AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach
  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT

AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach

  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT
agublogpielęgnacjapielęgnacja twarzy

La Roche Posay – Effaclar Duo [+] / wygraj jeden z 6 kremów!

napisała Sierpień 15, 2014
napisała Sierpień 15, 2014
Choć typowy trądzik jest zjawiskiem mi nieznanym, to moja skóra lubi płatać różne figle. Podstawą jej pielęgnacji jest więc oczyszczanie, złuszczanie i nawilżanie. Jeśli zaniedbam któryś z tych kroków, mogę mieć pewność, że twarz przypominać będzie pobojowisko. Testowałam już wiele kremów, co jakiś czas zmieniam marki i szukam ideałów, ale jest jeden produkt, który w mojej łazience znajdziecie zawsze. To Effaclar Duo marki La Roche Posay. Zużyłam kilka tubek starej formuły, teraz mam okazję przetestować nową wersję [+]. Jestem bardzo ciekawa jak wypadnie na tle poprzednika. Pierwsze wrażenia mam jak najbardziej pozytywne i liczę, że się nie zawiodę. Za jakiś czas dam Wam znać, czy coś co jest dobre, może być jeszcze lepsze. :)

Producent obiecuje, że Effaclar Duo [+] to krem zwalczający uporczywe niedoskonałości, zatkane pory i przebarwienia. 

→ po 24 godzinach niedoskonałości są mniej widoczne*,
→ po 8 dniach niedoskonałości są znacznie zrezdukowane*,
→ po 4 tygodniach pory są odblokowane, powierzchnia skóry, jest wygładzona, nadmiar sebum i błyszczenie zmniejszone**.
*badanie kosmetokliniczne w grupie 38 osób
**badanie kosmetokliniczne w grupie 51 osób

Dodatkowo kosmetyk jest hipoalergiczny, nie zawiera parabenów, a nowa konsystencja ma postać nietłustego, matującego żelu-kremu. Producent zaleca aplikację rano i/lub wieczorem na oczyszczoną twarz, żelem Effaclar, który także ponownie włączyłam do swej pielęgnacji. 
Krem stosuję codziennie na noc i to właśnie dzięki niemu moja cera utrzymana jest w ryzach. Wszelkie niespodzianki, tj. pokaźnych rozmiarów podskórne gule i  pryszcze na twarzy, wyskakują rzadziej, a gdy już się pojawią, goją się też dużo szybciej. Pożegnałam się również z podskórnymi grudkami i sporą ilością zaskórników. Od nowej wersji oczekuję przede wszystkim zredukowania przebarwień. Została on bowiem wzbogacona o składnik Ceramid Procerad, który zwalczać ma czerwone ślady pozapalne i zmiany potrądzikowe.
Przejdźmy jednak do najprzyjemniejszej części wpisu, jaką jest konkurs. :) Mam dla Was 6 nowych, pełnowymiarowych kremów Effaclar Duo [+] do rozdania. :) Aby o nie zawalczyć, musicie wypełnić poniższy formularz tj. odpowiedzieć na pytanie i zostawić swój adres mailowy. Proste? No to do dzieła! Czas macie od teraz – 15.08 do 24 sierpnia do 23.59. Listę zwycięzców ogłoszę maksymalnie 3 dni później w tym wpisie. Więcej szczegółów w regulaminie, dostępnym TUTAJ.

KONKURS ZAKOŃCZONY. 

Zgłoszeń było bardzo dużo bo ponad 500 i najchętniej nagrodziłabym Was wszystkie, ale kremów jest tylko sześć. :( Dziękuję wszystkim za udział w zabawie i gratuluję zwyciężczyniom. Effaclar Duo [+] wędruje do:
1/ Mam cerę trądzikową, więc mam wypróbowane aż 2 skuteczne sposoby. Pierwszy to pasta herbaciana, wymyślona przeze mnie. Składa się z 3 składników: tlenku cynku, niacynamidu i olejku herbacianego. Pierwsze dwa składniki to półprodukty w postaci proszku, produkt typu pasta cynkowa w tym przypadku u mnie nie działa. A więc, te 3 składniki mieszam w równych proporcjach, pastę przygotowuję w razie potrzeby na zagłebieniu dloni. Nakładam na pryszcza na całą noc. Pryszcz całkowicie nie zniknie, ale nie powiększy się, stanie się bledszy i odrobinę mniejszy. Trochę korektora w następny dzień załatwi sprawę i pryszcz stanie się niewidoczny. Drugi sprawdzony sposób to “kozieradkowy glutek”. Zalewam wrzątkiem odrobinę ziela kozieradki, po napęcznieniu ziela nakładam pożądną ilość na pryszcza na całą noc. Glutek musi zaschnąć na pryszczu inaczej nie zadziała:) Oba sposoby są tanie, zawsze mam te produkty w domu, ponieważ tak to jest jak się ma trądzikową cerę, trzeba być przygotowanym na wszystko.
ewela100@
2/ Jutro spotkanie? Zatem atak pełen! Najpierw “pomasuję” nieprzyjaciela mieszanką woda+mąka+miód, która potrafi łądnie “wyciągać”, następnie po ok. 15 minutach nałożę maseczkę z rozdrobnionej aspiryny, zmyję i na noc nasmaruję go olejkiem z frzewa herbacianeg. Rano, aby na całej twarzy makijaż lepiej się trzymał i cera była ładniejsza nałożę na nią maseczkę z zielonej glinki . W ym momencie: a) nieprzyjaciel najprawdopodbniej zrobi się nieco biały, więc delikatnie, sam czubek wycignę przez husteczki (aby zmiejszyć wypuklenie, bo co jak co, ale całkiem pryszcza w jeden dzień się nie pozbędę, a biały czubek cieżko zamaskować), następnie zdezynfekuję, przyłożę przez ok. 5 min kostkę lodu, a jak będę miała czas to nałożę maseczkę z ogórka albo z siemienia lnianego aby nawilżyć skórę i złagodzić zaczerwienienie b) pryszcz był w takim stadium, że dał radę się “schować”, więc w tym przypadku jestem uśmiechnięta i zadowolona nakładam makijaż mineralny i lecę na spotkanie :)
edyta_f07@
3/ Pryszcze to moja zmora od lat. Takie sytuacje nie są dla mnie zaskoczeniem. Takiego intruza zwalczam domowym sposobem który każda kobieta ma na wyciągnięcie ręki. DROŻDŻE! Po umyciu twarzy z kawałka drożdży robie kulkę i nakladam na pryszcza, na koniec nakladam plaster aby w nocy się dobrze trzymalo. Rano intruz jest mniejszy i od razu pojawia się uśmiech na twarzy :) wieczorem wystarczy lekko przykryć fluidem i możemy być pewne, że spotkanie będzie bardzo udane :) 
lenka889@
4/ Jeśli pryszcz jest w początkowym stadium robię sobie mieszankę z cynamonu, miodu i białka kurzego i nakładam ją punktowo. Dzięki temu nie kończy się białą kropą na środku brody i wszystko ładnie się wchłania. Gdy jednak zaatakuje mnie większy kaliber, ratuje mnie kostka lodu przykładana co godzinę do wroga i niezawodny olejek tamanu. Na drugi dzień nawet ogromnych rozmiarów pryszcz wygląda znośnie i przykrytego korektorem prawie go nie widać a ja mogę podbijać świat. :D
ania_stelmach@

5/ Korektor, puder, brązowa kredka do oczu… I nowy pieprzyk jak malowany! :) Trzeba tylko uważać, żeby “pryszcza-przebierańca” nie rozmazać… Bo cała intryga nie wypali ;)
marta.bryfczynska@
6/ No cóż, skoro tak mało czasu i tylko jeden dzień to trzeba solidnie zaatakować ;) cenię sobie naturalne metody i dobrze radzi sobie u mnie cebula w takich sytuacjach. Jak więc sobie radzę? Biegnę do własnego ogródka (wersja domowa) lub do sklepu (wersja studencka) przynoszę jedną dorodną cebulkę, obieram i przy tym trochę płaczę (ale to na pożegnanie pryszcza ;)). Następnie kroję cebulę i ściskam plasterek, by puścił sok. Sokiem smaruję Niechcianego Pana i idę spać. U mnie to naprawdę działa, rano nie ma śladu! Tanio, skutecznie i naturalnie, czyli tak jak kobiety lubią najbardziej ;) 
takbywlosminiespadlzglowy@

Ze wszystkimi skontaktuję się mailowo najpóźniej do jutra do godziny 12. Proszę o cierpliwość. 

Z racji tego, że jedna z dziewczyn do dziś nie podała mi swojego adresu (10.09 @marta.bryfczynska), nagroda leci do:
*Posyłam go na tamten świat płynem Sonol lub olejkiem tamanu. Albo zakładam kominiarkę i udaję Ninja :D Przynajmniej nie widać obcego na brodzie :D 

@kosmetycznealterego


Czas podzielić się wrażeniami  po trzech tygodniach stosowania nowej wersji Effaclar Duo. :) Muszę przyznać, że różnicy wielkiej nie ma. Mam wrażenie, że nowa wersja jest troszkę lżejsza i mniej wysuszająca. Choć ogólnie ED nigdy nie siał jakiegoś ogromnego spustoszenia na mojej twarzy, regularne nawilżanie zapewniało mi brak suchych skórek i nadal tak jest.

Krem pozwolił mi w tempie ekspresowym uporać się z pozostałościami po lecie, tj. kaszką na czole i skroniach oraz wzmożonymi zamkniętymi zaskórnikami na brodzie. Krem w połączeniu z Luną, sprawia, że na mojej twarzy nie pojawiają się ropne zmiany. Jeśli coś się buduje, znika w tempie ekspresowym. Zauważyłam, że stare przebarwienia pojaśniały. Nie zniknęły całkowicie, ale liczę, że przy dłuższym stosowaniu staną się niewidoczne. Najbardziej zaskoczył mnie fakt, że nowa wersja poradziła sobie z jednym opornym gościem na mojej twarzy, a stara nie była w stanie mu podołać. Na brodzie już spory kawałek czasu temu wyskoczył mi bolący pryszcz, wiecie, typowa podskórna gula, z którą nic się nie da zrobić. Czekałam cierpliwie, a ona była i za nic nie chciała zniknąć. Po jakimś czasie, gdy już się z nią rozprawiłam w zakazany sposób (nie wierzę, że tylko mnie korci czasem wyciskanie;)), zaczęła się wchłaniać, ale nie zniknęła do reszty. Przed ponad miesiąc czułam na skórze zgrubienie, a miejsce było zaczerwienione. Dopiero gdy skończyłam stary ED i przerzuciłam się na nową tubkę, zmiana zniknęła i nie ma już po niej śladu.

Podsumowując, zmiany nie zawsze są złe. Nowa wersja kremu jest naprawdę dobra i lepiej radzi sobie z przebarwieniami. Na pewno po skończeniu tubki kupię kolejną bo Effaclar Duo towarzyszy mi od długiego czasu, świetnie się u mnie sprawdza (w przeciwieństwie do Effaclar K) i trzyma moją skórę w ryzach. Polecam więc każdemu, kto próbuje doprowadzić swoją skórę do ładu. :)

To jak, kto chętny powiedzieć NIE trądzikowi? ;) A może znacie już serię Effaclar? Koniecznie dajcie znać! 

PS. Odsyłam Was także do wpisu na temat starej wersji ED [klik] oraz żelu Effaclar, o którym  zdania nie zmieniłam [klik] – jest super!

| FACEBOOK | INSTAGRAM | G+ |
konkurskrem do twarzykrem na trądzikLa Roche Posaytwarzżel do mycia twarzy
29 komentarzy
Oceń ten artykuł

Ocen: La Roche Posay – Effaclar Duo [+] / wygraj jeden z 6 kremów!

Oceń

poprzedni post

letni, owocowy prysznic | GoCranberry, Isana, Balea, Alterra, PharmaCF

następny post

3 x NIE | kosmetyki, których nie polubiłam i nie kupię ponownie

Zobacz także

Olej CBD – czy warto? jak się u...

Styczeń 14, 2021

Ulubione akcesoria, które sprawdzają mi się przy noszeniu...

Styczeń 12, 2021

Migawki: Moj grudzień, chorowanie, Izotek, coraz bliżej Święta

Grudzień 16, 2020

Co warto kupić w Sephorze? Promocja – 20%...

Listopad 27, 2020

Jak się pozbyć zaskórników i oczyścić pory? Mam...

Listopad 23, 2020

Moje zamówienie z Cosibella – świetne kosmetyki do...

Listopad 16, 2020

Kosmetyki Golden Rose, do których z przyjemnością wróciłam...

Listopad 6, 2020

Kocie mity – 10 najpopularniejszych, w które nie...

Listopad 4, 2020

Kosmetyczna wishlista – jakie kosmetyki mnie obecnie kuszą?

Październik 27, 2020

Co kupić w Rossmannie? – Najlepsze kosmetyki z...

Październik 23, 2020
Subscribe
Powiadom o
guest
guest
29 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments
siulka
siulka
6 lat temu

Poszedł wpis :). Oj na nowego Effaclara to bym miała ochotę bardzo, bo ostatnio miałam styczność ze starą wersją dobrych kilka lat temu i zużyłam chyba ze trzy opakowania, a stan mojej cery wskazuje na to, że przydałby się powrót do niego jesienią :). W tym środkowym okienku napisałam swojego blogowego nicka ;).

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  siulka

Siulka, to środkowe to przez pomyłkę :D już usunęłam :D u mnie latem cera głównie szaleje więc się z LRP nie rozstaję :)

Odpowiedz
Anonimowy
Anonimowy
4 lat temu
Reply to  siulka

hej kochana :) czytam wszystko dotyczace Effaclar Duo + bo planuje zakupic :) dermatolog rowniez mi polecił, mam okropna cere, straszny tradzik mam nadzieje ze w polaczeniu z lekami pomoze. zastanawia mnie jedno czy mozna tym zelem zmyc makijaz ? odpowiedz prosze :) bede wdzięczna, buziaki !! :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  siulka

Żelem można zmyć makijaż. :-)

Odpowiedz
Anonimowy
Anonimowy
4 lat temu
Reply to  siulka

a dobrze zmywa makijaż ? :) probowałaś może ? ;)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
4 lat temu
Reply to  siulka

Jak każdy inny żel dobrze domywa resztki makijażu, który wcześniej zmywam płynem micelarnym. Polecam tę metodę.

Odpowiedz
Ewelina Wróbel
Ewelina Wróbel
6 lat temu

zgłoszenie poszło :)

Odpowiedz
StickClose
Kinga
Kinga
6 lat temu

Zgłoszenie wysłane:)

Odpowiedz
StickClose
Retromoderna
Retromoderna
6 lat temu

Wysłane :)

Odpowiedz
StickClose
annix95
annix95
6 lat temu

wysłane, może w Effaclar Duo nadzieja na piękną cerę?! :)

Odpowiedz
StickClose
Magda Gontarz
Magda Gontarz
6 lat temu

Wysłane! Chętnie wypróbuję coś nowego na moich zwiadowców!

Odpowiedz
StickClose
Seso
Seso
6 lat temu

Naprawdę nie radzę używać Effeclaru jako kremu do twarzy czy jak radzi producent 2 razy dziennie. Bez odpowiedniego nawilżenia ten krem spowoduje koszmarną reakcję obronną skóry i między innymi długotrwałe bolące gule.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu
Reply to  Seso

No, producent chyba zaleca by go stosować punktowo lub na mały obszar. Jak nas nie podrażnia, można zrobić taką kurację cieniuteńką warstwą regularnie ale nie cały czas i wtedy krzywdy nie powinien zrobić. Ogólnie ten nowszy powinien bardziej nawilżać, poprzez zmiany w składzie.

Odpowiedz
kubekczekolady
kubekczekolady
6 lat temu

Od dawna chcę wypróbować :)

Odpowiedz
StickClose
Edyta
Edyta
6 lat temu

poszło! :)

Odpowiedz
StickClose
Karolina W
Karolina W
6 lat temu

Na szczęście nie mam takich problemów z cerą i mam nadzieję, że tak zostanie :) Powodzenia dziewczyny :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowy
Anonimowy
6 lat temu

Mam nadzieje,ze moje zgloszenie sie wyslalo (nieoczekiwanie pojawil sie jakis blad :( ) …. Przepraszam za brak polskich znakow,ale nie mam polskiej klawiatury. Nie moge doczekac sie wynikow :) .

Pozdrawiam serdecznie,
Natalia Ziemba

Odpowiedz
StickClose
Ania
Ania
6 lat temu

Uwielbiam zarówno żel z tej serii, jak i krem Effaclar K. Wersję Duo + ostatnio kupiłam, ale jeszcze nie stosowałam, bo póki co dermatolog zapisała mi retinoidy, więc jeśli uporają się z moim trądzikiem, to będę stosowała Effaclar dla utrzymania efektu :-)

Odpowiedz
StickClose
Jogobella .J.K.
Jogobella .J.K.
6 lat temu

jestem ciekawa jak działa :P słyszałam wiele dobrych opinii i z miłą chęcią go bym przetestowała :P

Odpowiedz
StickClose
Skarbnica Cornflower
Skarbnica Cornflower
6 lat temu

Słyszałam bardzo dużo o tym produkcie, jednak nie miałam nigdy okazji go zastosować. Możliwe, że czas się nad nim porządnie zastanowić :) i dać mu szansę na pokazanie jakiegoś cudu? :)

Odpowiedz
StickClose
Mea Sanna
Mea Sanna
6 lat temu

Używałam starej wersji. Był OK, pomagał. Mimo, że ciągle szukam tego jedynego, chętnie do niego wracam :]

Odpowiedz
StickClose
Alicja Kozubska
Alicja Kozubska
6 lat temu

Jako nastolatka próbowałam i się zraziłam, teraz nie mam chrapki na nic z La Roche Posay.

Odpowiedz
StickClose
Aneta Kostrzewa
Aneta Kostrzewa
6 lat temu

Zgłoszenie dodane, jeszcze nie używałam ale chętnie wypróbuję, pozdrawiam :)

Odpowiedz
StickClose
Kropka
Kropka
6 lat temu

done! :)

Odpowiedz
StickClose
rogaczki
rogaczki
6 lat temu

I ja spróbuję :) Chociaż dobroczynność zarówno żelu, jak i kremu miałam już okazję poznać :)
pozdrawiam, A

Odpowiedz
StickClose
Kina - make-up and photography
Kina - make-up and photography
6 lat temu

Nigdy jeszcze produktów z tej firmy nie próbowałam, a widzę po stanie mojej cery, że teraz bardzo by mi się to przydało.

Odpowiedz
StickClose
dziuru
dziuru
6 lat temu

Fajna firma. Lubie ich kosmetyki. Co raz podkradam coś mamie. Mam ich krem nawilżający do buzi. Ponieważ zapominam się smarować wystarcza na naprawdę długo ;)

Odpowiedz
StickClose
Anna Guzik
Anna Guzik
6 lat temu

Używam żelu na różne niedoskonałości :) jestem b. zadowolona :)

Odpowiedz
StickClose
Justyna K.
Justyna K.
6 lat temu

Achh, może akurat się uda ;)) Zgłoszenie już daaawno wysłane! :) Nie wierzę w tego rodzaju cuda ale być może ten krem naprawdę mi pomoże , chętnie bym się pozytywnie zaskoczyła. Pozdrawiam cieplutko :*

Odpowiedz
StickClose

Popularne posty

  • 1

    Najlepsze podkłady z Rossmanna

  • 2

    Toaletka Ikea – metamorfoza mojej toaletki

  • 3

    niestety nie dla mnie / Klorane, szampon na bazie chininy i witamin B

  • 4

    Co kupić w Rossmannie? – Najlepsze kosmetyki z drogerii

  • 5

    owady atakują! jak groźne mogą być meszki i jak sobie z nimi radzić?

O mnie

O mnie

Cześć!

Mam na imię Agata i witam Cię na moim blogu! Kocham kosmetyki, koty, nałogowo piję kawę i każdego dnia próbuję zamieniać swoje marzenia w cele. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej!

ZOBACZ WIĘCEJ

ARCHIWUM

Posty, które warto zobaczyć:

5 kosmetyków dla cery tłustej i problematycznej

Trądzik na plecach

7 kosmetyków, za które nie lubię przepłacać

Dołącz do mnie:

Wita się dziś z Wami turbo szczęśliwy człowie Wita się dziś z Wami turbo szczęśliwy człowiek, który  po 18 dniach zakończył izolację i odzyskał wolność!! 💃😁 Ten dzień wymaga upamiętnienia i uczczenia 🥂❤️ Energia mnie roznosi! Jestem już zdrowa, czuję się świetnie, lekarz potwierdził, że jest ok😁 Jaram się baaardzo, a Wam dziękuję za wsparcie i wszystkie ciepłe słowa! Jesteście najlepsze 😘
___
Odpowiadając zbiorczo - na oczach paletka Eveline Chocolate, na ustach pomadka plynna Sephora 40 i błyszczyk Fenty Fussy, podklad to CC It Cosmetics (zdjęcie bez filtra), na brwiach Brow wiz ABH😊

#agatabieleckapl #agublog #blogerkaurodowa #selfie #selfie_time #brunettehair #brownhair #brunettedoitbetter #darkhairdontcare #dailymakeup #motd💄#selfieportrait #makeupselfie #makeupofinstagram #makeupoftoday #dailylook   #brownhaircolor #dailyme #selfiegirl #selfietime📷 #makijazdzienny #dailymakeuplook #szczesliwa #hello2021 #szczęście #nofiltermakeup #wolność
Nie robię dziś ani większych podsumowań, ani p Nie robię dziś ani większych podsumowań, ani postanowień, bo już od dawna nie czuję za specjalnie klimatu Sylwestra. Dla mnie to dzień jak co dzień, nic się magicznie od jutra nie zmieni, a ja nie stanę się innym człowiekiem. 😅 Bardziej odliczam do 2go, bo wtedy wracam na wolność 😁 Już przebieram nogami na myśl o spacerze! 

Mimo pandemii i tego szaleństwa na świecie dla mnie to był naprawdę spoko rok i nie będę narzekać. Doceniam, że kończę go zdrowa, że mam bliskich w komplecie i z przyjemnością wyciągnęłam dziś moje kolorowe zabawki, by po ponad 2 tygodniach zmalować coś na mej  twarzy😁 Mam tyle fajnych nowości, że aż mi się oczy świecą😍 Nieważne, że wieczór jak co roku spędzę na kanapie. 😆 

Dotarł do mnie przed Świętami na przykład jeden z moich ulubionych rozświetlaczy @annabelleminerals_pl #DiamondGlow w pastelowym ubranku😍 (i inne gorące nowości marki, które już testuję 😁) - jak jeszcze nie znacie tego błysku, to koniecznie spróbujcie 😍 Bossssski! Zapewnia mocną, ale elegancką taflę i pięknie odbija światło ✨

Mam też piękne nowości @glamshop_pl przy współpracy z @dim.agnieszkajanoszka - mówcie co chcecie, dla mnie Herbaciana Róża jest obok Bohemy idealną paletą na każdą okazję 😍

Testuję też kultowy korektor Tarte i błyszczyk Maybelline, który jest udanym i znacznie tańszym zamiennikiem Fenty.✨

A tak poza tym, to czekam na wiosnę. W sobotę po wyjściu z domu zamierzam pojechać do kwiaciarni, kupić tulipany i odliczać do marca.🥰

Dziękuję Wam za kolejny wspolny rok i życzę wszystkiego dobrego, przede wszystkim dużo zdrowia i niech się spełni w 2021, to o czym marzycie, co planujecie. Bawcie się dziś wieczorem dobrze - dresik i domowy seans filmowy są naprawdę spoko, polecam😜
No i nie byłabym sobą, gdybym nie napisała na koniec, że mam nadzieję, że nie będziecie strzelać! ❤️

#annabelleminerals

#kosmetykinaturalne

#kosmetykidomakijażu #ekokosmetyki #ekoopakowanie #polskiekosmetyki #zerowastepolska #lesswastepolska #annabellegirl #naturalnekosmetyki #makijażmineralny #podkladmineralny #sylwester2020 #makijazsylwestrowy
Covid przyszedł z nienacka i zrobił niezły rozp Covid przyszedł z nienacka i zrobił niezły rozpierdziel. Pokrzyżował wszystkie moje grudniowe plany - to pierwsze w życiu Święta, które spędzamy sami. Jestem jednak wdzięczna, że dzisiejszy dzień spędzam w domu, z domowym prowiatem od mamy, a nie w szpitalnym łóżku, bo mało brakowało... 

Nigdy nie bagatelizowałam wirusa. Nie spodziewałam się jednak, że aż tak mnie zaora. Część z nas przejdzie go dość lekko (u mnie w rodzinie starsze osoby przeszły go znacznie łagodniej niż ja), ale dopiero gdy się z nim zetkniesz bezpośrednio zaczynasz zdawać sobie sprawę z jego potęgi.😔 Widziałam bieganinę na izbie, to zmeczenie na twarzach, ludzi walczących o każdy oddech, popodlaczanych do tlenu. Takich, z którymi nie bylo świadomości. Ten krotki pobyt w szpitalu to chyba moja największa lekcja pokory.😞 Każdy kto ma jakiekolwiek wątpliwości co do jego istnienia powinien spędzić tam choć dobę.

Z tego miejsca chciałabym Wam podziękować za wszystkie życzenia, trzymanie kciuków i ciepłe myśli. BARDZO to doceniam i jestem Wam niesamowicie wdzięczna za wsparcie. ❤️ Nie mogę odpisać na każdą wiadomość, ale wszystkie przeczytalam. 

A z okazji Świąt życzę Wam przede wszystkim ZDROWIA i spokoju, a reszta sama się ułoży. ❤️

Agu

Ps. Choinka dotrwała jednak do Świąt🙂
Ps2. Temat choroby budzi sporo pytań i myślę, że jak wydobrzeję będę chciała podzielić się doświadczeniem, by ktoś z Was najzwyczajniej w świecie mógł uniknąć moich błędów.
Ps3. Antybiotyk działa. Pierwsza noc poniżej 38st za mna.

#wesołychświąt #wesołychświąt #zdrowia
Nie chcę zapeszać, ale chyba wracam do żywych😁 Po raz pierwszy od kilku dni obudziłam się bez wysokiej temperatury. Cudowne uczucie! 😊

Mam nadzieję, że u Was zdrowie dopisuje!! Mnie powaliło w niecałą godzinę. 😩🤒

Jak tam przygotowania do Świat? Choinka stoi, kubasy wyciągnięte (mój absolutnie ukochany w tym roku to ten ze zdjecia z @homeandyou_official 😍), pościel swiateczna plus poduszki są. I to tyle. 😁 Poza tym totalny sajgon, ale no życie. 🤷‍♀️ Od balaganu jeszcze nikt chyba nie umarl? 🙈

Przy okazji informuję też, że na blogu jest nowy post z serii migawki. Polecam świetną książkę, zapach, opowiadam o włosach, trądziku i moim grudniu. Jak macie ochotę, to link zostawiam w bio. ❤️

#kubekkawy #kubek #coffeemakesmehappy #cupsinframe #kawazeswetra #kawazrana #cups_are_love #najpierwkawa #coffeeandseasons #coffeestagram #creativecups #darlingdays #agatabieleckapl #agublog  #grudzien2020 #grudzień #muglover #bokeh_addicts #bokeh_shotz #corazblizejswieta #corazbliżejświęta #christmasmug #xmasdecor #xmasdecorations #winterfeels #christmasfeeling #morningmood #morningstories #handsinframe #homeandyou
Długo się broniłam, ale zdecydowałam się dziś na leczenie Izotekiem. Wiem, że izotretynoina budzi wiele skrajnych emocji, zbiera różne opinie i niesie skutki uboczne, ale mam dosyć. Trądzik towarzyszy mi od kilku lat. Przez większość czasu umiejscowiony był tylko na plecach. Teraz moja skóra zwariowała i przestałam nad nią panować. Codziennie budzę się z nowymi wypryskami, na twarzy, plecach, czy dekolcie. I nie są to drobne krostki a duże, bolące gule. Próbowałam wszystkiego. Zabiegów w gabinetach, antybiotyków, maści, diet, dobrych kosmetyków. Nie mam już siły na eksperymenty.

To jeden z moich ogromnych kompleksów, coś co zabiera mi pewność siebie, dołuje i sprawia, że nie chce mi się patrzeć w lustro.🤷‍♀️ A pocieszanie w stylu "bez przesady, inni mają gorzej, nie przejmuj się" wcale nie pomaga. Nie jestem jeszcze gotowa na to, by opublikować Wam zdjęcia, z bliska, które oddają stan faktyczny. Obecnie uczę się na nowo akceptować siebie w wydaniu saute, ale wszystko dokumentuję, by później pokazać efekt przed i po. Musicie mi jednak uwierzyć na słowo, że przednia kamera telefonu jest mocno łaskawa. Dobre światło i odpowiednia poza też robią swoje.

Będę Wam relacjonować postępy, pokazywać czego używam i jak się czuję, a do Was mam prośbę - jeśli jesteście po leczeniu (a wiem, że niektóre z Was tak) i macie jakieś dobre rady, to dajcie znać. Po jakie kosmetyki siegałyście, co się sprawdziło, a co nie? 🙂
A jak chcecie mi napisać, że to sama chemia i nie warto, to plis, nie dziś. 😉

#acneskincare #acneproblems #acnetreatment #trądzik #tradzik #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy #pielęgnacjatwarzy #acnepositivity #acnecommunity #acnecontrol #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #zdrowaskora #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa  #blogkosmetyczny #skincarefreak #skincaretips
#izotretynoina
#leczenietrądziku
#agatabieleckapl #nomakeupselfie
#nomakeuptoday
Follow on Instagram
  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • Bloglovin

Najczęściej przeglądane

  • Dlaczego warto używać frezarki? Frezarka NeoNail JSDA Nail Drill JD 700
  • Tanie i dobre kosmetyki kolorowe! | makijaż po polsku
  • Olej CBD – czy warto? jak się u mnie sprawdził?

@2020 Wszelkie prawa zastrzeżone. | Mapa strony


Do góry
Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że zgadzasz się na to, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz.Akceptuje Odrzuć
Privacy & Cookies Policy
wpDiscuz