Ostatnio mam wrażenie jakby ktoś obudził mnie z długiego, zimowego snu. Czuję już czającą się za rogiem wiosnę, ten cały energetyczny power i nową motywację do działania. Knuję, planuję i działam, ale o tym innym razem. Dziś natomiast moja kosmetyczna wishlista w roli głównej. Skoro już ją stworzyłam, to chcę Wam zdradzić w jakie kosmetyki planuję zaopatrzyć się w najbliższych tygodniach. Staram się do zakupów podchodzić ze zdrowym rozsądkiem, ale to oczywiste, że mam słabość do makijażu i pielęgnacji. Celuję jednak w produkty przemyślane, robię research, przeglądam opinie i zastanawiam się, czy na pewno będę ich używać. Jeśli tak – kupuję. Takie szperanie w sieci bardzo mnie relaksuje. :D Zobaczcie, co tym razem wyjątkowo mnie kusi!
Moja kosmetyczna wishlista na wiosnę
Co my tu mamy? Trochę makijażu, trochę pielęgnacji. Kiedyś kolorówka była dla mnie numerem jeden, teraz mam małego pielęgnacyjnego bzika. Uwielbiam dbać o cerę i dostarczać jej tego, czego akurat potrzebuje.
Marc Jacobs Beauty, O! Mega Bronze Tan-Tastic
Na ten bronzer bardzo długo namawiała mnie przyjaciółka, ale twierdziłam, że go nie potrzebuję. Gdy się zdecydowałam, to wszędzie w Szczecinie jest wyprzedany, online również są braki. Mam jednak nadzieję, że wkrótce będzie mój. Ma przepiękny kolor, cudownie się rozciera i dopasowuje do karnacji. No i ta pojemność!
Cztery Szpaki, szampon do włosów w kostce
Czy Was ten szampon również prześladuje? :D Ja widzę pozytywne opinie na jego temat na każdym kroku, kosmetyczna wishlista nie mogła się więc bez niego obejść. Jestem go niesamowicie ciekawa i cały czas mam obawy, czy na mojej kapryśnej skórze głowy się sprawdzi. Chcę jednak dać tej formule szansę, więc gdy wykończę obecne szampony, to klikam jedną sztukę!
Phlov, Eye-deal cream, peptydowy krem na okolice oczu
Marka kosmetyków Ani Lewandowskiej całkiem niedawno miała swą premierę i bardzo bym chciała wypróbować coś z jej asortymentu. Akurat kończy mi się krem pod oczy, więc chętnie sprawdzę propozycję Phlov. Kosmetyk zbiera skrajne opinie, ale wiadomo jak to jest – trzeba przekonać się na własnej skórze o działaniu. Ma być lekki, nawilżający i liftingujący. Przetestuję i dam Wam znać!
Hean, Volume Growing Lashes Stimulator, maskara i odżywka do rzęs
Chyba najbardziej popularny tusz do rzęs na Instagramie! :D Co chwilę widzę go u dziewczyn na stories. Jestem bardzo ciekawa jak będzie zachowywał się na moich rzęsach i czy faktycznie je wzmocni. Chciałam go kupić ostatnio w Hebe, ale był wyprzedany. Nie poddam się jednak tak łatwo! :D
Asoa, Sunny Day, SPF30, naturalny krem z filtrem
Ochrona przeciwsłoneczna jest bardzo ważna, ale nie każdy krem tego typu współgra z makijażem. O Asoa słyszałam wiele, posiada filtry mineralne, dobry skład i ponoć przyjemny beżowy kolor. Oby nie był za ciemny. Obiło mi się również o uszy, że marka ma wprowadzać filtr SPF 50. Czekam z niecierpliwością!
Clochee, moisturising firming cream, krem nawilżająco-ujędrniający
Clochee to marka ze Szczecina, która niedawno kupiła moje serduszko genialną maską/kremem do twarzy. A, że akurat szukam nowego kremu, to z chęcią przetestuję coś z jej asortymentu. Z tego co czytałam wiele dziewczyn poleca ten konkretny kosmetyk. Mam nadzieję, że i ja podzielę ich zdanie. Zobaczymy.
Glam Shop, Kwitnąca wiśnia DiM Agnieszka Janoszka
Ta paleta jest przepiękna, a ja już dwa razy spóźniłam się na jej zakup. W sprzedaży ma pojawić się ponownie na początku marca i wtedy musi być moja! Boskie połączenie kolorów, cudowna jakość, błysk, design opakowania. Jestem na tak i już nie mogę doczekać się aż jej użyję!
Pixi, DetoxifEYE, hydrożelowe płatki pod oczy
Płatki pod oczy to moi nawięksi przyjaciele o poranku. Często mam opuchniętą okolicę oka, a tego typu kosmetyki niesamowicie koją, odświeżają i budzą spojrzenie. Podoba mi się, że marka Pixi zamknęła większą ilość sztuk w jednym słoiczku. Ponoć spisują się świetnie i są odpowiednio nasączone.
To już cała moja kosmetyczna wishlista, jak widzicie nie mam wielu wymagań. Przy okazji chciałabym Wam jeszcze na koniec zdradzić, że w Domodi pojawiła się nowa kategoria urodowa – domodi.pl/uroda i od teraz możecie szukać tam nie tylko ubrań i dodatków, ale też kosmetyków i innych urodowych gadżetów. Baza produktowa jest spora, więc w jednym miejscu macie masę inspiracji, ale ostrzegam, można przepaść na długie godziny. :D
Te płatki pod oczy są cudowne. Miałam, chcę jeszcze :) Życzę jak najszybszej realizacji Twojej listy :)
No to tym bardziej mam ochotę je wypróbować :)
Paleta z glamshopu też jest na mojej wishliście. Za to odkąd zaczęłam czytać składy wyleciały z niej wszystkie kosmetyki Pixi: mają paskudne składy a za tę cenę oczekuję czegoś lepszego ?
Nie sprawdzałam w sumie, bardziej kierowałam się tym, że są cruelty free, staram się otwierać na tego typu marki i zwracać większą uwagę na tę kwestię. :)
Ta paleta też nie ma jakiegoś szałowego składu, między innymi Polyethylen, czyli mikroplastik :(
Ja też poluję na tę paletkę! :( i już dwa razy mi się nie udało…
Niebawem ma być dostępna! Mam nadzieję, że tym razem nam się uda! :)
Ten bronzer jest na mojej liście już od mega dawna, ciągle jednak ta cena jest dla mnie zbyt wysoka . Może w końcu na jakiejś promce się skuszę no na twarzy wygląda przepięknie ?
Rozumiem, ja dzięki uprzejmości koleżanki mogę kupić go nieco taniej, ale Sephora dość często ma -20%, więc warto śledzić ich akcje promocyjne. :)
Szampon w kostce mam ochotę też wypróbować :)
ten bronzer też mnie kusi od dawna, ale jak na razie nawet z rabatami (teraz do 01/02 do 11:00 na sephorze z kodem LUTY20 -20% jeśli ktoś byłby zainteresowany :) cena jest dla mnie zaporowa jak na to, że bronzera używam sporadycznie i na większe wyjścia. Ale będę czekać na Twoją recenzję jak już kupisz, moze wtedy mnie ostatecznie przekona :D
01/03 oczywiście :)
Już do mnie leci, więc na pewno co nieco o nim opowiem :)
Mi się marzy paletka ABH.
Phlov, Eye-deal cream, peptydowy krem na okolice oczu – bardzo mnie interesuje i też trafił na moją listę kremów pod oczy, które chcę przetestować. Okazuje się, że ta moja lista jest bardzo długa :D
Ten konkretny krem z Clochee MAX polecam – uwielbiam go. Jeszcze jakbyś miała ochotę coś sprawdzić to polecam silnie nawilżające serum z kwasem hialuronowym – ultra lekkie i mega nawilżające. No i oczywiście polecam polować na promocje :D
Jak skończę to co mam obecnie, to na pewno spróbuję kremu Clochee. :) Mam nadzieję, że moja skóra się z nim polubi :)
Mam kwitnąca wiśnie i jest spoko ale nic u mnie nie przebije cieni Anastasi:) ostatnio uzupełnilam pielęgnacje o kosmetyki koreanskie Pyunkang Yul, bardzo fajnie mi się sprawdzają. Z kolorowki czaję się na paletę do twarzy z Benefitu, płynna pomadka z Hudy i nową neutralna paletę do oczu Too Faced ♡
Paletkę Too Faced będzie można zgarnąć na moim instagramie na dniach! :D
Szampony w kostce to najlepsza rzecz jaką ostatnio wymyślili. Serio. Ja je uwielbiam. I jak mogę po powiedzieć… Nie trzyj kostką bezpośrednio po włosach… Spień ją w ręku (a pienią się jak wściekłe) i tą pianą z dłoni myj skalp. Jest to wystarczająca ilość i nie uszkadzasz mechanicznie włosów ?
Płatki Pixi też mnie kuszą odkąd zobaczyłam je na IG :)
Oj tak – kwitnąca wiśnia też mi się marzy :) Zainteresowały mnie również płatki pod oczy z Pixi :)