AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach
  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT

AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach

  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT
agublogpielęgnacja

tanie i dobre? nie zawsze! | dwa żele do mycia twarzy – Eva Natura i Biały Jeleń

napisała Styczeń 21, 2014
napisała Styczeń 21, 2014
Lubię sięgać po polskie kosmetyki. Uważam, że na rynku mamy naprawdę sporo tanich i dobrze działających produktów, dlatego co jakiś czas kuszę się na jakąś nowość. :) Jakiś czas temu wpadły w moje ręce dwa żele do oczyszczania twarzy. Potrzebowałam czegoś będąc u mamy. Odwiedzając ją nie biorę ze sobą całej swojej pielęgnacji. Kupuję dany kosmetyk i zostawiam go w rodzinnym domu. Bywam tu często (teraz też;)), czasem na dość długie okresy czasu więc wożenie ze sobą wszystkiego byłoby bez sensu. :) Dlatego dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o dwóch kosmetykach do mycia twarzy, których miałam okazję ostatnio używać. Na tapecie dziś Eva Natura, Herbal Garden – żel do mycia twarzy oczyszczająco-łagodzący oraz Pollena Ostrzeszów, Biały Jeleń – hipoalergiczny żel  do mycia twarzy z aloesem i ogórkiem dla cery normalnej i mieszanej ze skłonnością do alergii. Jak się sprawdziły? Czy zostaną ze mną na dłużej? Zapraszam do dalszej części posta. 
Eva Nautra – Herbal Garden to żel, który w mojej łazience pojawił się pierwszy i to on spowodował, że chwilę później znalazł się tam Biały Jeleń. Dlaczego? Ano dlatego, że kompletnie się nie sprawdził! Producent obiecuje, że kosmetyk dogłębnie oczyszcza twarz, nie naruszając przy tym jej bariery ochronnej, a ekstrakt z czerwonej koniczyny koi skórę i ma działanie łagodzące. Bzdura! Faktycznie oczyszcza skórę i nie pozostawia na niej żadnych zanieczyszczeń, ale jest bardzo agresywny i to skreśla go u mnie całkowicie. Już po pierwszym umyciu odczuwałam uczucie ściągnięcia i napięcia. Nałożyłam jednak tonik oraz krem więc było okej. Jednak drugie i trzecie mycie pokazało jak mocno żel jest w stanie przesuszyć moją skórę.  Po umyciu była zaczerwieniona, bardzo napięta i podrażniona. Pojawiły się suche skórki na nosie i czole, a dotychczasowe nawilżenie okazało się zbyt słabe. Poratowałam się maseczką, a żel odstawiłam, gdyż nie miałam zamiaru katować swojej twarzy. Poza tym nie da się tym specyfikiem umyć okolic oczy bo wystarczy, że dostanie się tam odrobina, a szczypanie mamy gwarantowane. Nie zachwyciła mnie też konsystencja – wodnista, rzadka. Wylewająca się z miękkiej tuby w zbyt dużych ilościach, sprawia, że wydajność żelu drastycznie spada. Jedynym jego plusem jest niska cena (9zł/150ml) i dobra dostępność (drogerie Rossmann). Bardzo szybko się go więc pozbyłam.
Biały Jeleń trafił do mnie więc w zastępstwie powyższego niewypału. Wrzuciłam go do koszyka podczas zakupów w Intermarche bo kilka osób mi go polecało. Cena była niska (ok. 7zł/200ml) więc zaryzykowałam. Nie zawiodłam się. :) Co prawda żel nie jest bez wad. Jego opakowanie, a raczej niewygodne zamknięcie z dziubkiem, które wylewa zawartość również drugą stroną, zdecydowanie powinno zostać zmienione, najlepiej na pompkę. Poza żel ma także rzadką konsystencję, która nie idzie w parze z wydajnością. Przymykam jednak na to oko ponieważ jego działanie jest naprawdę niezłe. Ładnie domywa reszki makijażu po uprzednim oczyszczeniu twarzy micelem. Nie wysusza mojej skóry, nie powoduje uczucia ściągnięcia, zaczerwienienia czy napięcia. Odświeża, ale nie podrażnia. Nie szczypie też w oczy! Poza tym zaskoczył mnie jego delikatny, nienachalny, świeży zapach. Z przyjemnością sięgnę kiedyś ponownie po buteleczkę z zieloną zawartością.
Skład żelu Eva Natura: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Cocamide DEA, Glycerin, Sodium Chloride, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Allantoin, Trifolium Pratense (Clover) Flower Extract, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Parfum, Lactic Acid, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone / Methylisothiazolinone, Propylene Glycol, Tetrasodium EDTA, Limonene, Linalool.

Skład żelu Biały Jeleń: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamide DEA, Cocamidopropyl Betaine, Decyl Glucoside, Glycerin, Lactitol, Xylitol, Allantoin, Panthenol, Sorbitol, Citric Acid, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Cucumis Sativus Extract, Trimethylopropane, Trioleate (and) Laureth-2, Tetrasodium EDTA,  PEG-14M, Parfum, Sodium Benzoate, CI 47005, CI 42051.
Podsumowując, Eva Natura okazała się dla mojej skóry całkowitym niewypałem, natomiast Biały Jeleń pozytywnym zaskoczeniem. Jak to zwykle bywa, raz w niskiej cenie trafi się perełka a raz bubel. Zresztą w przypadku droższych kosmetyków jest przecież tak samo. ;)

EDIT: Zapomniałam zaznaczyć, że obu kosmetyków używałam w wieczornej pielęgnacji będąc w domu rodzinnym. Rano stosuję delikatniejsze kosmetyki. :)


Jestem ciekawa, czy miałyście okazję używać któregoś z powyższych specyfików do oczyszczania twarzy? Jak sprawdziły się u Was? Może macie całkiem inne doświadczenia z nimi związane? Koniecznie dajcie znać! :)


PS. Na samym dole prawego paska bocznego pojawił się podgląd moich instagramowych zdjęć. Wkręciłam się już jakiś czas temu w ten cały instagramowy szał. ;) Znajdziecie tam zarówno moją codzienność, zdenkowane i nie tylko kosmetyki oraz krótkie o nich opinie, zajawki postów, ot, wszystko i nic ;)) Profil to: @agu_blog. Kto ma ochotę, zapraszam. ;)
Biały JeleńEva Naturaoczyszczanie twarzytwarzżelżel do mycia twarzyżel oczyszczający
77 komentarzy
Oceń ten artykuł

Ocen: tanie i dobre? nie zawsze! | dwa żele do mycia twarzy – Eva Natura i Biały Jeleń

Oceń

poprzedni post

szybko i smacznie | pizza na tortilli

następny post

52 po raz kolejny! ;)

Zobacz także

Małymi krokami do celu – mój plan na...

Marzec 1, 2021

Najciekawsze nowości w mojej kosmetyczce – makijaż i...

Luty 26, 2021

Hydrolaty Make Me Bio – jak stosuję je...

Luty 16, 2021

MIYA Cosmetics – esencja micelarna, serum nawilżające, krem...

Luty 11, 2021

Wiosenna wishlista lifestylowa – książka, torebka, ekspres do...

Luty 4, 2021

Jak wrócić do jazdy samochodem po przerwie? Moje...

Styczeń 18, 2021

Olej CBD – czy warto? jak się u...

Styczeń 14, 2021

Ulubione akcesoria, które sprawdzają mi się przy noszeniu...

Styczeń 12, 2021

Migawki: Moj grudzień, chorowanie, Izotek, coraz bliżej Święta

Grudzień 16, 2020

Co warto kupić w Sephorze? Promocja – 20%...

Listopad 27, 2020
Subscribe
Powiadom o
guest
guest
77 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments
MD BŻ
MD BŻ
7 lat temu

Szkoda, że ten pierwszy się nie sprawdził. Ale zaciekawiłaś mnie tym Jeleniem ;)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  MD BŻ

ten pierwszy jest dla mnie za mocny:(

Odpowiedz
Marta
Marta
7 lat temu

nooo, jak herbal garden ma na samym początku składu sls, to nie dziwota, że niedobry :/ ale dziwi mnie, że biały jeleń też ma ten detergent tuż za wodą i jesteś z niego zadowolona.
Ja nie oczyszczam twarzy tak mocnymi substancjami ;)
Za to z herbal garden miałam krem do twarzy i byłam zadowolona, to tak w ramach tej firmy, bo żadnego z powyższych żeli nie używałam.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Marta

ja będąc w domu używam czegoś mocnego, na zmianę z delikatnym, moja twarz jest dość problemowa i muszę ją dobrze oczyszczać, jeśli traktuję ją tylko i wyłącznie delikatnymi specyfikami szybko się zanieczyszcza, natomiast dobrze reaguje, gdy rano traktuję ją czymś lżejszym np. pianką pharmaceris, a wieczorem czymś konkretnym ;)

przyjeżdżając do mamy musiałam się zaopatrzyć właśnie w coś mocniejszego ( na rano mam żel z biedronki tutaj, który dobrze mi służy) no i eva się nie sprawdziła, a biały jeleń już tak ;)

Odpowiedz
Cinnamonn'es Beauty Corner
Cinnamonn'es Beauty Corner
7 lat temu

Miałam oba żele. O ile z Białego Jelenia byłam dość zadowolona, to Eva Natura trochę mnie zawiodła. Nazwa jest dość myląca, ponieważ z naturą niewiele skład ma wspólnego. Zresztą w Jeleniu też słabiutko. Oba były dość rzadkie i szybko się skończyły.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Cinnamonn'es Beauty Corner

kupując zdawałam sobie z tego sprawę, że skład naturalny nie jest ;)

Odpowiedz
Klaudia She-wolf
Klaudia She-wolf
7 lat temu

Nie miałam rzadnego z tej dwójki, ale nie spróbuję, bo unikam SLSów w kosmetykach do mycia twarzy. Moim ulubieńcem w tej kwestii jest Czarne Mydło, a resztę domywam micelkami. Z tej serii koniczyną jest bardzo fajny tonik, który bardzo lubię ;)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Klaudia She-wolf

tonik bardzo lubię ;) ja muszę mieć w swojej pielęgnacji coś silnie oczyszczającego bo inaczej nie ogarniam z zanieczyszczeniami ;) cały czas balansuję pomiędzy dobrym nawilżeniem a głębokim oczyszczeniem i wtedy moja skóra ma się najlepiej ;)

Odpowiedz
Monika Ch
Monika Ch
7 lat temu

Ja nie miałam co prawda żadnego I gdybym miała się juz skusić to chyba kupilabym żel I płyn micelarny z Biedronki :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Monika Ch

ja bardzo lubię żel i płyn z Biedronki i używam ich, ale moja skóra miewa różne okresy, czasem po prostu potrzebuje czegoś mocniejszego, co porządnie ją oczyści (kocham effaclar lrp, czy normaderm vichy) więc tak sobie balansuję ;)

Odpowiedz
Lekko Chaotyczna
Lekko Chaotyczna
7 lat temu

Ja używam mydła z chyba otrębami z białego jelenia do twarzy i też daje radę- mam od razu peeling :) Musze wypróbować tą w formę w buteleczce jak tylko ją gdzieś zobaczę :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Lekko Chaotyczna

oo, a gdzie je kupiłaś? :)

Odpowiedz
Alice
Alice
7 lat temu

Ja ostatnio używam żelu z Avene, który jest niestety z 'nieco' wyższej półki cenowej. A co do takich z niskiej to ten z bebeauty wydaje się podobny do Białego Jelenia, tylko jest tańszy i bardziej wydajny :D

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Alice

z BeBeauty jest na pewno łagodniejszy ;) żel z Avene miałam, ale nie polubiłam go na tyle by do niego wrócić, bardzo lubię zielony Normaderm i Effaclar La Roche Posay, sięgam po nie regularnie ;) chciałam jednak wypróbować coś nowego będąc u mamy ;)

Odpowiedz
Veronika S
Veronika S
7 lat temu

druga pozytywna recenzja jelenia jaką czytam, możne być ok tylko ten nieszczęsny sls

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Veronika S

ja nie uciekam na widok sls, bo jeśli stosuję kosmetyki z nimi w składzie, z głową, moja skóra ma się całkiem dobrze ;)

Odpowiedz
Michałosia
Michałosia
7 lat temu

Jelonka miałam i się nim zachwycałam. Mam suchą, wrażliwą i bardzo alergiczną skórę i ta wersja zielona u mnie spisywała się rewelacyjnie. Ale słyszałam też od kilku osób które mają tłustą cerę, że powodował u nich nadmierne wytwarzanie sebum.
Żelu z Ewy jeszcze nie miałam, ale po tym co piszesz to pewnie w moim przypadku skończyłoby się jakąś masakrą na twarzy jak to mi się kiedyś zdarzyło z żelem Bingo Spa.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Michałosia

Ja mam cerę mieszaną i u mnie nic się takiego nie dzieje. Nie wysusza mnie więc nie nadprodukcji bo to z przesuszem najczęściej związane. ;)

Evy nie polecam, natknęłam się na negatywne recenzje na innych blogach więc musi być naprawdę agresywny. Sprawdzi się u osób bardzo "gruboskórnych", albo u nikogo. ;)

Odpowiedz
Lola
Lola
7 lat temu

Miałam żel z Białego Jelenia i w działaniu jest całkiem okej, tyle, że jest mało wydajny, w małej ilości znikał podczas mycia i miałam wrażenie, że twarz jest niedomyta, więc musiałam używać całkiem spore ilości :).

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Lola

Wydajność to jego słaba strona, to fakt. :)

Odpowiedz
Ewa Cieślak
Ewa Cieślak
7 lat temu

żadnego z nich nie miałam, Biały Jeleń może okazać naprawdę się fajnym produktem, coraz cześciej się o tej marce słyszy.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Ewa Cieślak

Poza szarym mydłem to moja pierwsza styczność z kosmetykami tej marki. :)

Odpowiedz
little.monster.
little.monster.
7 lat temu

bardzo lubie ten żelik z BJ :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  little.monster.

przyjemny jest :)

Odpowiedz
Marteczka Ka
Marteczka Ka
7 lat temu

Nie znam i chyba się nie zapoznam jednak. Pozostanę wierna żelowi z Biedronki za całe 4,99 który jest idealny jak na razie!

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Marteczka Ka

żele z Biedronki są genialne! :)

Odpowiedz
Antytaonka
Antytaonka
7 lat temu

Mam podobne zdanie jak Ty. Miałam obydwa żele, ten z eva natura strasznie ściągał i wysuszał moją skórę, natomiast Biały Jeleń to mój ulubieniec na rano, bądź wtedy kiedy nie mam makijażu. Na początku konsystencja mi przeszkadzała, ale nauczyłam się go dozować, niewiele wystarczy aby umyć nim twarz bez makijażu, dodatkowo nie wysusza skóry i nie ściąga jej. No i jak dla mnie – jest dostępny w mojej aptece więc duży plus.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Antytaonka

Dla mnie Biały Jeleń w porannej pielęgnacji chyba byłby nieco za mocny, rano stosuję delikatniejsze specyfiki. :)

Odpowiedz
Aneta Starosta
Aneta Starosta
7 lat temu

Z Herbal Garden uwielbiam tonik.
Zużyłam chyba z pięć butelek do tej pory.
Żel również miałam, ale nie przypadł mi do gustu.
Zbyt mocno się pienił i przesuszył skórę twarzy.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Aneta Starosta

U mnie dokładnie to samo. Tonik lubię, ale żel jest do bani. :)

Odpowiedz
Agata Wójcik
Agata Wójcik
7 lat temu

Ja nigdy nie stosowałam ich :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Agata Wójcik

:)

Odpowiedz
Virtual_girl933
Virtual_girl933
7 lat temu

Uwielbiam chyba wszystkie kosmetyki od Białego Jelenia, jeszcze nigdy się nie zawiodłam! Co prawda są mało wydajne, ale tanie więc idzie to przeżyć :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Virtual_girl933

A polecasz coś konkretnego? Bo poza żelem i słynnym szarym mydłem z BJ nie miałam do czynienia. :)

Odpowiedz
nika88
nika88
7 lat temu

Nie miałam żadnego z nich, kiedyś wypróbuję ten z firmy Biały Jeleń, bo widzę, że niedrogi, a całkiem dobry. :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  nika88

Myślę, że warto go przetestować. :)

Odpowiedz
Kala
Kala
7 lat temu

A ten biały jeleń nada się do zmycia twarzy z makijażem bez użycia wcześniej micela? Pytam ponieważ moja cera jest wrażliwa nie znosi miceli i tarcia płatkami kosmetycznymi więc całą buzie myje żelem… Do tej pory tylko się sprawdzają Vichy i Bioderma …fajnie by było zaleźć jakiś odpowiednik:)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Kala

Ja zmywałam nim ze dwa razy taki podstawowy makijaż, z lekko podkreślonym okiem i dał sobie radę, ale nie wiem jak by było z mocniejszym. Jeśli używasz Normaderm z Vichy to BJ ma od niego dużo rzadszą konsystencję, gdybym miała wybierać pomiędzy nimi to zdecydowanie wybrałabym jednak Vichy. Mam porównanie bo zużyłam Normadermu kilka butelek ;) Jest przede wszystkim wydajniejszy, 400ml starcza na dłuuuugo więc upolowany w promocji bardziej się opłaca. :)

Odpowiedz
Kosmetykitomagia Beata
Kosmetykitomagia Beata
7 lat temu

bardzo lubię ten żelik:) pozdrawiam

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Kosmetykitomagia Beata

cieszę się, że i Tobie przypadł do gustu :) pozdrawiam!

Odpowiedz
Panna-Kokosowa
Panna-Kokosowa
7 lat temu

Sama bardzo lubię Tonik koniczynowy z Eva Natura z tej samej serii:) O żelu już kilka razy czytałam, że nie jest zachwycający więc nie próbowałam. podobnie chyba jest z płynem dwufazowym z tej serii, po kilku postach stwierdzam, że lepiej unikać:)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Panna-Kokosowa

Tonik również lubię, ale żel jest niewypałem. Mówisz, że dwufazówka też kiepska? Dobrze wiedzieć! Choć sięgam po nie rzadko, będę miała na uwadze. :)

Odpowiedz
KosmetyczkaAni Aniaa
KosmetyczkaAni Aniaa
7 lat temu

Nie próbowałam ale przynajmniej wiem na co się nie skuszę ;)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  KosmetyczkaAni Aniaa

szkoda, że ja nie wiedziałam :D

Odpowiedz
Zielone Serduszko
Zielone Serduszko
7 lat temu

Z "tanioszków" lubię żele Be Beauty :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Zielone Serduszko

ja też ;) ale wiesz jak to jest z naszą kobiecą ciekawością ;) ciągła chęć zmian :)

Odpowiedz
Zielone Serduszko
Zielone Serduszko
7 lat temu
Reply to  Zielone Serduszko

To zrozumiałe :)

Odpowiedz
karminowe.usta
karminowe.usta
7 lat temu

Swego czasu używałam kosmetyków Eva Natura i byłam z nich zadowolona. Cieszę się, że trafiłam na Twoją recenzję. Dzięki Tobie wiem, że nie warto inwestować w żel wyżej wspomnianej firmy. Mam delikatną skórę, w związku z tym istnieje spore prawdopodobieństwo, że doświadczyłabym uczucia ściągnięcia.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  karminowe.usta

Ja z Evy uwielbiam tonik! :) Ale żel jest dla mnie za mocny i kompletnie się nie sprawdził w codziennej pielęgnacji.

Odpowiedz
Monika M
Monika M
7 lat temu

Szczerze mowiac to bardzo lubie ta marke Bialego Jelenia, jak i moja mama. Wiele ich produktów są godne uwagi i to nie tylko do twarzy, ale i wlosow!

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Monika M

żel się sprawdził, ale produktów marki poza szarym mydłem nie znam i nie próbowałam, wiem, że mają bogatą ofertę, ale jakoś nigdy nie było nam po drodze:)

Odpowiedz
Neonowa
Neonowa
7 lat temu

Aleś mnie wystraszyła tytułem, bo już myślałam, że zakupiłam bubla (BJ). Używałam kiedyś jedynie mleczka z firm EN i było to najgorsze mleczko, z jakim się spotkałam – niemiłosiernie szczypało i podrażniało oczy oraz powieki:/

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Neonowa

Dobrze wiedzieć na co mam uważać :)

Odpowiedz
Cupcake
Cupcake
7 lat temu

U mnie ostatnio na tapecie Belenda do cery trądzikowej/ tłustej / mieszanej. Żel zawiera glinkę, ma więc dość dziwną konsystencję, oczyszcza łagodnie, ale zapach jest nie do zniesienia :/.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Cupcake

oj, nie słyszałam o nim, ale jesteś z niego zadowolona poza tym nieprzyjemnym zapachem?

Odpowiedz
saharu
saharu
7 lat temu

miałam oby dwa i się sprawdziły

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  saharu

cieszę się w takim razie, że Eva spisała się u Ciebie:)

Odpowiedz
Kasiaaa
Kasiaaa
7 lat temu

Tego żelu z Evy jeszcze nie miałam, ale obecnie używam dwufazowca tej marki i jestem z niego zadowolona. Z Białego Jelenia jeszcze nic nie miałam, więc po wykończeniu kosmetycznych zapasów sięgnę po tę markę :-)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Kasiaaa

Ja z płynów dwufazowych najbardziej lubię Garniera. :)

Odpowiedz
Ania B
Ania B
7 lat temu

Miałam ten Herbal Garden i u mnie był ok. Nie wrócę do niego, bo znam lepsze, ale spustoszenia nie siał.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Ania B

dla mnie jest zbyt agresywny w działaniu :(

Odpowiedz
Marie
Marie
7 lat temu

Tak jak juz pisalam Ci na FB mialam do czynienia z Evą… Masakra! wypala oczy, wysusza skore juz po jednym uzyciu…

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Marie

widziałam, czytałam też Marie Twego posta nt. Evy, u mnie podobnie :)

Odpowiedz
moje Eldorado
moje Eldorado
7 lat temu

Jak jeżdżę do rodziców to zostawiam u nich kosmetyki, które nie zachwyciły mnie aż tak bardzo, ale krzywdy wielkiej nie robiły na tyle, by je wyrzucać, więc daję im drugą szansę;)

Miałam jeden i drugi żel. Evę wieki temu i chyba 2 razy, było ok, teraz nie wiem, jak by się sprawdziła. Wczoraj z Evy natomiast sprawiłam sobie krem do twarzy z melisą:)
Jeleń dla mnie to porażka. Bardzo mi wysuszał i ściągał skórę, a mam mieszaną, a nawet tłustą. Poza tym denerwowała mnie ta dziwna konsystencja no i zapach:/ Męczę go nawet u rodziców, ale chyba już nie wymęczę;)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  moje Eldorado

Czyli mamy inną skórę :)

Ja też często do mamy wywożę kosmetyki, które zalegają mi w domu z różnych względów. :)

Odpowiedz
Beauty Wizaż
Beauty Wizaż
7 lat temu

Miałam Białego Jelenia tylko miał niebieskie zabarwienie (inna wersja), nie sprawdził się : Najlepiej odpowiadają mi emulsje z Bielendy, ewentualnie żel z Biedronki Be Beauty.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Beauty Wizaż

ten niebieski jest chyba mocniejszy? bo do skóry mieszanej i tłustej? żele z Biedronki bardzo lubię!

Odpowiedz
Czarne Espresso
Czarne Espresso
7 lat temu

Mam ten żel Eva Natura, ale jeszcze nie używałam, czeka w kolejce. Mam nadzieję, że u mnie lepiej się sprawdzi…

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Czarne Espresso

też mam taką nadzieję! :)

Odpowiedz
Optymistyczna
Optymistyczna
7 lat temu

Na ten żel z Białego Jelenia poluję od dawna, ale najpierw zużywam to co mam :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  Optymistyczna

ciężko go dostać :)

Odpowiedz
M.
M.
7 lat temu

No i proszę, dzięki Tobie dziś upolowałam Białego Jelenia ;) Kupiłam na promo w Hebe za 5 zł :D

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
7 lat temu
Reply to  M.

ooo, niezła cena! :D

Odpowiedz
patkatuitam
patkatuitam
7 lat temu

Ostatnio zauważyłam że ten Jeleń wyprodukował kilka rodzai żeli do twarzy. Chyba praktycznie każdy rodzaj cery znajdzie coś dla siebie. Nie powiem, ciekawią mnie te żele więc pewnie kiedyś nadejdzie ich kolej.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowy
Anonimowy
7 lat temu

U mnie Jeleń w ogóle się nie sprawdził :( Ale polecam żel normalizujący z Tołpy (z serii SEBIO ) Podobnie jak Ty często wracam do Effaclaru, ale ten dodatkowo uspokaja moją wrażliwą cerę! Na prawdę nie pożałujesz! Sama myślę o tym aby stopniowo wprowadzać do pielęgnacji pozostałe produkty z tej linii .

Odpowiedz
StickClose
evela
evela
7 lat temu

Mam teraz ten sam żel z Białego Jelenia i jestem z niego baaardzo zadowolona:) No, może tak jak wspomniałaś, mógłby być bardziej wydajny. Myślę, że jeśli spodobał Ci się ten żel, to do gustu mógłby przypaść Ci także ziołowy żel z firmy Fitomed z mydlnicą lekarską, szałwią, melisą itp. Mój zdecydowany faworyt, tak więc polecam wypróbować:)

Odpowiedz
StickClose
Tajnashii eko-świat i nie tylko
Tajnashii eko-świat i nie tylko
7 lat temu

Jak dla mnie składy są nie fajne, ale cenę mają atrakcyjną zwłaszcza ten biały jeleń

Odpowiedz
StickClose

Popularne posty

  • 1

    Najlepsze podkłady z Rossmanna

  • 2

    Hity z apteki, które musisz poznać!

  • 3

    Co kupić w Rossmannie? – Najlepsze kosmetyki z drogerii

  • 4

    niestety nie dla mnie / Klorane, szampon na bazie chininy i witamin B

  • 5

    Kosmetyki do makijażu Fridge – genialny krem wyrównujący koloryt, boski rozświetlacz i tinty

O mnie

O mnie

Cześć!

Mam na imię Agata i witam Cię na moim blogu! Uwielbiam makijaż, kocham pielęgnację. Obecnie walczę z trądzikiem za pomocą izotretynoiny. Na blogu znajdziesz całą masę pielęgnacyjnych perełek do twarzy, ciała i włosów, moje makijażowe hity oraz sprawdzone triki na trwały, codzienny makijaż. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej i będziesz towarzyszyć mi w moim urodomaniactwie!

ZOBACZ WIĘCEJ

ARCHIWUM

Posty, które warto zobaczyć:

5 kosmetyków dla cery tłustej i problematycznej

Trądzik na plecach

7 kosmetyków, za które nie lubię przepłacać

Dołącz do mnie:

Odpaliłam już tryb 'relax' i pomiędzy jednym a Odpaliłam już tryb 'relax' i pomiędzy jednym a drugim odcinkiem New Amsterdam (polecam!) wpadam życzyć Wam udanego weekendu!❤️ Znajdźcie chwilę na odpoczynek, rozmowę z bliskimi, wypicie w spokoju kawy i scrollowanie Instagrama bez wyrzutów sumienia😆

A jutro widzimy się na stories☺️

#blogerkaurodowa
#blogerkakosmetyczna #agublog  #agatabieleckapl #selfie_time #canon6d #wiosna2021 #coffeevibes #piatek #piątek #dailylook #dailyoutfit #dailymakeuplook #livingroomstyle #casualoutfit #homewearstyle #marzec2021 #canonpolska #blackandwhiteoutfit #piatekpiateczekpiatunio #selfieportrait #dailypleasures
Czasem tęsknie za dawną spontanicznością Insta Czasem tęsknie za dawną spontanicznością Instagrama, mam wrażenie, że teraz trzeba zawsze merytorycznie, wartościowo, inspirująco, edukacyjnie i w zgodzie z algorytmem.😅

Wiem, że stare czasy nie wrócą i trzeba się rozwijać, ale nie męczy Was to czasem? Bo mnie tak.🙈

I niestety jakiś czas temu, o czym już wspominałam, złapałam się na tym, że często zamiast się faktycznie inspirować, to się porównuję. I standardowo w tym porównaniu wypadam gorzej😅 Dlatego może strzelę sobie teraz w kolano, ale powiem Wam co mi pomogło oczyścić głowę i skupić się na sobie oraz na tym co faktycznie chcę robić. Otóż były to czystki w obserwacjach i wyciszenie sporej ilości relacji u innych. Nie dlatego, że przestałam kogoś lubić. Nie, wręcz przeciwnie, nadal wielu osobom kibicuje, szanuję i podziwiam. Po prostu pewne treści wpływały na mnie przytłaczająco, obniżały samopoczucie i chęć do działania. 💁‍♀️ Po wprowadzeniu zmian wszystko ustało. ☺️

Jeżeli macie podobne rozkminy, czujecie, że coś bez sensu zabiera Wam czas, albo pogarsza nastrój, polecam znaleźć chwilę, zrobić porządki. To naprawdę zdrowa opcja. Pozwala odkryć własną kreatywność, a jednocześnie wyluzować. ❤️

A to zdjęcie bardzo lubię i chciałam je tu mieć. 🥰

Udanej środy! ❤️

#acneskincare #agatabielecka
#agatabieleckapl #blogerkaurodowa #dailymakeuplook #dailyme #dailylook #dailymakeup #dziennymakijaż #makijazdzienny #blogerkakosmetyczna #rozkmina #zdrowagłowa #zdrowaskora #lekkimakijaż #rozswietlonaskora #rozswietlajacymakijaz #wiosna2021 #nofilterneeded
Gąbka czy pędzel? Czym aplikujecie podkład?🙂 Gąbka czy pędzel? Czym aplikujecie podkład?🙂

Mój makijaż twarzy bez gąbeczek nie istnieje. Nakładam nimi podkład, korektor i puder. To właśnie gąbki zapewniają mi bardziej naturalne, świetliste wykończenie bez efektu maski. A co więcej, pozwalają na ukrycie porów i optyczne wygładzenie skóry.✨

To śliczne pastelowe trio ze zdjęcia to nowość od @annabelleminerals_pl😍 Gąbeczki dostępne są w trzech różnych kształtach i wielkościach, charakteryzuje je świetna sprężystość i miękkość. Wzorowo zdają egzamin w aplikacji minerałów (ale nie tylko!) - jeżeli do tej pory miałyście problem z tym, że podkład wygląda na waszej twarzy zbyt pudrowo, to nałożenie go wilgotną gąbeczką rozwiąże problem nie pozbawiając Was krycia. A gdy wymieszacie go z odrobiną olejku będzie bardziej kremowy!🌼

Co jeszcze ważne, gąbeczki super znoszą pranie w pralce. Już od dłuższego czasu piorę w ten sposób wszystkie blendery (podpatrzone u dziewczyn @blessthemesspl) i Annabelki zdały ten test celująco - nie odbarwiają się, nie niszczą, szybko schną. 👌

No i przychodzą zapakowane w tekturowe opakowania. ❤️

#annabelleminerals #annabellegirl #polskamarka #kosmetykinaturalne #polskiekosmetyki #polskiekosmetykinaturalne#lesswastepolska #zerowastepolska #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #blogkosmetyczny #skincarefreak #agatabieleckapl #makeupofinstagram  #makeupsponge #makijazmineralny #minerały
#makijażmineralny #ad
Akceptujecie siebie bez makijażu?🙂 Ja uczę s Akceptujecie siebie bez makijażu?🙂

Ja uczę się tego na nowo. W teorii wiem, że wygląd nie wartościuje człowieka, ale po moim skórnym kryzysie ciężko wrócić na właściwe tory. 🙄

Moja cera jest obecnie w dużo lepszej formie, Izotek działa, wielkie, podskórne wypryski poznikały. W grudniu jednak miałam takie momenty, że patrząc w lustro płakałam.😥 Żuchwa była usiana bolesnymi, głębokimi gulami, plecy podobnie (tak, badałam hormony i to nie jeden raz, są w normie). Nie wychodziłam z domu bez makijażu, bo się wstydziłam. Miałam wrażenie, że wszyscy zwracają uwagę na moje pryszcze. 🥺

Teraz moja skóra twarzy wygląda wizualnie lepiej, ale ma też inne potrzeby. Nie chcę jej obciążać na co dzień pełnym makijażem, gdy cały dzień spędzam w domu, albo wychodzę jedynie do sklepu. Lubię jednak czuć się zadbana i ogarnięta. Czyste włosy, schludny ubiór, poranna pielęgnacja, nawilżenie - to już robi ogromną robotę w moim samopoczuciu. 

A jak do tego nałożę odrobinę kremu wyrównującego koloryt marki @fridge_by_yde , wklepię palcem w usta ich kremowy tint i rozświetlacz na szczyty kości policzkowych, to czuję się w ogóle jak milion dolarów. 😃 Gdy dodam jeszcze odrobinę korektora pod oko, podkręcę rzęsy zalotką, to mam prawdziwy makeup no makeup. Taki jak na pierwszym zdjęciu (na drugim moja naga skóra), którego totalnie nie widać, a który zapewnia mi komplementy z serii "o rety, jak promiennie dziś wyglądasz".✨

Jeszcze parę miesięcy temu taka wersja mnie totalnie by nie przeszła, teraz czuję się naprawdę dobrze. 🙂

Kosmetyki do makijażu Fridge  omówiłam szerzej na blogu, zapraszam do najnowszego wpisu! Ostrzegam - są boskie🤩 Świeże, naturalne, polskie, o pięknych składach. 👌

#acneskincare #acneproblems #acnetreatment #trądzik #tradzik #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy #pielęgnacjatwarzy #acnepositivity #acnecommunity  #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #zdrowaskora #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #blogkosmetyczny #skincarefreak #skincaretips
#fridgebyydge #kosmetykizlodowki #świeżekosmetyki #naturalnekosmetyki
#naturalnymakijaz
#leczenietrądziku
#agatabieleckapl #nomakeupselfie #makeupnomakeup
#nomakeuptoday
Używacie hydrolatów? Ja kiedyś nie byłam do ni Używacie hydrolatów? Ja kiedyś nie byłam do nich przekonana, ale teraz wody roślinne towarzyszą mi na co dzień. Cenię je za wielofunkcyjność i możliwość wykorzystania na różne sposoby. Są świetne na przykład w roli toniku, odświeżającej mgiełki, jako podkład pod olejowanie włosów, czy dodatek do masek glinkowych.✨

W najnowszym wpisie na blogu znajdziecie omówienie czterech hydrolatów @makemebio (ich woda różana i z pomarańczy były pierwszymi, które kilka lat temu wypróbowałam, mam ogromny sentyment) oraz sporo moich sprawdzonych propozycji na ich zastosowanie w pielęgnacji. Dają naprawdę dużo możliwości. 🌸 

Wpadniecie? 😘
Link czeka w bio i na stories. 

#makemebio #wspolpraca #codziennapielęgnacja
 #kosmetykinaturalne #vegancosmetics #fallinlovewithyourskin #hydrolaty #hydrolat  #acneskincare #acneproblems #acnetreatment #trądzik #tradzik #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy #pielęgnacjatwarzy #acnepositivity #acnecommunity #acnecontrol #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #zdrowaskora #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #bestcosmetics #blogkosmetyczny #skincarefreak #skincaretips
Follow on Instagram
  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • Bloglovin

Najczęściej przeglądane

  • Jak wrócić do jazdy samochodem po przerwie? Moje doświadczenia
  • Migawki #5
  • Hydrolaty Make Me Bio – jak stosuję je w codziennej pielęgnacji?

@2020 Wszelkie prawa zastrzeżone. | Mapa strony


Do góry
Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że zgadzasz się na to, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz.Akceptuje Odrzuć
Privacy & Cookies Policy
wpDiscuz