AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach
  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT

AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach

  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT
agublog

Dobre powroty: kosmetyki DLA, Niszcz Pryszcz

napisała AGU wrzesień 14, 2018
napisała AGU wrzesień 14, 2018
Kiedy zagościły w Polsce tegoroczne upały nie potrafiłam dojść do ładu z moją cerą. Niestety wysokie temperatury nie były dla niej łaskawe – skóra twarzy ekspresowo się przetłuszczała i bardzo zanieczyszczała. Zrezygnowałam nawet z makijażu (całkowicie), ale to nie wystarczyło. Czułam pod palcami grudki, kaszkę i codziennie odkrywałam nowe zaskórniki. Wiedziałam, że to w dużej mierze wina hormonów i wzmożonego pocenia się (skwar, treningi), ale postanowiłam nie stać bezczynnie. Skupiłam się jeszcze bardziej na codziennej pielęgnacji, skompletowałam ją w zasadzie na nowo opierając się na kosmetykach znanych i sprawdzonych. Ponownie zaufałam marce Kosmetyki DLA i serii Niszcz Pryszcz, i po raz kolejny się nie zawiodłam. :) 

Tak jak wspominałam Wam wielokrotnie, odkąd odstawiłam tabletki antykoncepcyjne (a miało to miejsce grubo ponad rok temu), nie mogę dogadać się z moją cerą. :( Nie dość, że się przetłuszcza, zanieczyszcza, to jednocześnie bardzo łatwo ją przesuszyć. Czasem bardzo trudno jest mi więc zachować ją w równowadze. Wybierając kosmetyki do pielęgnacji zawsze stawiam na produkty, które dedykowane są skórze problematycznej, ale nie są stricte wysuszające. Mają również posiadać właściwości nawilżające. Seria Niszcz Pryszcz doskonale wpisuje się w obecne potrzeby mojej cery.
Pierwszy raz sięgnęłam po Kosmetyki DLA w 2015 roku (pisałam o nich wtedy po raz pierwszy na blogu!), od tamtej pory zużyłam bodajże 4 opakowania, teraz kończę piąte. Lubię wracać do takich pewniaków co jakiś czas, szczególnie, gdy nie kosztują dużo. Kiedyś kosmetyki Niszcz Pryszcz dostępne były online, teraz znajdziecie je stacjonarnie także w Hebe. W międzyczasie zmieniła się także ich szata graficzna i ja tę metamorfozę oceniam na duży plus!

Kremy są mi doskonale znane, ale nigdy wcześniej nie używałam płynu do mycia twarzy bez użycia wody Niszcz Pryszcz. Przyznam się Wam szczerze, że jestem osobą, która pielęgnacji bez wody sobie nie wyobraża, ale płyn zastąpił mi płyn micelarny i tonik. Stosowałam go rano i wieczorem jakoś od końca lipca, więc już się skończył. 
Wrażenia? Charakterystyczny, ziołowy zapach, do którego trzeba się przyzwyczaić, to na pewno. :) Ma też ciemnobrązowy kolor od użytego w składzie naparu ziołowego. Kosmetyk ma za zadanie oczyszczać i normalizować cerę tłustą, mieszaną, trądzikową. Delikatnie a zarazem dokładnie oczyszcza skórę, ogranicza wydzielanie sebum, zwęża pory i skutecznie radzi sobie z usuwaniem nawet wodoodpornego makijażu. Przy okazji pięknie też uspokaja cerę, nawilża ją i wycisza. Nie pozostawia lepkiej warstwy, nie szczypie w oczy i sprawdza się w przypadku najbardziej uwrażliwionej cery (na przykład po zabiegach dermatologicznych). Nie zawiera sztucznych substancji myjących, sztucznych barwników i kompozycji zapachowych oraz parabenów. Butelka ma wygodny dozownik, więc standardowa aplikacja na płatek kosmetyczny jest bezproblemowa. Nic się nie wylewa w nadmiarze i się nie marnuje. :)


Odnośnie kremów, mogę w zasadzie powtórzyć to, co napisałam kilka lat temu:

→ W WALCE O PIĘKNĄ CERĘ, KREMY NISZCZ PRYSZCZ, KOSMETYKI DLA

Kremy mają dostarczać skórze to, co niezbędne a jednocześnie usuwać to co zbędne. To motto, które towarzyszy serii od zawsze. :)

Niszcz Pryszcz krem na dzień fajnie matuje skórę, odżywia ją, a jednocześnie goi i gasi wszelkie stany zapalne, odblokowuje pory, zwęża je i sprawia, że są mniej widoczne. Chroni także skórę przed działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych i promieniowaniem UV. W jego składzie znajdziemy świeży odwar z wierzby o działaniu regulującym złuszczanie, świeży napar z krwawnika o właściwościach przeciwzapalnych i rozjaśniających, matującą i oczyszczającą glinkę kaolinową, nawilżający olej z ogórecznika, czy łagodzącą alantoinę. Bardzo dobrze sprawdza się w roli bazy pod makijaż tradycyjny lub mineralny, bo przedłuża jego trwałość.
Niszcz Pryszcz krem na noc posiada działanie silnie łagodzące oraz złuszczające. Minimalizuje ilość krostek i zaskórników, wygładza naskórek i działa antybakteryjnie. Posiada też właściwości nawilżające. Bazuje również na świeżym odwarze z wierzby, świeżym naparze z krwawnika, a poza tym posiada kwasy AHA o właściwościach wybielających i udrażniających ujścia mieszków włosowych, a także olej z ogórecznika, jojoby, łagodzący D-pantenol i alantoinę. 

Kiedyś przyczepiłam się do konsystencji, pisałam, że jest zbyt tępa a kremy dość długo się wchłaniają, ale nie wiem, czy coś się zmieniło w formule, czy to ze mną wtedy było coś nie tak, bo teraz obie wersją suną po skórze gładko i szybko pozostawiają matowe wykończenie. No i tak samo pięknie pachną jak dla mnie mrożoną, zieloną herbatą. Ten zapach jest obłędny i bardzo pozytywnie mnie zaskoczył już dawno temu. :)
Ich stosowanie rozpoczęłam nastawiona na wysyp i faktycznie po kilku dniach wszystkie drobne grudki i inne krostki namnożyły się i powiększyły swój rozmiar. Na szczęście równie szybko zaczęły się goić. Tym razem moja cera była wyjątkowo mocno zanieczyszczona na początku, głównie w okolicach brody, więc chwilowy kryzys był nieunikniony. Nauczona doświadczeniem wiedziałam już, że muszę go przetrwać i odczekać kilka dni, bo potem dzieje się już naprawdę dobrze. 
Zanim jednak przejdę do rezultatów, to chcę podkreślić, że kremy Niszcz Pryszcz, to jedne z niewielu, które złuszczają i oczyszczają, a jednocześnie nie raczą mnie podrażnieniem, widoczną wylinką, czy wzmożoną ilością suchych skórek. 

Co z efektami? Po wysypie wszystko zaczęło się ładnie normować. Największy problem miałam w obszarze brody, po prawej stronie ust. Non stop walczyłam w tym miejscu z zaskórnikami zamkniętymi, które mnożyły się na potęgę. Teraz jest gładko, równo, a jedyną pozostałością po krostkach są przebarwienia i lekkie czerwone ślady. Podobnie jest ze skroniami, zniknęła z nich cała kaszka. Pory na nosie, które na co dzień przypominają kratery straciły na swej widoczności i nie drażnią mnie w lusterku. Pojedyncze zapchane pory w postaci czarnych kropek na czole magicznie wyparowały. A przy okazji cera cały czas pozostaje nawilżona, miękka i elastyczna. 
Oba kosmetyki zamknięto w opakowaniach typu air less z poręcznymi pompkami. Używam ich już przeszło półtora miesiąca i czuję, że jest ich coraz mniej. Myślę, że pod koniec miesiąca kupię kolejne egzemplarze, bo to był naprawdę bardzo dobry powrót. :) Coraz częściej utwierdzam się w przekonaniu, że to w naturze tkwi siła. 
Kremy mają pojemność 30g, płyn natomiast 180g. Wszystkie trzy kupicie za niespełna 30zł. Niszcz Pryszcz krem na dzień kosztuje 30,90zł, krem na noc 29,90zł, a  płyn do mycia twarzy 28,90zł. Tak jak już wyżej wspomniałam linię Niszcz Pryszcz znajdziecie w Hebe oraz w sklepie marki kosmetykidla.pl.
Jeśli macie problemy z cerą i szukacie nieinwazyjnego sposobu na jej oczyszczenie i doprowadzenie do porządku, polecam. :)
6 komentarzy
Oceń ten artykuł

Ocen: Dobre powroty: kosmetyki DLA, Niszcz Pryszcz

Oceń

AGU

Rocznik '88. Miłośniczka kosmetyków, kotów, kawy i bujania w obłokach. W wolnych chwilach pochłania seriale i spotyka się z przyjaciółmi. W międzyczasie ćwiczy makijażowe triki i testuje kolejne produkty pielęgnacyjne. Nieustannie poszukuje kosmetycznych ideałów.

poprzedni post

Jak się zmotywować do aktywności fizycznej? Co sprawia, że ćwiczę regularnie?

następny post

Metamorfoza sypialni – lista zakupów i planowane zmiany

Zobacz także

Kosmetyczna wishlista – wiosna 2023

maj 17, 2023

10 planów i celów na najbliższy kwartał

kwiecień 18, 2023

Idealna maskara istnieje! Najlepsze tusze do rzęs –...

kwiecień 12, 2023

Kilka ciekawych zużyć ostatnich tygodni

marzec 6, 2023

5 kosmetyków, po które regularnie sięgam. I to...

luty 3, 2023

Odkrycia i ulubieńcy ostatnich tygodni

styczeń 20, 2023

Odgracanie mieszkania – 3 rady na start

styczeń 16, 2023

Dlaczego warto mieć mniej? Co mi dały porządki...

grudzień 13, 2022

Retinol i kwasy po Izoteku – jak wprowadzić...

listopad 26, 2022

Migawki: projekt zdrowie, fajna jesień i trochę zmian

listopad 11, 2022
Subscribe
Powiadom o
guest
guest
6 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments
BlingBlingMakeUp
BlingBlingMakeUp
4 lat temu

Niesamowite produkty, po tonik chetnie bym siegnela zwlaszcza przed okresem aby zapobiec niechcianym niespodziankom :)

Odpowiedz
moniak85
moniak85
4 lat temu

2 lata temu ta seria uratowała moją skórę. Do tej pory mam spokój!
Pozdrawiam

Odpowiedz
Kinguuu
Kinguuu
4 lat temu

Kosmetyki wydają sie być idealne jednak chyba się nie skuszę bo i tak nic na mnie nie działa, a co gorsza przestał działać plyn robiony, który jako jedyny potrafił doprowadzić moją cerę do ładu :(

Odpowiedz
Ada Szczepańska
Ada Szczepańska
4 lat temu

Też odstawiłam tabletki i moja cera tak się buntuje, że nie wiem już co robić :/ Nie przetłuszcza się co prawda, ale co i rusz wyskakuje jakiś pryszcz i to taki którego ciężko się pozbyć, a jak już zniknie to za jakiś czas znowu wracam :/ Całą prawą stronę mi wysypało, ale takich silnych kosmetyków do typowo trądzikowej cery się boję, także na razie sięgnę po mojego ulubieńca, serum z Bielendy z serii zielona herbata :)

Odpowiedz
Hellojza About Beauty
Hellojza About Beauty
4 lat temu

O proszę, już tak abstrahując od kosmetyków, widzę, że masz podobny problem jak ja. U mnie ostatnio na buzi jest dramat. Broda, żuchwa i szyja, okolica ust – wszystko wysypane. Od powrotu z wakacji nie mogę dojsć z tym do ładu, codziennie coś nowego się wykluwa, cera szaleje. Jutro wizyta u dermatologa, ciekawa jestem co mi powie, ja raczej będę za kompletem badań (hormony) plus testy na alergie spożywcze, może wymaz ze zmian. Długo zlewałam sprawę i postanowiłam wreszcie dać sobie pomóc ;) Cieszę się, że Tobie udało się doprowadzić skórę do równowagi i trzymaj kciuki, żeby mi też się… Czytaj więcej »

Odpowiedz
Ania
Ania
4 lat temu

A powiedz mi jak z tonikiem? Po oczyszczeniu twarzy płynem używasz jeszcze toniku czy nakładasz krem na noc?Nie miałam większych problemów z cerą, wiadomo po zjedzeniu fast-foodów, bądź słodyczy pojawiło się na brodzie lub czole, krostka, no może dwie ale nie więcej. Od jakiegoś czasu mam ogromny problem z zaskórnikami na brodzie, tak jak pisałaś najbardziej po prawej stronie. Jest ich mnóstwo, jeden obok drugiego, mega drobna kaszka.. Parę pojawiło się również i po lewej stronie, czego nigdy nie miałam. Nic nie zmieniłam w pielęgnacji cery. Raz użyłam żele do mycia twarzy, którego już dawno nie używałam i to może… Czytaj więcej »

Odpowiedz

Popularne posty

  • 1

    Hity z apteki, które musisz poznać!

  • 2

    Najlepsze podkłady z Rossmanna

  • 3

    Co kupić w Rossmannie? – Najlepsze kosmetyki z drogerii

  • 4

    Jak się pozbyć zaskórników i oczyścić pory? Mam sprawdzony sposób!

  • 5

    Trądzik po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych

O mnie

O mnie

Cześć!

Mam na imię Agata i witam Cię na moim blogu! Uwielbiam makijaż, kocham pielęgnację. Obecnie walczę z trądzikiem za pomocą izotretynoiny. Na blogu znajdziesz całą masę pielęgnacyjnych perełek do twarzy, ciała i włosów, moje makijażowe hity oraz sprawdzone triki na trwały, codzienny makijaż. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej i będziesz towarzyszyć mi w moim urodomaniactwie!

ZOBACZ WIĘCEJ

ARCHIWUM

Posty, które warto zobaczyć:

5 kosmetyków dla cery tłustej i problematycznej

Trądzik na plecach

7 kosmetyków, za które nie lubię przepłacać

Dołącz do mnie:

Odgracanie mieszkania daje ogromną satysfakcję i Odgracanie mieszkania daje ogromną satysfakcję i wraz z porządkami w szufladach i szafkach porządki robią się także w głowie. 🥰

Najtrudniej jest zacząć, wiem, bo też to przerabiałam. Byłam ogromnie przywiązana do posiadanych rzeczy. Dużo kupowałam, często pod wpływem impulsu. Długo dojrzewałam do zmian. 😊

Co może pomóc na starcie i pozwoli nabrać rozpędu? Co zadziałało u mnie?

✔️Zacznij od małych kroków.
Mieszkanie nie zagraciło się w jeden dzień, więc daj sobie czas na jego uporządkowanie. To PROCES, czasem długotrwały. Zacznij od jednej szuflady, przejrzyj kosmetyki i wyrzuć przeterminowane, poukładaj bieliznę, albo szafkę z kubkami. Wytypuj na początek tylko te rzeczy, które są popsute/zniszczone i z którymi naprawdę łatwo Ci się będzie rozstać. 

✔️Przygotuj pudło na przeczekanie
Czegoś nie używasz od długiego czasu, a masz poczucie, że szkoda oddać/wyrzucić, bo może się jeszcze przydać? Spakuj takie rzeczy w oddzielny karton i schowaj głęboko do szafy/piwnicy/garażu i daj sobie kilka miesięcy. Zobaczysz, czy za tym tęsknisz, czy realnie Ci tego brakuje. Jeśli nie - wiesz co robić. ;)

✔️Odpowiedz sobie na pytanie co tak naprawdę lubisz.
Jakie przedmioty realnie sprawiają Ci radość? Poprawiają nastrój? Ja miałam masę pięknych kubków, po które nie sięgałam, bo miały nie taką rączkę, pojemność, czy kształt. Podobnie było ubraniami, co z tego, że sweter jest piękny, ma dobry skład, ale gryzie, czy ciśnie pod szyją? Zostawiłam te ulubione, wygodne, dopasowane do moich potrzeb. 

Powiem Wam, że z czasem jest dużo łatwiej, bo mniej rzeczy, to mniej decyzji do podjęcia, mniejszy bałagan i mniej sprzątania oraz upychania czegoś po kątach. 

Ps. Sweter z filmu wymaga golenia - wiem, ale popsuła mi się golarka i jeszcze nie zdążyłam kupić nowej. 😉 Gdy to zrobię będzie jak nowy.

Ps2.Wiem, że ta tematyka bardzo Was interesuje (mnie także), że też zabrałyście się za porządki, więc chętnie będę się dzielić zmianami jakie u mnie zachodzą i przemyśleniami, których mam mnóstwo! ❤️
W nadchodzącym roku życzę Wam szczęścia i spo W nadchodzącym roku życzę Wam szczęścia i spokoju - w głowie oraz sercu, a także dużo zdrowia i siły! ❤️ 

Ja 2022 kończę z poczuciem ogromnej wdzięczności i wiary w to, że 2023 będzie super! ❤️ 

Było różnie, ale doceniam szczególnie ostatni kwartał, który był dla mnie niezłym przebudzeniem, odkrywaniem siebie i zapoczątkował proces sporych zmian w mojej głowie. ❤️

Z całego serca dziękuję też Wam za obecność tutaj - za setki wiadomości i dyskusji w wiadomościach prywatnych, za wsparcie i dobre słowo! ❤️ Powtarzam się, ale naprawdę bardzo to doceniam. 🥹

Ściskam Was mocno! 
Agata

Ps. Jakie plany macie na dziś? Ja bez cekinów, na luzie, z przyjaciółmi, ale chcę mieć tu to zdjęcie na pamiątkę. 😊

Ps.2 Zamiast puszczać kasę z dymem zachęcam do puszczenia blika na potrzebującego zwierzaka. ❤️
34! 🥳 Dziś są moje urodziny i naprawdę nie 34! 🥳

Dziś są moje urodziny i naprawdę nie wiem kiedy ten czas zleciał, ale zdecydowanie za szybko! 😅🙈

Życzę sobie z tej okazji przede wszystkim zdrowia, bo gdy z nim wszystko ok, to czuję, że mogę wszystko! ☺️❤️ A resztę  zostawiam w mojej głowie i na głos nie wypowiem😉🤫 

Niech się spełnia!💪🔥❤️
Od kilku miesięcy jestem na dawce podtrzymującej Od kilku miesięcy jestem na dawce podtrzymującej Izoteku, a kilka tygodni temu wspominałam Wam, że dostałam od mojego lekarza prowadzącego zielone światło na włączenie do pielęgnacji retinoidów oraz kwasów - od czego zaczęłam i dlaczego? 

Zapraszam Was na bloga, bo właśnie pojawił się nowy post, w którym krok po kroku opisuję jak w mojej pielęgnacji pojawił się retinal, jak go stosuję i po jakie kosmetyki sięgam poza nim. 💦

Przy okazji daję też znać, że w sklepie @basiclabdermocosmetics trwa obecnie BLACK WEEK i rabaty sięgają aż do 35%!! 🥳

A w najbliższym czasie spodziewajcie się tutaj większej ilości treści o izotretynoinie, bo po waszych wiadomościach widzę zapotrzebowanie i chcę uporządkować moje doświadczenia z leczeniem, byście miały wszystko w jednym miejscu opisane od A do Z. 🥰

#materialsponsorowany #współpracapłatna #basiclab #basiclabdermocosmetics #BasicLovers #swiadomapielegnacja #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy#pielęgnacjatwarzy #trądzik #zdrowaskora
#zdrowaskóra #izotretynoina #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #acneproblems #acneskincare #retinol #retinal #acnecommunity #acneskin #agublog #agatabieleckapl
Cipcia przejmuje Instagrama 🤣 Nie mogłam sobie Cipcia przejmuje Instagrama 🤣 Nie mogłam sobie odmówić tej rolki #mnieśmieszy 😅😂 
Ps. Coraz częściej myślę nad założeniem konta dziewczynom, bo kociego contentu mam na najbliższe miesiące, a biorąc pod uwagę ich osobowość to same wiecie - będzie się działo😅🤣 #maklowicz #kotyrządzą #kotek #kotki #reelspolska #catreelstagram
Follow on Instagram
This error message is only visible to WordPress admins

Error: API requests are being delayed for this account. New posts will not be retrieved.

Log in as an administrator and view the Instagram Feed settings page for more details.

  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • Bloglovin

Najczęściej przeglądane

  • Podrażniona, sucha skóra głowy – co pomoże? Jak nawilżyć skórę głowy?
  • Koniec leczenia Izotekiem – co dalej? Moja letnia pielęgnacja z Basiclab i leczenie podtrzymujące
  • Idealna maskara istnieje! Najlepsze tusze do rzęs – ranking 2023

@2020 Wszelkie prawa zastrzeżone. | Mapa strony


Do góry
Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że zgadzasz się na to, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz.Akceptuje Odrzuć
Privacy & Cookies Policy
wpDiscuz