AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach
  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT

AGU BLOG | blog kosmetyczny | blog o kosmetykach

  • makijaż
    • makijaż twarzy
    • makijaż oczu
    • makijaż ust
    • akcesoria
  • pielęgnacja
    • pielęgnacja ciała
    • pielęgnacja twarzy
    • pielęgnacja włosów
  • lifestyle
  • koty
  • WSPÓŁPRACA
  • KONTAKT
agublogmakijażmakijaż oczu

jestem na tak! | maskara L’Oreal Paris – Volume Million Lashes So Couture

napisała Kwiecień 8, 2014
napisała Kwiecień 8, 2014
Volume Million Lashes So Couture to najnowszy tusz do rzęs L’Oreal Paris. Byłam go bardzo ciekawa ponieważ z maskarami marki mam różne doświadczenia. Niektóre wprost uwielbiam, ale są też takie, które okazały się dla moich rzęs kompletną klapą. W tym przypadku zostałam naprawdę miło zaskoczona. 
Producent zaprojektował maskarę, która dzięki precyzyjnej szczoteczce ma otulać każdą rzęsę, nadawać intensywną, bezgrudkową objętość oraz dawać efekt zwielokrotnienia rzęs. Jak to wygląda w praktyce?
Fioletowo-złote opakowanie przyciąga wzrok. Mam jednak do niego zastrzeżenia, bardzo szybko się rysuje. Zauważyłam, że niestety, prawie wszystkie tusze do rzęs L’Oreal Paris mają to do siebie. Już po krótkim czasie używania powstają rysy, a warstwa wierzchnia zaczyna się ścierać. Za tę cenę (około 60zł) trwałość powinna być lepsza. 
Jeśli chodzi o konsystencję, ku memu zdziwieniu, od samego początku była idealna i nie utrudniała malowania rzęs. Ponadto So Couture to pierwsza maskara, która ma tak przyjemny zapach! Na początku myślałam, że tylko mi się wydaje, ale wyczuwam tu nuty czekolady. Kolor to intensywna, smolista czerń.
Kosmetyk posiada bardzo wygodną szczoteczkę. Jest silikonowa, o klasycznym, zwężającym się ku końcowi kształcie i standardowym rozmiarze, z gęsto rozłożonymi igiełkami różnej wielkości. Nabiera odpowiednią ilość tuszu, nie musimy zmagać się z jego nadmiarem na końcach.
Efekt jaki daje na moich rzęsach, bardzo mi odpowiada. Dwie cienkie warstwy sprawiają, że włoski są mocno wydłużone, delikatnie pogrubione oraz dobrze rozczesane. Tusz ładnie je także unosi i podkręca. Ponadto nie obciąża rzęs, nadal są one sprężyste i lekkie. Nie tworzy również grudek, ani nie skleja. 
Trwałość VML jest imponująca, w zasadzie nie do zdarcia. Tusz utrzymuje się na rzęsach przez cały dzień. Z założenia nie jest wodoodporny, ale ciężko go usunąć zwykłym płynem micelarnym. Nawet dwufazówka Ziai kiepsko z nim sobie radzi (mój ukochany Garnier (klik) się skończył i szukam godnego następcy, polecicie coś?;)). Zaskoczyło mnie również to, że podczas demakijażu tusz nie rozpuszcza się, a kruszy. Na płatku widoczne są malutkie drobinki, które na szczęście, ani razu nie wylądowały w moim oku.   



Podsumowując, maskarę Volume Million Lashes So Couture uznaję za kosmetyk wart uwagi i godny polecenia. Poza nie do końca trwałym opakowaniem oraz trudnościami z demakijażem, nie dostrzegam w nim wad. Choć w sumie za wadę można uznać jeszcze dość wysoką cenę, ja swój egzemplarz otrzymałam do wypróbowania. Warto więc polować na promocje bo moim zdaniem to najlepsza wersja VML. :)
Jestem ciekawa, czy jesteście zwolenniczkami tradycyjnych szczoteczek, czy tak jak ja, wolicie te silikonowe? Miałyście okazję używać So Couture? Jaka jest wasza ulubiona maskara L’Oreal Paris? 
kolorówkaL'Orealmaskaratusz do rzęs
76 komentarzy
Oceń ten artykuł

Ocen: jestem na tak! | maskara L’Oreal Paris – Volume Million Lashes So Couture

Oceń

poprzedni post

Essie – moja lakierowa wishlista :)

następny post

włosowe grzechy | Jak niszczyłam swoje włosy?

Zobacz także

Najciekawsze nowości w mojej kosmetyczce – makijaż i...

Luty 26, 2021

Kosmetyki do makijażu Fridge – genialny krem wyrównujący...

Luty 18, 2021

Hydrolaty Make Me Bio – jak stosuję je...

Luty 16, 2021

MIYA Cosmetics – esencja micelarna, serum nawilżające, krem...

Luty 11, 2021

Wiosenna wishlista lifestylowa – książka, torebka, ekspres do...

Luty 4, 2021

Jak wrócić do jazdy samochodem po przerwie? Moje...

Styczeń 18, 2021

Olej CBD – czy warto? jak się u...

Styczeń 14, 2021

Ulubione akcesoria, które sprawdzają mi się przy noszeniu...

Styczeń 12, 2021

Migawki: Moj grudzień, chorowanie, Izotek, coraz bliżej Święta

Grudzień 16, 2020

Co warto kupić w Sephorze? Promocja – 20%...

Listopad 27, 2020
Subscribe
Powiadom o
guest
guest
76 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
View all comments
Ewelina K
Ewelina K
6 lat temu

Fajne są te tusze, ja mam excess :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Ewelina K

to naprawdę udana seria L'Oreal :-)

Odpowiedz
Zielone Serduszko
Zielone Serduszko
6 lat temu

Ja lubię oba rodzaje szczoteczek, a chyba nawet bardziej tradycyjne od silikonowych :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Zielone Serduszko

a ja odkąd używam Lovely to wolę silikonowe, z tradycyjnych tylko 2000Calorie MF! :-)

Odpowiedz
Agata Wójcik
Agata Wójcik
6 lat temu

ja nie moglabym jej miec, nie lubie jak tusz dlugo trzeba zmywac :(

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Agata Wójcik

jest to uciążliwe, ale dobra dwufaza powinna załatwić sprawę. :)

Odpowiedz
Sylwuśka
Sylwuśka
6 lat temu

tego nie miałam okazji używać. Ale zdecydowanie bardziej wole tusze z sylikonową szczoteczką.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Sylwuśka

ja ostatnio też :)

Odpowiedz
Southgirl
Southgirl
6 lat temu

Lubie gooo :D

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Southgirl

wiem :D :D :D

Odpowiedz
GumaDoZuciax3
GumaDoZuciax3
6 lat temu

z każdej strony mnie kusi ten tusz i chyba w koncu się poddam i kupie go :D

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  GumaDoZuciax3

hehe, daj znać jak się sprawdza :)

Odpowiedz
RosAnn
RosAnn
6 lat temu

Kochana po Long4Lashes jeszcze sobie wydłużasz rzęsy? Szalona! :))))

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  RosAnn

si :D jeszcze nie są dostatecznie długie :D muszę je więc wspomagać :D

Odpowiedz
Wendys Nook
Wendys Nook
6 lat temu

Uwielbiam ich maskary, tą sobie sprawie bo wykończeniu Bourjois którą mam obecnie. Moją ulubioną jest Vollum Million Lashes w wersji Very Black czy Intense Black :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Wendys Nook

a mnie kusi Burżujek, ten nowy! jaką posiadasz? :)

Odpowiedz
Wendys Nook
Wendys Nook
6 lat temu
Reply to  Wendys Nook

Volume Glamour Ultra Black, nie mam porównania z innymi maskarami tej firmy bo to pierwsza wersja jaką od nich testuję :)

Odpowiedz
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Wendys Nook

i jak wrażenia? ja na studiach używałam kilku maskar Bourjois i w sumie miło je wspominam, ale nie wiem czemu więcej po nie nie sięgnęłam, moja mama bardzo chwali sobie ich tusz do wrażliwych oczu (biało-czarny), a ja mam ochotę na bourjois twist up the volume :)

Odpowiedz
Anna Frąckowiak
Anna Frąckowiak
6 lat temu

Jestem na tak!!!

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Anna Frąckowiak

cieszę się :D

Odpowiedz
Marniaczek
Marniaczek
6 lat temu

A ja jak patrzę na Twoje zdjęcia to nie mogę się nadziwić, że mam ten sam aparat :) Muszę w końcu nauczyć się robić porządne zdjęcia! :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Marniaczek

Marniaczek, a jaki masz obiektyw? :) jeśli chcesz to odezwij się na priv, mogę Ci pare rzeczy podpowiedzieć :)

Odpowiedz
piguła
piguła
6 lat temu

ale chyba efektu WOW nie ma? :P

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  piguła

zależy co rozumiesz przez efekt wow ;)

Odpowiedz
annabellespring1
annabellespring1
6 lat temu

Bardzo lubię tusze, które maja silikonowe szczoteczki, może jak skończę obecny tusz skusze się na ten :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  annabellespring1

polecam :) mi bardzo przypadł do gustu :)

Odpowiedz
sietku
sietku
6 lat temu

Super wygląda na rzęsach. Ja jestem na razie wierna tuszom Wibo, bo u mnie sprawują się idealnie :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  sietku

ja nadal uwielbiam żółtka Lovely, zdania o nim nie zmieniłam ;-) w najbliższym czasie planuję nawet porównanie go do maskary Miss Sporty, która ma taką samą szczoteczkę :-)

Odpowiedz
nika88
nika88
6 lat temu

Ja mam tusz L'oreal Volume Milion Lashes w wersji diamantissime, zmywa się równie opornie jak ten o którym piszesz, ale świetnie podkreśla rzęsy. :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  nika88

ooo, chyba go nie kojarzę :)

Odpowiedz
KasaBlanka
KasaBlanka
6 lat temu

Mi najbardziej odpowiada właśnie VML w każdej wersji ( wyjątek to te dla zielonych oczu) więc i tą bardzo chętnie wypróbuję :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  KasaBlanka

mnie się bardzo efekt podoba więc polecam :)

Odpowiedz
Aneta Starosta
Aneta Starosta
6 lat temu

żadnej maskary z Loreal jeszcze nie miałam. I jakoś nigdy nie kieruję się ku ich stoisku, gdy potrzebuję czegoś nowego.
Ale muszę przyznać, że kształt tej szczoteczki podoba mi się bardzo. I efekt na rzęsach też jest ładny.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Aneta Starosta

szczoteczka u mnie sprawdza się bez zastrzeżeń, efekt również mnie zadowala, więc polecam :)

Odpowiedz
Iva G
Iva G
6 lat temu

Wow, jak mega wydłużył Ci rzęsy:-) piękne są:-)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Iva G

dzięki Iva :)

Odpowiedz
KasiaS1980
KasiaS1980
6 lat temu

Obecnie czeka na mnie False Lash Wings też z L'Oreala, ale ten również brzmi kusząco. Cena jest trochę mnie zachęcająca :(

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  KasiaS1980

fakt, cena nie zachęca :( FLW u mnie kompletnie się nie sprawdził – grudkował i sklejał. pisalam o nim :)

Odpowiedz
KosmetyczkaAni Aniaa
KosmetyczkaAni Aniaa
6 lat temu

Z tego co czytam wnioskuję, że chyba warto zainwestować :) kto wie, może kiedyś :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  KosmetyczkaAni Aniaa

warto polować na promocje :)

Odpowiedz
Magdalena B
Magdalena B
6 lat temu

Miałam jeden tusz Loreal ale jakoś mnie nie oczarował.Ten za to wygląda całkiem fajnie :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Magdalena B

Jaką masakrę testowałaś? :)

Odpowiedz
Agata Samulak
Agata Samulak
6 lat temu

chciaolabym go uwypróbować, ale poczekam na jakąś promocję ;d

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Agata Samulak

przydałoby się -40% w Rossmannie :D

Odpowiedz
Mirielka
Mirielka
6 lat temu

Nie miałam jeszcze okazji testować żadnej z mascar z L'Oreal. Kiedyś nadrobię. A nie, przepraszam, jedną.
Też uwielbiam silikonowe szczoteczki.
Kusisz :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Mirielka

Jaką masakrę testowałaś? :)

Odpowiedz
Natalia
Natalia
6 lat temu

kiedys ubostwialam Telescopic intense black-byl najlepszy! ale go wycofali chyba.. albo sklad zmienili czy cos–czyli klapa :( mialam tez million volume lashes ale mnie nie zachwycil-natomiast moja mama go uwielbia ;-)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Natalia

jaaa, ja na studiach używałam srebrnego Telescopica, był bombowy! robił z rzęs firanki, ale teraz nie ma go w drogeriach :(

Odpowiedz
Beauty_Station
Beauty_Station
6 lat temu

Jeśli chodzi o drogeryjne tusze to uważam, że te z L'Oreal są najlepsze. U mnie każda mascara tej marki świetnie się sprawdzała. Najlepszym tuszem dla mnie jednak jest Sephora, ale jeśli akurat nie ma żadnej promocji to najczęściej wybieram właśnie coś z L'Oreal. Tanie tusze niestety mnie rozczarowały. Słynna żółta mascara Lovely nie zdobyła mojej sympatii i cieszę się, że właśnie się kończy.

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Beauty_Station

Muszę kupić wreszcie tę maskarę Sephory bo za każdym razem mi ją polecasz, a ja za każdym razem zapominam, że miałam ją wypróbować! :)

Odpowiedz
Taml
Taml
6 lat temu

Ojj myślę o niej od jakiegoś czasu ;)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Taml

to bardzo udany kosmetyk :)

Odpowiedz
Kosmetykoholizm Małgosi
Kosmetykoholizm Małgosi
6 lat temu

mam taki zapas tuszów, że na razie nic nie kupuję :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Kosmetykoholizm Małgosi

hehe rozumiem doskonale :)

Odpowiedz
Nena
Nena
6 lat temu

Zdecydowanie silikonowe :) Nie przepadałam za tuszami L'Oreal, ale po genialnym FL wings przekonałam się do tej marki :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Nena

u mnie akurat FLW się nie sprawdził, koniec końców poleciał do koleżanki, która się nim zachwyca!

Odpowiedz
Monika Kosmetyka
Monika Kosmetyka
6 lat temu

Nigdy nie miałam żadnego tuszu z tej serii ale prezentuję się całkiem fajnie:)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Monika Kosmetyka

jestem z niego naprawdę zadowolona! :)

Odpowiedz
Kasia M
Kasia M
6 lat temu

Też sie zdecydowałam na ten tusz i jest rewelacyjny :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Kasia M

cieszę się, że sprawdził się u Ciebie! :)

Odpowiedz
Marta
Marta
6 lat temu

Wiele recenzji ostatnio na jej temat i większość pozytywnych, co oznacza, że muszę ją mieć :DDD Uwielbiam testować nowe tusze!

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Marta

wiadomo, że to indywidualna kwestia, ale tusz faktycznie zbiera wysokie noty. :)

Odpowiedz
Yasminella
Yasminella
6 lat temu

Rzęsy nie mal do brwi, wyglądają idealnie

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Yasminella

dzięki, to także zasługa odżywki AA, zaczęła działać :-)

Odpowiedz
yzma87
yzma87
6 lat temu

Nie miałam żadnej wersji VML, ale stwierdzam, że ta kusi mnie najbardziej :-)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  yzma87

gdybym miała rozważać zakup maskary i wybierać z serii VML, na pewno zdecydowałabym się na So Couture ponownie :)

Odpowiedz
Sonja
Sonja
6 lat temu

bardzo lubię tusze L'Oreal i czuję się zachęcona
ostatnio jednak kupiłam 2000 calorie i jestem zachwycona. klasyka w modzie :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Sonja

uwielbiam 2000 Calorie MF, to jedna z moich ulubionych maskar!! :)

Odpowiedz
Anne Mademoiselle
Anne Mademoiselle
6 lat temu

Dawno nie miałam żadnego tuszu L'Oreal. Miałam klasyczną wersję VML i mnie nie ujęła, ale u Ciebie efekt jest tak ładny, że chyba skuszę się na niego w jakiejś promocji (to kiedy to -40% w Rossmannie? :D).

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Anne Mademoiselle

powiem Ci w sekrecie, że też na nią czekam :DDD może na Dzień Matki znów będzie? odkładam kasę!

Odpowiedz
Pamircia
Pamircia
6 lat temu

efekt zachwycający, czuję, że to coś dla mnie :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Pamircia

polecam :)

Odpowiedz
Anita B.
Anita B.
6 lat temu

Świetnie wydłuża , telescopic loreala daje podobny efekt :)

Odpowiedz
StickClose
Anonimowo
Anonimowo
6 lat temu
Reply to  Anita B.

a Telescopic (srebrny) jest gdzieś jeszcze do dostania? kiedyś bardzo go lubiłam. :)

Odpowiedz
Karolina W
Karolina W
6 lat temu

Ja wolę raczej tańsze tusze, najbardziej lubię te z Rimmel i Miss Sporty i przy nich zostanę. Efekt bardzo ładny :)

Odpowiedz
StickClose
LadyTime.pl
LadyTime.pl
6 lat temu

Zdecydowanie wolę sylikonowe szczoteczki. Tyle pozytywnych opinii więc chyba się skuszę :)

Odpowiedz
StickClose

Popularne posty

  • 1

    Najlepsze podkłady z Rossmanna

  • 2

    Hity z apteki, które musisz poznać!

  • 3

    Kosmetyki do makijażu Fridge – genialny krem wyrównujący koloryt, boski rozświetlacz i tinty

  • 4

    Co kupić w Rossmannie? – Najlepsze kosmetyki z drogerii

  • 5

    niestety nie dla mnie / Klorane, szampon na bazie chininy i witamin B

O mnie

O mnie

Cześć!

Mam na imię Agata i witam Cię na moim blogu! Uwielbiam makijaż, kocham pielęgnację. Obecnie walczę z trądzikiem za pomocą izotretynoiny. Na blogu znajdziesz całą masę pielęgnacyjnych perełek do twarzy, ciała i włosów, moje makijażowe hity oraz sprawdzone triki na trwały, codzienny makijaż. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej i będziesz towarzyszyć mi w moim urodomaniactwie!

ZOBACZ WIĘCEJ

ARCHIWUM

Posty, które warto zobaczyć:

5 kosmetyków dla cery tłustej i problematycznej

Trądzik na plecach

7 kosmetyków, za które nie lubię przepłacać

Dołącz do mnie:

Gąbka czy pędzel? Czym aplikujecie podkład?🙂 Gąbka czy pędzel? Czym aplikujecie podkład?🙂

Mój makijaż twarzy bez gąbeczek nie istnieje. Nakładam nimi podkład, korektor i puder. To właśnie gąbki zapewniają mi bardziej naturalne, świetliste wykończenie bez efektu maski. A co więcej, pozwalają na ukrycie porów i optyczne wygładzenie skóry.✨

To śliczne pastelowe trio ze zdjęcia to nowość od @annabelleminerals_pl😍 Gąbeczki dostępne są w trzech różnych kształtach i wielkościach, charakteryzuje je świetna sprężystość i miękkość. Wzorowo zdają egzamin w aplikacji minerałów (ale nie tylko!) - jeżeli do tej pory miałyście problem z tym, że podkład wygląda na waszej twarzy zbyt pudrowo, to nałożenie go wilgotną gąbeczką rozwiąże problem nie pozbawiając Was krycia. A gdy wymieszacie go z odrobiną olejku będzie bardziej kremowy!🌼

Co jeszcze ważne, gąbeczki super znoszą pranie w pralce. Już od dłuższego czasu piorę w ten sposób wszystkie blendery (podpatrzone u dziewczyn @blessthemesspl) i Annabelki zdały ten test celująco - nie odbarwiają się, nie niszczą, szybko schną. 👌

No i przychodzą zapakowane w tekturowe opakowania. ❤️

#annabelleminerals #annabellegirl #polskamarka #kosmetykinaturalne #polskiekosmetyki #polskiekosmetykinaturalne#lesswastepolska #zerowastepolska #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #blogkosmetyczny #skincarefreak #agatabieleckapl #makeupofinstagram  #makeupsponge #makijazmineralny #minerały
#makijażmineralny #ad
Akceptujecie siebie bez makijażu?🙂 Ja uczę s Akceptujecie siebie bez makijażu?🙂

Ja uczę się tego na nowo. W teorii wiem, że wygląd nie wartościuje człowieka, ale po moim skórnym kryzysie ciężko wrócić na właściwe tory. 🙄

Moja cera jest obecnie w dużo lepszej formie, Izotek działa, wielkie, podskórne wypryski poznikały. W grudniu jednak miałam takie momenty, że patrząc w lustro płakałam.😥 Żuchwa była usiana bolesnymi, głębokimi gulami, plecy podobnie (tak, badałam hormony i to nie jeden raz, są w normie). Nie wychodziłam z domu bez makijażu, bo się wstydziłam. Miałam wrażenie, że wszyscy zwracają uwagę na moje pryszcze. 🥺

Teraz moja skóra twarzy wygląda wizualnie lepiej, ale ma też inne potrzeby. Nie chcę jej obciążać na co dzień pełnym makijażem, gdy cały dzień spędzam w domu, albo wychodzę jedynie do sklepu. Lubię jednak czuć się zadbana i ogarnięta. Czyste włosy, schludny ubiór, poranna pielęgnacja, nawilżenie - to już robi ogromną robotę w moim samopoczuciu. 

A jak do tego nałożę odrobinę kremu wyrównującego koloryt marki @fridge_by_yde , wklepię palcem w usta ich kremowy tint i rozświetlacz na szczyty kości policzkowych, to czuję się w ogóle jak milion dolarów. 😃 Gdy dodam jeszcze odrobinę korektora pod oko, podkręcę rzęsy zalotką, to mam prawdziwy makeup no makeup. Taki jak na pierwszym zdjęciu (na drugim moja naga skóra), którego totalnie nie widać, a który zapewnia mi komplementy z serii "o rety, jak promiennie dziś wyglądasz".✨

Jeszcze parę miesięcy temu taka wersja mnie totalnie by nie przeszła, teraz czuję się naprawdę dobrze. 🙂

Kosmetyki do makijażu Fridge  omówiłam szerzej na blogu, zapraszam do najnowszego wpisu! Ostrzegam - są boskie🤩 Świeże, naturalne, polskie, o pięknych składach. 👌

#acneskincare #acneproblems #acnetreatment #trądzik #tradzik #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy #pielęgnacjatwarzy #acnepositivity #acnecommunity  #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #zdrowaskora #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #blogkosmetyczny #skincarefreak #skincaretips
#fridgebyydge #kosmetykizlodowki #świeżekosmetyki #naturalnekosmetyki
#naturalnymakijaz
#leczenietrądziku
#agatabieleckapl #nomakeupselfie #makeupnomakeup
#nomakeuptoday
Używacie hydrolatów? Ja kiedyś nie byłam do ni Używacie hydrolatów? Ja kiedyś nie byłam do nich przekonana, ale teraz wody roślinne towarzyszą mi na co dzień. Cenię je za wielofunkcyjność i możliwość wykorzystania na różne sposoby. Są świetne na przykład w roli toniku, odświeżającej mgiełki, jako podkład pod olejowanie włosów, czy dodatek do masek glinkowych.✨

W najnowszym wpisie na blogu znajdziecie omówienie czterech hydrolatów @makemebio (ich woda różana i z pomarańczy były pierwszymi, które kilka lat temu wypróbowałam, mam ogromny sentyment) oraz sporo moich sprawdzonych propozycji na ich zastosowanie w pielęgnacji. Dają naprawdę dużo możliwości. 🌸 

Wpadniecie? 😘
Link czeka w bio i na stories. 

#makemebio #wspolpraca #codziennapielęgnacja
 #kosmetykinaturalne #vegancosmetics #fallinlovewithyourskin #hydrolaty #hydrolat  #acneskincare #acneproblems #acnetreatment #trądzik #tradzik #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy #pielęgnacjatwarzy #acnepositivity #acnecommunity #acnecontrol #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #zdrowaskora #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #bestcosmetics #blogkosmetyczny #skincarefreak #skincaretips
Jaki jest Wasz ulubiony rytuał urodowy?🙃 Mi n Jaki jest Wasz ulubiony rytuał urodowy?🙃

Mi na ten moment chyba największą frajdę sprawia wieczorna pielęgnacja! Ten moment kiedy wykonuję wieloetapowy demakijaż, wklepuję kolejne warstwy odżywczych kosmetyków jest niezwykle relaksujący i odprężający!✨

To niesamowite jak moje podejście do pielęgnacji i kosmetyków ogólnie się zmieniło na przestrzeni lat. Kiedyś skupiałam się bardziej na mocnym makijażu - kolejnych warstwach kryjącego podkładu i matującego pudru, a demakijaż był najbardziej znienawidzoną czynnością. Płatki kosmetyczne plus micel, do tego mocny żel i oczywiście tonik z alkoholem oraz matujący krem, a jakże! 🤦‍♀️Im szybciej, tym lepiej i bardziej byle jak. 😃

Dziś w dalszym ciągu kocham makijaż, te wszystkie piękne kolorowe błyskotki, ale zadbana, zdrowa skóra jest dla mnie priorytetem. Traktuję ją więc z szacunkiem, dbam i poświęcam czas. A testowanie nowych kosmetyków dopasowanych do potrzeb mojej cery sprawia mi ogromną radość. Tak jak zresztą dzielenie się z Wami moimi pielęgnacyjnymi odkryciami i rekomendacjami. ❤️ Możecie być pewne, że tego typu treści tutaj nie zabraknie. 🥰

Ps. Zdjęcie pochodzi z najnowszego wpisu na blogu, w którym opowiadam Wam o trzech bardzo przyjemnych i zarazem uniwersalnych (dedykowanych każdemu rodzajowi skóry) nowościach @miyacosmetics🌸

Jestem pewna, że nawilżające serum, krem pod oczy i płyn micelarny doceni każda z Was! Zostawiam link w bio i na stories. 🥰

#acneskincare #acneproblems #acnetreatment #trądzik #tradzik #skoratradzikowa #pielegnacjaskory #pielegnacjatwarzy #pielęgnacjatwarzy #acnepositivity #acnecommunity #acnecontrol #skincareproducts #skincareblog #skincareblogger #zdrowaskora #blogerkakosmetyczna #blogerkaurodowa #blogkosmetyczny #skincarefreak #skincaretips
#izotretynoina #miyakosmetics #miya #jestemgotowazmiya
#leczenietrądziku
#agatabieleckapl #nomakeupselfie
#nomakeuptoday #mirrorselfie
Będę dziś z Wami bardzo szczera🙂 Jakiś cza Będę dziś z Wami bardzo szczera🙂

Jakiś czas temu zaliczyłam poważny i długotrwały kryzys. Miałam wrażenie, że tu (do tego idealnego świata online) nie pasuję, że jestem niewystarczająco dobra. Niczym się nie wyróżniam, w dodatku jestem pryszczata, szczerbata i gruba. 😃 No co Wam, będę ściemniać - nie ma się czym chwalić, tak właśnie o sobie myślałam. Choć chowałam się za maską makijażu i filtrami, to na zdjęciach i filmikach widziałam jedynie swoje wszystkie kompleksy, porównywałam się do innych i coraz bardziej zamykałam w sobie. Miałam masę pomysłów, które kończyły zapisane na papierze, bo brakowało mi odwagi na ich realizację. Ograniczał mnie strach, że to co mam do przekazania jest wtórne, niezbyt ciekawe, mało inspirujące. Serio, doszłam do ściany myśląc, że mój czas antenowy się skończył. 😃 A później postanowiłam, że tak łatwo się nie poddam, że dość tego autosabotażu! 💪 I że jeśli chcę nadal tu być i tworzyć treści, to muszę mieć odwagę, by najzwyczaj w świecie być w 100% sobą. Tą nieidealną, niedoskonałą, normalną Agatą, która mimo wszystko coś tam do powiedzenia i przekazania ma. Inaczej to nie ma sensu.🤷‍♀️

Jestem więc i zaczynam tak jakby nowy rozdział. Po swojemu. Z poluzowaną gumką w gaciach, bez spiny. Chcę eksperymentować i próbować. Nie odkładać działania na później. I przede wszystkim przestać się wstydzić.  Pokazywać Wam zarówno ładne, sprawdzone rzeczy, jak i swoją walkę z kompleksami. Dużo w tym roku chcę w sobie zmienić, by czuć się naprawdę dobrze. Z samoakceptacją jeszcze mi nie do końca po drodze, ale może kiedyś? 😉

Długo myślałam, czy warto przyznawać się do słabości, ale uznałam, że potrzebuję się tym z Wami podzielić. I nieśmiało liczę, że nadal będziecie mi towarzyszyć, razem będziemy się inspirować, motywować oraz wspierać w urodowych odkryciach i codziennych zmaganiach! 🙃

A w dniu dzisiejszym życzę Wam miłości przede wszystkim do samych siebie! ❤️
~Agu

#odrazumilepiej #dzisbezhasztagow
Follow on Instagram
  • Facebook
  • Instagram
  • Pinterest
  • Bloglovin

Najczęściej przeglądane

  • MIYA myBBcream – lekki krem BB SPF30 – ideał na lato!
  • NeoNail Perfect Set – idealny pomysł na walentynkowy prezent
  • Wiosenna wishlista lifestylowa – książka, torebka, ekspres do kawy i inne

@2020 Wszelkie prawa zastrzeżone. | Mapa strony


Do góry
Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że zgadzasz się na to, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz.Akceptuje Odrzuć
Privacy & Cookies Policy
wpDiscuz