AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach
  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT

AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach

  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT
agublogmakijażmakijaż oczumakijaż twarzymakijaż ust

Fokus na markę: SINSKIN – nowość w Rossmannie – czy warto?

napisała AGU październik 22, 2017
napisała AGU październik 22, 2017
Całkiem niedawno swoją premierę miała nowa marka makijażowa SINSKIN. Jako, że szafy z jej asortymentem dostępne są już w Rossmannach  w ramach nowej serii na blogu (fokus na markę, to cykl postów, w których pod lupę będę brała kosmetyki danej marki i dzieliła się opinią na ich temat) postanowiłam napisać Wam, co sądzę o kilku kosmetykach z oferty, które posiadam. Czy to warte uwagi nowości? Na co się skusić, a co lepiej sobie odpuścić? Na te pytania znajdziecie odpowiedzi w dalszej części wpisu, zapraszam! 

Muszę przyznać, że propozycja marki SINSKIN jest dość ciekawa i niebawem ma się powiększyć, a sam wygląd kosmetyków robi całkiem niezłe pierwsze wrażenie. Prosty, minimalistyczny design przyciąga wzrok, choć w Rossmannach, w których miałam okazję być w przeciągu ostatniego tygodnia szafy niestety świeciły pustkami i panował w nich niezły bałagan. Rozumiem, że promocja i tak dalej, jednak w przypadku innych, znacznie bardziej popularnych marek nie miało to miejsca. Nie wiem zatem z czego to może wynikać? Dajcie znać jak sytuacja ma się u Was. Druga sprawa, ekspedientki w moim Rossmannie nie miały pojęcia o kosmetykach marki i na proste pytania klientek typu “jaki to podkład? rozświetlający?” odpowiadały “nie wiem, musi pani poczytać, bo to nowość”. Trochę słabo, wydaje mi się, że powinny być jednak jakieś szkolenia dotyczące wiedzy o asortymencie. No, ale do rzeczy. Jak oceniam sześć kosmetyków, które otrzymałam kilka tygodni temu do przetestowania? Lecimy po kolei. :)


SINSKIN, fluid rozświetlający Must.Have True Luminous Foundation
W gamie jest sześć kolorów (podział na chłodne i ciepłe), mi trafił się W20 beige, który o dziwo nie wypada zbyt ciemno tuż po nałożeniu. Po chwili jednak oksyduje i to dość mocno. Byłabym mu to skłonna wybaczyć, gdyby działo się to jedynie na dłoni, ale w jego przypadku zmiana koloru widoczna jest również na buzi. Wybija się pomarańczka niestety, lojalnie uprzedzam. Jestem bardzo ciekawa jak wypadłby w teście odcień jaśniejszy, czyli W10 light beige, bo właściwości podkładu oceniam dość dobrze, ale nosić go raczej nie mogę. :( Dla mojej obecnie przetłuszczającej się cery jest to fluid odpowiedni na luźniejszy dzień, gdy nie muszę dobrze wyglądać przez wiele godzin. Wiecie, na wyjście do sklepu, czy na spacer. Ładnie wyrównuje koloryt, nie wchodzi w pory, nie podkreśla suchych skórek i widocznie wygładza strukturę skóry. Zapewnia zdrowy i nienachalny blask, nie zawiera żadnych drobinek, nic z tych rzeczy. Rozświetlenie jest tutaj bardzo, bardzo subtelne. Jego konsystencja jest kremowa, niezbyt tłusta, po aplikacji nie lepi się i nie tworzy maski. Krycie ma na średnim poziomie i dość trudno je dobudować, a tym samym z nim przesadzić. Trwałość w moim przypadku umiarkowana. Zaczynam się świecić po jakichś 5 godzinach, później bez poprawek zaczyna się ścierać, ale z moimi obecnymi problemami z cerą naprawdę trudno zachować długotrwałą świeżość makijażu i mat. Na to przymykam więc oko. Myślę, że docenią jego formułę głównie posiadaczki skór suchych, normalnych i mieszanych. Dla tłustej jest moim zdaniem za lekki.


SINSKIN, rozświetlacz w płynie, Must.Have Liqquid Highlighter
Płynny rozświetlacz występuje w trzech odcieniach. Ja posiadam kolor Pink Gold 061 i nie jest to typowe różowe złoto a raczej subtelny, jasny róż. Kosmetyk oceniam całkiem dobrze. Mamy tu przyjemną konsystencję – nie jest zbyt wodnisty i fajnie się rozciera na podkładzie (nie zdejmuje go, nie tworzy plam, ani smug). Pigmentacja też jest ok, a efekt rozświetlenia możemy budować. Poradzą sobie z nim nawet osoby początkujące, bo trudno z nim przesadzić, a nadmierny połysk bez problemu zniwelujemy pudrem. Nadaje się też do mieszania z podkładem i wtedy zapewnia subtelny efekt glow. Wykończenie ma bezdrobinkowe, jest równomiernie odbijającą światło taflą. Muszę przyznać, że pozytywnie mnie zaskoczył i to jeden z łatwiejszych w obsłudze i przede wszystkim nadających się na co dzień płynnych rozświetlaczy, z którymi miałam do czynienia.

SINSKIN, mineralny puder sypki Must.Have Mineral Loose Powder
Puder dostępny jest w dwóch odcieniach – naturalny i transparentny, ja mam ten pierwszy. Nie wpływa on na odcień podkładu, nie jest za ciemny i choć zapewnia lekkie krycie, wklepany gąbeczką na mokro, bądź naniesiony pędzlem nie rzuca się w oczy na buzi. Polubiłam go za właściwości wygładzające strukturę skóry, bo pięknie ukrywa moje rozszerzone pory na nosie i “zmiękcza” optycznie cerę. Przyjemnie też sprawdza się w utrwalaniu korektora pod oczami. Nie zapewnia płaskiego, mocnego matu, jego wykończenie nazwałabym satynowym, aksamitnym. Niestety moją problematyczną obecnie strefę T trzyma w ryzach maks przez 5-6 godzin, później zaczynam się świecić dość mocno, ale jeśli nie macie nadmiernie przetłuszczającej się skóry, myślę, że się z nim polubicie. Aha, jeszcze jedno – ładnie też pachnie. Na koniec przyczepię się jednak do bardzo nieprzemyślanego opakowania. Słoiczek z sitkiem i lusterkiem na górze wieczka na pierwszy rzut oka wydaje się być bardzo ok, ale halo, sypki, drobno zmielony proszek trzeba gdzieś wysypać i w tym przypadku jest to właśnie nic innego jak lusterko. Nie dość, że robi się bałagan większy niż gdyby była to odkręcana całkiem góra, to jeszcze lustro pokryte pudrem nie nadaje się do makijażu. Czyżby opakowania projektował mężczyzna?

SINSKIN, wodoodporny tusz do rzęs, Tempting Lashes Must.Have Volumizing Maskara
Maskara w kolorze głębokiej czerni z wielką, włochatą szczoteczką. Nie należę do grona ich fanek, więc mówiąc szczerze polubiłam się z tuszem średnio. Nie daje spektakularnego efektu na moich rzęsach. Lekko je pogrubia i wydłuża, ale delikatnie skleja i nie trzyma skrętu zalotki. Plus za trwałość. Faktycznie jest wodoodporny, bo płyn micelarny nie chciał go ruszyć. Nie osypuje się w ciągu dnia, ale odbił się na nieprzypudrowanej powiece w ciągu dnia. Jeśli więc macie cerę tłustą, konieczne będzie zagruntowanie górnej części pudrem/cieniem. Miłości w tym przypadku nie ma i nie będzie, ale z chęcią przetestowałabym maskarę marki z silikonową szczotką.


SINSKIN, cień do powiek w płynie, Must.Have Fluid Eyeshadow
W ofercie marki dostępne są 3 kolory cieni, ja mam kolorek 342 Icing. Nie nazwałabym go najbardziej uniwersalnym, bo choć sam w sobie jest piękny, to nieumiejętnie nałożony może podkreślić zmęczenie. No, ale dobra, nie czepiam się, bo to naprawdę fajny kosmetyk. Posiada wygodny, błyszczykowy aplikator, bez problemu się nakłada i rozciera, nie gubi pigmentu, dobrze zastyga, nie tworzy skorupki i długo się trzyma. Nie roluje się w trakcie noszenia, nie kruszy, nie spływa i nie blednie. Śmiało zda egzamin zaaplikowany solo, ale jest też niezły w roli bazy! W sumie nie mam mu nic do zarzucenia.

SINSKIN, matowa pomadka w płynie, Must.Have Lip Matte Lacquer
Gama kolorystyczna zawiera 6 odcieni, ja posiadam kolor 424 ladies first! będący intensywnym różem. Zaskoczyła mnie tutaj głównie konsystencja i formuła pomadki. To jakby welur, który gładko sunie po ustach i pokrywa je równomiernie kolorem. Krycie ma dobre, ale szminka nałożona w nadmiarze może się warzyć i delikatnie łuszczyć. Nie transferuje poza kontur warg, nie przesusza ust i wygładza ich strukturę, o dziwo też nie podkreśla jakoś wyjątkowo suchych skórek. Nie zastyga całkowicie i nie zaliczyłabym jej do najtrwalszych matowych pomadek jakie posiadam, ale w noszeniu jest naprawdę przyjemna i znika w ładny, nierzucający się w oczy sposób. Z chęcią poznałabym inne odcienie, bo to naprawdę ciekawy kosmetyk.
Poniżej wrzucam Wam swatche, które idealnie oddają jak bardzo podkład oksyduje. Na twarzy nie jest to może aż tak silne, jednak zmiana koloru ma miejsce i jest widoczna. Szkoda.

Biorąc pod uwagę, że ceny kosmetyków oscylują w okolicy 50zł (regularna cena cienia do powiek to 48,99zł, pudru 88,99zł) i wzwyż, całość oceniam na trójkę. Niektóre produkty są całkiem okej, inne wypadają słabiej. Wydaje mi się, że marka ma potencjał, ale sporo jest tutaj jeszcze do dopracowania, bo mogłoby być znacznie lepiej, zarówno pod względem formuł jak i bardziej przemyślanych opakowań.


Jestem ciekawa, czy macie już jakieś doświadczenia z marką SINSKIN? Może upolowałyście jakieś kosmetyki podczas ostatniej promocji w Rossmannie? Dajcie znać! 


Ps. Jakiej marki kosmetycznej przegląd Was ciekawi? :-)

kolorówka
27 komentarzy
Oceń ten artykuł

Ocen: Fokus na markę: SINSKIN – nowość w Rossmannie – czy warto?

Oceń

AGU

Rocznik '88. Miłośniczka kosmetyków, kotów, kawy i bujania w obłokach. W wolnych chwilach pochłania seriale i spotyka się z przyjaciółmi. W międzyczasie ćwiczy makijażowe triki i testuje kolejne produkty pielęgnacyjne. Nieustannie poszukuje kosmetycznych ideałów.

poprzedni post

nowość: Æternum – stylowa pielęgnacja dla wymagających kobiet + KONKURS

następny post

Depilacja laserowa: relacja z pierwszego zabiegu – jak się do niego przygotować i co powinnaś wiedzieć przed?

Zobacz także

Kosmetyczna wishlista – wiosna 2023

maj 17, 2023

10 planów i celów na najbliższy kwartał

kwiecień 18, 2023

Idealna maskara istnieje! Najlepsze tusze do rzęs –...

kwiecień 12, 2023

Kilka ciekawych zużyć ostatnich tygodni

marzec 6, 2023

5 kosmetyków, po które regularnie sięgam. I to...

luty 3, 2023

Odkrycia i ulubieńcy ostatnich tygodni

styczeń 20, 2023

Odgracanie mieszkania – 3 rady na start

styczeń 16, 2023

Dlaczego warto mieć mniej? Co mi dały porządki...

grudzień 13, 2022

Retinol i kwasy po Izoteku – jak wprowadzić...

listopad 26, 2022

Migawki: projekt zdrowie, fajna jesień i trochę zmian

listopad 11, 2022
Subscribe
Powiadom o
guest
guest
27 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments
Ewelina K
Ewelina K
5 lat temu

Piękne zdjęcia:) jestem ciekawa tych kosmetyków, choc myślałam, że wypadną lepiej u Ciebie.

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
5 lat temu
Reply to  Ewelina K

Ja też się spodziewałam czegoś lepszego, tym bardziej, że ceny niskie nie są. :)

Odpowiedz
Ewelina Kowalczyk
Ewelina Kowalczyk
5 lat temu
Reply to  Ewelina K

Miałam okazję testować szminkę w płynie, eyeliner w pisaku i mgiełkę utrwalającą. I generalnie, gdyby te kosmetyki były tańsze, to bym oceniła je wyżej, ale jednak gdy eyeliner za 50 zł okazuje się być gorszy niż ten za 10 zł, a szminka za 65 zł jest tylko ok, to niestety nie jestem w pełni zadowolona :/

Odpowiedz
ANGELIKA
ANGELIKA
5 lat temu

Zastanawiam się… Opisałaś rozświetlacz jako taflę bez drobinek. Ja przy szafie spędziłam z pół godziny i wysmarowałam się tymi rozsietlaczami po łokcie, bo miałam ogromną na nie ochotę i w każdym odcieniu był brokat… Ktoś je czymś zapaćkał? Czy o co chodzi? Bo w końcu nie kupiłam. Mam żałować?

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
5 lat temu
Reply to  ANGELIKA

Aż poszłam sprawdzić i roztarłam na dłoni, ja tu nie widzę żadnych drobin, jedynie gładki połysk :D Ciężko mi się więc odnieść do tego co miało miejsce w drogerii, na pewno sprawdzałaś ten konkretny odcień? :)

Odpowiedz
ANGELIKA
ANGELIKA
5 lat temu
Reply to  ANGELIKA

Sprawdziłam wszystkie 3 odcienie. Może ktoś zapaćkał czymś co miało drobinki? Pojęcia nie mam. Byłam dziś i zapomniałam zerknąć na te rozświetlacze teraz, na spokojnie

Odpowiedz
Paulina Weiher theCieniu nail art
Paulina Weiher theCieniu nail art
5 lat temu

Gdzieś widziałam korektor tej marki i wyglądał bardzo interesująco, dlatego może obczaję. Reszta na razie średnio mnie interesuje, ale może to się zmieni :)

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
5 lat temu
Reply to  Paulina Weiher theCieniu nail art

A ja się akurat na opinie o korektorze nie natknęłam, który to dokładnie? :)

Odpowiedz
Perfect Foundation
Perfect Foundation
5 lat temu

Nie skusiłam się na te produkty i patrząc na Twoje opisy absolutnie tego nie żałuję.U mnie z nowości padło na markę Deborah Milano i ich podkład.

Odpowiedz
Agu Blog
Agu Blog
5 lat temu
Reply to  Perfect Foundation

Deborah ma sporo fajnych kosmetyków, jesteś zadowolona z podkładu? :)

Odpowiedz
Pluumka
Pluumka
5 lat temu

Rozswietlacz mnei zaitrygowal, ale to szminkia skradla moje serce <3
Podklad ma piekne opakowanei ale ten pomarancz to jakas pomylka….

Odpowiedz
zet_aleks
zet_aleks
5 lat temu

pierwsze 'słyszę' :)

Odpowiedz
Łukasz Bier
Łukasz Bier
5 lat temu

Kupiłem złoty rozświetlacz jest świetny

Odpowiedz
Wiedźminka Ciri
Wiedźminka Ciri
5 lat temu

Widziałam te kosmetyki, ale dla mnie mają ciut za wysokie ceny ;)

Odpowiedz
Chocolade
Chocolade
5 lat temu

Szkoda, że podkład tak Ci zoksydował :/ I faktycznie puder nie do końca przemyślany z tym lusterkiem :P

Odpowiedz
wakeup makeup
wakeup makeup
5 lat temu

hmm, myślałam, że sprawdzą się lepiej… nie żałuję, że nic tej marki nie kupiłam na promocji :)

Odpowiedz
zoila
zoila
5 lat temu

W czasie promocji kupiłam dwa te cienie kremowe – nie mogę się od nich odczepić, na mojej tłustej powiece mają genialną trwałość.

Odpowiedz
Martiii S.
Martiii S.
5 lat temu

Fajnie będzie przetestować coś zupełnie nowego . Z czystej ciekawości zdecyduję się na coś … podkład może pomadka hmm … zobaczymy !

Odpowiedz
Baba z lasu
Baba z lasu
5 lat temu

Do mojego najbliższego Rossmanna chyba ta marka nie dotarła..

Odpowiedz
aGwer
aGwer
5 lat temu

U mnie niestety puder powoduje to, że podkłady ciemnieją. Używałam go już z trzema różnymi, mam ten sam kolor co Ty i niestety wpływa na odcień podkładu. Przynajmniej w moim przypadku.
Jedynie nie testowałam jeszcze cienia i tuszu, ale poza tym mam podobne odczucia co Ty :)

Odpowiedz
Aneetine
Aneetine
5 lat temu

Nie spotkałam się póki co z tą marką ;)

Odpowiedz
Arnell
Arnell
5 lat temu

Pomadki wydają się fajne, ale jak na mój gust to trochę droga ta marka :)

Odpowiedz
Anonimowy
Anonimowy
5 lat temu

W odpowiedzi na pytanie, jakiej marki przegląd by mnie interesował, to odpowiem: o każdej chętnie przeczytam :) ale najchętniej: Makeup Revolution, MaxFactor, Borjous, Wibo

Odpowiedz
Idyllaablog
Idyllaablog
5 lat temu

O kurcze a myślałam,że będzie o wiele lepiej.

Odpowiedz
ClaudiaMorningstar
ClaudiaMorningstar
5 lat temu

Pewnie się nie skuszę.

Odpowiedz
hellojza
hellojza
5 lat temu

Hmm jakoś średnio interesuje mnie ta marka, nic interesującego ;)
Fajnie, że zdecydowałaś się na cykl postów – fokus na markę ;) Ja prowadzę podobną od początku istnienia bloga (czyli od niedawna.. ) ;P
Zbieranie kosmetyków danej marki trochę trwa, ale warto ;)Skupiam się w nich również na historii marki, ciekawostkach o nich, żeby przybliżyć ją czytelnikom. Nieźle się przy tym bawię, jako ekonomistka nie raz robiłam takie analizy ;)

Odpowiedz
Anonimowy
Anonimowy
4 lat temu

Niestety tusz ONE&ONLY firmy SINSKIN rozczarowuje mnie strasznie. O pogrubieniu rzes mozna zapomnieć. W tej cenie są o wiele lepsze marki. Nigdy wiecej nie kupię, pieniądze wyrzucone w błoto!

Odpowiedz

Popularne posty

  • 1

    Hity z apteki, które musisz poznać!

  • 2

    Najlepsze podkłady z Rossmanna

  • 3

    Co kupić w Rossmannie? – Najlepsze kosmetyki z drogerii

  • 4

    Jak się pozbyć zaskórników i oczyścić pory? Mam sprawdzony sposób!

  • 5

    Trądzik po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych

O mnie

O mnie

Cześć!

Mam na imię Agata i witam Cię na moim blogu! Uwielbiam makijaż, kocham pielęgnację. Obecnie walczę z trądzikiem za pomocą izotretynoiny. Na blogu znajdziesz całą masę pielęgnacyjnych perełek do twarzy, ciała i włosów, moje makijażowe hity oraz sprawdzone triki na trwały, codzienny makijaż. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej i będziesz towarzyszyć mi w moim urodomaniactwie!

ZOBACZ WIĘCEJ

ARCHIWUM

Posty, które warto zobaczyć:

5 kosmetyków dla cery tłustej i problematycznej

Trądzik na plecach

7 kosmetyków, za które nie lubię przepłacać

Dołącz do mnie:

Odgracanie mieszkania daje ogromną satysfakcję i Odgracanie mieszkania daje ogromną satysfakcję i wraz z porządkami w szufladach i szafkach porządki robią się także w głowie. 🥰

Najtrudniej jest zacząć, wiem, bo też to przerabiałam. Byłam ogromnie przywiązana do posiadanych rzeczy. Dużo kupowałam, często pod wpływem impulsu. Długo dojrzewałam do zmian. 😊

Co może pomóc na starcie i pozwoli nabrać rozpędu? Co zadziałało u mnie?

✔️Zacznij od małych kroków.
Mieszkanie nie zagraciło się w jeden dzień, więc daj sobie czas na jego uporządkowanie. To PROCES, czasem długotrwały. Zacznij od jednej szuflady, przejrzyj kosmetyki i wyrzuć przeterminowane, poukładaj bieliznę, albo szafkę z kubkami. Wytypuj na początek tylko te rzeczy, które są popsute/zniszczone i z którymi naprawdę łatwo Ci się będzie rozstać. 

✔️Przygotuj pudło na przeczekanie
Czegoś nie używasz od długiego czasu, a masz poczucie, że szkoda oddać/wyrzucić, bo może się jeszcze przydać? Spakuj takie rzeczy w oddzielny karton i schowaj głęboko do szafy/piwnicy/garażu i daj sobie kilka miesięcy. Zobaczysz, czy za tym tęsknisz, czy realnie Ci tego brakuje. Jeśli nie - wiesz co robić. ;)

✔️Odpowiedz sobie na pytanie co tak naprawdę lubisz.
Jakie przedmioty realnie sprawiają Ci radość? Poprawiają nastrój? Ja miałam masę pięknych kubków, po które nie sięgałam, bo miały nie taką rączkę, pojemność, czy kształt. Podobnie było ubraniami, co z tego, że sweter jest piękny, ma dobry skład, ale gryzie, czy ciśnie pod szyją? Zostawiłam te ulubione, wygodne, dopasowane do moich potrzeb. 

Powiem Wam, że z czasem jest dużo łatwiej, bo mniej rzeczy, to mniej decyzji do podjęcia, mniejszy bałagan i mniej sprzątania oraz upychania czegoś po kątach. 

Ps. Sweter z filmu wymaga golenia - wiem, ale popsuła mi się golarka i jeszcze nie zdążyłam kupić nowej. 😉 Gdy to zrobię będzie jak nowy.

Ps2.Wiem, że ta tematyka bardzo Was interesuje (mnie także), że też zabrałyście się za porządki, więc chętnie będę się dzielić zmianami jakie u mnie zachodzą i przemyśleniami, których mam mnóstwo! ❤️
W nadchodzącym roku życzę Wam szczęścia i spo W nadchodzącym roku życzę Wam szczęścia i spokoju - w głowie oraz sercu, a także dużo zdrowia i siły! ❤️ 

Ja 2022 kończę z poczuciem ogromnej wdzięczności i wiary w to, że 2023 będzie super! ❤️ 

Było różnie, ale doceniam szczególnie ostatni kwartał, który był dla mnie niezłym przebudzeniem, odkrywaniem siebie i zapoczątkował proces sporych zmian w mojej głowie. ❤️

Z całego serca dziękuję też Wam za obecność tutaj - za setki wiadomości i dyskusji w wiadomościach prywatnych, za wsparcie i dobre słowo! ❤️ Powtarzam się, ale naprawdę bardzo to doceniam. 🥹

Ściskam Was mocno! 
Agata

Ps. Jakie plany macie na dziś? Ja bez cekinów, na luzie, z przyjaciółmi, ale chcę mieć tu to zdjęcie na pamiątkę. 😊

Ps.2 Zamiast puszczać kasę z dymem zachęcam do puszczenia blika na potrzebującego zwierzaka. ❤️
34! 🥳 Dziś są moje urodziny i naprawdę nie 34! 🥳

Dziś są moje urodziny i naprawdę nie wiem kiedy ten czas zleciał, ale zdecydowanie za szybko! 😅🙈

Życzę sobie z tej okazji przede wszystkim zdrowia, bo gdy z nim wszystko ok, to czuję, że mogę wszystko! ☺️❤️ A resztę  zostawiam w mojej głowie i na głos nie wypowiem😉🤫 

Niech się spełnia!💪🔥❤️
Od kilku miesięcy jestem na dawce podtrzymującej Od kilku miesięcy jestem na dawce podtrzymującej Izoteku, a kilka tygodni temu wspominałam Wam, że dostałam od mojego lekarza prowadzącego zielone światło na włączenie do pielęgnacji retinoidów oraz kwasów - od czego zaczęłam i dlaczego? 

Zapraszam Was na bloga, bo właśnie pojawił się nowy post, w którym krok po kroku opisuję jak w mojej pielęgnacji pojawił się retinal, jak go stosuję i po jakie kosmetyki sięgam poza nim. 💦

Przy okazji daję też znać, że w sklepie @basiclabdermocosmetics trwa obecnie BLACK WEEK i rabaty sięgają aż do 35%!! 🥳

A w najbliższym czasie spodziewajcie się tutaj większej ilości treści o izotretynoinie, bo po waszych wiadomościach widzę zapotrzebowanie i chcę uporządkować moje doświadczenia z leczeniem, byście miały wszystko w jednym miejscu opisane od A do Z. 🥰

#materialsponsorowany #współpracapłatna #basiclab #basiclabdermocosmetics #BasicLovers #swiadomapielegnacja #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy#pielęgnacjatwarzy #trądzik #zdrowaskora
#zdrowaskóra #izotretynoina #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #acneproblems #acneskincare #retinol #retinal #acnecommunity #acneskin #agublog #agatabieleckapl
Cipcia przejmuje Instagrama 🤣 Nie mogłam sobie Cipcia przejmuje Instagrama 🤣 Nie mogłam sobie odmówić tej rolki #mnieśmieszy 😅😂 
Ps. Coraz częściej myślę nad założeniem konta dziewczynom, bo kociego contentu mam na najbliższe miesiące, a biorąc pod uwagę ich osobowość to same wiecie - będzie się działo😅🤣 #maklowicz #kotyrządzą #kotek #kotki #reelspolska #catreelstagram
Follow on Instagram
This error message is only visible to WordPress admins

Error: API requests are being delayed for this account. New posts will not be retrieved.

Log in as an administrator and view the Instagram Feed settings page for more details.

  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • Bloglovin

Najczęściej przeglądane

  • NeoNail Aquarelle – szybki sposób na efektowny manicure!
  • Izotek skutki uboczne – jakie zaobserwowałam u siebie?
  • Idealna maskara istnieje! Najlepsze tusze do rzęs – ranking 2023

@2020 Wszelkie prawa zastrzeżone. | Mapa strony


Do góry
Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że zgadzasz się na to, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz.Akceptuje Odrzuć
Privacy & Cookies Policy
wpDiscuz