylko sześć. :( Dziękuję wszystkim za udział w zabawie i gratuluję zwyciężczyniom. Effaclar Duo [+] wędruje do:
1/ Mam cerę trądzikową, więc mam wypróbowane aż 2 skuteczne sposoby. Pierwszy to pasta herbaciana, wymyślona przeze mnie. Składa się z 3 składników: tlenku cynku, niacynamidu i olejku herbacianego. Pierwsze dwa składniki to półprodukty w postaci proszku, produkt typu pasta cynkowa w tym przypadku u mnie nie działa. A więc, te 3 składniki mieszam w równych proporcjach, pastę przygotowuję w razie potrzeby na zagłebieniu dloni. Nakładam na pryszcza na całą noc. Pryszcz całkowicie nie zniknie, ale nie powiększy się, stanie się bledszy i odrobinę mniejszy. Trochę korektora w następny dzień załatwi sprawę i pryszcz stanie się niewidoczny. Drugi sprawdzony sposób to “kozieradkowy glutek”. Zalewam wrzątkiem odrobinę ziela kozieradki, po napęcznieniu ziela nakładam pożądną ilość na pryszcza na całą noc. Glutek musi zaschnąć na pryszczu inaczej nie zadziała:) Oba sposoby są tanie, zawsze mam te produkty w domu, ponieważ tak to jest jak się ma trądzikową cerę, trzeba być przygotowanym na wszystko.
ewela100@
2/ Jutro spotkanie? Zatem atak pełen! Najpierw “pomasuję” nieprzyjaciela mieszanką woda+mąka+miód, która potrafi łądnie “wyciągać”, następnie po ok. 15 minutach nałożę maseczkę z rozdrobnionej aspiryny, zmyję i na noc nasmaruję go olejkiem z frzewa herbacianeg. Rano, aby na całej twarzy makijaż lepiej się trzymał i cera była ładniejsza nałożę na nią maseczkę z zielonej glinki . W ym momencie: a) nieprzyjaciel najprawdopodbniej zrobi się nieco biały, więc delikatnie, sam czubek wycignę przez husteczki (aby zmiejszyć wypuklenie, bo co jak co, ale całkiem pryszcza w jeden dzień się nie pozbędę, a biały czubek cieżko zamaskować), następnie zdezynfekuję, przyłożę przez ok. 5 min kostkę lodu, a jak będę miała czas to nałożę maseczkę z ogórka albo z siemienia lnianego aby nawilżyć skórę i złagodzić zaczerwienienie b) pryszcz był w takim stadium, że dał radę się “schować”, więc w tym przypadku jestem uśmiechnięta i zadowolona nakładam makijaż mineralny i lecę na spotkanie :)
edyta_f07@
3/ Pryszcze to moja zmora od lat. Takie sytuacje nie są dla mnie zaskoczeniem. Takiego intruza zwalczam domowym sposobem który każda kobieta ma na wyciągnięcie ręki. DROŻDŻE! Po umyciu twarzy z kawałka drożdży robie kulkę i nakladam na pryszcza, na koniec nakladam plaster aby w nocy się dobrze trzymalo. Rano intruz jest mniejszy i od razu pojawia się uśmiech na twarzy :) wieczorem wystarczy lekko przykryć fluidem i możemy być pewne, że spotkanie będzie bardzo udane :) 
lenka889@
4/ Jeśli pryszcz jest w początkowym stadium robię sobie mieszankę z cynamonu, miodu i białka kurzego i nakładam ją punktowo. Dzięki temu nie kończy się białą kropą na środku brody i wszystko ładnie się wchłania. Gdy jednak zaatakuje mnie większy kaliber, ratuje mnie kostka lodu przykładana co godzinę do wroga i niezawodny olejek tamanu. Na drugi dzień nawet ogromnych rozmiarów pryszcz wygląda znośnie i przykrytego korektorem prawie go nie widać a ja mogę podbijać świat. :D
ania_stelmach@

5/ Korektor, puder, brązowa kredka do oczu… I nowy pieprzyk jak malowany! :) Trzeba tylko uważać, żeby “pryszcza-przebierańca” nie rozmazać… Bo cała intryga nie wypali ;)
marta.bryfczynska@
6/ No cóż, skoro tak mało czasu i tylko jeden dzień to trzeba solidnie zaatakować ;) cenię sobie naturalne metody i dobrze radzi sobie u mnie cebula w takich sytuacjach. Jak więc sobie radzę? Biegnę do własnego ogródka (wersja domowa) lub do sklepu (wersja studencka) przynoszę jedną dorodną cebulkę, obieram i przy tym trochę płaczę (ale to na pożegnanie pryszcza ;)). Następnie kroję cebulę i ściskam plasterek, by puścił sok. Sokiem smaruję Niechcianego Pana i idę spać. U mnie to naprawdę działa, rano nie ma śladu! Tanio, skutecznie i naturalnie, czyli tak jak kobiety lubią najbardziej ;) 
takbywlosminiespadlzglowy@

Ze wszystkimi skontaktuję się mailowo najpóźniej do jutra do godziny 12. Proszę o cierpliwość. 

Z racji tego, że jedna z dziewczyn do dziś nie podała mi swojego adresu (10.09 @marta.bryfczynska), nagroda leci do:
*Posyłam go na tamten świat płynem Sonol lub olejkiem tamanu. Albo zakładam kominiarkę i udaję Ninja :D Przynajmniej nie widać obcego na brodzie :D 

@kosmetycznealterego


Czas podzielić się wrażeniami  po trzech tygodniach stosowania nowej wersji Effaclar Duo. :) Muszę przyznać, że różnicy wielkiej nie ma. Mam wrażenie, że nowa wersja jest troszkę lżejsza i mniej wysuszająca. Choć ogólnie ED nigdy nie siał jakiegoś ogromnego spustoszenia na mojej twarzy, regularne nawilżanie zapewniało mi brak suchych skórek i nadal tak jest.

Krem pozwolił mi w tempie ekspresowym uporać się z pozostałościami po lecie, tj. kaszką na czole i skroniach oraz wzmożonymi zamkniętymi zaskórnikami na brodzie. Krem w połączeniu z Luną, sprawia, że na mojej twarzy nie pojawiają się ropne zmiany. Jeśli coś się buduje, znika w tempie ekspresowym. Zauważyłam, że stare przebarwienia pojaśniały. Nie zniknęły całkowicie, ale liczę, że przy dłuższym stosowaniu staną się niewidoczne. Najbardziej zaskoczył mnie fakt, że nowa wersja poradziła sobie z jednym opornym gościem na mojej twarzy, a stara nie była w stanie mu podołać. Na brodzie już spory kawałek czasu temu wyskoczył mi bolący pryszcz, wiecie, typowa podskórna gula, z którą nic się nie da zrobić. Czekałam cierpliwie, a ona była i za nic nie chciała zniknąć. Po jakimś czasie, gdy już się z nią rozprawiłam w zakazany sposób (nie wierzę, że tylko mnie korci czasem wyciskanie;)), zaczęła się wchłaniać, ale nie zniknęła do reszty. Przed ponad miesiąc czułam na skórze zgrubienie, a miejsce było zaczerwienione. Dopiero gdy skończyłam stary ED i przerzuciłam się na nową tubkę, zmiana zniknęła i nie ma już po niej śladu.

Podsumowując, zmiany nie zawsze są złe. Nowa wersja kremu jest naprawdę dobra i lepiej radzi sobie z przebarwieniami. Na pewno po skończeniu tubki kupię kolejną bo Effaclar Duo towarzyszy mi od długiego czasu, świetnie się u mnie sprawdza (w przeciwieństwie do Effaclar K) i trzyma moją skórę w ryzach. Polecam więc każdemu, kto próbuje doprowadzić swoją skórę do ładu. :)

To jak, kto chętny powiedzieć NIE trądzikowi? ;) A może znacie już serię Effaclar? Koniecznie dajcie znać! 

PS. Odsyłam Was także do wpisu na temat starej wersji ED [klik] oraz żelu Effaclar, o którym  zdania nie zmieniłam [klik] – jest super!

| FACEBOOK | INSTAGRAM | G+ |
konkurskrem do twarzykrem na trądzikLa Roche Posaytwarzżel do mycia twarzy
29 komentarzy
Oceń ten artykuł

Ocen: La Roche Posay – Effaclar Duo [+] / wygraj jeden z 6 kremów!

Oceń

poprzedni post

letni, owocowy prysznic | GoCranberry, Isana, Balea, Alterra, PharmaCF

następny post

3 x NIE | kosmetyki, których nie polubiłam i nie kupię ponownie

Zobacz także

Najlepsze balsamy do ust – ratunek dla przesuszonych...

Kwiecień 13, 2021

Z pamiętnika aparatki: test zestawu Ortho Salvia Dental,...

Kwiecień 8, 2021

Kwietniowe plany zakupowe, czyli co mi chodzi obecnie...

Kwiecień 2, 2021

kosmetyki Solverx – pierwsze wrażenia + moja przykładowa...

Marzec 31, 2021

Migawki: wiosenne kadry i małe zmiany w mieszkaniu

Marzec 24, 2021

Małymi krokami do celu – mój plan na...

Marzec 1, 2021

Najciekawsze nowości w mojej kosmetyczce – makijaż i...

Luty 26, 2021

Hydrolaty Make Me Bio – jak stosuję je...

Luty 16, 2021

MIYA Cosmetics – esencja micelarna, serum nawilżające, krem...

Luty 11, 2021

Wiosenna wishlista lifestylowa – książka, torebka, ekspres do...

Luty 4, 2021
Subscribe
Powiadom o
guest
guest
29 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments
siulka
siulka
6 lat temu

Poszedł wpis :). Oj na nowego Effaclara to bym miała ochotę bardzo, bo ostatnio miałam styczność ze starą wersją dobrych kilka lat temu i zużyłam chyba ze trzy opakowania, a stan mojej cery wskazuje na to, że przydałby się powrót do niego jesienią :). W tym środkowym okienku napisałam swojego blogowego nicka ;).

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  siulka

Siulka, to środkowe to przez pomyłkę :D już usunęłam :D u mnie latem cera głównie szaleje więc się z LRP nie rozstaję :)

Odpowiedz
Anonimowy
Anonimowy
4 lat temu
Reply to  siulka

hej kochana :) czytam wszystko dotyczace Effaclar Duo + bo planuje zakupic :) dermatolog rowniez mi polecił, mam okropna cere, straszny tradzik mam nadzieje ze w polaczeniu z lekami pomoze. zastanawia mnie jedno czy mozna tym zelem zmyc makijaz ? odpowiedz prosze :) bede wdzięczna, buziaki !! :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  siulka

Żelem można zmyć makijaż. :-)

Odpowiedz
Anonimowy
Anonimowy
4 lat temu
Reply to  siulka

a dobrze zmywa makijaż ? :) probowałaś może ? ;)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  siulka

Jak każdy inny żel dobrze domywa resztki makijażu, który wcześniej zmywam płynem micelarnym. Polecam tę metodę.

Odpowiedz
Ewelina Wróbel
Ewelina Wróbel
6 lat temu

zgłoszenie poszło :)

Odpowiedz
StickClose
Kinga
Kinga
6 lat temu

Zgłoszenie wysłane:)

Odpowiedz
StickClose
Retromoderna
Retromoderna
6 lat temu

Wysłane :)

Odpowiedz
StickClose
annix95
annix95
6 lat temu

wysłane, może w Effaclar Duo nadzieja na piękną cerę?! :)

Odpowiedz
StickClose
Magda Gontarz
Magda Gontarz
6 lat temu

Wysłane! Chętnie wypróbuję coś nowego na moich zwiadowców!

Odpowiedz
StickClose
Seso
Seso
6 lat temu

Naprawdę nie radzę używać Effeclaru jako kremu do twarzy czy jak radzi producent 2 razy dziennie. Bez odpowiedniego nawilżenia ten krem spowoduje koszmarną reakcję obronną skóry i między innymi długotrwałe bolące gule.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu
Reply to  Seso

No, producent chyba zaleca by go stosować punktowo lub na mały obszar. Jak nas nie podrażnia, można zrobić taką kurację cieniuteńką warstwą regularnie ale nie cały czas i wtedy krzywdy nie powinien zrobić. Ogólnie ten nowszy powinien bardziej nawilżać, poprzez zmiany w składzie.

Odpowiedz
kubekczekolady
kubekczekolady
6 lat temu

Od dawna chcę wypróbować :)

Odpowiedz
StickClose
Edyta
Edyta
6 lat temu

poszło! :)

Odpowiedz
StickClose
Karolina W
Karolina W
6 lat temu

Na szczęście nie mam takich problemów z cerą i mam nadzieję, że tak zostanie :) Powodzenia dziewczyny :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Mam nadzieje,ze moje zgloszenie sie wyslalo (nieoczekiwanie pojawil sie jakis blad :( ) …. Przepraszam za brak polskich znakow,ale nie mam polskiej klawiatury. Nie moge doczekac sie wynikow :) .

Pozdrawiam serdecznie,
Natalia Ziemba

Odpowiedz
StickClose
Ania
Ania
6 lat temu

Uwielbiam zarówno żel z tej serii, jak i krem Effaclar K. Wersję Duo + ostatnio kupiłam, ale jeszcze nie stosowałam, bo póki co dermatolog zapisała mi retinoidy, więc jeśli uporają się z moim trądzikiem, to będę stosowała Effaclar dla utrzymania efektu :-)

Odpowiedz
StickClose
Jogobella .J.K.
Jogobella .J.K.
6 lat temu

jestem ciekawa jak działa :P słyszałam wiele dobrych opinii i z miłą chęcią go bym przetestowała :P

Odpowiedz
StickClose
Skarbnica Cornflower
Skarbnica Cornflower
6 lat temu

Słyszałam bardzo dużo o tym produkcie, jednak nie miałam nigdy okazji go zastosować. Możliwe, że czas się nad nim porządnie zastanowić :) i dać mu szansę na pokazanie jakiegoś cudu? :)

Odpowiedz
StickClose
Mea Sanna
Mea Sanna
6 lat temu

Używałam starej wersji. Był OK, pomagał. Mimo, że ciągle szukam tego jedynego, chętnie do niego wracam :]

Odpowiedz
StickClose
Alicja Kozubska
Alicja Kozubska
6 lat temu

Jako nastolatka próbowałam i się zraziłam, teraz nie mam chrapki na nic z La Roche Posay.

Odpowiedz
StickClose
Aneta Kostrzewa
Aneta Kostrzewa
6 lat temu

Zgłoszenie dodane, jeszcze nie używałam ale chętnie wypróbuję, pozdrawiam :)

Odpowiedz
StickClose
Kropka
Kropka
6 lat temu

done! :)

Odpowiedz
StickClose
rogaczki
rogaczki
6 lat temu

I ja spróbuję :) Chociaż dobroczynność zarówno żelu, jak i kremu miałam już okazję poznać :)
pozdrawiam, A

Odpowiedz
StickClose
Kina - make-up and photography
Kina - make-up and photography
6 lat temu

Nigdy jeszcze produktów z tej firmy nie próbowałam, a widzę po stanie mojej cery, że teraz bardzo by mi się to przydało.

Odpowiedz
StickClose
dziuru
dziuru
6 lat temu

Fajna firma. Lubie ich kosmetyki. Co raz podkradam coś mamie. Mam ich krem nawilżający do buzi. Ponieważ zapominam się smarować wystarcza na naprawdę długo ;)

Odpowiedz
StickClose
Anna Guzik
Anna Guzik
6 lat temu

Używam żelu na różne niedoskonałości :) jestem b. zadowolona :)

Odpowiedz
StickClose
Justyna K.
Justyna K.
6 lat temu

Achh, może akurat się uda ;)) Zgłoszenie już daaawno wysłane! :) Nie wierzę w tego rodzaju cuda ale być może ten krem naprawdę mi pomoże , chętnie bym się pozytywnie zaskoczyła. Pozdrawiam cieplutko :*

Odpowiedz
StickClose

Popularne posty

  • 1

    Hity z apteki, które musisz poznać!

  • 2

    Najlepsze podkłady z Rossmanna

  • 3

    Co kupić w Rossmannie? – Najlepsze kosmetyki z drogerii

  • 4

    Jak się pozbyć zaskórników i oczyścić pory? Mam sprawdzony sposób!

  • 5

    Olivia Garden Finger Brush – najlepsza szczotka do włosów!

O mnie

O mnie

Cześć!

Mam na imię Agata i witam Cię na moim blogu! Uwielbiam makijaż, kocham pielęgnację. Obecnie walczę z trądzikiem za pomocą izotretynoiny. Na blogu znajdziesz całą masę pielęgnacyjnych perełek do twarzy, ciała i włosów, moje makijażowe hity oraz sprawdzone triki na trwały, codzienny makijaż. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej i będziesz towarzyszyć mi w moim urodomaniactwie!

ZOBACZ WIĘCEJ

ARCHIWUM

Posty, które warto zobaczyć:

5 kosmetyków dla cery tłustej i problematycznej

Trądzik na plecach

7 kosmetyków, za które nie lubię przepłacać

Dołącz do mnie:

Długie czy krótkie? 🤔💇‍♀️ Jeszcze d Długie czy krótkie? 🤔💇‍♀️

Jeszcze do niedawna zapuszczałam włosy i chciałam je wyhodować aż do talii. Szło mi całkiem nieźle, ale im były dłuższe, tym bardziej mnie wkurzały. Później zaczęły potwornie wypadać po Covidzie i któregoś dnia, niewiele myśląc poprosiłam Wojtka, aby obciął mi je maszynką. 🙈 I wiecie co? Po paru dniach poprosiłam, aby jeszcze je skrócił. 😅

W krótszych czuję się znacznie lepiej, lżej, a zarazem bardziej kobieco, elegancko i jakoś tak wyraźniej.🥰 Mam wrażenie, że bardziej do mnie pasują i są wygodniejsze. Pozbyłam się też przy okazji przesuszonych końców i włosy są w lepszej kondycji (od Izoteku zamiast przetłuszczania pojawia się niezłe,mocno plączące się siano🤣 i faktycznie, jakbym się postarała, to mogłabym myć włosy raz w tygodniu🙈). 

Chęć zapuszczania totalnie mi przeszła i jak otworzą salony fryzjerskie planuję wybrać się na bardziej profesjonalne cięcie, (choć teraz i tak ta linia jest równa, W. może zmieniać profesję🤣). Pewnie za jakiś czas znów zmienię zdanie, ale obecnie #teamkrotkie 😁 a do długich będę wzdychać z zachwytu oglądając Wasze zdjęcia, bo oczywiście u innych wciąż mi się podobają.🥰

#agatabieleckapl #blogerkaurodowa #everydaymakeuplook #nudemakeup #dailymakeuplook #dailyme #dailylook #agatabieleckapl #dziennymakijaż #krotkiewlosy #krótkiewłosy #shorthairstyle
#blogerkakosmetyczna  #lekkimakijaż #selfiegirl #skincareblogger #skincareblog #skincarefreak #rozswietlajacymakijaz #delikatnymakijaż #naturalmakeuplook #szczecinianka #szczecinianki
#włosing #wlosy #włosy #zdrowewlosy #zdrowewłosy #ciemnewlosy #makijazdzienny
Macanie kosmetyków w drogeriach - nic nie wkurza Macanie kosmetyków w drogeriach - nic nie wkurza mnie bardziej 😤

Na zdjęciu widzicie moje ostatnie zakupy. Na całą szafę pastelowych kredek tylko dwie nie były uszkodzone. Kurcze, dlaczego ludzie to robią? Po pierwsze, to niszczenie kosmetykow, po drugie jest to okrutnie niehigieniczne, a po trzecie, chyba nikt nie chce kupować czegoś używanego przez niewiadomo kogo i niewiadomo jak. 🙄

Głównym argumentem jest brak testerów, ale kurde, serio? Nawet te, które mają testery są wymiętolone. Poza tym w dzisiejszych czasach, w zalewie wpisów, filmów, naprawdę nie trzeba niszczyć kosmetyku, by sprawdzić jaki ma kolor. 
Jak idziemy na zakupy spożywcze, to nie otwieramy jogurtu, czy paczki ciastek, aby sprawdzić, czy nam posmakują. 

Właśnie dlatego bardzo rzadko robię zakupy w drogeriach stacjonarnych. Za każdym razem, gdy jestem na coś zdecydowana, nim pójdę do kasy muszę sprawdzić, czy aby na pewno ten produkt jest nowy i w większości przypadków okazuje się, że środek zawiera wymazane resztki. 😫 

A podczas promocji jest kosmos, nie zliczę ile razy zwracałam uwagę innym kobietom, by nie niszczyły i nie otwierały kosmetyków. Jak tylko widzę, że taka sytuacja ma miejsce, to zawsze reaguję. Bywa różnie 🙈 ale nie potrafię ugryźć się w język, jak ktoś np otwiera kolejno każdą maskarę, bo musi sprawdzić szczoteczkę. 😤🤦‍♀️

Co o tym myślcie? Jakie jest Wasze podejście do tematu?

Ps. Kredką @lovelykosmetyki już się zachwycałam i wiem, że niektóre z Was poszalały jej z zapasami. 😁 Podkład jest też bardzo fajny, opowiem Wam jutro o nim na stories. Kredek jeszcze nie testowałam. 😊

#kosmetykidomakijażu #kosmetyki #kosmetykidrogeryjne #lovelyCosmetics #pasteltropics #lovelyfullprecision #bielendavegeflumi #vegeflumi #bielenda #podkład #kredkadobrwi #nowości #nowość #flatlaypoland #beautyfeed #blogerkaurodowa #makeupstuff #makeupislove #makeuplover
#blogerkakosmetyczna #polskiekosmetyki #agatabieleckapl #flatlayinspiration #cosmeticslovers #kosmetykikolorowe #flatlaytoday #kosmetycznie #taniekosmetyki #zakupykosmetyczne #nowość #rossmannpolska
Moja walka o piękny uśmiech trwa.💪 Zęby NARE Moja walka o piękny uśmiech trwa.💪 Zęby NARESZCIE robią się proste. Jak wszystko pójdzie zgodnie z planem niebawem wszczepimy implant i na koniec roku będę mogła się cieszyć pełnym, ładnym uśmiechem. Już nie mogę się doczekać! Pewnie trochę czasu minie nim się z nim oswoję. 🙈 Jestem zafiksowana na tym temacie (po moich przebojach i chodzeniu 3 lata bez górnej dwójki też byście pewnie były 🤪) i dbam o zęby oraz higienę jamy ustnej najlepiej jak potrafię. Kieeeedyś w użyciu była tylko zwykła szczoteczka i pasta z drogerii - teraz full serwis! 😄  Od ponad miesiąca stosuję pasty ortodontyczne Ortho Salvia Dental, płyny do płukania ust tej samej marki, bezprzewodowy irygator zamieniłam na stacjonarny, a szczoteczkę na soniczną. W zmianie nawyków widzę same plusy, a tych produktów zamierzam się trzymać już do końca leczenia. 🙂 W najnowszym wpisie na blogu opisałam dokładnie czego używam. 😊 Serdecznie zapraszam! 🥰

Jestem ciekawa ile aparatek jest pośród Was? 🙂 Może macie jakieś rady dla dziewczyn na początku przygody z aparatem? Ja mam przede wszystkim jedną - znajdź dobrego lekarza, pytaj, gdy masz wątpliwości, a jak coś Ci nie pasuje - uciekaj i zmieniaj specjalistę jak najszybciej! A poza tym - zaprzyjaźnij się z irygatorem 😄 i woskiem ortodontycznym. Wszystko inne jest do przeżycia, serio❤️ a efekt końcowy jest najlepszą nagrodą! 😊

#aparatka
#aparatortodontyczny
#zdrowezęby #zdrowezeby #zdrowyusmiech #zdrowyuśmiech #orthosalviadental #higienajamyustnej
Ponoć kwiatki i kawa to już przeżytek na Instag Ponoć kwiatki i kawa to już przeżytek na Instagramie 😀 ale nic nie poradzę, że tak bardzo lubię jedne i drugie.🥰 Do tulipanów mam słabość, a kubki są moim małym uzależnieniem od dawna. Od kilku tygodni ten ze zdjęcia towarzyszy mi w codziennym piciu kawy - w innym nie smakuje tak dobrze! 🙈
(plis, powiedzcie, że macie tak samo - w czym innym pijecie kawę, herbatę, ziółka, to całkiem normalne, co nie? 😅) 

A odkąd nauczyłam się doceniać takie drobne rzeczy i skupiać na tym, by z każdego dnia wyciągnąć dla siebie coś fajnego, to żyje mi się jakoś tak... lepiej?🙃 Nawet w tak dziwnym, smutnym i przytłaczającym czasie jaki obecnie mamy. 

Jak jest u Was? Skupiacie się na pozytywach, czy raczej zawsze widzicie szklankę do połowy pustą? Co miłego Was spotkało w ostanim czasie? 💕

#spring2021 #springfeels #kubekkawy #kubek #coffeemakesmehappy #cupsinframe  #springdecor #lovespring #wiosna2021#kawazeswetra #kawazrana  #cups_are_love #najpierwkawa #coffeeandseasons #coffeestagram #darlingdays #agatabieleckapl #muglover #bokeh_addicts #bokeh_shotz #wiosnaidzie
#wiosnawdomu
#wiosnanadchodzi #kawka #drobneprzyjemnosci #celebrujchwile #blogerkaurodowa #małeradości #milegodnia #tkmaxxpolska
Od kilku dni testuję kosmetyki @solverxpoland - t Od kilku dni testuję kosmetyki @solverxpoland - to pierwsze moje spotkanie z marką, na tyle udane, że mogę podzielić się na gorąco pierwszymi wrażeniami.🌼

Moja cera jest obecnie bardzo wrażliwa i przesuszona izotretynoiną, więc wymaga specjalnej troski. Wybieram zatem kosmetyki o działaniu nawilżającym, łagodzącym i regenerującym. Kosmetyki Solverx Sensitive Skin przypadły mi do gustu w zasadzie od pierwszego użycia.🙃

Żel przede wszystkim nie powoduje ściągnięcia i nie sprawia, że zamieniam się w soczystego, swędzącego buraczka (a naprawdę o to obecnie nie trudno, wiele produktów delikatnych z nazwy mnie podrażnia🙈). W swym składzie posiada składniki łagodzące i nawilżające, a jednocześnie skutecznie oczyszcza twarz. Sprawdza mi się zarówno rano, jak i jeden z etapów wieczornej pielęgnacji (u mnie przed żelem zawsze jest olejek). 🌿

Więcej o żelu, toniku i kremie przeczytacie w najnowszym poście na blogu, a ja za jakiś czas wrócę do Was z pełną recenzją.💕
Jednak już teraz mogę napisać, że kosmetyki przypadną do gustu wrażliwcom. 😊

Dajcie znać, czy macie jakieś doświadczenia z kosmetykami Solverx. Ja cieszę się, że miałam okazję je odkryć. To polska marka, z dobrymi składami (w składzie znajdziemy m.in. kwas laktobionowy, pantenol, ekstrakt z krwawnika i lukrecji) i przyjaznymi dla portfela cenami. 👌

/współpraca/@solverxpoland #solverx #solverxpoland #solverxpolska #czystaskóra #naturalnysklad #naturalnydemakijaż #dbajoskore #dermokosmetyki #agatabieleckapl #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy#pielęgnacjatwarzy #blogerkaurodowa #blogkosmetyczny #blogurodowy #blogerkakosmetyczna
Follow on Instagram
  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • Bloglovin

Najczęściej przeglądane

  • Olej CBD – czy warto? jak się u mnie sprawdził?
  • Manicure karnawałowy + błyszczące nowości NeoNail
  • Najlepsze balsamy do ust – ratunek dla przesuszonych i spierzchniętych warg

@2020 Wszelkie prawa zastrzeżone. | Mapa strony


Do góry
Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że zgadzasz się na to, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz.Akceptuje Odrzuć
Privacy & Cookies Policy
wpDiscuz