AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach
  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT

AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach

  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT
agublogmakijażmakijaż oczumakijaż ust

od rana do wieczora | Grashka baza pod cienie i do ust & baza Virtual Ladies Night

napisała marzec 24, 2014
napisała marzec 24, 2014
Moje powieki nie są ekstremalnie tłuste, kiedyś sprawiały mi więcej problemów. Mimo wszystko, nie wyobrażam sobie, bym w trakcie makijażu mogła zrezygnować z bazy pod cienie. Lubię nasycone kolory oraz tę pewność, że wszystko jest na swoim miejscu, niezależnie od warunków, w jakich przebywam. Nie znoszę, gdy cień blaknie, roluje się lub po prostu znika mi w trakcie dnia. Przetestowałam już kilka tego typu kosmetyków. Pierwszy był Inglot, który w porównaniu z innymi bazami wypada kiepsko, następnie mile wspominany Hean [klik], Joko [klik] i Dax [klik]. Gdyby nie to, że upłynęły terminy ich przydatności, nadal lądowałyby na moich powiekach bo są naprawdę dobre, ale niestety, rozstanie było nieuniknione. Na ich miejsce wskoczyły więc dwa całkowicie nowe dla mnie kosmetyki – baza pod cienie i do ust marki Grashka, którą znalazłam w jednym z ShinyBoxów oraz baza Virtual z edycji karnawałowej Ladies Night. To właśnie o nich chcę Wam dziś opowiedzieć. :)
Zacznijmy może od Grashki, która zbiera bardzo dużo negatywnych recenzji w sieci. Z tego też względu leżała u mnie bardzo długo nieużywana. Jakoś nie było mi do niej spieszno. Byłam wręcz przekonana, że się nie sprawdzi. Dałam jej jednak szansę. Byłam bardzo ciekawa, czy obietnice producenta, zapewniające przedłużenie trwałości cieni jak i produktów do ust (bazę można stosować na dwa sposoby – do oczu i ust), są prawdą. 
Zdradzę Wam od razu, że do ust to ona się kompletnie nie nadaje. Jedyne co robi, to podkreśla suche skórki i uwydatnia wszelkie niedoskonałości. Beznadzieja. W kwestii makijażu oka jest całkowicie inaczej. Na moich powiekach baza spisuje się bez zarzutu. Konsystencją przypomina mi gęsty, kremowy korektor. Początkowo nieco tępa, pod wpływem ciepła palców rozgrzewa się, staje plastyczna i miękka. Widzę podobieństwo do słynnego kamuflażu Catrice [klik]. Na pierwszy rzut oka wydaje się być za ciemna i bardzo mocno pomarańczowa, jednak nałożona cienką warstwą świetnie ujednolica powiekę, przykrywa wszelkie żyłki i zasinienia. Dużo lepiej spisuje się wklepana niż roztarta. W dodatku dobrze podbija kolor cieni, wszystkich. Dodaje głębi nawet temu najmniej napigmentowanemu. Makijaż oka trzyma się na niej od nałożenia do demakijażu. Nic nie blaknie, nie ściera się, nie prześwituje. Cienie przyjemnie się ze sobą łączą i rozcierają. Gorzej pracuje mi się na kultowej bazie Urban Decay, która moim zdaniem jest tępa. 
Grashce mogę zarzucić jedynie to, że jest droga i słabo dostępna. Jej standardowa cena to 12.90zł, która początkowo może kusić bo wydaje się niska, ale płacimy tyle za pojemność 1.2g. Dla przykładu Virtual kosztuje 10,50zł/6g, Dax 25zł/7g. 
Jeśli chodzi o Virtual, to miałam ochotę wypróbować jej klasyczną wersję. Pani w sklepie wcisnęła mi jednak kit, że Ladies Night to to samo, tylko w nowym opakowaniu. Nie wiem ile w tym prawdy, być może faktycznie produkty są identyczne, ale wyczytałam, że LN to karnawałowa edycja marki Virtual. Jak wspomniałam wyżej, zapłaciłam za nią 10,50zł/6g w osiedlowym sklepiku. 
W porównaniu z Grashką, baza ma całkowicie inną konsystencję. Jest bardzo kremowa, masełkowata, troszkę przypomina mi Hean. Ma jasny kolor i posiada ultradelikatne drobinki, które subtelnie rozświetlają powiekę, ale całkowicie giną pod matowym cieniem. Sprawdza się zarówno delikatnie roztarta jak i wklepana palcem. Cienie świetnie się do niej przyklejają, bezproblemowo blendują i przede wszystkim utrzymują się na powiekach cały dzień. W ostatnim czasie miałam okazję nosić makijaż przez 13 godzin. Dopiero po 11 zauważyłam, że kolory straciły lekko na swej intensywności. Nic się jednak nie zrolowało, nie zmieniło swego położenia. Ponadto Virtual także podbija kolory. Każdy cień staje się na niej widoczny. Jestem miło zaskoczona tym zakupem. 
Obie bazy cechuje spora wydajność, jednak Grashka mimo wszystko zużywa się szybciej. To będzie chyba pierwsza baza, którą uda mi się zużyć w całości. Z tego co wiem, można do niej później dokupić sam wkład. Choć bardzo ją polubiłam, ze względu na stosunek ceny do pojemności, nie skuszę się. Zdecyduję się zapewne na coś, co jeszcze nieznane. ;)
Przez te kilka miesięcy, nie zauważyłam by bazy w jakikolwiek sposób zmieniły swą konsystencję. Żadna nie stała się twarda, czy sucha. Są takie jak na początku. 
Poniżej możecie zobaczyć jak prezentuje się najciemniejszy cień z palety Lovely [klik] nałożony solo i na obie bazy. Różnica [solo i z bazą] jest ogromna, jednak cień zarówno na jednej, jak i na drugiej, prezentuje się niemalże identycznie. :) 
Podsumowując, obu baz używam z taką samą przyjemnością. Gdybym miała wybrać tylko jedną z nich, padłoby na Virtual. Obie dają łudząco podobne efekty, ale Virtual ma troszeczkę przyjemniejszą konsystencję i przede wszystkim wychodzi taniej. A skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać? ;) 
Jestem ciekawa, czy używałyście którejś z nich i jak się u Was sprawdziły? Czy Grashka przypadła Wam do gustu, czy może jesteście w większości, której ten kosmetyk nie odpowiada? A może znacie klasyczną wersję bazy Virtual? Jak ona się sprawdza? :) Koniecznie dajcie mi znać w komentarzach! :) 
baza do ustbaza pod cienieGrashkakolorówkaVirtual
33 komentarze
Oceń ten artykuł

Ocen: od rana do wieczora | Grashka baza pod cienie i do ust & baza Virtual Ladies Night

Oceń

poprzedni post

niemiecki specjał do włosów | odżywka Balea – mango i aloes

następny post

kreska ujarzmiona | liner w żelu Maybelline [Eye Studio, Lasting Drama Gel Liner]

Zobacz także

Koniec leczenia Izotekiem – co dalej? Moja letnia...

lipiec 1, 2022

6 kosmetyków pielęgnacyjnych, do których regularnie wracam!

czerwiec 7, 2022

4 zmiany w pielęgnacji włosów, dzięki którym szybko...

maj 25, 2022

Migawki: trochę codzienności, koniec Izoteku, fajne kosmetyki i...

maj 11, 2022

Co sprawia, że czuję się ‘ogarnięta’ bez makijażu?

kwiecień 21, 2022

codzienna pielęgnacja kosmetykami Basiclab podczas leczenia Izotekiem

kwiecień 14, 2022

Kolejne punkty na zakupowej liście – co mi...

kwiecień 14, 2022

Ulubieńcy i odkrycia ostatnich tygodni

marzec 13, 2022

Estee Lauder Revitalizing Supreme+ – nowa odsłona bestsellerowego...

luty 21, 2022

Kosmetyczna wishlista, czyli co planuję kupić w najbliższym...

luty 10, 2022
Subscribe
Powiadom o
guest
guest
33 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments
Sylwia
Sylwia
8 lat temu

Mialam kiedyś bazę z Virtuala, ale miała ciastolinową konsystencję-za to tą z Heana bardzo lubię!:) Nowości bardzo kuszą, ciekawe czy się znajdzie u mnie w drogerii ta limitowana edycja:)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  Sylwia

Sylwia, mam nadzieję, że uda Ci się dostać gdzieś bazę :))

Odpowiedz
Kaczmarta
Kaczmarta
8 lat temu

Mam Grashkę i całkiem lubię. Zgadzam się, że do ust się nie nadaje. Świetnie jednak współgra z cieniami o bardziej suchej, pudrowej konsystencji – chyba przez to, że jest nieco tłustawa. Fakt, że cena w stosunku do pojemności może nie jest zbyt niska, ale z drugiej strony osoby, które rzadko się malują i tak ledwo zdążą ją zużyć przed końcem daty ważności. Ja w każdym razie naprawdę jestem z niej zadowolona :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  Kaczmarta

Z tym zużyciem masz całkowitą rację. :) Ja też ją lubię, ale chyba do niej nie wrócę. Jest jeszcze tyle ciekawych propozycji do wypróbowania!;)

Odpowiedz
setfiretotherain
setfiretotherain
8 lat temu

Baza pod cienie i do ust marki Grashka bardziej mi się podoba jeśli chodzi o podbicie koloru, jednak obawiałabym się właśnie tego ciemnego koloru…

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  setfiretotherain

Też się go obawiałam, a nawet u takiego bladziocha jak ja wygląda on dobrze na powiekach. :)

Odpowiedz
yzma87
yzma87
8 lat temu

Mam bazę z Hean, ale za niedługo powędruje do kosza, bo termin się zbliża. Na jej miejsce chyba kupię słynną bazę z UD

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  yzma87

Testuję właśnie UD bo w Naked3 dołączone były próbki. Póki co nie zachwyciła mnie niestety. :/

Odpowiedz
pannajoanna
pannajoanna
8 lat temu

Z bazy Grashka byłam zadowolona, choć jakiś wielki cud to to nie był :) Za to bardzo lubię bazę z MUA, to chyba moja najulubieńsza baza :D

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  pannajoanna

ooo, nie znam, nie znam :D ale chętnie poznam :D

Odpowiedz
Agata Wójcik
Agata Wójcik
8 lat temu

ja mam bazę z avonu i ją lubie :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  Agata Wójcik

nie znam jej, ale słyszałam o niej sporo dobrego:)

Odpowiedz
BLVCKMANIAC
BLVCKMANIAC
8 lat temu

Ta z Virtuala kusi, zarówno ceną i pojemnością jak i efektem :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  BLVCKMANIAC

jest bardzo przyjemna ;)

Odpowiedz
Aneta Starosta
Aneta Starosta
8 lat temu

Ja od listopada roku poprzedniego zachwycam się bazą LUmene. Nie zamienię jej już na żadną inną.
Idealnie wpisuje się moje potrzeby. Wcześniej miałam ArtDeco, z której też byłam zadowolona.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  Aneta Starosta

Lumene i ArtDeco są na mojej liście do wypróbowania w przyszłości :)

Odpowiedz
believe-u-can.blogspot.com
believe-u-can.blogspot.com
8 lat temu

Kiedyś było dosyć głośno o produktach Grashka, ale szczerze mówiąc do dzisiaj nawet nie wiem gdzie je można kupić :) Ładnie podbija ta baza :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  believe-u-can.blogspot.com

oj tak, swego czasu też się o nich naczytałam na blogach ;)

Odpowiedz
RosAnn
RosAnn
8 lat temu

Wydaje mi się, że na bazie Grasha cień wygląda na bardziej "mokry"? No ale może się mylę :) Tak czy siak, kolor jej nie zachęca :) Ja z baz znam tylko tą z ArtDeco i była OK, ale bez zachwytów :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  RosAnn

ja na żywo nie widzę różnicy :)))) kolor faktycznie nie zachęca, a ArtDeco muszę wypróbować!

Odpowiedz
KasiaS1980
KasiaS1980
8 lat temu

Miałam kiedyś bazę z Virtuala, ale wersję klasyczną, i bardzo jej nie lubiłam. Była potwornie tępa, źle się nakładałam, fatalnie stapiała ze skórą. Koszmar. Moją ulubioną bazą pozostaje ArtDeco, którą obecnie zastąpiłam wyjątkowo dobrą bazą z Avon, która niestety nie podbija za mocno koloru cieni, ale za to wspaniale wydłuża ich trwałość.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  KasiaS1980

Czyli ta z LN wypada lepiej. :) ArtDeco chcę wypróbować, o tej z Avonu słyszałam dużo dobrego :)

Odpowiedz
Cherry Belle
Cherry Belle
8 lat temu

Chętnie bym tą Virtual bazę spróbowała, choć od dłuższego czasu kocham Clarins i ArtDeco :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  Cherry Belle

ani jednej, ani drugiej jeszcze nie używałam :) ArtDeco jest na mojej liście :)

Odpowiedz
karo940417
karo940417
8 lat temu

Aktualnie używam Hean i jestem bardzo zadowolona, ale Virtual chętnie bym wypróbowała :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  karo940417

Hean miło wspominam :)

Odpowiedz
Monia
Monia
8 lat temu

świetny wpis:) niestety nie miałam okazji ich używać

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  Monia

dzięki Monia :) polecam wypróbować :)

Odpowiedz
Arnell
Arnell
8 lat temu

Pięknie podbijają kolor cienia :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  Arnell

zgadzam się, jestem zaskoczona :)

Odpowiedz
Alieneczka
Alieneczka
8 lat temu

mam tą z Grashki teraz i nawet jestem z niej zadowolona ;)
choć jak skończę to kupię ArtDeco znowu ;) tańsza i bardziej kremowa ;D

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
8 lat temu
Reply to  Alieneczka

nie używałam jeszcze ArtDeco :)

Odpowiedz
Karotka
Karotka
8 lat temu

Baza z Virtual tak na pierwszy rzut oka kojarzy mi się trochę z bazą z ArtDeco, której teraz używam! Jestem z niej bardzo zadowolona!: )

Odpowiedz
StickClose

Popularne posty

  • 1

    Najlepsze podkłady z Rossmanna

  • 2

    Hity z apteki, które musisz poznać!

  • 3

    Co kupić w Rossmannie? – Najlepsze kosmetyki z drogerii

  • 4

    Trądzik po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych

  • 5

    Odkrycie stycznia: róże Bourjois – 16, 32, 33, 34, 54

O mnie

O mnie

Cześć!

Mam na imię Agata i witam Cię na moim blogu! Uwielbiam makijaż, kocham pielęgnację. Obecnie walczę z trądzikiem za pomocą izotretynoiny. Na blogu znajdziesz całą masę pielęgnacyjnych perełek do twarzy, ciała i włosów, moje makijażowe hity oraz sprawdzone triki na trwały, codzienny makijaż. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej i będziesz towarzyszyć mi w moim urodomaniactwie!

ZOBACZ WIĘCEJ

ARCHIWUM

Posty, które warto zobaczyć:

5 kosmetyków dla cery tłustej i problematycznej

Trądzik na plecach

7 kosmetyków, za które nie lubię przepłacać

Dołącz do mnie:

Koniec docelowego leczenia Izotekiem i co dalej?🤔 Zapraszam na nowy post, w którym opowiadam jak wygląda obecnie moje leczenie podtrzymujące, jak zachowuje się skóra i jakie kosmetyki @basiclabdermocosmetics towarzyszą mi w codziennej pielęgnacji!💦 Jest prosto, szybko, ale skutecznie - bo właśnie za działanie i bardzo przemyślane składy doceniam i uwielbiam markę (z resztą nie tylko ja, bo wiem, że Wy także!). 💙

We wpisie dzielę się także pierwszymi wrażeniami ze stosowania gorących nowości z linii AMINIS - kremu rewitalizującego do twarzy oraz pod oczy. ✨ (Pssst! Dla jednej z Was mam ten cudowny duecik za aktywność w lipcu! 🥳❤️) 

Link w bio! 

Łapcie też kod rabatowy AGATAB, który umożliwia zakupy z 20% zniżką🥳 na wszystkie produkty Basiclab i nie łączy się z promocjami. 💙
________
Post we współpracy z Basiclab 🥰
#materialsponsorowany #wspolpraca #basiclab #basiclabdermocosmetics #BasicLovers #swiadomapielegnacja #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy#pielęgnacjatwarzy #trądzik #zdrowaskora
#zdrowaskóra #izotretynoina #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #acneproblems #acneskincare #acnecommunity #acneskin #agublog #agatabieleckapl
Ładne brwi w kilku krokach!❤️ Moje brwi prze Ładne brwi w kilku krokach!❤️

Moje brwi przeszły ze mną wiele etapów. Są cienkie, totalnie różne i rosną w dół. Przez lata nauczyłam się je jednak podkreślać i malować, by uzyskać satysfakcjonujący efekt.🥰

Do makijażu używam:
-mydełko do brwi @mexmocosmetics 
-kredkę Full Precision Brow Pencil Dark Brown @lovelykosmetyki 
- cień nr 57 @koboprofessionalpoland z palety do brwi
- pędzelki M Brush 25 i 26 
- korektor The Multi-Tasker 30 @rimmellondonpl 
-spiralka większa no name i mniejsza Prokudent z Rossmanna

Często dostaję od Was pytania na temat ich makijażu więc mam nadzieję, że ten materiał okaże się przydatny, a ja zostawiam Wam jeszcze kilka przydatnych trików, o których warto pamiętać!🙂

✔️jeśli nakładałaś wcześniej podkład – przypudruj, inaczej całość się rozmaże i zrobi się błoto,

✔️zawsze wyczesz porządnie brwi z nadmiaru kosmetyków przed nałożeniem żelu/mydełka,

✔️zamiast rysować początek brwi cieniem, dorysuj po prostu kilka cienkich włosków – dzięki temu będą znacznie lżejsze w odbiorze

✔️zwróć uwagę na długość Twoich brwi – jeśli zaczynają się od kącika oka, to nie bój się ich lekko przedłużyć i dorysować kilka włosków,

✔️końcówka brwi nie może być za długa – jeżeli malujesz ją aż do zewnętrznego kącika, to zamykasz sobie tym samym oko i potęgujesz efekt opadania powieki.

✔️zawsze unoszę końcówkę brwi, by szła bardziej w górę/w bok – przy moich głęboko osadzonych oczach i opadającej powiece, to robi ogromną różnicę

✔️wszystkie kosmetyki nakładam stosując lekki nacisk,

✔️czyszcząc dolną linię brwi nie odrywam pędzla od skóry, dzięki temu jest ona równa i gładka

✔️raz na 6 tygodni wykonuję laminację brwi, która ułatwia mi układanie włosków, przy okazji Monika @likeastar_by_monika_ostrowska nakłada mi też farbkę i robi regulację

✔️pożegnałam się z pęsetą, ewentualne włoski poza łukiem brwiowym usuwam nożykiem

✔️nawilżam i odżywiam brwi regularnie😉 

#tutorial #brwi #makijazbrwi #krokpokroku #makijazkrokpokroku #makijaz #agatabieleckapl #kosmetykikolorowe #pieknebrwi #laminacjabrwi #blogerkaurodowa #blogerkakosmetyczna
Hej, dziś zabieram Was na szybki przegląd promoc Hej, dziś zabieram Was na szybki przegląd promocji do @drogeriehebe - wybrałam garść sprawdzonych kosketyków, które mają teraz obniżone ceny. Nowością jest dla mnie linia Revox do włosów, której nie znam, więc jestem ciekawa Waszej opinii - używałyście? Jak wrażenia? ☺️ 

Chcecie więcej takich promocyjnych zestawień i poleceń? ❤️

#hebe #drogeriehebe #promocjehebe #kosmetykikolorowe #kosmetykidomakijażu #kosmetykidowłosów #spf50 #ochronaprzeciwsłoneczna #kremzfiltrem #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #kosmetykidopielęgnacji #swiadomapielegnacja #agatabieleckapl #drogeria #kosmetykidowlosow #kosmetykidotwarzy
Najlepsze szczoteczki do stylizacji brwi na mydeł Najlepsze szczoteczki do stylizacji brwi na mydełko, czy układania ich po laminacji😍 

Już je kiedyś polecałam, wrzucam raz jeszcze, byście miały zawsze pod ręką❤️ - Te do czyszczenia  przestrzeni międzyzębowych marki Prokudent z Rossmanna są według mnie najlepsze!😍

Są mniejsze od klasycznych spiralek, bardziej precyzyjnie rozczesują włoski, nie sklejają ich i przede wszystkim dają większą kontrolę podczas aplikacji kosmetyku. A w przypadku mydełka, czy żelu nadmiar nie jest wskazany, bo tworzy się osad! 

W sprzedaży dostępne są jeszcze czerwone, mniejsze. One sprawdzą się fajnie do takich kosmetycznych, drobnych poprawek i ujarzmienia pojedynczych włosków, ale moimi ulubionymi są właśnie te żółte.😍

Szukajcie ich na regale z produktami miniaturowymi. Ich cena regularna, to niecałe 9zł.

A jak kupicie i przetestujecie to dajcie koniecznie znać jak sprawdzają się u Was! ❤️ 

Ps. Tutorial z malowaniem moich brwi krok po kroku nagram w przyszłym tygodniu! 

#rossmannpolska #rossmann #szczoteczkidobrwi #stylizacjabrwi #makijażbrwi #laminacjabrwi #akcesoriadomakijazu #makijaz #kosmetykidomakijażu #kosmetycznehity #kosmetykikolorowe #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #prokudent #agatabieleckapl #makijazoweinspiracje #triki
Bronzery z Rossmanna, na które warto zwrócić uw Bronzery z Rossmanna, na które warto zwrócić uwagę!😍
 
Ruszam z serią rolek, w których będę pokazywała Wam dobre, sprawdzone przeze mnie kosmetyki z różnych drogerii. ❤️Na pierwszy ogień bronzery z @rossmannpl:

👉@lovelykosmetyki Milky Chocolate Medium Matte Face Bronzer, 
👉@wibopl Beach Cruiser odcień 02 Cafe Creme,
👉@nam.cosmetics Contouring Pressed Powder 4 Warm Nude,
👉@evelinecosmetics Glow nad go! Bronzing Powder 01 
👉@maybelline_pl City Bronzer 250 Medium Warm 

Do listy dodałabym jeszcze @physiciansformulapolska Butter Bronzer, Deep Bronzer, ale w żadnej drogerii go nie znalazłam stacjonarnie. 😥

Dajcie znać, które bronzery Wy znacie i które polecacie.🙂

Jaki przegląd robimy następny? 🥰 

#reelspolska #kosmetycznehity #rossmann #rossmannpolska #rossmannhaul #bronzer #blogerkaurodowa #blogerkakosmetyczna #cokupicwrossmann #najlepszekosmetyki #kosmetykikolorowe #makijaz #kosmetykidomakijażu #makijazoweinspiracje #agatabieleckapl
Follow on Instagram
  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • Bloglovin

Najczęściej przeglądane

  • Jak się pozbyć zaskórników i oczyścić pory? Mam sprawdzony sposób!
  • Planuję balkonową metamorfozę – moja strefa relaksu na balkonie w bloku
  • Zdrowa dieta kota – Jaka karmę wybrać? Jak zmienić nawyki żywieniowe? Jak odchudzić kota?

@2020 Wszelkie prawa zastrzeżone. | Mapa strony


Do góry
Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że zgadzasz się na to, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz.Akceptuje Odrzuć
Privacy & Cookies Policy
wpDiscuz